W poniedziałek w Poznaniu odbyła się konferencja naukowa w ramach międzynarodowego projektu „Retinopatia cukrzycowa – polsko-islandzka debata okulistów”. Podczas spotkania eksperci z dziedziny diabetologii i okulistyki dyskutowali m.in. o sposobach wczesnej diagnostyki retinopatii cukrzycowej. Międzynarodowy projekt dofinansowany jest ze środków Mechanizmu Finansowego EOG 2009-2014, Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2009-2014 oraz ze środków budżetu państwa.
- Cukrzyca, to choroba, którą już pod koniec XX wieku uważano za epidemię. Obecnie już wiemy, że to także epidemia XXI wieku. Mówiąc o chorobowości w Polsce, to na podstawie danych NFZ, które są najbardziej wiarygodne, wiemy, że wynosi ona 5,2 proc. naszej populacji – mówiła na poniedziałkowej konferencji prasowej prof. Bandurska-Stankiewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Jak dodała, liczba chorych stopniowo wzrasta. - Jest to związane z paroma czynnikami. Przede wszystkim z urbanizacją życia, zmianą stylu życia, siedzącym trybem życia, brakiem aktywności fizycznej i złym odżywianiem. W krajach wysoko rozwiniętych, takich jak Niemcy, Wielka Brytania to z kolei jest starzenie się społeczeństw. Wiemy, że zachorowalność na cukrzycę rośnie wraz z wiekiem, zwłaszcza na cukrzycę typu II – powiedziała.
Podczas konferencji zaznaczono, że cukrzyca nie jest tylko chorobą metaboliczną, czyli schorzeniem ogólnym, ale ma też ogromny wpływ na inne narządy, w tym na wzrok. Zdaniem ekspertów, powikłania oczne cukrzycy mogą być bardzo poważne i prowadzić do tzw. praktycznej ślepoty, czyli takiego upośledzenia widzenia, które nie pozwala na wykonywanie pracy i samodzielne funkcjonowanie.
Jak podkreślono, w roku 2000 osób chorych na cukrzycę na świecie było ok. 150 mln. Według szacunków - do roku 2035 będzie to już 600 mln. chorych.
- Cukrzyca nie boli. Wczesne powikłania także nie. Pacjent na początku dobrze widzi, natomiast już u tych pacjentów rozwijają się tzw. przewlekłe naczyniowe powikłania cukrzycy, które możemy podzielić na makro i mikronaczyniowe. Makronaczyniowe to niestety choroba naczyniowa mózgu, czyli najczęściej udar. Jest to też choroba wieńcowa, czyli zawał serca i oczywiście choroby naczyniowe kończyn dolnych, które mogą się zakończyć amputacją – powiedziała prof. Bandurska-Stankiewicz.
Wśród powikłań mikronaczyniowych największą grupę stanowią powikłania związane ze schyłkową niewydolnością nerek.
- Mówimy już o naprawdę masowo, epidemiologicznie narastającej liczbie chorych na cukrzycę (…) Problemów cukrzycowych w oku jest wiele, m.in. zaćma, czyli zmętnienie soczewki, mogą być wady wzroku, ale one mają mniejsze znaczenie. Najpoważniejszym z powikłań, które nieleczone prowadzi do ślepoty, jest retinopatia cukrzycowa – powiedział okulista, prezes fundacji Okulistyka 21 prof. Andrzej Grzybowski.
Dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wskazują, w 2012 roku ok. 1,5 miliona zgonów było bezpośrednio spowodowanych cukrzycą. WHO przewiduje, że cukrzyca będzie siódmą główną przyczyną śmierci w roku 2030.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl
Komentarze
[ z 8]
Swoją nieodpowiedzialnością wielu ludzi samych sprowadziło na siebie tą chorobę. Zarówno cukrzyca typu 1, jak i cukrzyca typu 2 ma podłoże genetyczne. Oznacza to, że ryzyko wystąpienia cukrzycy jest znacznie wyższe u tych osób, które są blisko spokrewnione z chorymi na cukrzycę. Szansa zachorowania na cukrzycę wzrasta z wiekiem, dlatego też osoby po 45 roku życia powinny przynajmniej jeden raz do roku kontrolować poziom cukru. Cukrzyca występuje znacznie częściej u ludzi otyłych, prowadzących siedzący tryb życia, obciążonych nadciśnieniem tętniczym, zaburzeniami lipidowymi. Można zapobiec jej rozwojowi poprzez zmianę stylu życia. Niestety wiele osób nie bierze sobie do serca powtarzanych w kółko zaleceń dotyczących zmiany trybu życia na zdrowszy, nie kontroluje glikemii, a potem niestety jest już za późno.
