Większość produktów ochrony przeciwsłonecznej zawiera związki syntetyczne. Jednak coraz częściej pojawiający się trend na naturalne dodatki, zachęcił naukowców do pracy nad filtrami przeciwsłonecznymi zawierającymi ligninę. Wyniki ich pracy opublikowano w czasopiśmie ACS Sustainable Chemistry & Engineering.
Chińscy naukowcy zaobserwowali, iż wzbogacenie filtru o zaledwie 1% ligniny Organosolv, spowodowało 2-krotne powiększenie wskaźnika ochrony przeciwsłonecznej (SPF) - z 15 do 30. Dziesięcioprocentowy dodatek ligniny Organosolv podwyższał SPF aż do 92.
Badacze podkreślają, że chociaż przed nimi jeszcze dużo pracy, to jednak to co już udało się zaobserwować, jest ważnym krokiem w kierunku filtrów zawierających naturalną ligninę.
Więcej: eurekalert.org
Komentarze
[ z 4]
Niezwykle interesujące wyniki. Wydaje się oczywiste, iż dodatek ligniny do kremów z filtrami UV może zwiększać skuteczność ochrony. Zaskakuje mnie jednak, że ten wzrost jest tak znaczący. Nawet dwu krotny w porównaniu do kremów bez dodatku tego składnika! Zdumiewa mnie to odkrycie i nasuwa dalsze pytania- skąd taki wynik oraz co przyczynia się do tych szczególnych właściwości ligniny? Warto byłoby dalej prowadzić badania nad tym problemem. Zwłaszcza, że czasem tym co zniechęca pacjentów od stosowania kremów z filtrami UV jest ich wysoka cena. Produkty o wysokich wartościach faktora przeciwsłonecznego mają ceny o charakterze rosnącym. Jeśli dodatek jednego procenta ligniny mógłby zwiększyć skuteczność produktów w protekcji przed promieniowaniem ultrafioletowym w tak znaczącym wymiarze mogłoby to przełożyć się na znaczne obniżenie kosztów produktów, a dzięki temu zwiększyć ich dostępność dla szerszego grona społeczeństwa i przyczynić się do zmniejszenia ilości nowotworów skóry spowodowanych ekspozycją na promienie słoneczne bez zastosowania odpowiedniej ochrony w postaci wymienionej ochrony.
Mnie z kolei zastanawia w jaki sposób lignina wywiera wpływ ograniczający przedostawanie się promieniowania ultrafioletowego do powierzchni skóry. Czy cząsteczki tworzą bezpośrednią, mechaniczną warstwę ochronną, czy może działanie opiera się na innym efekcie, widocznym nawet z chwilą wniknięcia materiału do wnętrza tkanek po rozsmarowaniu preparatu. Jednak dobrze, że podobne badania powstają, bo jak już zauważył mój poprzednik, może to przyczynić się do obniżenia kosztów produkcji kremów z filtrem UV, zwłaszcza tych o wysokiej wartości faktoru ochronnego, a przez to może uda się zwiększyć wykorzystanie tych preparatów i zwiększyć ochronę, a przez to przełożyć się bezpośrednio na ograniczenie ilości zapadalności na nowotwory skóry. Oby tak się stało.
To wspaniały wynik. Niecodzienne odkrycie, ale skoro dodatek ligniny daje taki efekt, warto to wykorzystać. Ochrona przed promieniowaniem - zwłaszcza UVA - jest bardzo ważna. Promieniowanie UV działa na podobnej zasadzie jak wolne rodniki czyli przyczynia się do uszkodzeń materiału genetycznego - DNA. Jeśli uszkodzenia DNA są bardzo poważne to następuje samoistna śmierć komórki. Natomiast drobne uszkodzenia kumulują się w miarę upływu lat i z czasem może to doprowadzić do przekształcenia się takiej komórki w komórkę nowotworową, która następnie dzieli się wielokrotnie i daje początek rakowi skóry. Takie drobne uszkodzenia DNA są głównie powodowane prze promieniowanie UVA, dlatego to ono jest głównym winowajcą. Ponieważ jednak długo nie zdawano sobie sprawy z groźnego wpływu UVA, dlatego kiedy udało się stworzyć filtry ochronne, chroniące przed działaniem UVB, podano do informacji, że teraz opalanie i kąpiele słoneczne są bezpieczne i ci którzy będą chronić się kremami z filtrami są dużo mniej zagrożeni groźbą raka skóry.
