Niedostatki kadrowe, brak odpowiedniego finansowania oraz nadkonsumpcjonizm ze strony pacjentów w zakresie udzielania porad – to zdaniem lekarzy Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia – najpoważniejsze przeszkody w realizacji programu pilotażowego w zakresie świadczeń opieki zdrowotnej zapewnianych przez platformę pierwszego kontaktu oraz centra medycznej pomocy doraźnej.
– Stojąc na stanowisku, że obszar nocnej i świątecznej pomocy od lat wymaga naprawy, opublikowany projekt rozporządzenia przyjmujemy jako stan wyjściowy do wypracowania dobrych, korzystnych zmian w tym obszarze, jednocześnie deklarujemy wolę ścisłej współpracy w tym zakresie – podkreśla Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Projekt rozporządzenia w sprawie programu pilotażowego w zakresie świadczeń opieki zdrowotnej zapewnianych przez platformę pierwszego kontaktu oraz centra medycznej pomocy doraźnej w założeniu ma być lekarstwem na niedobory systemu opieki zdrowotnej, a jednocześnie nadzieją dla pacjentów w godzinach wieczornych, nocnych oraz niedziele i święta.
- Lekarze PPOZ dokładnie przeanalizowali zgłoszony projekt i największe zdziwienie (w kontekście niedawnej kampanii skierowanej przeciwko teleporadom w podstawowej opiece!!!) budzi oparcie właśnie na... teleporadach świadczeń udzielanych w godzinach wieczornych i w weekendy! Jednocześnie uważamy, że jest to właściwy kierunek, zarówno w POZ jaki i NPL (Nocna i Świąteczna Opieka Zdrowotna), który pozwala dookreślić potrzeby zdrowotne pacjenta z jednoczesnym zabezpieczeniem medycznym osób tego wymagających – podkreśla Bożena Janicka.
Zdaniem PPOZ – bardzo ważnym jest, że resort zdrowia zdecydował się na pilotaż, który w trakcie analiz zaistniałych sytuacji pozwoli na dalszą modyfikację kierunków działań i dopracowanie przed ogólnopolską zmianą w tym zakresie.
– Analizując poszczególne zapisy zauważamy plany rozszerzenia zakresu świadczeń gwarantowanych o porady położnej, brakuje jednak wskazania zakresu zadań i roli położnej w doraźnej pomocy. Obawiamy się również, że udzielanie przez centrum medyczne pomocy doraźnej gwarantowanych świadczeń z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej oraz z zakresu pediatrii, ortopedii i traumatologii narządu ruchu lub chirurgii ogólnej (w sumie 66 procedur) – co ma zdecydowanie odbarczyć SOR-y – nie będzie realne przy obecnych niedoborach kadrowych (w szczególności pediatrów, chirurgów,...). Co więcej – będzie dochodzić do powielania zakresów obowiązków (np. z SOR-ami) – podkreślają lekarze PPOZ.
Pracując nad zmianami w organizacji ochrony zdrowia, PPOZ od lat wskazuje na konieczność włączenia w funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia również i pacjenta.
– Z naszych wieloletnich doświadczeń wynika, że zarówno SOR-y i NPL są nadużywane przez pacjentów, a udzielane im porady nie zawsze wynikają z nagłego pogorszenia stanu zdrowia! Dziś w powyższym projekcie jedynym regulatorem korzystania z porad pozostaje kolejka i czas oczekiwania do 4 godzin. Uważamy, że należy rozważyć inne regulatory popytu tak, aby ograniczyć nadkonsumpcjonizm do faktycznie medycznie uzasadnionych porad i włączyć pacjenta w odpowiedzialność za funkcjonowanie i wydolność systemu – mówi Bożena Janicka, deklarując wolę współpracy PPOZ w opracowaniu najbardziej korzystnych, a jednocześnie realnych zmian w obszarze nocnej i świątecznej pomocy.
Swoje uwagi lekarze PPOZ przekazali Ministrowi Zdrowia Adamowi Niedzielskiemu.
Komentarze
[ z 0]