Okuliści z 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu po raz pierwszy przeszczepili rogówkę oka. Około 60-letnia kobieta z perforacją rogówki została zoperowana na początku lipca. Po trzech tygodniach obserwacji i leczenia, lekarze mówią o sukcesie.
 
O możliwość przeszczepiania rogówek okuliści 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego starali się od kilku lat. Podczas gdy placówka czekała na wszelkie potrzebne zgody z Ministerstwa Zdrowia, lekarze mjr Tomasz Berus i Ewa Kwiatkowska szkolili się w ośrodkach polskich w Lublinie, Katowicach i Sosnowcu oraz w Moorfields Eye Hospital w Londynie.

- Zależało nam bardzo, by poszerzyć ofertę szpitala wojskowego i pomóc chorym, których leczymy na co dzień w naszej poradni rogówkowej. Dotąd mogli oni szukać ratunku tylko w dwóch placówkach na Dolnym Śląsku: wrocławskiej przy ul. Borowskiej oraz w Polanicy – mówi ordynator Klinicznego Oddziału Okulistycznego, ppłk dr n. med. Robert Leszek.

W Polsce wykonuje się mniej niż tysiąc przeszczepów rogówki rocznie, podczas gdy w kolejkach czeka kilka razy więcej chorych. Problemem jest na ogół brak dawców. W pierwszym półroczu tego roku wszczepiano rogówkę 454 razy, na krajowej liście oczekujących, prowadzonej przez  Poltransplant widnieje 2771 nazwisk.

Zabieg przeszczepienia rogówki kosztuje ok. 6 tys. złotych. Regułą jest, że ośrodek, który wykonuje tego typu zabieg, sam musi zadbać o pobranie rogówki od zmarłego dawcy. Najczęściej tworzy własny bank tkanek oka. 4. WSK w przeprowadzeniu pierwszej transplantacji pomógł resort zdrowia.

Aby przeszczepy były możliwe, szpital zamierza wystąpić do Narodowego Funduszu Zdrowia z wnioskiem o zakontraktowanie świadczeń w zakresie przeszczepiania tkanek oka. - Organizacyjnie i sprzętowo jesteśmy na to przygotowani – zapewnia ordynator.


Źródło:
4wsk.pl