Od lat 90. XX wieku pogarsza się sprawność fizyczna polskich dzieci i młodzieży – wynika z badań, prowadzonych od kilkudziesięciu lat na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.
Kierujący ostatnią fazą badań dr Janusz Dobosz z warszawskiej AWF zwrócił uwagę, że jeśli tendencje zaobserwowane w badaniu się utrzymają, to odsetek dzieci o słabej lub bardzo słabej sprawności fizycznej niedługo może przekroczyć 60 proc.
Dane do badań były zbierane w latach 1979-2009 wśród polskich dziewcząt i chłopców w wieku od 7 do 19 lat. Łącznie objęto nimi blisko 600 tys. uczniów.
Dr Dobosz podkreślił, że sprawność fizyczna w badanych grupach wiekowych początkowo poprawiała się, zwłaszcza w latach 1979-89. „Natomiast ostatnie wyniki wskazują na zahamowanie i wygaszenie tego trendu, a dekada 1999-2009 przywróciła (...) totalne obniżenie się sprawności fizycznej dzieci i młodzieży” – zaznaczył.
Wyniki w różnych testach sprawnościowych stopniowo pogarszały się od lat 90., w większym stopniu wśród chłopców. Przykładem takiego testu jest próba siadu z leżenia w ciągu 30 sekund, ale też próba skoku w dal z miejsca czy biegu na 50 metrów. W wielu testach poziom sprawności fizycznej jest obecnie niższy niż w roku 1979, w okresie szczytu kryzysu ekonomicznego w Polsce.
„Bardzo negatywnym zjawiskiem jest to, iż największe pogorszenie rezultatów obserwujemy wśród najmłodszych dzieci. (...) To są te roczniki, które rodziły się na przełomie wieków i na początku XXI wieku” - powiedział dr Dobosz.
Od 1979 r. zarówno wzrost, jak i masa ciała dziewcząt i chłopców rosły, co miało związek z poprawą warunków życia. Jednak w ostatniej dekadzie w przypadku wzrostu doszło do zahamowania tego trendu. Jednocześnie, przez cały okres badań rosła masa ciała badanych dzieci.
- Lepiej w tych badaniach wypadają dziewczęta, które – w związku z modelem sylwetki rozpowszechnionym we współczesnej kulturze – od ok. 14-15 roku życia zaczynają one bardziej dbać o masę ciała - zauważa dr Dobosz.
Prof. Jadwiga Charzewska z AWF oraz Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie zwróciła uwagę, że wnioski te korelują z wynikami innych badań na temat otyłości wśród dzieci i młodzieży w naszym kraju. Na przykład, badanie wykonane w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy wykazało, że wśród 11-12-letnich chłopców w Polsce aż 28 proc. ma nadmierną masę ciała.
To daje nam trzecie miejsce w Europie - po Grecji i Słowenii. Nadwagę lub otyłość ma 22 proc. dzieci ze szkół podstawowych i gimnazjalnych. „Sytuacja jest naprawdę groźna” – zaznaczyła specjalistka.
Źródło: www.kurier.pap.pl
Komentarze
[ z 9]
Nie trzeba przeprowadzać oficjalnych badań żeby wiedzieć że młodzież ma coraz mniejszą sprawność fizyczną. Kiedyś wszystkie dzieci bawiły się na zewnątrz, miały dużo ruchu, a czasami nie wracały do domu do późnego wieczora. Teraz zabawy zastąpiły gry komputerowe. Siedzący tryb życia dotyczy teraz nie tylko dorosłych. W skrajnych przypadkach zdarza się że dziecko cały dzień przesiaduje przed telewizorem, komputerem lub z tabletem. Rodzice są świadomi faktu że nie powinni pozwalać swoim pociechom na tak długi czas korzystania urządzeń elektronicznych. Niestety często zwycięża wygoda. Dziecko zajmuje się sobą rodzic ma trochę czasu dla siebie. Oczywiście warto zaznajomić maluchy z osiągnięciami techniki jednak powinien być to czas wydzielony w ciągu dnia. Na rozwój dziecka składa się nie tylko dobre odżywianie ale również rozwój fizyczny. W Polsce mamy do czynienia z rosnącym problemem otyłości wśród dzieci i młodzieży. Dawniej w większości dorośli stanowili grupę otyłych osób, a teraz tak naprawdę nie ma zasady. Nie ma różnicy między siedzeniem 8 godzin w biurze a spędzaniem 8 godzin przed komputerem. Dobrym rozwiązaniem które łączy ruch z grami są konsole z czujnikiem ruchu. Nie jest to najnowsze osiągnięcie ale od lat przyciąga rzesze fanów. Jest to pewnego rodzaju kompromis. Jeśli rodzic ma do wyboru kupić dziecku zwykłą grę komputerową to już lepiej niech postara się o taką która symuluje sporty czy zajęcia taneczne.
