Depresja przyspiesza starzenie się mózgu
Psychologowie z University of Sussex odkryli związek między depresją, a przyspieszonym tempem starzenia się mózgu. Chociaż naukowcy wcześniej informowali, że osoby z depresją lub lękiem mają...
Wejście do serwisu dla lekarzy wymaga potwierdzenia oświadczenia widocznego na stronie.
Jeśli nie spełniasz wymienionych warunków, kliknij przycisk Pomiń.
Psychologowie z University of Sussex odkryli związek między depresją, a przyspieszonym tempem starzenia się mózgu. Chociaż naukowcy wcześniej informowali, że osoby z depresją lub lękiem mają...
Dezintegracja pomocy psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży zbliża się do niebezpiecznej granicy. Pomysł NFZ, by w stanach nagłych dzieci były kierowane na oddziały dla dorosłych, realnie grozi życiu...
Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda wykazali, że długotrwała depresja zwiększa prawdopodobieństwo udaru u osób w średnim wieku. Podwyższone ryzyko utrzymuje się nawet po ustąpieniu depresyjnych...
Każdego roku w Polsce ok. 300 osób w wieku 16-19 lat popełnia samobójstwo. Te dane nie obrazują prawdziwej skali problemu, gdyż nie ma dobrego ogólnopolskiego rejestru samobójstw - uważa psychiatra dr...
LekSeek ® Polska © 2003-2018
Komentarze
[ z 6]
Depresja może wystąpić nawet u małych dzieci. Jedną z najważniejszych cech małego zdrowego dziecka jest jego zdolność do odczuwania radości. Każde dziecko jest, oczywiście, czasami smutne, przedszkolaki wydają się jednak niemal permanentnie szczęśliwe. Zdarza się jednak, że nawet one, podobnie jak dorośli, doświadczają depresji. Wiek nastoletni również sprzyja powstawaniu depresji z racji dużego wpływu otoczenia. Depresyjny nastolatek może być przekonany o tym, że nie jest lubiany przez rówieśników, że nie umie się do nich dostosować, a rodzina go nie kocha. Może to być połączone z umniejszaniem własnej wartości (dotyczy to zarówno myśli, jak i wypowiedzi, a obejmuje inteligencję, wygląd zewnętrzny oraz atrakcyjność). Depresyjne nastolatki mogą się uskarżać na fizyczne dolegliwości, zwłaszcza na bóle głowy. Mają problemy z bezsennością, z zasypaniem lub nadmiernym zmęczeniem. W konsekwencji pojawiają się uczucie zmęczenia czy wyczerpania. Taki młody człowiek nie czuje się wypoczęty nawet po całonocnym śnie. Zdarza się, że zmieniają się jego poglądy nt. wagi chodzenia do szkoły. Chorujący na depresję wycofuje się z kontaktów z kolegami, rodziną. Nie interesuje się, albo interesuje się w znacznie mniejszym stopniu, czynnościami, które kiedyś sprawiały mu przyjemność. Przejawia czasami niezwykłe zainteresowanie śmiercią, umieraniem (podobnie jak młodsze dzieci), mówi, że chciałby być nieżywy czy też popełnić samobójstwo. Takie sygnały trzeba zauważać i zapewnić dziecku czy nastolatkowi odpowiednią pomoc.
Racja. Zarówno nastolatki jak i młodsze dzieci mogą doświadczyć depresji. Jest to związane z dużymi zmianami jakie następują w ich życiu. Jedną z nich jest np. pójście do szkoły. Jako środowisko bardzo wpływa na zachowanie depresyjne dziecka. Prowadzi się tam małe dzieci i poza ogniskiem rodzinnym spędzają dużą część dnia.Samo znalezienie się w żłobku, przede wszystkim w przypadku dzieci w wieku 6-8 miesięcy, stanowi dla wielu z nich ogromny szok emocjonalny. Później inne, kiedy trafiają do szkoły, doświadczają uczuć niepewności, stresu z negatywnymi skutkami powodującymi trudności w nauce i relacjach z niektórymi kolegami, wywołanymi brakiem motywacji i zaufania do siebie samego. Spadek wyników szkolnych, po pierwszych trzech, czterech latach, jest jednym z najlepszych wskaźników ewentualnego pojawienia się obrazów depresyjnych.