Naturalnych źródeł ochrony przeciwsłonecznej jest więcej ! Kto zainteresowany, zapraszam do lektury ! firmy kosmetyczne coraz częściej do swojej oferty produktów przeciwsłonecznych dodają substancje pochodzenia roślinnego o właściwościach pochłaniających promieniowanie. Substancje te w większości wywierają słaby efekt fotoprotekcyjny i powinny być stosowane w połączeniu z filtrami fizycznymi i chemicznymi. Składniki naturalne są szczególnie polecane do stosowania w produktach przeznaczonych do codziennego użytku z uwagi na działanie pielęgnujące. Działanie fotoprotekcyjne wykazują ekstrakty z: kwiatostanu kocanek (łac. Helichrysi inflorescentia), koszyczków rumianku (łac. Chamomillae anthodium), kłącza i korzenia tarczycy bajkalskiej (łac. Scutellariae rhizoma et radix), liścia aloesu drzewiastego (łac. Aloe arborescens folium), liścia zielonej herbaty (łac. Theae folium), owocu cytryńca chińskiego (łac. Schisandrae fructus). Ekstrakt z liści zielonej herbaty (łac. Thea sinesis) znalazł zastosowanie w kosmetykach do całodziennej ochrony przeciwsłonecznej. Zawiera wysokie stężenia polifenoli (epikatechiny, epigallokatechiny i ich pochodnych). Wykazuje silniejsze od witamin C i E właściwości antyoksydacyjne. Polifenole w niej zawarte są zdolne do wychwytywania tlenu singletowego, nadtlenku wodoru, rodników hydroksylowych. Polifenole mogą ponadto regenerować witaminę E, podobnie jak witamina C. Galusan epigallokatechiny (EGCG) wykazuje właściwości przeciwzapalne i przeciwnowotworowe, hamuje aktywność kolagenaz. Niesfermentowany ekstrakt z zielonej herbaty wykazuje wysoką aktywność antyoksydacyjną, natomiast pod wpływem procesu produkcji, w celu włączenia do preparatów kosmetycznych, zmniejsza swoją aktywność biologiczną, stając się niestabilny. Ekstrakty 2-3% stosowane są w celu ochrony przed fotouszkodzeniami wywołanymi promieniowaniem UVB. Zaleca się stosowanie ekstraktu z zielonej herbaty łącznie z dwutlenkiem tytanu i tlenkiem cynku, ponieważ zwiększa to właściwości ochronne kosmetyków przed UVA i UVB. Bogaty w polifenole ekstrakt etanolowy z cytryńca chińskiego (łac. Schisandra chinensis) ze względu na potwierdzone w badaniach in vitro działanie ochronne na fibroblasty poddane ekspozycji na promieniowanie UVA oraz zdolność hamowania procesu melanogenezy powinien stanowić cenny składnik ochronnych preparatów kosmetycznych. Tłuszcze roślinne wykazują niskie zdolności promieniochronne, choć pochłaniają promieniowanie ultrafioletowe w szerokim zakresie. Do tłuszczów roślinnych należą: masło shea, olej makadamia, olej arganowy, masło kakaowe, olej z awokado i olej jojoba. Badanie potencjału antyoksydacyjnego następujących olejów: arganowego, makadamia, jojoba, za pomocą spektroskopii elektronowego rezonansu paramagnetycznego (EPR), potwierdza różną efektywność przeciwrodnikową badanych związków. 224 Rosnące zdolności antyoksydacyjne wykazują kolejno: olej arganowy otrzymywany tradycyjnie, olej jojoba, olej makadamia, olej arganowy otrzymywane przez tłoczenie na zimno. W badaniu nie stwierdzono korelacji pomiędzy zawartością tokoferoli a zdolnością przeciwrodnikową. Olej arganowy tłoczony na zimno wykazuje lepsze właściwości w porównaniu z olejem arganowym uzyskiwanym z wykorzystaniem metody tradycyjnej. Różnica jest spowodowana degradacją termiczną antyoksydantów w metodzie tradycyjnej. Karotenoidy