Przekształcenie szpitali samorządowych w spółki niewiele zmieniło na rynku usług leczniczych. Wbrew społecznym obawom – nie zlikwidowano oddziałów, nie pogorszyła się też dostępność świadczeń. Ale też wbrew nadziejom – nie skróciły się kolejki do lekarzy. Część szpitali skorzystała jedynie z chwilowego oddłużenia, choć później sytuacja finansowa niektórych wróciła do „normy”, czyli do generowania strat.

NIK wskazuje, iż przebudowa systemu ochrony zdrowia powinna prowadzić do konkurowania placówek o środki publiczne w oparciu o jakość i efekty świadczonych usług. Dopiero wówczas możliwe będzie zaniechanie złej praktyki, kiedy to atrakcyjnie wycenione świadczenie - a nie rzeczywiste potrzeby pacjentów - decyduje o tym, na czym koncentruje się szpital, zabiegający o środki w NFZ.

Do dnia 30 kwietnia 2014 r. przekształceniami organizacyjno-prawnymi objęto łącznie 174 szpitale. NIK sprawdziła 20 szpitali przekształconych w spółki kapitałowe. W toku kontroli uzyskano także informacje od dodatkowych 54 szpitali - spółek, które w 2013 r. miały podpisane kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. W przypadku 38 samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej przekształconych w spółki kapitałowe, samorządy całkowicie zbyły posiadane akcje lub udziały.

Ustalenia kontroli NIK wskazują, że zmiana formy organizacyjno-prawnej placówek i utworzenie szpitali - spółek kapitałowych w miejsce samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej (SP ZOZ) nie spowodowała dotychczas istotnych zmian ani w sposobie zarządzania, ani w zakresie, liczbie i dostępności świadczeń zdrowotnych  finansowanych ze środków publicznych: nie poprawiła trwale sytuacji finansowej szpitali, ani dostępu do usług medycznych dla pacjentów.

Więcej:  nik.gov.pl