Najnowsze badania dowodzą, że metody psychologiczne są równie skuteczne w leczeniu wielu zaburzeń psychicznych jak inne metody interwencji, a w leczeniu depresji u dzieci i młodzieży są nawet bardziej skuteczne niż farmakoterapia. Jest wiele form i metod psychoterapii, a jedną z nich jest terapia poznawcza, podczas której następuje modyfikowanie i przeobrażanie procesów poznawczych, które wywierają wpływ na nastrój i zachowanie. Właśnie ta forma psychoterapii okazała się skuteczną metodą leczenia depresji u dzieci i młodzieży. Stosując tę metodę wychodzi się z założenia, że nastrój i zachowanie wynikają z tego, co i jak myśli dany człowiek. Tak więc zmiana myślenia może prowadzić do zmiany nastroju i zachowania. Jest wiele rzeczy, których nie można obiektywnie zmienić (albo jest to niezwykle trudne), ale zawsze można zmienić własne myślenie. Skuteczność takiego podejścia zależy od zrozumienia mechanizmów rządzących myśleniem osoby, której się pomaga. Dzieci czy nastolatki, których procesy poznawcze nie są jeszcze w pełni ukształtowane, są bardzo podatne na ich zaburzenia i zakłócenia – rozwijają w sobie wypaczony obraz rzeczywistości i ponure myśli, które utrwalają ten obraz. Ale ta niedojrzałość i plastyczność procesów poznawczych sprawia także, iż są bardziej podatne na terapię i łatwiej zmieniają swoje myślenie, co staje się atutem w stosowaniu tej metody interwencji psychologicznej.
Moim zdaniem dane przedstawione w artykule pokazują, że problem jeżeli chodzi o zaburzenia psychiczne wśród polskiej młodzieży jest bardzo duży. Koniecznie w tym miejscu trzeba zaznaczyć, że nie tylko młodzież jest na nią narażona. Dotykać może ona każdego z nas w różnym wieku. Bardzo często diagnozuje się ją również u seniorów, którzy często mieszkają sami i leczą się na liczne schorzenia, co sprawia, że ich kondycja psychiczna jest nieco słabsza. Powracając jednak do dzieci i młodzieży. Wydaje mi się, że jednym z powodów dla którego depresja występuje coraz częściej jest presja całego otoczenia. Chociażby w mediach społecznościowych cały czas przedstawiane nam są ideały, które pięknie wyglądają, zdrowo żyją i są wiecznie szczęśliwe. Pamiętajmy o tym, że użytkownikami tych portali są w dużej mierze dzieci oraz młodzież. Spędzając bardzo dużo czasu w sieci, dostrzegają tym samym w sobie wiele niedoskonałości, uważając się za gorsze osoby. Pewne badania donoszą, że w wyniku nadmiernej ilości czasu spędzanego w Internecie, problem częściej dotyka nastolatek. Jak się okazuje również nadmierna ilość czasu spędzanego na portalach społecznościowych, może niekorzystnie wpływać na jakość i długość snu co również może być jednym z powodów rozwoju depresji. Korzystanie z różnego rodzaju portali codziennie przez 3 do 5 godzin, ryzyko objawów depresji wzrasta o 26 procent w przypadku dziewczyn, a 21 procent u chłopców. Dłuższe korzystanie z poratli wynoszące ponad 5 godzin powodowało zwiększenie tego ryzyka o 50 procent u dziewczynek, a o 35 u chłopców. W dzisiejszych czasach cały czas większość z nas żyje pracą, cały czas gdzieś się spieszy. Z tego powodu coraz mniej czasu poświęcamy na rozmowę z bliskimi, jeżeli chodzi chociażby o swoje problemy. Często ograniczamy się do krótkich rozmów telefonicznych czy wiadomości elektronicznych. To jednak nie jest to samo co prawdziwa rozmowa. Są ludzie, którzy sobie oczywiście z tym poradzą, ale nie wszyscy są odporni na takie sytuacje. Wydaje mi się, że rodzice dzieci w dzisiejszych czasach powinni być dużo bardziej wyczuleni na różnego rodzaju zachowania, które występują wśród dzieci. Warto zaznaczyć, że