Cukrzyca staje się coraz większym problemem. Nie tylko cierpią pacjenci, ale i budżet państwa. Choroba ta wiąże się z licznymi powikłaniami i dlatego jej epidemia jest tak kosztowna. Organizm nie może prawidłowo przyswajać węglowodanów, a w mniejszym stopniu również białek i tłuszczów. Stężenie cukru (glukozy) we krwi rośnie i nerki wydalają jego nadmiar z moczem. Pomimo nadwyżki glukozy w organizmie mózg i inne tkanki potrzebujące paliwa nie są w stanie jej zużyć. Następuje więc rozpad białek i tłuszczów, jako zastępczego źródła energii, co w konsekwencji prowadzi do ciężkich zaburzeń biochemicznych. W dalszym przebiegu choroby duże stężenie glukozy we krwi uszkadza tkanki, zwiększając ryzyko wystąpienia takich powikłań, jak: niewydolność serca i nerek, ślepota, udar, zaburzenia neurologiczne. Chociaż istnieją skuteczne metody leczenia, cukrzyca należy do bardzo poważnych chorób (np. w Stanach Zjednoczonych jest jedną z głównych przyczyn zgonów). Rozróżnia się dwa jej rodzaje: typ I, charakteryzujący się całkowitym ustaniem wytwarzania insuliny, oraz typ II, w którym organizm bądź wytwarza niewystarczające ilości tego hormonu, bądź nie w pełni go zużytkowuje. Typ I nazywa się również cukrzycą insulinozależną lub młodzieńczą. Zwykle ujawnia się on w pierwszych 20 latach życia i polega na zniszczeniu komórek tzw. Wysp trzustkowych, wskutek czego zanika możliwość wytwarzania insuliny. Jego objawami są: częste oddawanie moczu, utrata masy ciała, nadmierne pragnienie, osłabienie, senność i zwiększone uczucie głodu. Typ II, zwany także insulinoniezależnym lub cukrzycą dorosłych, ujawnia się głównie u osób otyłych i starszych, chociaż zdarza się również u ludzi szczupłych. Rozwija się znacznie wolniej; u wielu chorych bywa rozpoznany dopiero po upływie lat. Oprócz objawów opisanych w typie I, charakterystyczne dla niego są: częste zakażenia, kurcze i mrowienie, zaburzenia w gojeniu, impotencja u mężczyzn oraz przewlekłe zapalenie pochwy u kobiet. Przyczyna cukrzycy nie jest znana, przypuszcza się jednak, że w trybie I układ odpornościowy niszczy własne komórki wysp trzustkowych wytwarzające insulinę. Fakt iż choroba występuje rodzinnie, może wskazywać także na czynnik genetyczny.
Dysponujemy coraz lepszymi lekami, jednak przykro to stwierdzić, ale choruje coraz więcej osób. Jak dotychczas, nie ma skutecznego sposobu wyleczenia obu typów cukrzycy, ale chorobę można kontrolować skojarzonym leczeniem. Chorym na cukrzycę typu I trzeba regularnie wstrzykiwać insulinę. Jest również konieczne stosowanie specjalnej diety i ćwiczeń fizycznych. Muszą również sami mierzyć sobie poziom cukru we krwi. W przypadku typu II często wystarczy schudnąć, przestrzegać diety i wykonywać odpowiednie ćwiczenia. Badania wykazały, że w cukrzycy tego typu 80% otyłych chorych samo zmniejszenie masy ciała normalizuje poziom glukozy we krwi. Inni mogą potrzebować doustnych leków przeciwcukrzycowych, które zwiększają wytwarzanie i skuteczność działania własnej insuliny. Coraz więcej lekarzy zachęca więc chorych do narzucenia sobie reżimu, pozwalającego na osiąganie poziomu glukozy możliwie najbardziej zbliżonego do wartości prawidłowych. W praktyce oznacza to częste, co najmniej czterokrotne, sprawdzanie poziomu cukru w ciągu dnia i dostosowywanie do niego dawek insuliny lub innych leków. Istotne znaczenie mają też ćwiczenia fizyczne oraz przestrzeganie wskazówek dietetycznych dotyczących rodzaju i częstotliwości spożywanych posiłków. Podawanie insuliny ułatwiają specjalne wstrzykiwacze. Nosi się je w kieszeni lub przytwierdzone do paska. Można je odpowiednio zaprogramować, aby wstrzykiwały niewielkie dawki insuliny w określonym czasie.
