W wyniku wsparcia z miejskiego programu dofinansowania in vitro od czerwca ubiegłego roku urodziło się w Łodzi 22 dzieci, a 88 kobiet zaszło w ciążę. Dotychczas do programu zgłosiło się 345 par.

- Zainteresowanie projektem ze strony łodzian jest bardzo duże. Jesteśmy szczęśliwi, że przynosi on tak dobre rezultaty i działa wzorcowo - mówiła na konferencji prasowej jedna z jego inicjatorek Małgorzata Moskwa- Wodnicka, wiceprzewodnicząca Klubu Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Uczestnikom programu przysługuje możliwość dofinansowania do 3 prób zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego w wysokości do 5000zł każda, nie więcej jednak niż 80 proc. kosztów całej procedury biotechnologicznej. Pozostałe koszty procedury ponoszą pacjenci.

- Przy in vitro przyjęliśmy wskaźniki, które określają szczęście par. Ten podstawowy parametr wynosi 51 proc. Tyle par, które doczekały się ciąży, może teraz cieszyć się dziećmi. Kiedy rozpoczynaliśmy miejski program in vitro, mówiliśmy, że normy WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) dotyczące skuteczności samej procedury wynoszą od 20 do 40 proc. Drugi wynik to 41 proc., czyli liczba par, które zaszły w ciążę dzielona przez liczbę procedur. Par cieszących się ciążą jest 88, procedur in vitro przeprowadzono 215. Ten wynik dowodzi, że łódzki program został bardzo dobrze przygotowany - podkreślał Adam Wieczorek, współinicjator projektu i przewodniczący Komisji Ochrony Zdrowia i Opieki Społecznej.

Projekt finansowany jest z budżetu Miasta. Na każdy rok trwania programu przeznaczane będą środki w wysokości 1mln złotych. Realizatorzy odpowiedzialni za rekrutację uczestników oraz za przeprowadzenie procedury biotechnologicznej zostali wyłonieni w drodze postępowania konkursowego.


Źródło: Urząd Miasta Łodzi