te objawy mogą być często przypisywane okresowi dojrzewania. Angielscy naukowcy przeprowadzili badania, że jeżeli w dzieciństwie zapewni się dziecku właściwe warunki do rozwoju, unika się przemocy zarówno fizycznej jak i psychologicznej to istnieje duża szansa, że ryzyko rozwoju depresji u takich dzieci będzie dużo mniejsze. Zaburzenia psychiczne, które rozwijają się w wieku nastoletnim są zwykle poważniejsze i mają tendencję do powracania w późniejszych latach. Dowiedziono, że przypominanie sobie przyjemnych wspomnień z wcześniejszych lat życia, skutkowało tym, że w przyszłości rzadziej dochodziło do negatywnych myśli na swój temat. Poziom hormonu stresu badanego rano również ulegał obniżeniu. Problem z psychiatrią w Polsce jeżeli chodzi o dzieci i młodzież jest bardzo duży. Wciąż jest zbyt mała liczba specjalistów oraz różnego rodzaju poradni. W naszym kraju blisko 400 tysięcy dzieci potrzebuje pomocy. Psychiatrów dziecięcych, jest 400. Co istotne w samej stolicy pracuje ich około 300, co pokazuje, że znaczna część mieszkańców Polski może mieć znaczny problem w dostępie do świadczeń. Odpowiednio wczesna zdiagnozowana depresja daje większe szanse na wyleczenie i zmniejszać ryzyko jej dalszego rozwoju. Warto również wspomnieć o elektrowstrząsach. Wykonuje się je w znieczuleniu i po zwiotczeniu mięśni. Polegają one na stymulacji mózgu, tak aby nieco “naprawić” jego funkcjonowanie i przywrócić do funkcjonowania sprzed wystąpienia choroby. Bardzo ważne jest to, że energia elektryczna jest sama w sobie lecznicza, a co więcej uwrażliwiają one mózg na działanie leków. Takie zabiegi przeprowadza się 8-12 razy, 2-3 razy w tygodniu. Po elektrowstrząsach depresje pewnym pacjentom przechodzi bardzo szybko. Jest to ważne w przypadku, tych którzy chociażby tych osób, które z powodu choroby nie jedzą albo mają nasilone myśli samobójcze. Standardem jednak cały czas pozostaje farmakoterapia. Zdaje mi się, że dzięki korzystaniu nowych metod można zmniejszyć ilość przyjmowanych leków. Jak wiemy każde z nich mają przecież działania uboczne. Pamiętajmy o tym, że ta choroba może dotknąć każdego z nas. Warto jest być wyczulonym na zmianę nastrojów bliskich osób w naszym otoczeniu, które na pierwszy rzut oka mogą nam się wydawać takimi ludźmi, którzy nie mogą mieć żadnych problemów. Oby w przyszłości każdy z nas na tyle ile jest to możliwe starał się wyeliminować czynniki, które mogą przyczyniać się do zwiększonego ryzyka depresji.
W licznych schorzeniach, podobnie w depresji, również w przypadku młodych osób bardzo ważne jest stosowanie zdrowej, zbilansowanej diety. Da się zauważyć, że wiele młodych osób odżywia się w niewłaściwy sposób, który w przyszłości może niekorzystnie wpłynąć na ich zdrowie. Co ciekawe zmiana nawet na krótki okres nawyków żywieniowych skutkuje tym, że przez długi czas może wystąpić poprawa nastroju. Bardzo ważne jest wprowadzenie do diety dużej ilości owoców, warzyw, ryb, a także chudego mięsa. Badanie, w którym to udowodniono trwało około 3 tygodniu, a naukowcy telefonicznie kontrolowali zdrowie psychiczne uczestników. Jak się okazuje Ci, którzy stosowali się do ich zaleceń mieli znacznie lepsze wyniki jeżeli chodzi o nastrój, a także uległ redukcji poziom lęku. Uczestników skontrolowano również po trzech miesiącach i Ci którzy stosowali zdrową dietę cechowali się dobrym nastrojem. Jest to kolejny dowód na to jak ważne jest unikanie niezdrowej, wysokoprzetworzonej żywności. Depresja to choroba, która coraz częściej dotyka młodych ludzi, co niestety w wielu przypadkach może być niezauważone przez