Jak poinformowała rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, Monika Kowalska, lekarz, który na początku maja usunął pacjentowi zdrową nerkę został zwolniony z pracy.

Natomiast pozostałe osoby obecne przy operacji zostały przywrócone do pracy, ponieważ komisja badająca sprawę uznała, że nie brały one bezpośredniego udziału w podejmowaniu decyzji.

Ofiara medycznej pomyłki wciąż przebywa na oddziale urologicznym. - Pacjent obecnie czuje się coraz lepiej. Jego stan jest zadowalający – powiedział prof. Janusz Dembowski w rozmowie z TVN24.

W prokuraturze wciąż prowadzone jest postępowanie w tej sprawie.


Więcej: tvn24.pl