Trzech wybitnych urologów przeprowadziło 22 czerwca na Oddziale Urologii i Urologii Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie pionierskie operacje metodą radykalnej prostatektomii laparoskopowej z powodu raka gruczołu krokowego. Transmisję na żywo pokazowych zabiegów zobaczyli uczestnicy 46. Kongresu Polskiego Towarzystwa Urologicznego, który odbywa się w Katowicach. Warto dodać, że przed kilkoma dniami na Uniwersytecie Jagiellońskim powstało Europejskie Centrum Szkoleniowe Minimalnie Inwazyjnych Technik Operacyjnych.
- Zdecydowaliśmy się przybliżyć tę technikę operacyjną nie tylko środowisku urologicznemu, ale również całej społeczności lekarskiej w Polsce, by usprawnić wyniki leczenia, ale również podnieść rangę urologii w naszym kraju - mówi prof. Piotr Chłosta, kierownik Oddziału Urologii i Urologii Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie i dodaje:
- Nie chcę, żeby mój pacjent czuł się gorszy niż ten, który mieszka w Czechach, Niemczech czy we Francji. Chcę, by miał co najmniej tak samo dobre, jeśli nie lepsze, możliwości leczenia. Jesteśmy przecież właśnie po to, by maksymalnie wykorzystywać dostępne nam nowoczesne technologie.
Dwie pozostałe operacje przeprowadzili prof. Marcin Słojewski ze Szczecina oraz prof. Tomasz Drewa z Bydgoszczy. Wszyscy trzej są wybitnymi urologami, których umiejętności doceniono nie tylko w kraju, ale również w skali światowej.
- Operacje przeprowadzone metodą endowizji, czyli laparoskopii, są wykonywane jakby przez dziurkę od klucza. Ta terminologia doskonale odzwierciedla istotę tego zabiegu. Charakteryzują się one nie tylko większą precyzyjnością, umożliwiając szybszy powrót do aktywności życiowej i zawodowej, a także szybszą rehabilitację. Ponadto poprzez swoją dokładność umożliwiają osiągnięcie o wiele lepszych wyników niż ich odpowiedniki wykonywane metodą tradycyjną - tłumaczy kierownik Oddziału Urologii i Urologii Onkologiczne.
Środowa transmisja operacji zapoczątkowała 46. Kongres Polskiego Towarzystwa Urologicznego. Można ją również uznać za symboliczne otwarcie Europejskiego Centrum Szkoleniowego Minimalnie Inwazyjnych Technik Operacyjnych. Akredytację taką Odział Urologii i Urologii Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie uzyskał z ramienia Europejskiej Rady Urologii.
Źródło: Uniwersytet Jagieloński
Komentarze
[ z 3]
Super, że polscy lekarze dbają o to by rozwijać swoje umiejętności i uczyć się technik operacyjnych, które wykorzystywane są w szpitalach w innych krajach Unii Europejskiej. Cieszy mnie, że polski pacjent dzięki takiemu podejściu zdolnych polskich lekarzy będzie miał możliwość korzystania w granicach kraju z opieki medycznej na najwyższym poziomie, a nie szukać w trudnych medycznie przypadkach pomocy u zagranicznych specjalistów.