stosowane są również jako substancje uzupełniające w filtrach przeciwsłonecznych ze względu na swoje właściwości antyoksydacyjne. Aplikowane są nie tylko na powierzchnię skóry, ale również doustnie pod postacią diety owocowowarzywnej, zwiększającej odporność skóry na działanie słońca. Działanie ochronne karotenoidów na skórę związane jest z ich właściwościami antyoksydacyjnymi. Na skutek oddziaływania promieniowania ultrafioletowego skóra ludzka jest narażona na uszkodzenia fotooksydacyjne wywołane generowaniem wolnych rodników tlenowych. Niszczą one błonę komórkową, lipidy, proteiny, a także materiał genetyczny komórki. Uszkodzenia fotooksydacyjne są zaangażowane w powstawanie rumienia, przedwczesne starzenie się skóry, rozwój fotodermatoz. Liczne badania dowodzą, że poziomy karotenoidów, mierzone w osoczu i skórze, zmniejszają się pod wpływem promieniowania ultrafioletowego. Badanie przeprowadzone przez Heinrich i wsp. miało na celu porównanie rumienia występującego po ekspozycji na światło słoneczne w grupie osób stosujących β-karoten, mieszankę karotenoidów oraz niestosujących karotenoidów. Grupę badawczą podzielono na dwie podgrupy: pierwsza stosowała β-karoten w dawce 24 mg na dzień, druga mieszankę karotenoidów (karoten, likopen, luteinę) w dawce 8 mg na dzień. Skórę naświetlano promieniowaniem ultrafioletowym przed badaniem, następnie po 6 i 12 tygodniach leczenia. Podczas badania obserwowano wzrost poziomu karotenoidów w osoczu i skórze. Intensywność rumienia 24 godziny po naświetlaniu uległa zmniejszeniu w grupach badawczych, nie zaobserwowano zmian w grupie kontrolnej. Badania dowodzą, że w celu zmniejszenia reakcji skóry na promieniowanie słoneczne należy stosować suplementację karotenoidów w diecie. Długotrwała suplementacja karotenoidów przez 12 tygodni w dawce 24 mg na dzień łagodzi rumień indukowany promieniowaniem UV u ludzi. Witamina C (kwas L-askorbinowy) jako źródło antyoksydantów wykazuje około 200 razy silniejsze działanie niż witamina E. Jest rozpuszczalna w wodzie, zaliczana do kofaktorów syntezy kolagenu, może zmniejszać pigmentację skóry poprzez hamowanie tyrozynazy oraz poprawiać funkcję bariery naskórkowej. Miejscowe stosowanie kwasu L-askorbinowego chroni przed uszkodzeniami wywołanymi promieniowaniem UV poprzez zmniejszenie rumienia i oparzeń słonecznych [Wang i in. 2010]. Witamina C wykazuje zdolność do reagowania z wolnymi rodnikami tlenowymi i przekształcania ich w związki mniej toksyczne lub nietoksyczne. Kwas askorbylowy jest zastępowany w kosmetykach przez jego pochodne ze względu na jego charakter hydrofilny, nietrwałość oraz trudności w przenikaniu przez warstwę rogową naskórka. Estry kwasu askorbinowego, tj. palmitynian askorbylu, stearynian askorbylu, wykazują umiarkowaną liofilność i większe zdolności przenikania w głąb skóry. Witamina E w kosmetykach stosowana jest ze względu na właściwości antyoksydacyjne oraz stabilizowanie struktury tłuszczów nienasyconych. Wykazuje właściwości kojące, nawilżające, uelastyczniające, ochronne, odżywiające oraz przeciwstarzeniowe. Łagodzi podrażnienia i poparzenia skóry wywołane intensywnym promieniowaniem słonecznym. Pochodne witaminy E (octan tokoferolu, linolenian α-tokoferolu) stosowane w filtrach przeciwsłonecznych są odporne na światło i działanie tlenu, zapewniają ochronę przed utlenianiem i