Przez 2 lata do czasu ustanowienia NPOZP działała grupa robocza ds. zapobiegania samobójstwom młodzieży przy Rzeczniku Praw Dziecka. Postulowała rejestracje prób samobójczych i niesamobójczych samouszkodzeń w kartach statystycznych placówek służby zdrowia, jednak bez powodzenia.
Bez wiedzy nt. rozpowszechnienia zachowań samobójczych nie ma możliwości monitorowania skuteczności działań prewencyjnych w obszarze suicydologii. W okresie 14 lat, w latach 1997 – 2010, oficjalnie zarejestrowano w Polsce w placówkach psychiatrycznych 168 zgonów samobójczych, w tym 31.5% dotyczyło kobiet (dane z Zakładu Zdrowia Publicznego IPiN, opublikowane w 2013 w książce pod redakcją prof. Hołysta).
Monitorowane od 10 lat zachowania samobójcze w Klinice Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi wskazują na znaczący wzrost występowania prób samobójczych wśród przyjmowanych na oddział pacjentów w wieku 12-19 lat. Jedną z bezpośrednich przyczyn wzrostu liczby prób samobójczych młodzieży (narażonej na „zakaźność zachowań autodestrukcyjnych) może być długi okres oczekiwania (ponad 2-3 miesiące) na wizytę pierwszorazową do psychiatry w lecznictwie ambulatoryjnym, brak ośrodków pomocy doraźnej w sytuacjach kryzysowych oraz brak działań prewencyjnych w zakresie eliminacji określonych czynników ryzyka.
Według statystyk Komendy Głównej Policji (KGP) w 2013 roku 6097 osób popełniło samobójstwo w Polsce, czyli o 1920 osób więcej niż w 2012 r. Nie ma jeszcze danych Głównego Urzędu Statystycznego (rejestrowanych wg Kart Zgonów) za ubiegły rok.
W 2013 r. jedna czwarta wszystkich prób samobójczych (tylko przypadki rejestrowane przez policję, nie służbę zdrowia!) to osoby bezrobotne oraz po pięćdziesiątce - blisko 1650 (~1/5)
Samobójstwo jest główną przyczyną zgonów młodzieży. W Polsce w latach 2002-2012 liczba zgonów samobójczych w szerokiej grupie wiekowej 10-19 lat mieściła się w przedziale 150 – 304 rocznie (w tym w wieku 14 lat i poniżej od 12 do 38 zgonów) – w 2011 : 150 (<14rż 15 + 15-19rż 135); w 2012 : 177 (<14rż 12 + 15-19rż 165) (KGP: Zamachy samobójcze rejestrowane przez policję, w tym samobójstwa dokonane). Statystyki dotyczące populacji rozwojowej mogą być znacznie zaniżone między innymi z powodu stygmatyzacji, jaka wiąże się ze śmiercią samobójczą zarówno dla wizerunku ofiary jak i jej bliskich oraz niezgłaszania zgonów w wyniku powikłań (oddechowych, krążeniowych, mózgowych) po przerwanych próbach samobójstwa. Należy podkreślić, że liczba prób („zamachów” według KGP) samobójczych wśród młodzieży jest zatrważająco niedoszacowana, ponieważ liczby podawane przez KGP w poszczególnych latach kształtują się na poziomie 200 na rok, przy czym tylko w jednym województwie liczba konsultowanych przez psychiatrów i pediatrów dzieci znacząco przekracza 100/rok. W skali kraju liczba prób samobójczych może być ponad kilkaset razy wyższa niż liczba samobójstw dokonanych (co jest tylko raportowane przez psychiatrów i pediatrów w doniesieniach prasowych). Brak w Polsce statystyk prób samobójczych powoduje, że nawet wdrożenie programu zapobiegania samobójstwom nic nie powie o jego skuteczności. W wielu krajach UE (gdzie wdrożono profilaktykę samobójstw po koniecznej diagnozie zjawiska) zamierzone samouszkodzenia są monitorowane od ponad 20 lat. Od 2002 roku działa w Polsce Polskie Towarzystwo Suicydologiczne (PTS) powołane przez prof. Hołysta, które musiało zawiesić w 2011 roku publikacje jedynego w Polsce czasopisma poświęconego samobójstwom (Suicydologia ukazująca się od 2005) z powodu braków finansowych.
Prof. Agnieszka Gmitrowicz
Przewodnicząca Sekcji Naukowej Suicydologii Polskiej przy Polskim Towarzystwie Psychiatrycznym, Wice Przewodnicząca PTS
Dr med. Paweł Kropiwnicki
Sekretarz Sekcji Naukowej Suicydologii PTP
Źródło: www.psychiatria.org.pl
Komentarze
[ z 20]
Życie w dzisiejszym świecie bogate jest w problemy z którymi człowiek pozostaje sam
Człowiek w ogóle jest dzisiaj sam. Więzy rodzinne, sąsiedzkie, przyjacielskie są coraz słabsza albo oparte o jakieś kruche rzeczy
Dokładnie tak
A państwo też obywatelom nie pomaga. Przykład jest chociażby w tym artykule
Znieczulica
"Samobójstwo jest główną przyczyną zgonów młodzieży"????
Też byłem w szoku
Problem jest ogromny!
Tylko w Polsce brak rozwiązań prawnych i finansowych dotyczących wdrożenia programu! Chore
Aż mi się wierzyć nie chce, że samobójstwo jest główną przyczyną zgonów młodzieży.