Głównym powodem jest brak informacji z NFZ i Ministerstwa Zdrowia, dotyczących szczegółów funkcjonowania pakietu w praktyce, co paraliżuje pracę.
Lekarze nie wiedzą gdzie mogą kierować pacjentów na badania, nie ma oczekiwanego przez nich standardu postępowania.
Zarzuty lekarzy odpiera rzecznik prasowy pomorskiego Narodowego Funduszu Zdrowia, który twierdzi, że nie jest prawdą, iż lekarze rodzinni i specjaliści nie otrzymują odpowiedzi na pytania odnośnie pakietu onkologicznego.
Więcej: www.radiogdansk.pl / www.dziennikbaltycki.pl
Komentarze
[ z 6]
Ta bańka pryśnie i to bardzo
Nie dziwie się.
Rzecznik? No takie ma zadania. Zawsze będzie odpierał… ;)
Nie ma głupich pytań, są głupie odpowiedzi, panie rzeczniku!
"Nie ma przeproś!" jak to mówi prezes! :p
"Zarzuty lekarzy odpiera rzecznik prasowy pomorskiego Narodowego Funduszu Zdrowia, który twierdzi, że nie jest prawdą, iż lekarze rodzinni i specjaliści nie otrzymują odpowiedzi na pytania odnośnie pakietu onkologicznego." Na "konferencji" jakoś nikt z NFZ nie znał odpowiedzi na pytania. Ludzie z nfztu tylko zapisywali pytania, albo stwierdzili, że za 3 miesiące sprawdzą jak pakiet działa i ew. będą wprowadzali zmiany. TRAGEDIA!