Jak donosi TVP Regionalna, lekarze próbowali zatuszować sprawę, wyrzucając „znalezisko” do kosza na śmieci. Rodzina wezwała jednak policję. Szpital ma wyjaśnić sprawę.
Przypomnijmy, że kilka dni temu lekarz i instrumentariuszka ze szpitala położniczego w Kielcach zostali prawomocnie skazani za nieumyślne narażenie życia i zdrowia pacjentki, której po cesarskim cięciu pozostawili w brzuchu chustę chirurgiczną.
Więcej: regionalna.tvp.pl
Komentarze
[ z 2]
To niedopuszczalne! Za chusty i narzędzia chirurgiczne odpowiedzialna jest głównie instrumentariuszka. To ona powinna je przeliczyć i sprawdzić czy żadna nie została w polu operacyjnym, zanim lekarz zamknie pacjenta. Pozostawienie chusty wewnątrz pacjenta grozi poważnymi powikłaniami między innymi zakażeniem i zapaleniem otrzewnej.
Pewien mądry chirurg powiedział kiedyś, że chirurdzy dzielą się na tych co coś w pacjencie zostawili i na tych co zostawią... Chociaż dzisiaj trudno o taki błąd, ze względu na dokładne procedury liczenia narzędzi, chust, groszków i innych, to jest to po prostu ludzki błąd. I nie dziwi on jakoś bardzo, bardziej natomiast zaskakuje chęć ukrycia błędu. Skoro pacjent uskarżał się przez kilka miesięcy na bóle i można było to powiązać z okresem pooperacyjnym, to należało podjąć szybkie działania w celu wykrycia możliwego przeoczenia i zwykłego, ludzkiego przyznania się do błędu i przeproszenia pacjenta. Nie dziwi więc fakt, że chirurdzy są jednymi z najczęściej zaskarżanych specjalistów,