Ułatwienie aptekarzom sposobu wyliczania ilości wydawanego pacjentom leku nie powinno się odbywać kosztem lekarzy – zaznaczają w piśmie do Minister Zdrowia Izabeli Leszczyny lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. Ich obawy dotyczą działań Centrum e-Zdrowia, które mają na celu rozszerzenie gromadzonych danych w zakresie recept.
– Po pierwsze – będzie to kolejne obciążenie biurokratyczne dla ledwo wydolnych kadrowo placówek medycznych, a po drugie – wątpliwość budzi fakt umieszczania w systemie informatycznym danych wrażliwych – uzasadnia w piśmie Bożena Janicka, apelując o pozostawienie dotychczasowego sposobu nanoszenia na recepcie sposobu dawkowania przez lekarzy.
Zgodnie z obowiązującymi aktualnie przepisami Prawa farmaceutycznego, system informatyczny ma obliczać ilość produktu leczniczego, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobu medycznego przeznaczonego do wydania pacjentowi tak, aby była to ilość niezbędna do 120-dniowego okresu stosowania wyliczonego na podstawie określonego na recepcie sposobu dawkowania.
– Mówiąc o nowych zasadach i sposobach dawkowania leków trzeba zaznaczyć, że nie towarzyszyły im żadne konkretne zmiany w zakresie danych nanoszonych na receptę przez osobę ją wystawiającą. Z informacji, które do nas docierają wynika jednak, że Centrum e-Zdrowia planuje wprowadzić zmiany do formatu e-Recepty w obszarze dawkowania leku, wyłączając możliwość wprowadzenia dawkowania w formie opisowej i zastępując ją koniecznością podawania ustrukturyzowanego dawkowania za pomocą z góry określonych pól i informacji, co ma umożliwić automatyzację procesu obliczania niezbędnej ilości leku. Pola te obejmować mają m.in.: całkowity czas kuracji w dniach; ilość i jednostkę miary pojedynczego przyjęcia leku; częstość przyjmowania leku w dniach, tygodniach bądź miesiącach; pory dnia w jakich pacjent powinien przyjmować lek; możliwość określenia powyższych w różnych cyklach na jednej recepcie; możliwość określania przerw pomiędzy kolejnymi cyklami przyjmowania leku. Wypełnianie aż tylu pól po pierwsze zabierze lekarzowi czas, który powinien poświęcić na leczenie, a po drugie – jak ma się wprowadzanie danych wrażliwych konkretnego pacjenta do systemu informatycznego bez konkretnych uregulowań prawnych rangi ustawowej? – zastanawiają się lekarze PPOZ.
W związku z powyższymi wątpliwościami lekarze PPOZ zaapelowali do Minister Zdrowia Izabeli Leszczyny o pozostawienie dotychczasowego sposobu nanoszenia na recepcie sposobu dawkowania. Dla ułatwienia proponują stworzenie internetowego kalkulatora, w którym aptekarz samodzielnie wpisywałby niezbędne informacje o dawkowaniu, uzyskując w rezultacie podpowiedź, co do ilości wydawanego leku.
– Rozwiązanie takie byłoby zgodne z przepisami Prawa farmaceutycznego i nie obciążałoby okrojonego kadrowo personelu medycznego dodatkowymi obowiązkami biurokratycznymi – podkreślają lekarze PPOZ.
Komentarze
[ z 0]