Resort zdrowia opublikował projekt zmiany rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie specjalizacji lekarzy i lekarzy dentystów. Zgodnie z nim do wykazu specjalizacji lekarskich zostanie dodana endokrynologia ginekologiczna i andrologia w miejsce endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości, oraz gastroenterologia i hepatologia w miejsce gastroenterologii.

Z inicjatywą zmiany nazwy dotychczas funkcjonującej specjalizacji w dziedzinie endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości wystąpił Konsultant krajowy w dziedzinie endokrynologii - Pan Prof. dr hab. Andrzej Lewiński.

Resort informuje, iż celem wprowadzenia tej specjalizacji jest przygotowanie lekarzy do pracy w poradniach andrologicznych. Poradnie o takim profilu istnieją już w Rzeczypospolitej Polskiej od kilku lat, zatrudniając lekarzy różnych specjalności, jednak nie posiadają formalnie potwierdzonych kwalifikacji zawodowych w tym zakresie uzyskanych w ramach szkolenia specjalizacyjnego, bowiem obecnie żadna ze specjalizacji lekarskich nie obejmuje całości zagadnień związanych z andrologią. Fizjologia i patofizjologia zaburzeń męskiego układu płciowego są traktowane wycinkowo i pobieżnie w trakcie studiów medycznych i kursów specjalizacyjnych. W związku z powyższym istnieje potrzeba organizacji szerszego i jednolitego kształcenia lekarzy w zakresie andrologii.

W ostatnich latach andrologia na świecie rozwinęła się w odrębną dziedzinę medyczną. W Europie jest oficjalnie uznana za podspecjalizację endokrynologii i urologii (np. w Niemczech, Estonii i na Węgrzech). Europejska Akademia Andrologii (EAA) wprowadziła możliwość uzyskania certyfikatu z andrologii klinicznej po odbyciu praktyk w ośrodkach referencyjnych. W naszym kraju takim ośrodkiem jest Centrum Kształcenia Klinicznego EAA przy Katedrze Andrologii i Endokrynologii Płodności Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Europejski certyfikat uzyskało, jak dotychczas, 8 polskich lekarzy (4 urologów, 
3 endokrynologów i 1 ginekolog).

W uzasadnieniu do projektu czytamy, iż umożliwienie szkolenia specjalizacyjnego w zakresie andrologii jest szczególnie ważne w dobie pogarszającej się płodności i niżu demograficznego w Rzeczpospolitej Polskiej. Diagnostyka i leczenie andrologiczne dają możliwość terapii niezabiegowej w przypadkach zaburzeń płodności u mężczyzn i w wielu przypadkach są alternatywą dla technik rozrodu wspomaganego. Ze względu na zanieczyszczenie środowiska naturalnego, coraz częstsze są wady rozwojowe męskiego układu płciowego oraz nowotwory jąder. Wydłużenie życia spowodowało wzrost zaburzeń seksualnych i hormonalnych związanych z wiekiem. Coraz większej wartości nabiera jakość życia, na którą składa się m.in. prawidłowe funkcjonowanie układu płciowego, a z tym z kolei łączy się potrzeba przeprowadzania odpowiedniej diagnostyki i terapii. Wiedza na ten temat powinna być upowszechniana i stosowana przez specjalistów.

Za powołaniem specjalizacji z zakresu andrologii przemawiają nie tylko przesłanki epidemiologiczne (generalny spadek płodności mężczyzn, wzrost częstości zachorowań na nowotwory męskiego układu płciowego), lecz również względy praktyczne oraz formalne – brak usankcjonowania wiedzy, którą posługują się na co dzień lekarze kilku specjalności.

Z wnioskiem o zmianę nazwy specjalizacji w dziedzinie gastroenterologii na specjalizację w dziedzinie gastroenterologii i hepatologii wystąpił Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii. Wniosek został uzasadniony zwiększającą się w ostatnich latach zachorowalnością na choroby wątroby, przede wszystkim chorobę stłuszczeniową wątroby, co jest spowodowane epidemią otyłości i zespołu metabolicznego, a także nadużywaniem alkoholu i leków. Powoduje to potrzebę tworzenia poradni i klinik hepatologicznych (lub chorób wątroby), przy jednoczesnym braku szkolenia specjalizacyjnego lekarzy w tej dziedzinie. W opinii Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii hepatologia, a więc nauka 
o chorobach wątroby, jest nierozerwalnie związana z nauczaniem chorób przewodu pokarmowego, która to tematyka pozostaje w zakresie specjalizacji w dziedzinie gastroenterologii.


Źródło: Ministerstwo Zdrowia