To prawda, że rodzice często chcą mieć trochę spokoju dlatego pozwalają dzieciom korzystać z laptopów. Być może początkowo ograniczają ilość godzin spędzonych w ten sposób ale bardzo szybko przyzwyczajają się do większej swobody i pozwalają na zabawę elektroniką. Najgorsze jest to że po długim czasie przymykania oka na nadużywanie przez dzieci sprzętu elektronicznego próbują wrócić do dawnego stanu rzeczy i zachęcają dziecko do ruchu na świeżym powietrzu. Niestety dzieci przyzwyczajają się a wielogodzinna gra staje się rutyną. Nie tylko ich zdrowie na tym cierpi. Zbyt długie siedzenie przed komputerem sprawia, że relacje w rodzinie ulegają pogorszeniu, ponieważ rodzice chcieliby spędzać czas z dzieckiem i rozmawiać z nim ale ono woli już spożytkować każdą chwilę na zabawę tabletem. Właśnie dlatego trzeba być konsekwentnym i zapobiegać przyzwyczajeniu dziecka do komputera. Skorzystają na tym wszyscy.
Brak lub uboga aktywność ruchowa (hipokinezja) może być przyczyną upośledzonej sprawności i wydolności fizycznej dziecka. Cechą szczególnie zaniedbaną u współczesnych dzieci jest wytrzymałość. W konsekwencji odbija się to niekorzystnie na sprawności funkcjonalnej układu krążenia. Drugą zaniedbana zdolnością motoryczna w rozwoju współczesnej młodzieży jest siła. Uboga aktywność fizyczna lub brak ruchu powoduje zmniejszenie ilości krwi krążącej i zmniejszenie liczby czerwonych krwinek. Konsekwencją tego jest ograniczona wielkość pułapu tlenowego, co przyczynia się do obniżenia poziomu wydolności fizycznej i upośledzenia organizmu człowieka. Z drugiej strony zbyt ciężka i nadmiernie wyczerpująca praca, długotrwały i uciążliwy wysiłek sportowy, przesadnie intensywny trening w młodym wieku może doprowadzić do zmniejszenia liczby erytrocytów, obniżenia poziomu hemoglobiny i odporności organizmu. Hipokinezja, czyli niedobór ruchu, pogarsza adaptację organizmu do pracy ze strony układu oddechowego przez obniżenie pułapu tlenowego i zmniejszenie zdolności wiązania tlenu przez tkanki. Pogarsza się także wentylacja płuc i upośledza czynności układu oddechowego.
I warto byłoby dodać, że nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie sytuacja mogła się poprawić i przyjąć odwrotną tendencję. Martwi mnie ten fakt i to znacznie, ponieważ wobec aktualnego trendu należy się spodziewać dalszego pogarszania kondycji fizycznej w grupie najmłodszej części naszego społeczeństwa. W tej chwili jeszcze nie musimy walczyć z tego następstwami, a przynajmniej problemy zdrowotne w grupie dzieci i młodzieży spowodowane zbyt małą ilością aktywności fizycznej nie są jeszcze tak bardzo znaczące. Ale trzeba pamiętać, że dzisiejsze dzieci i młodzież za kilka lat wejdą w dorosłe życie. Wtedy wątpię, aby ich aktywność fizyczna mogła ulec poprawie, a tendencja jeśli będzie się zmieniać to na jeszcze gorsze. I co wtedy? W jaki sposób będziemy mogli walczyć z chorobami cywilizacyjnymi, z nadwagą, otyłością i całą resztą chorób związanych z zespołem metabolicznym którego trudno będzie uniknąć u wielu pacjentów nie mających przez całe życie nic wspólnego ze sportem. Szkoda, że o aktywność fizyczną i rozwój ruchowy najmłodszych nie dbają ich rodzice. Może trzeba by zadbać o właściwą edukację rodzin pacjentów pediatrycznych i uświadamiać opiekunów, że ruch jest bardzo ważny nie tylko dla zdrowia, ale nawet dla prawidłowego rozwoju maluchów. Bez aktywności fizycznej organizm nie ma możliwości przygotować się na wyzwania z jakimi przyjdzie mu zmierzyć się w dorosłym życiu, że już nie wspomnę o prawidłowym rozwoju. I to nie tylko układu mięśniowo-szkieletowego. Ale ruch potrzebny jest także dla każdego chyba elementu ciała jak układ krążeniowy, oddechowy, hormonalny i wiele, wiele innych.