Cukrzyca drugiego typu w dzisiejszych czasach zaliczana jest już do epidemii. Stanowi jedną z częściej rozwijających się chorób cywilizacyjnych. Do pewnego czasu stwierdzano ją tylko u dorosłych osób, ze znaczną nadwagą i otyłością. Obecnie występuje coraz częściej u młodych osób. Powodów tego jest kilka. Niewłaściwa, wysykokaloryczna dieta, najczęściej wysokoprzetworzona. Coraz częstsze rezygnowanie dzieci i młodzieży z aktywności fizycznej nawet na zajęciach wychowania fizycznego. Nie można wspomnieć, że do tego wszystkiego przyczyniają się również rodzice, którzy wypisują zwolnienia i nie dbają o to co jedzą ich dzieci zarówno w domu jak i w szkole. Oczywiście nie można tego zarzucić wszystkim rodzicom. Istnieje spore grono świadomych rodziców, którzy wiedzą co powinno jeść ich dzieci, zapisują je na dodatkowe zajęcia, które pozwalają na ich prawidłowy rozwój i chronią przed różnymi chorobami, nie tylko cukrzycą.Ciężko mi to zrozumieć dlaczego Polacy wciąż nie dbają o swoje zdrowie, skoro w gazetach, radiu, telewizji czy Internecie spotykamy się z informacjami jak dbać o swoje zdrowie. Sporym problemem jest to, że Polacy nie badają regularnie poziomu glukozy we krwi. Regularne monitorowanie mogłoby dać nam istotne informacje, kiedy w naszym organizmie dzieją się nieprawidłowości, które na wczesnym etapie w przypadku stanu przedcukrzycowego da się jeszcze wyregulować, zapobiegając rozwojowi cukrzycy. Niestety Polacy argumentują wszelkie zaniedbania swojego zdrowia brakiem czasu. Rosnące stężenia cukru mogłyby dać pacjentom do myślenia, że pora zmienić dietę oraz wziąć się za swoją formę. Państwo coraz częściej szykuje różnego rodzaju kampanie, które mają zmienić nastawienie Polaków do zdrowej diety. Bardzo ciekawym pomysłem, który ma zostać wprowadzony jest oznaczenie na produktach cukru na kolor czerwony. Wydaje mi się to bardzo istotne ponieważ ludzie nie zdają sobie sprawy jakie ilości cukru lub syropu glukozowo-fruktozowego znajduje się w pokarmach, które wydawać by się mogły jako “zdrowe”. Niestety są one ukryte praktycznie wszędzie. Ostatnio ruszyła kampania Ministerstwa Zdrowia “Nie serwuj sobie choroby!”, która nakłania do tego aby porzucić niezdrowe jedzenie i zacząć zdrowo się odżywiać. Wydaje mi się, że takie rozwiązania są jak najbardziej trafione ponieważ nie tylko ze strony pacjenta profilaktyka cukrzycy jest dużo korzystniejsza, ale również z uwagi na budżet państwa. Jest to według mnie bardzo istotne, aby szukać oszczędności tam gdzie faktycznie mogą one być uzyskiwane i to nie kosztem pacjenta. Wtedy środki będą mogły być przeznaczone na inne dziedziny medycyny. Pojawia się ona w różnych mediach i wydaje mi się, że to najlepsza droga do tego aby trafić do możliwie największego grona. Cukrzyca to choroba, która ma wpływ na wiele układów w naszym organizmie, tym bardziej gdy nie jest leczona w sposób prawidłowy. Spora część pacjentów, którzy się na nią leczą nie przestrzegają zaleceń przekazanych przez lekarza prowadzącego. Wydaje mi się, że sporym problemem w naszym społeczeństwie jest to, że pewna grupa pacjentów myśli, że farmakoterapia jest wystarczająca do prawidłowej terapii. Niestety tak nie jest. Aby skutecznie walczyć z cukrzycą konieczne jest wprowadzenie odpowiedniej diety, spożywanie pokarmów o określonych porach. Bardzo ważną rolę odgrywa wspomniana aktywność fizyczna, pozwalająca na utrzymanie stałej masy ciała. Ostatnio wykazano sporą zależność pomiędzy cukrzycą, a zwiększonym ryzykiem zachorowalności na raka jelita grubego.