degradacją lipidów naskórka. Linolenian α-tokoferolu wbudowuje się w lipidy naskórka, a zastosowany w kosmetykach wywołuje efekt nawilżający i promieniochronny. Coraz częściej w kosmetykach przeciwsłonecznych stosowany jest acetylosalicylan tokoferolu, który łatwo się wchłania przez skórę i włosy. Strategia ochrony przeciwsłonecznej powinna obejmować nie tylko osoby dorosłe, ale przede wszystkim dzieci. Konieczne jest prowadzenie kampanii profilaktycznych ukierunkowanych na edukację każdej grupy wiekowej w zakresie ochrony przeciwsłonecznej. Ze względu na różnice anatomiczne i funkcjonalne skóra dzieci poniżej 2. roku życia jest szczególnie wrażliwa na ekspozycję na słońce. U dzieci naskórek i jego warstwa rogowa są cieńsze, korneocyty i komórki ziarniste są mniejsze i bardziej liczne. 12-miesięczne niemowlęta mają niższe stężenie melaniny w porównaniu z dziećmi w wieku 16 i 24 miesięcy. U dzieci powyżej 2. roku życia grubość skóry jest zbliżona do skóry dorosłych, jednak ze względu na różnice anatomiczne jest ona bardziej podatna na działanie promieniowania słonecznego. Komórki macierzyste warstwy podstawnej są narażone na wyższe dawki promieniowania. Różnice w strukturze skóry nie mają wpływu na minimalną dawkę rumieniową u dzieci powyżej 15. roku życia i dorosłych. Nieorganiczne filtry przeciwsłoneczne są najbezpieczniejszym wyborem dla dzieci, chociaż dodawanie niewielkich ilości filtrów organicznych jest konieczne w celu osiągnięcia wysokiego współczynnika ochrony przeciwsłonecznej. Dzieci, podobnie jak osoby dorosłe, powinny unikać ekspozycji na słońce w południe, ponieważ w naszej 226 strefie klimatycznej intensywność promieniowania jest największa w godzinach 11-15, dodatkowo stosować odzież ochronną na ciało i okrycie głowy. Kosmetyki fotoprotekcyjne stanowią niezbędny element ochrony powierzchni skóry przed negatywnym wpływem promieniowania ultrafioletowego. Stosowanie ich zmniejsza ryzyko występowania poparzeń skóry, fotouszkodzeń, fotodermatoz czy przedwczesnego starzenia się skóry. Preparaty kosmetyczne zawierające filtry przeciwsłoneczne powinny być stosowane nie tylko latem, ale również w warunkach szczególnego narażenia na promieniowanie słoneczne. Zawarte w kosmetykach filtry fizyczne i chemiczne umożliwiają ochronę poprzez pochłanianie i/lub odbijanie i/lub rozpraszanie promieniowania. Filtry powinny działać wyłącznie na powierzchni skóry, ich przenikanie do głębszych warstw naskórka jest niepożądane. Właściwy dobór preparatu do fototypu skóry oraz jego odpowiednia aplikacja umożliwiają zapewnienie należytej ochrony. W nowoczesnej kosmetologii obserwuje się wzbogacanie receptur kosmetyków ochrony przeciwsłonecznej naturalnymi składnikami promieniochronnymi, tj. ekstraktami roślinnymi, tłuszczami roślinnymi i karotenoidami. Ponadto dodawane są również antyoksydanty. Substancje te wykazują niewielkie właściwości fotoprotekcyjne, dlatego należy je stosować w połączeniu z filtrami fizycznymi i chemicznymi. Substancje naturalne wzbogacają preparaty ochrony przeciwsłonecznej w wiele związków aktywnych, wpływając na właściwości preparatu, kondycję oraz wygląd skóry. Są szczególnie popularne w preparatach przeznaczonych do codziennej pielęgnacji. Ochrona skóry przed niekorzystnym wpływem promieniowania jest ważna przez całe życie, a szczególnie w okresie wczesnego dzieciństwa.