najbliższych. Eksperci zwracają uwagę, że między innymi z tego względu działania profilaktycznie powinny być kierowane nie tylko do dzieci ale również do dorosłych. Problemem w dzisiejszym szkolnictwie jest to, że główny nacisk jest kładziony na osiąganie jak najlepszych wyników w nauce. Nie organizuje się z kolei zajęć, na których uczono by w jaki sposób rozwiązywać problemy czy konflikty, oraz gdzie i w jaki sposób można zasięgnąć pomocy. Bardzo ważne jest aby dzieci opuszczając szkołę potrafiły się komunikować nie tylko z rówieśnikami, ale także z osoby starszymi. To pozwoli im na różnych etapach swojego życia w wielu sytuacjach. Eksperci radzą aby koncentrować się również na tym, żeby dzieci potrafiły rozmawiać o swoich uczuciach, a także potrzebach. W dzisiejszych czasach w wielu sytuacjach jesteśmy narażeni na stres. Wydaje mi się, że w dużej mierze powinniśmy się skoncentrować na tym w jaki sposób dzieci oraz młode osoby mogłyby sobie z nim radzić w bezpieczny sposób. Z pewnością jeśli wszystkie te umiejętności uda im się opanować to wiele problemów zostanie rozwiązanych. W ich miejsce pojawi się czas na naukę oraz własne zainteresowania, które odgrywają ważną rolę we właściwym procesie rozwoju młodej osoby. Coraz częściej jak się okazuje obserwuje się różnego rodzaju działania autodestrukcyjne, próby samobójcze, a także różne formy ucieczki przez młode osoby. Wśród tych form wymienia się chociażby stosowanie używek, okaleczanie się, a także zaburzenia odżywiania. Według osób zajmujących się psychiatrią istnieje spory problem w komunikacji między rodzicami, a dziećmi. Do tego mogą dochodzić problemy w szkole. Dzieci czy młode osoby właśnie przez działania, o których wspomniałam powyżej chcą zwrócić uwagę na siebie, że może być im potrzebna pomoc. Być może w przypadku mniej poważnych problemów wystarczająca może okazać się rozmowa z rodzicami lub znajomymi, jednak w bardziej zaawansowanych problemach czasem niezbędna może okazać się pomoc specjalisty. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach wielu rodziców wstydzi się tego, że ich dziecko musi skorzystać z pomocy psychoterapeuty czy psychiatry, co jest oczywiście niewłaściwe. W żadnym wypadku takich sytuacji, nie można odwlekać w czasie ponieważ mogą skutkować tylko pogłębieniem się problemu ich dziecka, a ich skutków nie zawsze da się przewidzieć. W dzisiejszych czasach problemem jest to, że wielu rodziców nie poświęca swoim dzieciom wystarczającej ilości czasu, w dużej mierze poświęcając się pracy. Wydaje im się, że jeżeli dziecku kupi się nowy telefon, komputer czy też konsolę to zajmie się ono sobą. W rzeczywistości nie jest to takie łatwe. Dzieci często mają problemy chociażby z rówieśnikami, z którymi nie zawsze sobie radzą. W takich sytuacjach chcą porozmawiać z rodzicami, jednak nie zawsze mają do tego okazję, co jest bardzo przykrą dla nich sytuacją. Młode osoby w takich przypadkach szczególnie potrzebują wsparcia oraz opieki. W dzisiejszych czasach istnieje znaczny problem, ponieważ wielu z nas szuka ucieczki od problemów, tuszując przy tym rzeczywistość. Jest to oczywiście nieprawidłowe postępowanie ponieważ istnieje wiele sytuacji, że dziecko nie skarży się na swoje problemy rodzicom, przez co wydaje im się, że nie potrzebuje ono pomocy. Jeżeli chodzi o próby samobójcze to bardzo często są one spowodowane różnego rodzaju działaniami podjętymi przez rówieśników. Drugim aspektem jest zaniedbywanie socjalne, które podnosi ryzyko próby odebrania sobie życia aż 7-8 razy. Bardzo niepokojące są wyniki, uzyskane w pewnej ankiecie, z której