Wiele mówi się o tym, że cukrzyca stała się epidemią w naszym kraju. To bardzo niepokojące z uwagi na to, że przecież mamy ogromny wpływ na rozwój tej choroby. Co więcej Narodowy Fundusz Zdrowia potwierdza informacje, że nie stanowi już ona epidemii tylko pandemii w naszym kraju. Obecnie blisko 3 miliony osób w Polsce ma cukrzycę, a według prognozowania w przeciągu 7 lat liczba chorych zwiększy się o kolejny milion. Eksperci przekonują, że liczba chorych osób jest większa, bowiem szacuje się, że co piąta osoba nie jest jeszcze świadoma tego, że może być chora. Często jest ona diagnozowana dopiero w zaawansowanym stadium, co według mnie wynika z niewystarczającej świadomości społeczeństwa odnośnie tego aby monitorować poziom glukozy we krwi. Jeżeli chodzi o powikłania to NFZ informuje, że ostatnio znacznie wzrosła liczba amputacji stóp. Na przełomie lat 2014-2018 ich ilość wzrosła o 22 procent. Niepokojącą informacją jest to, że znaczna część z tych osób nie miała wcześniej na żadnej wizycie u diabetologa. Wciąż mówi się o tym, że zbyt duża ilość cukru może niekorzystnie wpływać na zdrowie. Powikłaniem z którym kojarzy nam się jego nadużywanie jest cukrzyca, która ma niekorzystny wpływ na układ krwionośny. Pozostając w tematyce cukrzycy warto wspomnieć, że niska aktywność fizyczna jest również jednym z czynników, który zwiększa ryzyko jej rozwoju. Ma to związek z tym, że w mniejszym stopniu dochodzi do utleniania glukozy, zmniejsza się aktywność jej transporterów i nasila się efekt zwiększonej syntezy kwasów tłuszczowych. Jak przekonują eksperci trzeba znacznie więcej uwagi poświęcić edukacji. Konieczne jest wytłumaczenie młodym osobom w jaki sposób mogą spalić nadmierną ilość kalorii przyswojonej najczęściej w postaci cukru. Niestety może być z tym problem ponieważ znaczna część młodych ludzi nie chce uprawiać sportu. Narodowy Fundusz Zdrowia już w tym momencie kładzie większy nacisk na zapobieganie oraz zwiększenie świadomości społeczeństwa co uważam za bardzo dobre działanie. Na przestrzeni kilku lat aż o 35 procent zwiększyła się ilość pieniędzy przeznaczanych na walkę z cukrzycą i wszelkimi świadczeniami z nią związanymi. Stanowi to bardzo dużą ilość pieniędzy, którą z pewnością dzięki świadomości obywateli można wykorzystać w innym celu. Wiele chorób nie jest związane bowiem z naszym trybem życia, a również wymagają ogromnych nakładów finansowych, aby zapewnić pacjentom jak najlepszą jakość świadczeń. Jak się okazuje rola edukacji odnośnie zdrowia jest przypisana pielęgniarkom. Problem braków kadrowych występuje również w tym wypadku ponieważ przeszkolone pielęgniarki są deficytową kadrą co ma związek z tym, że nie pełnią one każdego dnia dyżurów w placówkach oświatowych, co jest właściwym miejscem do przeprowadzania działań profilaktycznych. Często znajdując się nawet w takich placówkach nie mają one wystarczającej ilości czasu aby je przeprowadzić. Podobna sytuacja dotyczy pielęgniarek czy położnych zatrudnionych w Podstawowej Opiece Zdrowotnej. Nadmiar obowiązków również utrudnia im przeprowadzanie konkretnych działań, których celem jest niedopuszczenie do rozwoju chorób cywilizacyjnych. Według danych w naszym kraju pracuje około 4 tysiące pielęgniarek przeszkolonych w zakresie opieki diabetologicznej. Niestety nie udaje im się znaleźć zatrudnienia nawet w szpitalach na oddziałach diabetologicznych w roli edukatorów. Moim zdaniem konieczne są działania, których celem jest zmniejszenie ilości spożywanego cukru. Prawie 61 procent niemowląt i aż 98 procent małych dzieci spożywa codziennie cukry dodane. Jeżeli chodzi o niemowlęta głównym źródłem cukru w ich diecie są dosładzane jogurty owocowe, natomiast w przypadku małych dzieci są to słodzone napoje. Jest to poważny problem jeżeli chodzi o zdrowie publiczne bowiem w tym okresie kształtują się nawyki żywieniowe, które towarzyszą danej osobie w przyszłości. Jak się okazuje dzieci, które piły słodkie napoje przed ukończeniem pierwszego roku życia z większym prawdopodobieństwem sięgały po nie przynajmniej raz dziennie w wieku 6 lat. Coraz częściej mówi się w naszym kraju o wprowadzeniu podatku od cukru. Są zwolennicy tego pomysłu, którzy twierdzą, że z takiego działania byłyby liczne korzyści inni z kolei podchodzą do tego pomysłu nieco sceptycznie i uważają, że dopóki nie wpłynie się we właściwy sposób na świadomość obywateli to ciężko będzie coś zmienić. Wiele osób sugeruje się danymi, które pochodzą z innych państw. Wprowadzenie podatku na produkty zawierające nadmierne ilości cukru