Wydaje mi się, że warto byłoby jeszcze dodać, że brak ruchu podczas najmłodszych lat życia, może odbić się na całym dorosłym życiu jeszcze z jednego powodu. A mianowicie mam w tym miejscu na myśli epigenomikę. Dziedzinę nauki jeszcze nie do końca zgłębioną jednak nie ulega wątpliwością, że istnieje pewna zależność pomiędzy trybem życia, a przystosowywaniem się organizmu do czekających go wyzwań. Jasne, że informatyzacji świata nie da się uniknąć i nie odciągniemy maluchów od komputerów, laptopów czy innych elektronicznych zabawek. Ale może warto byłoby pokazać im alternatywę jaką jest uczestnictwo w grupowych zajęciach sportowych dobranych w taki sposób do temperamentu maluchów, aby chciały one brać w nich udział i z niecierpliwością wyczekiwały kolejnych treningów. A jeśli nie jest to możliwe i dziecko nie chce odchodzić od komputera i innych elektronicznych sprzętów, to chociaż pokazać mu takie gry i zabawy, które wymagają przynajmniej minimalnej aktywności fizycznej. Jak na przykład korzystanie z x-boxów wydaje się być taką alternatywą dla tradycyjnego treningu. Co więcej coraz więcej fizjoterapeutów zaczyna dostrzegać potencjał w tego rodzaju grach komputerowych i kto wie czy w przyszłości nie będzie to stanowiło nadziei na umobilnienie maluchów.
Niestety ten problem staje się coraz bardziej dostrzegalny w naszym kraju. Nie chodzi mi tylko o wyniki w poszczególnych dyscyplinach, chociaż te są również świetnym wskaźnikiem tego, że sytuacja w naszym kraju jest niepokojąca. Chciałbym wspomnieć o coraz powszechniejszym problemem, który dotyka nie tylko dzieci i młodzież w naszym kraju, mianowicie- otyłość i nadwagę, które wynikają m.in. z tego, że młode osoby coraz mniej zainteresowane są aktywnością fizyczną. A to bardzo niepokojące zmiany, które jak mogłoby się wydawać nie powinny mieć miejsca. Jednym z poważniejszych skutków otyłości wśród dzieci jest cukrzyca typu drugiego, która jak uważają eksperci powoli staje się już epidemią. Do niedawna kojarzona była głównie ze starszymi osobami, u których występowała otyłość typu brzusznego. Nie można również nie wspomnieć o innym problemie, który związany jest z brakiem aktywności fizycznej, a także wynikająca z nadmiernej ilości kilogramów. Gdy dziecko ma nadwagę i otyłość bardzo często dochodzi u nich do zbyt dużego obciążenia stawów kolanowych oraz biodrowych prowadząc stopniowo do ich niszczenia. Jeżeli chodzi o kręgosłup to dużo łatwiej dochodzi do powstawania zwyrodnień w różnych jego odcinkach. Dowiedziono również, że otyłość, zwłaszcza typu brzusznego może w znacznym stopniu zaburzać procesy myślowe i funkcjonowanie komórek w mózgu. To może przekładać się na gorsze wyniki w nauce. Regularnie w całej Polsce powstają nowe ośrodki sportowe, orliki, baseny czy hale sportowe, w których młodzież ma szansę trenować. Niestety coraz częściej korzystają z nich tylko kluby sportowe, w których trenuje jeszcze pewna grupa młodzieży. Osoby, które na co dzień niczego nie trenują bardzo rzadko spotykają się, żeby wspólnie uprawiać aktywność fizyczną. Coraz mniej widzi się dzieci na placach zabaw oraz osiedlowych boiskach. Teraz stawia się na smartfony, tablety oraz konsole. Według mnie to bardzo przykre ponieważ podczas wspólnego, aktywnego spędzania czasu poprawia się nie tylko kondycja fizyczna, ale również tworzą się specyficzne więzi pomiędzy dziećmi, których nie da się stworzyć chociażby przy pomocy czatu. Wracając do aktywności fizycznej wydaje mi się, że sporym problemem jest również to, że część rodziców bardzo często bezpodstawne wypisuje swoim dzieciom zwolnienia z zajęć wychowania fizycznego. Jak się okazuje już co 5 gimnazjalista nie bierze udziału w tych zajęciach. Ostatnio z tego powodu ruszyła kampania organizowana przez dużą polską firmę, która promuje sport wśród najmłodszych. Biorą w niej udział znani