wynika, że około 7 procent dzieci w naszym kraju czyli 250 tysięcy młodych osób chciało odebrać sobie życie. Gdy rodzice dowiadują się, że taka sytuacja miała miejsce bardzo często jest im trudno sobie z tym poradzić. Szukają winnych w innych osobach, nie widząc tego, że problem może leżeć w nich samych. Niepokojące jest to, że w takich sytuacjach szkoły bardzo często nie chcą udzielać jakiejkolwiek pomocy ponieważ takie dziecko może negatywnie wpłynąć na opinię danej placówki. To przykre, że w dzisiejszych czasach w dużej mierze stawia się na opinie innych osób, a nie na rzeczywiste problemy, które dotykają przecież tak wiele młodych osób. Jeżeli chodzi o temat depresji to warto zaznaczyć, że nie wiąże się ona tylko ze smutkiem ale także problemach z pamięcią. Na różnych etapach naszego życia może to w znacznym stopniu utrudnić właściwe i efektywne funkcjonowanie. W szkolem może to mieć związek z gorszymi wynikami w nauce, natomiast w przypadku starszych osób może wiązać się z problemami w pracy, które wynikają z braku koncentracji czy zapamiętywaniem ważnych do zrealizowania rzeczy. Pamiętajmy, że w wielu zawodach liczy się pamięć, a także detale, dlatego osoby, które muszą być przez długi czas skoncentrowane, muszą być w bardzo dobrej formie psychicznej. Dla takich osób pojawia się nadzieja ponieważ opracowane zmodyfikowane beznodiazepiny, mogą pomóc właśnie takim osobom. Badania nad tymi lekami są przeprowadzane przez kanadyjskich naukowców. Prawdopodobnie problemy z pamięcią u pacjentów z depresją wynikają z uszkodzenia receptorów GABA, które pełnią istotną rolę w funkcjonowaniu układu nerwowego. Właśnie na wspominane receptory ma działać opracowywany lek, którego pierwotnym zastosowaniem jest działanie uspokajające. Jak się okazuje ten lek może zostać stosowany także w przypadku innych chorób np. neurologicznych czy też psychicznych, w których pojawiają się problemy z pamięcią. Pozytywną informacją jest chociażby to, że można będzie ją stosować na wczesnych etapach choroby Alzheimera. Ciekawe wyniki wykazano również w pewnej analizie, z której wynika, że stosowanie statyn, paracetamolu, aspiryny, a także niektórych antybiotyków może być bardzo pomocne w przypadku leczenia depresji. Wynikać to może z ich działania przeciwzapalnego, bowiem jak się okazuje przewlekły stan zapalny może być związany z rozwojem depresji. W badaniu wykazano, że najsilniejszym działaniem przeciwzapalnym charakteryzowały się niesteroidowe leki przeciwzapalne, minocyklina oraz kwasy omega-3. W redukcji łagodnych objawów depresji zastosowanie może mieć także intensywna stymulacji mózgu. Jak się okazuje może ona również zmniejszać ryzyko wystąpienia prób samobójczych. Bardzo dużym atutem tej terapii oprócz tego, że ta forma terapii jest bezpieczna i skuteczna jest to, że na jej efekty oczekuje się bardzo krótko, co w przypadku niektórych pacjentów ma bardzo duże znaczenie. Jeżeli chodzi zaś o skutki uboczne to było obserwowane zmęczenie, a także pewien dyskomfort podczas samego zabiegu. Uczestnicy, którzy brali udział w tym badaniu nie stwierdzali pozytywnych efektów w przypadku stosowanych leków czy też terapii przeciwwstrząsowej. Dopiero ta metoda sprawiła, że czuli się oni lepiej. Pamiętać należy o tym, że wielu pacjentów choruje na lekooporną depresję, dlatego takie metody mogą okazać się dla nich nadzieją, na powrót do zdrowia i normalnego funkcjonowania. Liczę na to, że w niedalekiej przyszłości sytuacja jeżeli chodzi o depresje na świecie oraz w naszym kraju ulegnie poprawie zarówno jeżeli chodzi o profilaktykę, a także leczenie.