Takie przedsięwzięcia są bardzo potrzebne w naszym kraju. Coraz częściej tego typu wideokonferencje są coraz bardziej popularne i cieszą się dużym zainteresowanie. Jak się okazuje świadomość naszych obywateli nieco się poprawiła, jednak wciąż znaczna część z nich nie przeprowadza regularnie badań z różnych powodów. Według osób, które chcą zwiększyć świadomość wśród mężczyzn w naszym kraju przeprowadza się stanowczo zbyt mało kampanii związanych z rakiem gruczołu krokowego. Mężczyźni muszą pamiętać o tym, aby systematycznie badać się po 45 roku życia, raz na 12 miesięcy. Im starszy pacjent, tym ryzyko zachorowania staje się większe. Warto zaznaczyć, że schorzenie w około dziewięciu procentach przypadków jest uwarunkowane genetycznie. Pamiętać o tym powinny w szczególności osoby, u których w rodzinie występowały przypadki raka prostaty. Jeżeli u dwóch krewnych poniżej 55 roku życia lub u trzech bliskich zdiagnozowano raka prostaty to w tej rodzinie występuje predyspozycja do wystąpienia tego nowotworu. Wtedy rozpoczęcie badań diagnostycznych powinno rozpocząć się we wcześniejszych latach życia. 5 listopada ubiegłego roku rozpoczęła się akcja w naszym kraju dotycząca nowotworów występujących wśród mężczyzn. Celem akcji jest edukacja na temat tego jak ważne jest regularne badanie się, aby nie doprowadzić do tego, że nowotwór osiągnie zaawansowane stadium, które bardzo często związane jest z powstaniem przerzutów, co znacznie zmniejsza szanse na wyleczenie. Wczesne zdiagnozowanie nieprawidłowości zwiększa szansę na nieinwazyjne leczenie i pełny powrót do zdrowia. Eksperci podkreślają, że badanie prostaty jest bardzo krótkie i nie należy się go bać. Wiele kobiet coraz chętniej decyduje się na wykonywanie mammografii czy też cytologii chociaż początkowo wizyta podczas której wykonywano badanie mogła być dla nich krępująca. Dobrze jeśli mężczyźni poszli by za ich przykładem. Jakiś czas temu opracowano pewien test, który przeprowadza się na podstawie próbki moczu, który daje szansę na wczesną diagnostykę agresywnej postaci raka gruczołu krokowego. Wspomniany test może nie tylko zastąpić niekomfortową dla pacjenta biopsję, ale dzięki niemu będzie można wykonywać również badania przesiewowe, określające stopień ryzyka zachorowania na agresywną postać raka prostaty. Oczywiście żadne badanie nie jest w stanie zastąpić biopsji, jednak dzięki temu badaniu możliwe jest ich przeprowadzanie tylko w przypadku jest duże ryzyko, że dana osoba może mieć nowotwór. Jeżeli chodzi o umieralność to aktualnie rak prostaty przyczynia się do niej w większym stopniu niż rak płuc nawet tuż po czterdziestym roku życia. We wrześniu ubiegłego roku rozpoczął się w wielu ośrodkach w naszym kraju pilotaż programu kompleksowej opieki nad osobami chorujących na nowotworami układu moczowo-płciowego. Wśród nich znalazł się rak pęcherza, rak nerki, a także rak prostaty. Celem pilotażu jest wykonywanie badań diagnostycznych, a także odpowiedniego leczenia w jednym ośrodku, tak jak ma to miejsce na zachodzie Europy. Główna rola w koordynowanej opiece ma należeć do urologa, który od marca 2019 roku ma rozszerzony zakres swoich kompetencji w zakresie stosowania farmakoterapii wykorzystywanej w przypadku wspomnianych nowotworów. Specjalista ten ma współpracować z onkologami, a także radioterapeutami. Po pewnym czasie zostanie ocenione jego funkcjonowanie. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i tego typu opieka będzie dostępna w większej ilości ośrodków w naszym kraju. Cały czas prowadzi się badania, które mają na celu wyjaśnienie, jakie czynniki odpowiadają za rozwój konkretnych nowotworów, a które przyczyniają się do, że ryzyko ich wystąpienia jest mniejsze. Jak wynika z badań spożywanie kwasów omega-3 może przeciwdziałać rozwojowi raka prostaty, jednak w przypadku gdy ich źródłem są na przykład ryby. Jednak co ciekawe gdy są suplementowane w postaci kapsułek mogą przyczynić się do wzrostu ryzyka agresywnej postaci tego nowotworu. Badania europejskich naukowców wykazało, że podwyższony poziom wielonienasyconego kwasu tłuszczowego DHA może mieć związek z 2-2,5 krotnie zwiększonym prawdopodobieństwem jego rozwoju. Warto jest więc między innymi z tego powodu ułożyć sobie taką dietę, aby dostarczać je w odpowiednich ilościach, co z pewnością przyczyni się do zmniejszenia ryzyka rozwoju wielu chorób. Jak się okazuje także grzyby mogą mieć zbliżone działanie. Co prawda obniżenie ryzyka jest niewielkie jednak jeśli spożywa się różne produkty, które także obniżają te ryzyko, to pozytywny efekt może się kumulować. U części uczestników badania ekstrakt z grzyba przyczynił się do obniżenia poziomu antygenu specyficznego dla prostaty (PSA), a także wzmocnił odpowiedź immunologiczną organizmu na ten rodzaj raka. Cały czas przeprowadza się także badania nad wpływem na zdrowie mikrobiomu znajdującego się w organizmie. Jak się okazuję bakterie, które znajdują się w płynie wydzielanym przez prostatę mogą odegrać rolę w diagnostyce tego nowotworu. W przypadku chorych z rakiem prostaty mikroflora była w mniejszym stopniu zróżnicowana, niż w przypadku osób zdrowych. Jak się również okazuje wysokie spożycie produktów mlecznych takich jak mleko i ser może mieć związek ze zwiększonym ryzykiem rozwoju raka prostaty. Nie można również zapominać o tym, że nieprawidłowy styl życia w postaci braku zbilansowanej diety, niskiego poziomu aktywności fizycznej, a także towarzyszącym nałogom również odgrywa znaczącą rolę w jego etiologii. Rak stercza rozwija się w podstępny sposób, czasem przez wiele lat. Od pojawienia się pierwszych zmian nowotworowych do ukształtowania się guza posiadającego objętość 1 mililitra często mija nawet dziesięć lat. Często może on dawać niespecyficzne symptomy, które są lekceważone przez pacjenta, albo po prostu przyzwyczajają się oni do nich, często w różny sposób tłumacząc sobie przyczyny ich pojawienia się. Wraz z wiekiem może dochodzić także do nieznacznego zwiększenia rozmiarów prostaty co jest zjawiskiem fizjologicznym. Będzie to mogło przyczyniać się do problemów z oddawaniem moczu. W przypadku gdy rak nie zostanie zdiagnozowany odpowiednio wcześnie może dochodzić do naciekania okolicznych tkanek znajdujących się w otoczeniu prostaty, a także przerzutów do odległych narządów, co przyczynia się do nasilenia się objawów. Mogą pojawić się zaburzenia wzwodu, nietrzymanie moczu, bóle kości, bóle w podbrzuszu, a także w okolicy krocza. Warto również wspomnieć o substancji zwanej bisfenolem A. W ostatnim czasie zwróconą na nią uwagę ponieważ występuje ona dosyć powszechnie w przedmiotach, z którymi mamy styczność praktycznie na codzień i jak się okazuje może przyczyniać się do rozwoju licznych schorzeń, w tym także nowotworu prostaty. Jak się okazuje duże jej ilości występują w paragonach. Stwierdza się go także w opakowaniach po płytach CD lub DVD czy plastikowych butelkach.
Od jakiegoś czasu stan gruczołu krokowego można zbadać z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego. Badanie to jest dużo chętniej wybierane przez pacjentów ponieważ jest bardziej komfortowe i pozwala dokładniej zbadać całą prostatę. Jeśli badanie będzie przeprowadzone prawidłowo to około 25 procent pacjentów może uniknąć nieprzyjemnej biopsji. Ponadto w rezonansie magnetycznym widać węzły chłonne oraz kości znajdujące się w okolicy gruczołu krokowego. Jedynym minusem jest to, że jest to badanie drogie i nie jest rutynowo stosowane w badaniach przesiewowych. Chciałbym na chwilę zatrzymać się w temacie biopsji fuzyjnej. Polega ona na pobraniu wycinków prostaty, które przy pomocy rezonansu magnetycznego zostały ocenione jako podejrzane