sprawiło, zainteresowanie się nimi znacznie spadło. Tego typu działania wprowadzono w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Finlandii, Francji, Stanach Zjednoczonych czy na Węgrzech. Bardzo ciekawym pomysłem jednej z ekspertek jest to, aby środki finansowe uzyskane z takiego podatku można wykorzystać na leczenie powikłań otyłości lub co jest też bardzo istotne zwiększanie świadomości pacjentów odnośnie profilaktyki zdrowia. We Francji czy Belgii wprowadzono bardzo ciekawe rozwiązanie oznaczając produkty kolorami, w zależności od stopnia ich szkodliwości. To z pewnością także może wpłynąć na świadomość konsumentów ponieważ wiele osób nawet po przeczytaniu składu produktu może mieć problem ze stwierdzeniem czy jest on zdrowy czy nie. Takie rozwiązanie zapewne ułatwi im wybranie produktu, który nie będzie działał niekorzystnie na ich organizm. Cały czas zalecenia co do ilości spożywanego cukru ulegają zmianom. Nie ulega wątpliwości, że jest on nadużywany przez znaczną część społeczeństwa. Warto zauważyć, że często może także dziać się to nieświadomie. Wystarczy jednak spojrzeć na etykietę każdego produktu, a mniej więcej będziemy wiedzieć czy zawiera on korzystne dla naszego zdrowia składniki, w odpowiedniej ilości. Rodzice powinni zwracać uwagę na produkty, które podają swoim dzieciom. Warto zwrócić uwagę na to aby unikać mleka smakowego, słodkich (nawet niskokalorycznych) napojów oraz wody z dodatkami smakowymi. Gdy wypije się je od czasu do czasu to z pewnością nie stanowi to dużego zagrożenia dla zdrowia. Jednak warto aby dzieciom nie podawać takich produktów ponieważ jeżeli nie będą znać smaku produktów to jest szansa, że nie będą miały ochoty na nie w przyszłości. Warto jest zwrócić uwagę na to, że cukier może występować pod różnymi postaciami. Trzeba o tym pamiętać sugerując się wyborem konkretnego produktu. Może on występować jako: glukoza, fruktoza, syrop glukozowo-fruktozowy, cukier kukurydziany, syrop klonowy, syrop z agawy, cukier inwertowany, izoglukoza, sacharaza czy melasa. Wiele osób zastanawia się czy cukier trzcinowy jest zdrowszy od tego, który jest powszechnie stosowany. Głównym składnikiem cukru trzcinowego podobnie jak cukru białego jest sacharoza. Oprócz różnicy w wyglądzie i walorach smakowych ich wartości odżywcze są takie same, dlatego w jednakowym stopniu mogą przyczyniać się do rozwoju groźnych chorób. Należy w tym momencie wspomnieć o substytutach cukru, które są chętnie wybierane przez konsumentów i są częściej dodawane do różnych produktów. Ksylitol jest o 40 procent mniej kaloryczny niż biały cukier. Co więcej jest metabolizowany bez udziału insuliny, dlatego może być spożywany przez osoby chorujące na cukrzycę. Nie należy go jednak stosować w ilości większej niż 15 gramów na dobę gdyż ma efekt przeczyszczający. Jeżeli chodzi o pozytywne aspekty to ma on jeszcze działanie przeciwpróchnicowe co znalazło swoje zastosowanie np. w gumach do żucia. Innym zamiennikiem może być stewia, która charakteryzuje się zerową kalorycznością, a jest znacznie słodsza od cukru. Jej liście są słodsze od cukru kilkadziesiąt razy, a w postaci ekstraktu nawet kilkaset razy, dlatego nie ma konieczności stosowania jej w dużych ilościach. Można stosować także erytrytol, który również nie jest metabolizowany. Z kolei tagatoza jest przyswajana przez organizm w zaledwie 20 procentach dzięki czemu nie podnosi gwałtownie poziomu cukru we krwi.Warto zatrzymać się jeszcze przy fruktozie, która stanowi znaczny składnik naszej diety, ponieważ stanowi aż około 30 procent wszystkich cukrów, które dostarczamy do naszego organizmu. Osoby uprawiające sport powinny pamiętać o tym, że podczas wysiłku fizycznego jest ona wolniej wchłaniana niż glukoza, toteż zapotrzebowanie na nie jest zbyt duże. Jak się okazuje jej dzienna dawka występuje w 150 mililitrach świeżo wyciśniętego soku z owoców. Ostatnio słyszy się o tym, że pewien rodzaj czujników do monitorowania poziomu glukozy we krwi ma być refundowany. Miałby on przysługiwać osobom z cukrzycą typu 1 w wieku od 4 do 18 lat z bardzo dobrze monitorowaną glikemią (8 pomiarów na dobę). Czujniki te posiadają system FGM, który pozwala na przesyłanie pomiarów bezpośrednio do rodziców, a także specjalisty prowadzącego terapię. System ten jest szczególnie polecany młodym pacjentom ponieważ pozwala na stałe monitorowanie poziomu glukozy we krwi co znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia groźnej hipoglikemii, negatywnie wpływającej na układ nerwowy, a także mogących przyczynić się do zgonu dziecka.
