Powszechny program szczepień przeciw HPV dla nastolatków działa już ponad rok, jednak skorzystało z niego 20 proc. uprawnionych osób, czyli zdaniem ekspertów - mało. Żeby zwiększyć ten odsetek, Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzenie zmian w programie szczepień. Resort chce obniżyć wiek osób uprawnionych do szczepienia z 11. roku życia do 9. roku życia, odstąpić od warunku korzystania z serwisu Centralnej e-Rejestracji, a także wprowadzić możliwość rozliczenia szczepień przez uprawniony personel poza placówką POZ.
W Polsce odnotowuje się rocznie ok. sześć tysięcy przypadków zachorowań na nowotwory złośliwe HPV-zależne. Każdego dnia sześć Polek dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy, a cztery umierają z powodu tej choroby, która jest wywoływana w 99 proc. przypadków przez zakażenie HPV. Nowotwory HPV-zależne to jedne z nielicznych, przed którymi można się chronić dzięki szczepieniom.
1 czerwca 2023 r. rozpoczął się w Polsce program bezpłatnych szczepień przeciw HPV dla dziewczynek i chłopców po ukończeniu 11. roku życia i do ukończenia 14. roku życia. Program realizuje cele Narodowej Strategii Onkologicznej (NSO) na lata 2020-2030, zgodnie z którą do końca 2028 r. przeciw HPV powinno się zaszczepić przynajmniej 60 proc. dziewcząt i chłopców w wieku dojrzewania. Jednak do tej pory z programu skorzystało zaledwie 20 proc. uprawnionych osób.
Uczestnicy sejmowej Komisji Zdrowia, którzy zebrali się, żeby rozpatrzyć informację na temat dostępności i poziomu wykorzystania szczepionek przeciw HPV, podkreślali, że to słaby wynik, a w obliczu celu zawartego w Narodowej Strategii Onkologicznej wręcz porażka (odsetek zaszczepionych w Norwegii czy Belgii już w 2019 r. wyniósł blisko 90 proc., na Węgrzech powyżej 80 proc.).
„Wiemy ogólnie, że poziom szczepień jest w tej chwili bardzo niski - około 20 proc. Wiemy też, że przystępując do programu w czerwcu zeszłego roku, mieliśmy w planie zaszczepić w tamtym czasie prawie 800 tys. młodych ludzi w przedziale wiekowym 11-14” - podkreślał poseł Marek Hok, przewodniczący Podkomisji stałej ds. onkologii.
Na podstawie danych z kart szczepień i realizacji recept, od 27 grudnia 2020 r. do 17 lipca 2024 r. przeciw HPV zostało zaszczepionych 385494 osoby, w tym: 264808 kobiet i 120686 mężczyzn; 323902 osoby w grupie wiekowej 9-18 lat; 61592 osoby w grupie wiekowej 18+.
Na podstawie danych z kart szczepień, od 1 czerwca 2023 r. (od początku trwania powszechnego programu szczepień) do 17 lipca 2024 r. w grupie wiekowej objętej programem wykonano 193726 szczepień pierwszą dawką, 97995 szczepień drugą dawką.
Wiceminister zdrowia Marek Kos podkreślił, że wszczepialność na poziomie 20 proc. wynika z faktu, że to dopiero początek programu.
„20 proc. - taki był zakładany poziom wyszczepienia w pierwszym roku. To jest pewnego rodzaju rozruch i wtedy wyszczepialność nie jest najwyższa” - podkreślił Marek Kos.
Jego zdaniem do wzrostu liczby szczepień przeciw HPV powinny przyczynić się planowane zmiany w programie.
„Jest to nowy i oczekiwany kierunek działania, żeby szczepienia mogły wrócić do szkół” - mówił wiceminister.
W ministerstwie zdrowia trwają prace nad zwiększeniem dostępności szczepień przeciw HPV w ramach Powszechnego Programu Szczepień. Zmiany będą polegały m.in. na:
- obniżeniu wieku osób uprawnionych do szczepienia w ramach programu z 11. do 9. roku życia;
- ułatwieniu świadczeniodawcom rozliczania szczepień poprzez odstąpienie od warunku korzystania z serwisu Centralnej e-Rejestracji;
- umożliwieniu rozliczania szczepień przez uprawniony personel poza placówką POZ - chodzi o prowadzenie akcji w szkołach podstawowych.
„Jeżeli zwiększymy ilość punktów, gdzie można przeprowadzić szczepienia, to skala szczepień będzie wyższa. Kolejne lata będą tylko lepsze, dojdziemy do 60 proc., a może nawet przekroczymy” - dodał Marek Kos.
Wiceminister edukacji narodowej Paulina Piechna-Więckiewicz wskazała na ważną rolę informacji w programie szczepień HPV.
„Jesteśmy na finiszu, z wielką nadzieją spoglądam na ten program. Bardzo ważna jest kwestia wszelkiego rodzaju materiałów informujących o korzyściach ze szczepień, dostarczanych dyrektorom, nauczycielom, dzieciom, młodzieży i rodzicom. Żeby nie tylko podjąć decyzję o szczepieniu, ale w ogóle rozumieć, czym są szczepienia i przed czym chronią” - zaznaczyła wiceminister.
Przypomniała, że od przyszłego roku nowym przedmiotem będzie edukacja zdrowotna.
„To, co jest dla mnie najważniejsze, jako wiceminister edukacji narodowej, to aby wiedza była przekazywana na naukowych podstawach, przez ekspertów, specjalistów” - podkreślała Paulina Piechna-Więckiewicz.
Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska, stwierdziła, że rynek farmaceutyczny jest przygotowany do powszechnego programu szczepień.
„Hurtownia, która przechowuje szczepionki, ma na stanie 330 tys. dawek, które czekają na rozdysponowanie. Następne 120 tys. jest w drodze do Polski. W szczepionki jesteśmy zaopatrzeni, nie ma żadnej obawy. Ministerstwo planuje przetarg na kolejne szczepionki, więc wszystko idzie w dobrym kierunku” - poinformowała Irena Rej.
Jej zdaniem liczba szczepionek, które zostały sprzedane poza programem bezpłatnych szczepień (170 tys. w 2023 roku), świadczy z kolei o dużym zainteresowaniu komercyjnym szczepieniem przeciwko HPV.
„To pokazuje, że jest trend do szczepień. Ludzie chcą się szczepić, a nawet za to płacić” - wskazała Irena Rej.
O tym, że program szczepień przeciw HPV będzie się rozwijał w dobrym kierunku, jest przekonany Mariusz Bidziński, konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii onkologicznej.
„Chciałbym państwa uspokoić, mam dane świadczące o tym, że świadomość w zakresie szczepień HPV wzrasta. To jest bardzo istotny element” - powiedział.
Planowany termin wejścia w życie zmian w programie szczepień przeciw HPV to 1 września 2024 r.
Komentarze
[ z 0]