polscy sportowcy i według mnie jest to klucz do sukcesu. Wśród młodych ludzi znaczną część autorytetów stanowią właśnie sportowcy. Do pierwszej edycji konkursu zgłosiło się 600 szkół, co jak na początek wydaje mi się bardzo dużym sukcesem. Bardzo ważne jest aby w takich sytuacjach kryzysowych dyrektorzy szkół oraz nauczyciele starali się o to aby ich szkoły brały udział w programach, których celem jest promocja zdrowego trybu życia. Sprowadzenie znanych osób do szkół zwiększa szanse na to, że młodzież na nowo zainteresuje się sportem. Bardzo podoba mi się program całej kampanii Jeżeli dziecko nie wykazuje żadnych chęci do uprawiania sportu poza lekcjami, to chociaż niech porusza się te kilka razy w tygodniu właśnie podczas tych zajęć. Istnieje przecież szansa, że dana dyscyplina sportu może spodobać się dziecku bardziej i będzie chciało ją regularnie uprawiać. Według badań COSI Instytutu Matki i Dziecka wynika, że ponad 30 procent ośmiolatków w Polsce spędza dwie godziny dziennie przed ekranem. Sytuacja ma się gorzej w weekendy, gdy połowa z nich korzysta z różnego rodzaju urządzeń minimalnie trzy godziny. Wydaje mi się, że powinien być to wyraźny sygnał dla rodziców. Muszą oni pamiętać, żeby od jak najmłodszych lat wpajać dzieciom, że aktywność fizyczna może być czymś przyjemnym, a jednocześnie bardzo pożytecznym. Rodzice powinni wybierać się z dziećmi na spacery, wycieczki rowerowe czy na basen. Pamiętajmy o tym, że w pierwszych latach życia są to dla najmłodszych autorytety. Jeżeli rodzic, będzie dbał o swoje zdrowie to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że dziecko również zainteresuje się sportem. Miejmy nadzieje, że kolejne lata przyniosą nam nieco więcej optymistycznych informacji. Wydaje mi się, że większa liczba kampanii promujących zdrowy tryb życia wśród uczniów wprowadziłaby pożądane zmiany. Na obecną chwile posiadamy sporo obiektów sportowych zarówno w rejonach miejskich jak i wiejskich co jest bardzo ważne, ponieważ do niedawna występowała dużo większa dysproporcja w tym aspekcie. Aktywność fizyczna pozwala w znacznym stopniu zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób cywilizacyjnych, które są coraz częściej diagnozowane wśród młodzieży.
Dane te są niepokojące. Aktywność fizyczna jest bardzo dobrym działaniem profilaktycznym w przypadku wielu chorób, co powinno zachęcić wiele osób aby ją wykonywać. Niezależnie od wieku systematyczny ruch powinien być wykonywany. Warto aby poszczególne ćwiczenia były dostosowane zarówno do wieku, a także możliwości danej osoby, tak aby ruch przynosił korzyści, a nie przyczyniał się do urazów czy kontuzji. Bardzo popularna w ostatnich czasach jest joga. W Internecie pojawia się coraz większa liczba poradników jak wykonywać poszczególne ćwiczenia. Inną dobrą wiadomością jest to, że w wielu miejscowościach otwierają się szkoły, w których pod okiem instruktora można uprawiać jogę co z pewnością jest dużo bezpieczniejsze, szczególnie na początkowych etapach ćwiczeń. Warto zaznaczyć, że aby ją uprawiać nie jest potrzebny specjalistyczny sprzęt tylko odpowiednia ilość miejsca i oczywiście zaangażowanie. Wiele osób narzeka na różnego rodzaju dolegliwości ze strony kręgosłupa. Jak się okazuje regularne ćwiczenia pozwalają na to, aby je zredukować albo w połączeniu z farmakoterapią lub bez niej. Sporo mówi się także o dobroczynnym wpływie jogi na zdrowie psychiczne. Jak się okazuje dzięki niej możliwe jest zredukowanie poziomu lęku, stresu, a także korzystnego wpływu na depresję. Wpływa również dzięki temu pośrednio na zdrowie psychiczne. Mniejszy poziom stresu to mniejsze ryzyko negatywnego oddziaływania między innymi na serce. Wiele osób ma problem aby w odpowiedni sposób zmotywować się do wykonywania ćwiczeń. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest jeżeli ktoś uprawia sport od najmłodszych lat. Dzięki temu w życiu takiej osoby pojawia się pewien schemat, który musi wykonać i utrzymywanie regularności zwykle nie stanowi problemu. Warto jest zastanowić się nad tym co tak faktycznie daje nam aktywność fizyczna. Wiele osób dzięki niej czuje się dużo lepiej i pozwala to im lepiej funkcjonować każdego dnia. Jeżeli uda się uzmysłowić sobie, że takie ćwiczenia zapewniają lepsze samopoczucie to należy to wziąć pod uwagę. Analizując temat aktywności fizycznej raczej nie ma ona żadnych minusów, dlatego powinno to być argumentem do tego, że powinna być wykonywana systematycznie. Wprowadzenie nowych nawyków zwykle najlepsze jest w okresie dnia, w którym rutynowo wykonujemy pewne czynności. Najczęściej jest to poranek. Dzięki porannym obowiązkom wyznaczany jest rytm dnia oraz kolejność działań. Nie ulega wątpliwościom, że większość osób woli ćwiczyć w towarzystwie. Dzięki temu mobilizacja oraz chęć podejmowania nowych wyzwań jest znacznie większa, a w przypadku aktywności fizycznej, w szczególności na początku przygody ze sportem jest bardzo ważne. Wiele osób w momencie gdy pogoda stają się ładniejsza decyduje się na podejmowanie aktywności fizycznej. Warto zaznaczyć, że w naszym kraju powstaje coraz więcej obiektów na świeżym powietrzu, w którym można wykonywać bardzo ciekawe zestawy ćwiczeń. Dobrym pomysłem władz miast czy gmin jest tworzenie coraz większej ilości dróg rowerowych, co z pewnością zachęci wiele osób do tego aby korzystać z roweru jako rekreacji lub jako formy przemieszczania się chociażby do pracy. Jeżeli chodzi o amatorskie uprawianie sportu to z pewnością dużo bardziej wartościowe jest umiarkowane niż intensywne ćwiczenie. Jak się okazuje dużo bardziej korzystne jest rozłożenie aktywności na kilka dni, niż uprawianie jej w sposób intensywny przez 2-3 dni w ciągu tygodnia. Warto także zwrócić uwagę na to, że po przerwie nawet trwającej dwa tygodnie nasz organizm może być w mniejszym stopniu przygotowanym na wysiłek. Taka sytuacja może sprzyjać powstawaniu kontuzji, co z pewnością jest zjawiskiem, którego chcemy uniknąć. Jeżeli chcemy zapobiec wspomnianej kontuzji bardzo istotna jest rozgrzewka przed samym treningiem. Wspomina się o tym także aby odpowiednio rozciągnąć i schłodzić mięśnie po wysiłku. Wiele osób po 40 roku życia decyduje się na to, że chce zmienić swój aktualny tryb życia na zdrowszy, który może pozwolić im wrócić do zdrowia, a także zapobiec rozwojowi licznych schorzeń, z których wiele pojawia się wraz z kolejnymi latami. Dobrze, aby osoby te przed rozpoczęciem wysiłku wykonały badanie elektrokardiograficzne. Dobrym pomysłem jest także test wysiłkowy. Warto jest także aby osoba taka udała się do lekarza. Dzięki odpowiednio przeprowadzonemu wywiadowi uda się stwierdzić, czy dana osoba może pozwolić sobie od razu na taką aktywność fizyczną, która go interesuje czy jednak warto jest zacząć od mniej obciążających treningów. Wiele osób, które mogą być lub są obciążone kardiologiczne powinny w szczególności uważać na swoje treningi. Zalecenia kardiologiczne odnośnie wysiłku mówią o tym, że powinno się poświęcać mu około 150 minut tygodniowo. Wytyczne te cały czas podlegają i warto jest śledzić wszelkie modyfikacje ponieważ są one oparte zwykle o bardzo liczne badania oraz układane przez specjalistów z wielu dziedzin. Jeżeli chodzi o schorzenia kardiologiczne to należy również wspomnieć o nadciśnieniu tętniczym. W naszym kraju jest ono stwierdzane u około 30 procent dorosłych obywateli naszego kraju. Jeżeli farmakoterapia jest odpowiednio przeprowadzana, a wartości ciśnienia nie przekraczają 150-160/90 mmHg to wykonywanie ćwiczeń jest dodatkową formą terapii. Należy pamiętać o tym aby wykonywana aktywność sprawiała nam przyjemność co z pewnością sprawi, że będzie ona wykonywana regularnie. Jak się okazuje nawet