Depresja staje się coraz częstszym problemem w naszym społeczeństwie. Nie da się ukryć, że od lat liczba osób, które na nią cierpią systematycznie się zwiększa. Pewną część chorych stanowią młodzi ludzie, a także dzieci, zwłaszcza w okresie pandemii. Według danych przekazanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w pierwszym półroczu bieżącego roku z powodu zaburzeń psychiatrycznych na zwolnieniach lekarskich ubezpieczeni spędzili 14,5 miliona dni, czyli o 2,9 procenta więcej niż w poprzednim roku. Nieliczne i niewielkie badania wykazały, że u jednej piątej badanych zaobserwowano objawy depresyjne, 30 procent miało zaburzenia lękowe, a 70 procent doświadczyło zwiększonego stresu. Według danych w naszym kraju na depresję choruje 2 miliony obywateli, a na świecie 350 milionów osób. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia depresja do 2030 roku będzie najczęstszą chorobą cywilizacyjną. Około 800 tysięcy Polaków przynajmniej raz w życiu przeżyło epizod depresyjny. Depresja dotyka często również seniorów osoby. Przyczyny tego zjawiska są różne. Wśród nich wymienia się między innymi to, że schorzenie te może być kontynuacją zaburzeń, które występowały we wcześniejszych latach życia. Ponadto może być związana z chorobami somatycznymi. Depresji mogą sprzyjać także czynniki społeczno-psychologiczne jak osamotnienie, utrata celu w życiu, poczucie zależności od innych osób. Kolejnym czynnikiem mogą być zmiany fizjologiczne, które towarzyszą starzeniu. Występuje więc zmniejszenie objętości mózgu, co także może mieć związek z depresją. Według statystyk depresja jest dwa razy częściej diagnozowana jest wśród kobiet. Może to być związane z tym, że częściej zgłaszają się one do specjalistów i podejmują leczenie. Warto wspomnieć o tym, że depresja może przyczynić się do zwiększenia prawdopodobieństwa rozwoju chorób cywilizacyjnych takich jak cukrzyca i choroby krążenia. Pewne badanie przeprowadzone w Japonii wykazało, że bardziej narażeni na zaburzenia psychiczne mogą być osoby u których doszło do infekcji koronawirusem, a także jeśli u ich bliskich choroba miała ciężki przebieg. Bardziej narażeni są także pracownicy ochrony zdrowia. W ciągu trwania pandemii, aż o jedną piąta wzrosła liczba sprzedawanych antydepresantów. Sama pandemia jest przez nas odbierana subiektywnie. Dla jednych osób obecna sytuacja nie jest problemem, a dla innych może przyczynić się do tego, że ktoś będzie się bał wychodzić z domu. Związane jest to także, że zmienia się nasz styl życia. Jeśli ktoś ma mniejsze zdolności adaptacyjne to może dojść do rozwoju depresji lub zaburzeń lękowych. Bardzo szkodliwa jest tak wielozadaniowość. Kiedy wykonuje pewne zadanie nasze obwody neuronowe koncentrują się na tym działaniu. Nie jest możliwie skierowanie ich działania na kolejne zadanie w tym samym czasie. Oczywiście podstawowe rzeczy są możliwe do wykonania, jednak zbyt duże obciążenie może wpłynąć na nas negatywnie. Centrum Kontroli Chorób podaje, że 3,7 procent dzieci w wieku 3-17 lat cierpi na depresję. Wskaźnik samobójstw wynosi z kolei 14 na 100 000 osób. Bardzo ważne jest aby rodzice byli świadomi tego, jakie mogą być objawy sugerujące rozwój tego zaburzenia psychicznego. Wśród nich wymienia się obniżony nastrój, który trwa dłużej niż dwa tygodnie. Ponadto pobudzenie psychosomatyczne, zaburzenia snu, chroniczne zmęczenie, znaczna utrata masy ciała, poczucie bezradności, utrata zainteresowań. Bardzo ważne jest aby dziecko miało możliwość najszybszego skonsultowania się ze specjalistą. W ostatnim czasie mówi się o nowych metodach dzięki, którym jest możliwe leczenie chorób psychicznych. Nowy rodzaj magnetycznej stymulacji mózgu może okazać się skuteczny u osób z depresją. Jak się okazuje ta metoda charakteryzuje się 90 procentową skutecznością, której efekty były dostrzegalne już po trzech dniach. Samo badanie nie było zbyt wielkie ponieważ obejmowało 21 osób z ciężką depresją. U osób tych stwierdzano myśli samobójcze. 