Wielu ekspertów mówi o tym, że cukrzyca drugiego typu stała się aktualnie epidemia. Znajduje to niestety swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Szacuje się, że do 2030 roku 10 procent obywateli naszego kraju może mieć zdiagnozowany ten typ cukrzycy. Aktualnie choruje na nią 3 miliony Polaków, a około 1 milion nie jest tego świadoma. To z pewnością jeżeli chodzi o wszelkie choroby jest w dużej mierze niebezpieczne. Problemem w naszym kraju jest to, że chory często ma nieprawidłowe wartości glukozy we krwi nawet przez bardzo długi czas, co wynika z tego, że nie są regularnie przeprowadzane badania. W tym czasie dochodzi do uszkodzenia zarówno małych jak i dużych naczyń krwionośnych, co wiąże się z licznymi konsekwencjami takimi jak zmiany w dnie oka. Zwiększa się ryzyko uszkodzenia kłębuszków nerkowych oraz rozwoju stopy cukrzycowej, która w większości przypadków niestety musi zakończyć się jej amputacją. Warto zaznaczyć, że wszystkie te powikłania mogą w znacznym stopniu obniżyć jakość życia przyczyniając się do tego, że chory staje się w znacznie mniejszym stopniu samodzielny. Często ma problem z wykonywaniem podstawowych czynności, a nauka przyzwyczajenia się do aktualnego stanu zdrowia jest w wielu przypadkach długotrwała. Często osoby takie umierają z powodu zawału serca lub udaru mózgu. Eksperci podkreślają, że jeśli Polacy nie zmienią swoich nawyków to sytuacja będzie się pogarszała. Wiele leków nowej generacji nie jest refundowanych, co wiąże się z tym, że znaczną część społeczeństwa nie będzie po prostu na nie stać. Warto również zaznaczyć, że cukrzyca to choroba, z którą da się normalnie żyć. Istotne jest odpowiednio wczesne jej zdiagnozowanie, a także stosowanie się do zaleceń lekarza. Osoby chorujące na cukrzycę muszą pamiętać o tym aby regularnie przeprowadzać pomiary poziomu glukozy we krwi. Możliwe jest to dzięki glukometrom. Jeżeli stosowana jest intensywna insulinoterapia to pomiary powinny być wykonywane nawet cztery razy w ciągu doby. Jeżeli chodzi o pacjentów z cukrzycą typu 2 leczonych stałymi dawkami insuliny to glikemię należy mierzyć raz lub dwa razy w ciągu dnia. Coraz więcej nowoczesnych rozwiązań technologicznych przyczynia się do tego, że dużo prostsze jest monitorowanie wszelkich chorób. Podobnie jest także w przypadku cukrzycy powstały bowiem tak zwane smartglukometry. Zgromadzone w nim wyniki są przesyłane do smartfona, a dalej do tak zwanej “chmury” dzięki czemu lekarz ma wgląd w aktualny stan zdrowia pacjenta, co pozwala na zwiększenie jego bezpieczeństwa i w razie konieczności pozwala na udzielenie niezbędnych zaleceń co należałoby zmienić w przypadku ewentualnych nieprawidłowości. Dzięki temu możliwe jest także monitorowanie czy pacjent faktycznie kontroluje swój stan zdrowia, co w przypadku chorób takich jak cukrzyca jest bardzo ważnym elementem całej terapii.Jednym z najczęstszych czynników zwiększających ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 jest nadwaga lub otyłość. Na skutek tego, że do naszego organizmu dostarcza się zbyt dużych ilości substratów energetycznych są one przekształcane w tkankę tłuszczową. Komórki, w których obecny jest nadmiar tłuszczu nie pobierają glukozy, jako kolejnego źródła energii. Jeśli w odpowiednio krótkim czasie nie zostanie wykorzystana glukoza to jest ona przekształcana w tłuszcz. Aby trafiła do komórek trzustka musi zsyntetyzować insulinę w większej ilości. Stopniowo dochodzi do sytuacji, że jest ona wydzielana w mniejszych ilościach. Proces ten trwa przez kilka lat, ale w końcu dochodzi do sytuacji, że jego synteza zostaje zatrzymana. Okres ten nazywany jest stanem przedcukrzycowym i warto zaznaczyć, że istnieje szansa aby go jeszcze cofnąć. Stan przedcukrzycowy powoduje, że ryzyko rozwoju cukrzycy wzrasta aż pięciokrotnie. Innymi czynnikami, które zwiększają prawdopodobieństwo jego rozwoju jest nadciśnienie tętnicze, a także zaburzenia dotyczące mikroflory jelitowej, która coraz częściej staje się obiektem badań naukowców pod kątem licznych chorób. Do jego rozwoju może dochodzić także w wyniku obecności insulinooporności. Przyczynia się ona do zwiększenia ryzyko zaburzeń sercowo-naczyniowych. Może zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia udaru mózgu, zawału serca, a także miażdżycy. Prawdopodobnie ma też związek ze schorzeniami neurodegeneracyjnymi. W przypadku