tak proste czynności jak praca w ogródku może korzystnie wpłynąć na zdrowie. Jest to ciekawa forma aktywności, zwłaszcza w przypadku kobiet po 70 roku życia. Pozostając jeszcze w tematyce seniorów warto jest wspomnieć o tym, że wiele z nich przyjmuje znaczne ilości leków na różne dolegliwości czy też schorzenia. Odpowiednio wykonywana aktywność fizyczna może spowodować, że senior będzie przyjmował ich znacznie mniej. Jest to oczywiście bardzo istotne założenie powiem doskonale wiemy, że stosowanie leków zwykle wiąże się z również z negatywnym oddziaływaniem na organizm. Wielu seniorów ma problemy z poruszaniem się. Wiele z nich jest spowodowanych właśnie tym, że nie wykonują oni odpowiedniej ilości ruchu, lub zdecydowanie za mało przeznaczali czasu na aktywność fizyczną w przeszłości. Regularny ruch pozwala na spowolnienie procesów degeneracyjnych związanych z motorycznością. W lepszej kondycji będzie tkanka mięśniowa. Obserwuje się także lepszą wydolność tlenową oraz dużo sprawniejsze oczyszczenie organizmu z toksyn, których gromadzenie może mieć działanie szkodliwe. Wiele starszych osób ze względu na swoje zdrowie nie może być samodzielnym i może potrzebować pomocy. Warto wspomnieć, że regularny ruch może przyczynić się do tego, że ta niezależność pozostanie zachowana. Z punktu widzenia pacjenta jest to bardzo ważne ponieważ często martwi się on, że jest on ciężarem dla innych osób. To oraz fakt, że nie może on sobie sam poradzić nawet z prostymi czynnościami z pewnością negatywnie wpływa na samopoczucie tej osoby, co może przyczynić się nawet do rozwoju depresji. Pozostając jeszcze w sferze mózgu to warto jest wspomnieć, że aktywność fizyczna zapewnia tworzenie się nowych komórek mózgowych. W szczególności jest to obserwowane w rejonie hipokampa, który odpowiada za pamięć, a także, zdolność zapamiętywania. Dzięki temu może dojść do zahamowania neurodegeneracji, która dotyka sporą część seniorów w znacznym stopniu utrudniają im codzienne funkcjonowanie. Warto wspomnieć, że w dzisiejszych czasach powstaje coraz więcej zorganizowanych grup, w których można uprawiać sport. Dotyczy to także starszych osób co jest pozytywną wiadomością. Dzięki temu mogą oni mieć kontakt z innymi osobami, co zapewne korzystnie wpłynie na ich zdrowie fizyczne, a także psychiczne. Należy podkreślić, że liczne obiekty sportowe mają coraz szerszą ofertę skierowaną do starszych osób. Miejmy nadzieję, że wraz z upływem czasu coraz więcej osób w naszym kraju będzie regularnie uprawiać sport. Co jakiś czas pojawiają się informacje, że warto jest to robić aby zapobiec rozwojowi licznych chorób, które w obecnych czasach diagnozowane są w coraz większej ilości przypadków.
Każda aktywność fizyczna wspiera procesy myślowe i kreatywność, ma też korzystny wpływ na to, jak śpimy, wypoczywamy i znosimy stres psychiczny. Spacery podnoszą również poziom endorfin. Okazało się nawet, że 30 minut chodzenia dziennie może zmniejszać symptomy depresji o niemal 40 procent. Część osób decyduje się na podjęcie aktywności fizycznej jedynie ze względu na możliwość przyśpieszenia procesu odchudzania. Warto jednak uświadamiać, jak ćwiczyć i ile czasu przeznaczyć na trening, by uzyskać oczekiwane efekty. Jeśli celem jest zmniejszenie nadmiarów tkanki tłuszczowej, musimy zdawać sobie sprawę, że organizm nie od razu zaczyna „zużywać” zmagazynowaną energię w postaci tłuszczu. W pierwszej kolejności zużywane są zapasy glikogenu. Po okołu 15 minutach mięśnie zaczynają zużywać glukozę i wolne kwasy tłuszczowe obecne w krwiobiegu. Dopiero w momencie wydłużenia treningu do 30–45 minut organizm zaczyna spalać tkankę tłuszczową. Po tym okresie aż połowa energii uzyskiwana jest w procesie lipolizy, czyli zużywania (spalania) tłuszczów. Istotne jest to, aby wysiłek miał charakter umiarkowany. W dobie pandemii konieczne jest