„Ja tylko po skierowanie … A… i jeszcze po „zieloną kartę”. Zdaniem lekarzy spot w wydaniu ministerialnym dezinformuje pacjentów i rujnuje fundamentalne zasady medycyny.

Lekarze  z PPOZ z zaskoczeniem i dezaprobatą odbierają spot Ministerstwa Zdrowia dotyczący pakietu onkologicznego skierowanego do polskich pacjentów.

Resort zdrowia w spocie tym wprost zaleca pacjentom zgłoszenie się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej po skierowania na badania diagnostyczne i zieloną kartę. Resort po raz kolejny nie zaleca profilaktyki i promocji ochrony zdrowia oraz zdrowego stylu życia, natomiast po raz kolejny promuje tylko medycynę naprawczą, subiektywnie pojmowaną przez pacjenta – argumentuje PPOZ.

Lekarze zarzucają, że w spocie tym pacjent nie zgłasza się z niepokojącymi  objawami do swojego lekarza rodzinnego, lecz zgłasza się  po skierowania i badania co rujnuje fundamentalne zasady medycyny.

Lekarze napisali list do Bartosza Arłukowicza: W tej sytuacji kierujemy do Pana pytanie, jaką rolę tym razem resort zdrowia przewidział dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej?, czy mają oni być biurem podawczym skierowań i zielonych kart?, czemu jako lekarze poz stanowczo mówimy nie. Jesteśmy po to aby leczyć – czytamy w liści.
- W imieniu tak edukowanych pacjentów zwracam się z prośbą o informacje, gdzie pacjenci ci mają być kierowani na przebadanie sugerowane przez resort, w przypadku odmowy wydania  skierowania na badania i zielonej karty, która będzie wynikała z  braku wskazań do diagnostyki, a tym bardziej do diagnostyki onkologicznej. Czy resort przewidział  zaspokojenie oczekiwań i woli badania się pacjentów wynikającej z tak obecnie prowadzonej akcji promocyjnej pakietu onkologicznego? – pytają ministra lekarze.

-  Od lat tłumaczymy, że my diagnozujemy i leczymy, skierowanie na badania wystawiamy tylko w prowadzonym przez nas leczeniu, a do poradni specjalistycznej wystawiamy skierowanie dopiero po wyczerpaniu możliwości leczniczych i diagnostycznych w POZ. Nie przepisujemy skierowań na badania z gabinetów prywatnych, nie przepisujemy skierowań szpitali – na badania do planowanego zabiegu w szpitalu – bo takie jest obecnie obowiązujące prawo! My diagnozujemy i leczymy… Jakim zaskoczeniem dla nas lekarzy rodzinnych jest obecny spot resortu zdrowia, gdzie zaleca się pacjentowi wprost zgłaszanie się do lekarza rodzinnego, po skierowanie na badania diagnostyczne i po zieloną kartę. Pacjent w pakiecie onkologicznym już nie zgłasza się z niepokojącymi objawami do swojego lekarza rodzinnego? Czy od dziś resort zdrowia leczenie i diagnozowanie chorób oddaje w ręce pacjentów? Internetu? Leczyć będzie dr.Google.pl? No cóż, resort chyba zapomniał o obowiązującym prawie. To rujnuje fundamentalne zasady medycyny! – mówi Bożena Janicka prezes PPOZ.

Lekarze z PPOZ pytają jaką rolę tym razem resort zdrowia przewidział dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej? Czy dotychczas obowiązujące prawo diagnozowania i leczenia już nie obowiązuje? Czy mają być biurem podawczym skierowań na badania diagnostyczne i zielonych kart? Temu lekarze podstawowej opieki zdrowotnej /medycyny rodzinnej – stanowczo mówią -  NIE!



Źródło: www.medexpress.pl