kobiet może przyczyniać się do zaburzeń cyklu miesiączkowego, problemów z płodnością, a także wystąpieniem zespołu policystycznych jajników. Wspomina się o tym, że osoby otyłe znacznie częściej mają problem z insulinoopornością. W większości przypadków tak właśnie jest z uwagi na to, że otyłość przyczynia się do rozwoju insulinooporności, w wyniku której konieczne jest uwalnianie większej ilości insuliny, która przyczynia się do tego, że tkanka tłuszczowa odkłada się w jeszcze większym stopniu. Warto jednak podkreślić, że insulinooporność może rozwijać się w przypadku osób z prawidłowym wskaźnikiem BMI, jednak u których występuje niewłaściwy stosunek tkanki tłuszczowej do tkanki mięśniowej. Ryzyko rozwoju insulinooporności w takim wypadku jest podobne jak w przypadku osób z otyłością. Dodatkowo może ona wynikać także z zaburzeń hormonalnych związanych z hiperprolaktynemią, choroba Hashimoto, zespołem policystycznych jajników, czy przewlekłym stosowaniem glikokortykosteroidów. Jeżeli wystąpi u pacjenta stan przedcukrzycowy to konieczna jest zmiana stylu życia poprzez redukcję ilości spożywanych kalorii, zwiększenie poziomu aktywności fizycznej co w konsekwencji wiąże się ze spadkiem masy ciała. Jeżeli uda się utrzymać właściwe nawyki to po okresie 3-4 lat ryzyko rozwoju cukrzycy zmniejsza się o dwie trzecie. Jeżeli chodzi o leczenie cukrzycy typu 2 to niezmiernie ważne jest stosowanie odpowiedniej diety. Dobrym wyborem jest dieta śródziemnomorska, a także dieta DASH zawierająca duże ilości błonnika. Pacjentom powinno się zalecać produkty sfermentowane takie jak jogurty lub kefiry. Warto jest wybierać warzywa, niskotłuszczowe produkty mleczne czy też pełnoziarniste produkty zbożowe. Jak w prawie każdej chorobie bardzo ważna w przypadku cukrzycy jest aktywność fizyczna. Dzięki temu, że mięśnie wykonują pracę zwiększa się zużycie glukozy co wiąże się z tym, że w mniejszym stopniu jest ona pobierana przez komórki naszego organizmu. Dzięki regularnym ćwiczeniom możliwe jest także lepszy metabolizm lipidów. Przy zalecaniu poszczególnych ćwiczeń warto jest wziąć pod uwagę wiek pacjenta i jego kondycję, a także inne współwystępujące choroby. Początkowo jeżeli chodzi o starsze osoby to dobrze jest regularnie spacerować. Wykonanie około pięciu tysięcy kroków to bardzo dobry wynik, który z pewnością w pozytywnie sposób wpłynie na ich zdrowie, a nie obciąża organizmu w zbyt dużym stopniu. Warto jest szukać ćwiczeń, które umożliwiają zaangażowanie dużej ilości grup mięśniowych. Istnieją również sytuacje, w których cukrzyca może rozwinąć się z innych względów niż niewłaściwy tryb życia. Jej wystąpienie może wynikać także w wyniku obecności innej choroby. Ma to miejsce chociażby w mukowiscydozie, w której dochodzi do włóknienia nie tylko płuc ale również trzustki. Często też dochodzi do niszczenia komórek beta trzustki, które są przecież odpowiedzialne za wytwarzanie insuliny. Choroba ta najczęściej występuje u dzieci pomiędzy 8, a 10 rokiem życia i konieczne jest stosowanie w terapii między innymi insuliny. Związane jest to z tym, że wchłanianie substancji odżywczych w przewodzie pokarmowym jest gorsze oraz że organizm potrzebuje dostarczenia większej ilości energii do prawidłowego funkcjonowania. Ich zapotrzebowanie kaloryczne często wynosi 3-5 tysięcy kalorii co jest znacznie większe niż w przypadku zdrowego człowieka. Ilość spożywanych pokarmów jest spora, a ilość wydzielanej insuliny się zmniejsza, dlatego niezbędne jest jej stosowanie. Również bardzo silny stres może przyczynić się do rozwoju cukrzycy. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach, w których mamy dostęp do ogromnej ilości zdrowej żywności oraz wszelkich form aktywności fizycznych powinniśmy skupić się na tym aby regularnie dbać o swoje zdrowie. Cukrzyca to niebezpieczna choroba, która nawet jeśli jest zdiagnozowana to w wielu przypadkach jest bagatelizowana przez chorych ponieważ uważają oni, że jeżeli przyjmują przepisane przez lekarza leki to wszystko jest w porządku. Farmakoterapia oczywiście są niezbędna, natomiast bardzo ważne jest zaangażowanie samego pacjenta. Zdarza się bowiem, że poprzez zmianę trybu życia pacjentowi przepisywane są mniejsze ilości dawek leków co oczywiście jest korzystne. Każde substancje, szczególnie gdy są przyjmowane przez długi czas wiążą się z działaniami niepożądanymi.