wspomnienie o wpływie aktywności fizycznej na przebieg COVID-19. Nadwaga i otyłość są jednymi z wiodących czynników zwiększających ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19. Potwierdzają to liczne badania naukowe przeprowadzone w ostatnich miesiącach. Ryzyko zgonu z powodu zakażenia koronawirusem jest aż o 150 procent wyższe w grupie nieaktywnych fizycznie osób, w porównaniu z ludźmi, którzy regularnie ćwiczą co najmniej przez 2,5 godziny każdego tygodnia. Systematyczna aktywność fizyczna, obok zasad bezpieczeństwa wśród, których wymienia się dystans społeczny czy stosowanie maseczek, może być najważniejszym działaniem zapobiegającym ciężkiemu przebiegowi COVID-19 i jego powikłaniom. Ruch pobudza krążenie krwi i stymuluje przemieszczanie się limfy w naszym ciele, która transportuje komórki układu immunologicznego, co przekłada się na lepszą odporność organizmu. Aktywność fizyczna wspiera także ogólną kondycję organizmu i wydolność układu oddechowego, co ma spore znaczenie w przypadku klasycznych infekcji, a jak pokazują najnowsze badania, także w kontekście przebiegu zakażenia koronawirusem. Ćwiczenia pomagają w efektywniej pracy serca. Naukowcy odkryli, że osoby, których poziom sprawności spadł, mieli 72% większe ryzyko wystąpienia nadciśnienia w porównaniu z osobami, które zwiększyły swoją wydolność sercowo-oddechową. Co ciekawe aktywność fizyczna stała się sposobem na wsparcie zdrowia i łagodzenie stresu związanego z pandemią. W czasie trwania pandemii 41 procent aktywnych Polaków łagodzi negatywne skutki stresu za pomocą aktywności fizycznej, a dla 79 procent z nich regularny ruch jest skuteczną metodą poprawy samopoczucia i zwiększenia efektywności w pracy. Obecnie aż 3/4 ćwiczących obywateli naszego kraju deklaruje, że niezależnie od rozwoju sytuacji epidemiologicznej nie rezygnuje z aktywności fizycznej. Światowa Organizacja Zdrowia zwiększyła zalecaną dawkę ruchu ze 150 minut aktywności o umiarkowanej intensywności do aż 300 tygodniowo oraz z 75 do 150 minut tygodniowo jeżeli chodzi o aktywność intensywną. WHO, zdając sobie sprawę z niekorzystnego wpływu niedoboru ruchu na stan zdrowia, w tym także na układ immunologiczny, zachęca do kontynuowania aktywności fizycznej również w trakcie pandemii. Według badań statystycznych gdyby co drugi nieaktywny Polak rozpoczął aktywnie spędzać czas, koszty systemu opieki zdrowotnej spadłyby o 440 miliony złotych. Liczba hospitalizacji również zmniejszyłaby się w skali roku, np. o 14 procent w związku z chorobami układu krążenia czy cukrzycą. Redukcji uległyby też wskaźniki zwolnień lekarskich z tytułu choroby własnej, a koszty absencji chorobowej byłyby obniżone o 3 miliardy złotych. Pandemia ograniczyła aktywność fizyczną dzieci o ponad jedną trzecią procent. Wśród najmłodszej grupie społeczeństwa narasta problem nieprawidłowej masy ciała i problemów z kręgosłupem. W niektórych krajach pojawiają się sugestie, aby po pandemii dzieci przeszły diagnostykę związaną z funkcjonowaniem układu krążenia, bo okazuje się, że występują także zaburzenia rytmu pracy serca. Wiele mówi się także o szczepieniach w przypadku koronawirusa. W odniesieniu do szczepienia przeciw COVID-19 mają zastosowanie ogólne zasady dotyczące szczepień. Nie ma zalecenia, aby unikać aktywności fizycznej po szczepieniu, ale ostateczną decyzję podejmuje osoba, która została zaszczepiona, kierując się swoim samopoczuciem po przyjęciu szczepionki. Mimo znaczącej poprawy w okresie ostatnich dwudziestu lat, kolejne badania ukazują niedostateczny poziom regularnej aktywności fizycznej co najmniej 50 procent dorosłych Polaków oraz bardzo dalekie miejsce Polski w sondażach porównujących poszczególne kraje Unii Europejskiej. Wyrównanie tego poziomu z przeciętnym w UE oznaczałoby zmniejszenie oczekiwanej liczby zgonów o 14,3 tysięcy, co odpowiada