ogniska choroby nowotworowej. W dalszej kolejności są one poddawane ocenie histopatologicznej. Fuzję uzyskuje się dzięki wirtualnej technologii trójwymiarowej poprzez nałożenie obrazów z wcześniej wykonanego rezonansu magnetycznego z obrazem uzyskanym w czasie rzeczywistym przy wykorzystaniu USG. To pozwala lekarzowi pobrać materiał z miejsca, które nie zostało zmienione nowotworowo. Biopsja fuzyjna jest dużo dokładniejsza od tradycyjnej biopsji i pozwala na zlokalizowanie zmiany nawet o wielkości 2-3 milimetrów. Co ciekawe ta nowa forma biopsji jest dużo bardziej komfortowa dla pacjenta i może być przeprowadzana w znieczuleniu ogólnym, a sam pobyt w szpitalu może być ograniczony do około 2,5 godziny. Warto wspomnieć, że w przypadku tradycyjnej, przezodbytniczej biopsji dochodzi do naruszenia ściany jelita, w której bytują bakterie jelitowe. To w pewnym stopniu może zwiększyć ryzyko groźnych infekcji. Biopsja fuzyjna jest przeprowadzana przez krocze, a więc ryzyko infekcji jest dużo mniejsze. Bardzo ważne jest przeprowadzanie kampanii profilaktycznych, których celem jest zwiększenie świadomości społeczeństwa odnośnie nowotworów, które występują u mężczyzn. Warto wspomnieć o tym, że mężczyźni bardzo często chętnie rozmawiają o nowotworach, zwłaszcza gdy uda im się pokonać chorobę. Takie osoby z większą skutecznością mogą namawiać innych mężczyzn do regularnych badań i rozmawiania o chorobie. Bardzo ważne jest aby chorzy w żadnym wypadku nie pozostawali sami i mogli liczyć na wsparcie swoich bliskich. Ostatnio wiele mówi się o tym, że w zwiększaniu świadomości mężczyzn w znacznym stopniu pomogły kobiety, które zachęcały swoich partnerów aby udali się na badanie. Rak prostaty jest bardzo podstępnym nowotworem, który jest w stanie bardzo szybko uodpornić się na leczenie. Rodzaj zastosowanej terapii zależy od stadium zaawansowania zmiany, obecności przerzutów, chorób współistniejących czy wieku pacjenta. Obecnie rozszerzają się rekomendacje aby nawet w rozsianej chorobie przeprowadzać leczenie radykalne, pod warunkiem, że przerzuty nie są ulokowane w więcej niż pięciu miejscach. W ostatnim czasie wystąpił znaczny postęp jeżeli chodzi o farmakoterapię tego raka. Problemem jest to, że aby pacjent mógł być zakwalifikowany do nowoczesnych terapii to musi mieć nowotwór oporny na leczenie operacyjne i musi dojść do przerzutów. Pozytywną informacją jest to, że w te nowe leki wiążą się z niskim ryzykiem występowania poważnych skutków ubocznych, przy bardzo dużej skuteczności. Nowe leki zapewniają dobrą jakość i komfort życia, a także nie powodują żadnych utrudnień w pracowaniu oraz wykonywaniu codziennych czynności. Związane jest to z tym, że mogą być one przyjmowane w domu i pacjent nie musi stawiać się częściej do szpitala co z punktu widzenia epidemiologicznego w dzisiejszych czasach jest bardzo korzystne. Jeśli choroba jest na wczesnym etapie i nie doszło do rozsiania komórek w organizmie to leczenia opiera się na przeprowadzeniu operacji albo zniszczeniu przy pomocy radioterapii. Jeszcze dwie dekady temu uważano, że nowotwory gruczołowe nie są wrażliwe na promieniowanie, w ostatnim latach badania pokazują, że jest jednak inaczej. Możliwe jest dokładne celowanie wiązki w gruczoł krokowy. Możliwe jest jego dokładne obserwowanie redukując do minimum ryzyko uszkodzenia sąsiednich narządów takich jak odbytnica czy pęcherz moczowy. W aktualnych wytycznych radioterapia i chirurgia są równorzędnymi metodami w terapii raka prostaty. Bardzo dobrze aby specjaliści z zakresu onkologii, radioterapii, a także urologii przedstawili pacjentowi wszystkie wady i zalety wybranej metody. Aktualnie stosowania tak zwana radioterapia stereotaktyczna jest wykorzystywana także w przypadku nowotworów mózgu, płuca czy wątroby, gdy u chorego występują przeciwwskazania do