Naukowcy z Uniwersytetu w San Diego odkryli, że stosowane do obniżenia poziomu cholesterolu statyny wpływają na poziom agresji. Przyjmujący statyny mężczyźni stają się łagodniejsi, a kobiety przyjmujące lek mają skłonność do agresywnych zachowań.
Badanie przeprowadzono na ponad 1000 mężczyzn i kobiet, którzy zażywali statyny przez pół roku i zapisywali wszystkie zachowania agresywne oraz długość i jakość snu.
Analiza danych wykazała że przyjmujący statyny mężczyźni stawali się łagodniejsi. U kobiet natomiast odnotowywano wzrost poziomu irytacji i agresji.
Naukowcy nie znają powodów takich różnic i zapowiadają kolejne badania.
Komentarze
[ z 2]
Bardzo ciekawa zależność. Naukowcy w pewnym badaniu powiązali również poziom cholesterolu we krwi z agresją. Jego niski poziom miałby przyczyniać się do bardziej agresywnych zachowań. Statyny, które własnie powodują spadek wartości cholesterolu, mogą również przyczyniać się do wzrostu agresji. Ciekawy jest również różny wpływ tych leków na zachowanie w zależności od płci.
Popieram zdanie poprzednika/poprzedniczki. Bardzo chciałabym, aby naukowcy nie odpuszczali i zajęli się tą sprawą dalej. Wydaje mi się intrygujące w jaki sposób ten sam lek miałby wywoływać inny efekt odnośnie zmian zachowania w zależności od płci przyjmującej go osoby. Szczególnie, że przecież statyny nie są lekarstwem który miałby wywoływać jakiś efekt odnośnie zmian zachowania czy w ogóle wpływać na układ nerwowy czy hormonalny, a jego jedyne udowodnione działanie dotyczy obniżania poziomu cholesterolu we krwi. W jaki sposób podnosi on poziom agresji u kobiet, a obniża u mężczyzn? To dopiero ciekawostka do rozwikłania.....