umieralności niższej o 3,5 procent. Jednocześnie wiązałoby się z tym zakładane wydłużenie trwania życia wyniosłoby 0,4 roku, tyle samo w przypadku obu płci. Brak lub niski poziom aktywności fizycznej to istotny czynnik zwiększający prawdopodobieństwo zachorowania na wiele poważnych schorzeń. Dzięki podejmowaniu aktywności fizycznej w codziennym życiu, obniżamy możliwość zachorowania na nowotwory, choroby sercowo-naczyniowe, otyłość, cukrzycę, choroby kości i stawów oraz depresję. Najlepsze efekty można osiągnąć w przypadku utrzymywania systematyczności. Warto również podkreślić, że osoby, które zdecydują się podjąć określoną aktywność fizyczną powinny zacząć od mniej wymagających ćwiczeń czy dystansów, aby z czasem zwiększać ich intensywność i długość. Sugerowany przez ekspertów czas trwania aktywności fizycznej w ciągu dnia powinien wynosić 30 minut w przypadku dużej intensywności lub 60 minut, kiedy aktywność fizyczna jest umiarkowana. Trening aerobowy ma korzystny wpływ na funkcjonowanie i zdrowie mózgu u starszych osób o podwyższonym ryzyku rozwoju choroby Alzheimera i demencji. Aktywność fizyczna z samego rana jest dobra, bo uwalnia się dzięki niej neuroprzekaźniki i czynniki wzrostu. Kobiety uprawiające sport są w mniejszym stopniu narażone na rozwój raka piersi. U tych, u których nowotwór już się rozwinął i są w trakcie terapii, aktywność fizyczna może być rodzajem terapii wspomagającej. Wysiłek fizyczny jest istotny także po zakończeniu leczenia onkologicznego, ponieważ redukuje ryzyko nawrotu raka piersi i śmiertelność z jego powodu. Brak ruchu jest jednym z modyfikowalnych czynników ryzyka rozwoju raka piersi. W istotnym stopniu koreluje z niektórymi innymi czynnikami ryzyka, na które ma się wpływ, szczególnie z otyłością, a takżę z nadużywaniem alkoholu, paleniem papierosów czy z niewłaściwą dietą. Otyłość i nadwaga sprzyja procesowi nowotworowemu, ponieważ tkanka tłuszczowa to narząd endokrynny, wpływając na inne tkanki. Może wydzielać wolne kwasy tłuszczowe oraz hormony peptydowe i steroidowe, zmieniać metabolizm hormonów płciowych, zwiększać aktywność szlaków sygnalizacji insulinowej, a także modyfikować mikroflorę jelitową. U kobiet uprawiających sport ryzyko rozwoju raka piersi zmniejsza się o jedną czwartą w porównaniu z kobietami nieaktywnymi. Najbardziej istotny wpływ na zmniejszenie ryzyka rozwoju tego nowotworu ma wysiłek fizyczny o umiarkowanej lub dużej intensywności. Do tej pory uważano, że wzmożona aktywność fizyczna w czasie leczenia onkologicznego jest przeciwwskazana ze względu na możliwość dodatkowego obciążenia organizmu i narażenia go na stres, a tym samym gorsze efekty leczenia. Z tego też powodu zalecano chorym w trakcie, jak i po leczeniu onkologicznym zachowawczy tryb życia. Obecnie jednak zwiększa się liczba doniesień, które potwierdzają korzystny wpływ wzmożonej aktywności fizycznej na chorych leczonych onkologicznie. W przypadku leczenia ogólnoustrojowego, chemioterapii, istotny jest aspekt kardiotoksyczności. Jednak onkolog jest w stanie przewidzieć, jakie oddziaływanie będzie miało leczenie na pacjenta i także u chorego ze współistniejącymi schorzeniami układu krążenia można zaplanować aktywność fizyczną. Naukowcy ustalili również, że konsekwentne spełnianie rekomendacji dotyczących aktywności fizycznej po leczeniu onkologicznym miało związek ze statystycznie istotnym zmniejszeniem ryzyka nawrotu raka piersi i śmiertelności z jego powodu. Zaledwie jedna na 10 osób spaceruje każdego dnia. Już 10-minutowa przechadzka pozytywnie oddziałuje na funkcjonowanie mózgu, 15-minutowa obniża poziom cukru we krwi, 20-minutowa poprawia gęstość kości, a półgodzinna stymuluje metabolizm i układ odpornościowy. Regularne spacery to naturalny, najprostszy, najtańszy i dostępny dla wszystkich sposób na poprawę kondycji i samopoczucia.