Nowe reguły wystawiania recept na preparaty psychotropowe
Oprócz okresu preskrypcji, wydłuża się okres realizacji recepty i pojawia możliwość jednorazowego wystawienia do trzech recept. Zmienia się sposób określania ilości leku i znika obowiązek stawiania wykrzyknika.
Reguły wystawiania recept na preparaty zawierające środki odurzające i substancje psychotropowe odbiegają nieco od zasad ogólnych. Pierwsza z nich to obowiązek słownego zapisania ilości środka odurzającego lub substancji psychotropowej. Dotychczas był to obowiązek dodatkowy - zapis słowny powtarzał liczbę wyrażoną cyframi. Obecnie zapis cyfrowy nie jest konieczny, a zapis słowny może przybrać postać sumaryczną, tzn. ilość środka lub substancji można rozpisać za pomocą ilości jednostek dawkowania oraz wielkości dawki. Jeżeli ze sposobu dawkowania nie da się wyliczyć ilości sumarycznej, to aptekarz przyjmie, że chodzi o dwa najmniejsze opakowania z wykazu leków refundowanych, a w przypadku leków niepodlegających refundacji - dwa najmniejsze dopuszczone do obrotu.
Kolejne reguły dotyczą wyłącznie preparatów zawierających środki odurzające grupy I-N i substancje psychotropowe grupy II-P, czyli leków kategorii Rpw. Maksymalna ilość, jaką można jednorazowo przepisać, została zwiększona z zapotrzebowania pacjenta na miesięczną kurację do 90 dni stosowania. Ilość ta może zostać przepisana na jednej recepcie albo rozbita na dwie lub trzy recepty na następujące po sobie okresy stosowania. Obowiązek postawienia wykrzyknika i zamieszczenia obok podpisu z pieczątką, który dotyczył przepisania dawki (jednorazowej lub dobowej) przekraczającej dawkę maksymalną, został zniesiony. Natomiast okres realizacji recepty Rpw został wydłużony z 14 do 30 dni.
PODSTAWA PRAWNA:
rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 sierpnia 2014 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów kategorii 1 i preparatów zawierających te środki lub substancje
Komentarze
[ z 2]
Bardzo fajnie, że pacjenci będą mieli więcej czasu na realizację recepty. Dwa tygodnie mogły stanowić dla niektórych zbyt krótki okres czasu (np. w oczekiwaniu na wypłatę, rentę czy cokolwiek). Ciekawa jestem jednak kiedy Ministerstwo Zdrowia wpadnie na pomysł by znieść obowiązek wystawiania tak zwanych recept z wtórnikiem. Przecież obecnie coś takiego jak wtórnik nie istnieje, a recepty które powinny podlegać ścisłemu zarachowaniu po prostu mają dodatkową literkę "w". Nie wnosi to za sobą żadnych szczególnych korzyści poza tym, że utrudnione jest wypisywanie tego typu recept przez na przykład lekarzy rodzinnych, gdzie w niektórych gabinetach recepty z wtórnikiem nie są tak łatwo dostępne i nieraz pacjenci którzy mogliby pozostawać pod opieką swojego lekarza POZ-tu muszą specjalnie umawiać się do specjalisty. Tym bardziej, że niektórych szczególnie młodych lekarzy coś takiego jak wypisywanie recept na RpW zwyczajnie przeraża...
Bardzo dobre rozwiązanie, szczególnie, że wielu pacjentów ma wypisywane leki na okres kilku miesięcy. Nie będzie to wtedy jednorazowy spory wydatek, ale każdy pacjent będzie mógł sobie zaplanować w swoim budżecie, kiedy będzie go stać na zakup w aptece. Nie ukrywajmy, że preparaty psychotropowe do najtańszych nie należą.