Ministerstwo Finansów przygotowało w projekcie rozporządzenia katalog sprzedaży usług i rzeczy, które bezwarunkowo będą podlegać rejestracji na kasach fiskalnych. Resort tłumaczy, że jest to zgodne z postulatami organów podatkowych i konsumentów.
Projekt przewiduje, że obowiązkowi ewidencji na kasach fiskalnych - bez względu na wysokość osiąganych obrotów - będzie podlegać sprzedaż perfum i wód toaletowych oraz zapisanych i czystych nośników danych cyfrowych i analogowych.
Kasy będą musiały też zainstalować warsztaty motoryzacyjne, wulkanizatorzy, stacje badań technicznych pojazdów ale także lekarze, lekarze dentyści, doradcy podatkowi, prawnicy (z wyjątkiem notariuszy), zakłady fryzjerskie i kosmetyczne.
Ponadto zwolnienie stracą zakłady gastronomiczne, zarówno stacjonarne, jak i zajmujące się usługami cateringu (z wyjątkiem usług świadczonych na pokładach samolotów lub w stołówkach szkolnych czy uczelnianych).
Ministerstwo zdecydowało też o odebraniu zwolnienia dla podatników świadczących usługi okazjonalnie dla niewielkiej liczby odbiorców. Zgodnie z obecnymi przepisami kasy nie musi stosować podatnik, którego liczba świadczonych rocznie usług udokumentowanych fakturami nie przekroczyła 50, a liczba odbiorców była mniejsza niż 20.
"Zwolnienie (...) przy spełnieniu warunku fakturowania każdej usługi oraz warunku dotyczącego liczby świadczonych usług i liczby odbiorców, powodowało niejednokrotnie ukrywanie przez podatników rzeczywistych obrotów z działalności. Uznano zatem w tym zakresie za wystarczający tytuł zwolnieniowy wynikający z limitu obrotów" - wyjaśniło MF.
Zgodnie z generalną zasadą wszyscy podatnicy, którzy prowadzą sprzedaż towarów i usług na rzecz osób fizycznych powinni zacząć stosować kasy fiskalne, jeżeli ich obroty przekroczą 20 tys. zł, lub proporcjonalnie niższą kwotę w przypadku podatników, którzy rozpoczęli działalność w trakcie roku. Minister finansów w rozporządzeniach wskazuje, jaka sprzedaż może być zwolniona ze stosowania kas, a jaka musi być ewidencjonowana bez względu na wysokość obrotów.
MF przewidziało w projekcie, że do limitu 20 tys. złotych nie będzie liczona sprzedaż towarów, które zgodnie z ustawą o PIT przedsiębiorca zaliczył do środków trwałych, sprzedaż wartości niematerialnych i prawnych podlegających amortyzacji, a także sprzedaż nieruchomości. Transakcje takie będą jednak musiały być udokumentowane fakturą.
Ministerstwo Finansów musi wydać nowe rozporządzenie dotyczące zwolnień z obowiązku prowadzenia kas fiskalnych, bowiem z końcem tego roku ważność traci poprzednie, obowiązujące dwa lata.
"Zgodnie z tym rozporządzeniem zwolnienia, co do zasady, przestają obowiązywać z dniem 1 stycznia 2015 r. Brak publikacji nowego aktu przed dniem 1 stycznia 2015 r. skutkowałby objęciem z dniem 1 stycznia 2015 r. obowiązkiem stosowania kas rejestrujących wszystkich podatników korzystających dotychczas ze zwolnień od ewidencjonowania w tej formie" - wyjaśniło ministerstwo w uzasadnieniu do projektu.
"Mając na uwadze uwarunkowania budżetowe oraz organizacyjne nie jest intencją Ministra Finansów obejmowanie jednorazowo wszystkich pozostałych podatników obowiązkiem ewidencjonowania za pomocą kas rejestrujących, lecz stopniowe jego wprowadzanie" - dodano.
Źródło: www.rynekzdrowia.pl
Komentarze
[ z 12]
Jak wszyscy to wszyscy ;)
Ponoć kasy u lekarzy wprowadza się na liczne prośby obywateli :D
Ciekawe ilu prowokatorów z US ruszy od stycznia do gabinetów?
Trzeba uważać bo ich metody są k##ewskie
TZN?
No np. wejdzie ci do gabinetu, pod koniec wizyty zasłabnie, a potem wpisze ci mandat, że mu paragonu nie dałeś :D
Były takie historie, że gdzieś na targowisku wbiegali na 30 sekund przed zamknięciem stoiska, błagali o sprzedanie im bułek dla dzieci, a potem mandacik, że nie dostali paragonu, a sprzedawca po prostu miał już wyłączoną kasę i sprzedał te bułki tylko dlatego, że tamten błagał, że to dla dzieci.
No niezłe bydło
I bądź tu dobry
Nie można być dobrym, bo cię państwo udupi.