przeprowadzenia operacji. Coraz więcej mówi się także o brachyterapii w przypadku raka prostaty. Polega ona na dostarczeniu źródła promieniowania jonizującego bezpośrednio do guza nowotworowego. Zabieg ten trwa około półtorej godziny. Po wprowadzeniu odpowiedniego środka przy udziale specjalnej igły samo leczenie trwa kilka minut. W dalszej kolejności źródło promieniowania wraz z igłą jest usuwane z ciała pacjenta. Taki zabieg przeprowadza się 1-3 razy. Zabieg ten w każdym przypadku przeprowadza się w znieczuleniu. W bardziej zaawansowanych stadiach promieniowanie przeprowadzane jest zarówno z zewnątrz jak i od wewnątrz. Rak prostaty jest hormonozależny. Testosteron napędza rozwój tego nowotworu. W leczeniu więc dąży się też do tego aby zablokować produkcję męskich hormonów hormonów poprzez usunięcie obu jąder lub stosowania zastrzyków, które zawierają związki, które hamują syntezę hormonów. Gdy dojdzie do przerzutów to wtedy stosuje się leczenie systemowe. Według badań bardziej agresywne postacie raka prostaty są łatwiejsze w terapii jeśli zastosuje się wspomnianą terapią hormonalną w połączeniu z chemioterapią. Dieta w przypadku licznych nowotworów jest w stanie zmniejszyć ryzyko ich wystąpienia. Dobrze aby włączyć do niej produkty zawierające nienasycone kwasy tłuszczowe, a także przeciwutleniacze. Wśród polecanych produktów są pomidory w różnych postaciach, a także papryka. Prawdopodobnie może to być związane z zawartych w nich likopenie, który jak przypuszczają naukowcy zmniejsza ilość cholesterolu w komórkach raka prostaty co może hamować ich wzrost. Ostatnio przeprowadzono ciekawe badanie dotyczące granatów i ich wpływu na raka prostaty. Jak się okazuje kilka związków w nich zawartych jest w stanie zahamować wzrost i rozsiew komórek nowotworowych Nie można zapominać także o odpowiednim stylu życia, a więc unikaniu palenia papierosów, a także regularnym uprawianiu aktywności fizycznej. W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o robocie da Vinci, który jest wykorzystywany w operacjach urologicznych. W ostatnich latach choroby onkologiczne stają się coraz częściej chorobami przewlekłymi, z którymi można w miarę normalnie funkcjonować. Nie można jednak zapominać o tym, że konieczne są systematyczne badania i dbanie o zdrowie przez całe życie. Obecnie rak prostaty to najczęściej diagnozowany nowotwór u mężczyzn w naszym kraju. W całej Europie diagnozowanych jest co roku 450 tysięcy przypadków raka prostaty. W Polsce pacjentów z tą chorobą jest 16 tysięcy. Każdego dnia przyczynia się do śmierci 15 osób w Polsce. Przez wiele lat mówiono, że dotyka ona tylko starszych osób, ale w ostatnim czasie uległo to zmianie. Warto jest więc aby młode osoby regularnie się badały ponieważ na wczesnych etapach choroby, nie daje on żadnych objawów. Te które powinny niepokoić mężczyzn to częste oddawanie moczu, parcia naglące czy też krew w moczu. Niektórzy pacjenci zgłaszają się z bólami kości. Jak się okazuje może on wzrastać nawet 20 lat, dlatego tak ważne są regularne badania. Według badań przeprowadzonych w Danii wykazano, że osoby, u których rozwinie się rak prostaty mają podwyższony poziom PSA już w wieku 45 lat. Dlatego już w tym wieku zaleca się przeprowadzanie odpowiednich badań, a jeśli w rodzinie występował ten rodzaj raka to eksperci sugerują wykonanie pierwszych badań jeszcze wcześniej. Jeżeli rak zostanie wykryty odpowiednio wcześnie to szanse na skuteczne wyleczenie wynoszą aż 90 procent. W 80 procentach przypadków zmiana jest ograniczona tylko do prostaty, pozostałe 20 procent stanowią pacjenci u których doszło już do przerzutów. Badanie w którym ocenia się marker PSA jest bardzo proste i wymaga jedynie pobrania krwi. Ciekawą formą badania jest badanie 4K, które pozwala na przewidzenie rozwoju nowotworu nawet z 20-letnim wyprzedzeniem.