19 spośród tych osób uzyskało bardzo zadowalające wyniki. Żadne dotychczas wykorzystane metody nie były w stanie pomóc tym pacjentom. Warto jest śledzić nowe doniesienia na temat leczenia różnych schorzeń. Na całym świecie przeprowadza się liczne badania, których celem jest niesienie pomocy pacjentom na całym świecie. Ostatnio wiele mówi się o probiotykach i o tym jak pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Jak się okazuje działają one przeciwzapalnie co jest związane z ograniczeniem produkcji substancji zapalnych. Ponadto pomogą złagodzić depresję w innych mechanizmach ponieważ pozwalają na leczenie podstawowych schorzeń. W ostatnim czasie zwraca się szczególną uwagę na zbyt niski poziom aktywności fizycznej wśród społeczeństwa. Jak się okazuje już niewielki wysiłek, bo 20 minutowy spacer pozwala na zredukowanie ryzyka depresji. Problemem jest jednak to, że co piąty Polak nie wykonuje nawet 10 minutowego marszu tygodniowo. Według danych konieczne jest 150 minut umiarkowanej aktywności fizycznej w ciągu tygodnia. Dzięki temu możliwe jest zredukowanie ryzyka depresji o nieco ponad jedną piątą. Według Światowej Organizacji Zdrowia dzieci powinny wykonywać wysiłek nawet godzinę dziennie. Tak ważne jest więc aby brały czynny udział w zajęciach wychowania fizycznego. Depresja to choroba, której w żadnym wypadku nie należy lekceważyć. Bardzo ważne jest aby wiedzieć o niej jak najwięcej co pozwoli na wczesne jej rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia. Coraz większym zainteresowaniem w ostatnim czasie cieszy się psychoterapia. Jest ona bardzo często uzupełnieniem leczenia farmakologicznego, ale w przypadku mniej poważnych zaburzeń, czasem wystarcza jej przeprowadzenia w pojedynkę. Bardzo ważne jest też zaangażowanie samych rodziców. Powinni oni w większym stopniu interesować się swoim dzieckiem, prowadzić z nim ciekawe rozmowy, które czasem mogą wydawać się zbyt dociekliwe jednak może okazać się to pomocne dzieciom. Dobrym rozwiązaniem jest też wspólne spędzanie czasu na przykład podczas spaceru, jazdy na rowerze czy grach planszowych. Małe dzieci można zachęcić do kreatywnych zabaw klockami czy też kolorowanie i malowanie. Eksperci przekonują, aby w trakcie okresów gdy dzieci mogą się gorzej czuć psychicznie powinno się unikać oglądania telewizji. Udowodniono, że oglądanie telewizji może mieć związek z zaburzeniami psychicznymi. Bardzo ważne jest też ograniczenie stosowania urządzeń elektronicznych takich jak laptopy, smartfony, konsole czy tablety. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały, że całkowity czas ich stosowania w ciągu doby nie powinien przekraczać dwóch godzin. Wydaje się, że większość osób może mieć problem z tym aby żyć bez portali społecznościowych, a także Internetu, szczególnie w momencie, w którym znaczna część naszego życia przeniosła się z różnych względów do sieci. Media te stały się miejscem, w którym młode osoby mogą siebie kreować i komunikować się z otoczeniem. Często takie sygnały są bardzo istotne i mogą znaczyć więcej niż nam się wydaje. W kontaktach z osobami chorymi na depresję bardzo ważna jest empatia, akceptacja, a także zrozumienie. Istotna jest też chęć niesienia pomocy przez bliskie osoby. Problemem jest to, że często najbliżsi nie mają pojęcia w jaki sposób mogą to uczynić. Czasem mając dobre chęci wykonują lub mówią rzeczy, które dla chorego na depresję mogą być krzywdzące. Osoby te bardzo często w nieco odmienny sposób od zdrowych osób odbierają bodźce ze środowiska. Istotne jest aby unikać rad, których celem jest przekonanie pacjenta, że inni ludzie też mają problemy i że nie ma konieczności zamartwiania się. Tego typu pomoc często przynosi niezamierzony efekt. Nie warto jest też wspominać o osobach, które poradziły sobie z depresją. Rodzina oraz najbliżsi często chcą sprawić aby chory mógł zmienić otoczenie, zabierają więc go na odpoczynek w zupełnie inne miejsce w którym codziennie przebywa. Często jednak nie jest w stanie rozwiązać problemu, a chory często wcale nie czuje się lepiej. Pomoc osobie chorej wymaga od najbliższych osób cierpliwości oraz wytrwałości. Chory widząc w nich oparcie z pewnością będzie czuł się znacznie lepiej. Jakiś czas temu przeprowadzono badania, z których wynikało że kontakty z najbliższymi są najsilniejszym czynnikiem chroniącym przed rozwojem depresji. Szczególnie w okresie pandemii i izolacji jest ważniejsze niż w poprzednich latach.