Naukowcy wciąż są tego samego zdania co do tego, że cukrzyca staje się coraz powszechniejszym problemem. W naszym kraju żyje 2,7 miliona osób z cukrzycą. Z kolei u 5-6 milionów stwierdza się stan przedcukrzycowy, u części z nich w ciągu 10 lat dojdzie do rozwoju wspominanej choroby. Jeżeli chodzi o cukrzycę typu 2 to koniecznie trzeba wspomnieć o działaniu profilaktycznym. Warto jest więc wspomnieć o aktywności fizycznej. Jeżeli ma ona przyczyniać się do obniżenia poziomu cukru to musi być wykonywana przez około 3-4 godziny w ciągu tygodnia. Moim zdaniem nie jest to zbyt dużo czasu i z pewnością każdemu uda się tak rozplanować swoje zajęcia aby móc poćwiczyć. Aby było to skuteczne dobrze aby odstępy pomiędzy dniami, w których jest uprawiany sport nie był dłuższy niż 2-3 dni. Wiele osób na początkowych etapach przygody z aktywnością fizyczną popełnia pewien błąd. Starają się oni bowiem wykonywać ćwiczenia praktycznie w maksimum swoich możliwości. Dla organizmu może to stanowić stresującą sytuację, która przyczynia się do tego, że musi być wytworzona większa ilość energii. Przyczynia się to do tego, że we krwi dochodzi do wzrostu poziomu glukozy. Związane jest z rozwojem hiperglikemii. Jeżeli chodzi o początki ze sportem to dobrze aby ćwiczenia były wykonane w 60 procentach możliwości. Istotne jest aby się zmęczyć, ale nie doprowadzić do przemęczenia. Polecaną formą aktywności jest nordic walking albo aktywny spacer. Ważnym aspektem jest aby w odpowiedni sposób dotlenić organizm, dlatego jeżeli zamierzamy ćwiczyć w domu, to dobrze jest to robić przy otwartym oknie. Właściwa technika oddechu również jest istotna i warto jest się jej nauczyć. Trenerzy personalni, a także lekarze zalecają także inne formy aktywności fizycznej. Jedną z nich jest pływanie, podczas którego nie dochodzi do nadmiernego obciążenia stawów. Jednocześnie podczas tej aktywności fizycznej jest możliwe zaangażowanie wielu grup mięśniowych. Inną rzeczą na którą koniecznie warto jest zwrócić uwagę jest dieta. Wiele mówi się o błonniku i jego pozytywnym wpływie na nasze zdrowie. W przypadku osób, które chorują na cukrzycę spożycie błonnika może przyczynić się do wydłużenia życia. Takie wnioski zostały zaprezentowane przez naukowców z Nowej Zelandii. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak łatwo można zwiększyć spożycie błonnika. Znajduje się on powszechnie w warzywach oraz owocach. Występuje także w produktach pełnoziarnistych, brązowym ryżu czy nasionach strączkowych. Wspomniane badania dotyczyły osób z cukrzycą typu 1 i 2. Regularne spożywanie większych ilości błonnika przyczyniało się do tego, że w lepszym stopniu był kontrolowany poziom glukozy, cholesterolu we krwi, a także redukcji masy ciała. Należy jednak wspomnieć o tym, że przetwarzanie pokarmów zawierających błonnik może osłabić ich korzystne działanie. Jeżeli chodzi o spożywanie błonnika to nie należy się kierować tylko tym, że może on okazać się skuteczny w kontrolowaniu różnych schorzeń lub redukowaniu niektórych objawów. Jako profilaktyka licznych chorób bardzo ważne jest aby spożywać go w zwiększonych ilościach. W naszym kraju od niedawna pacjenci mają dostęp do nowych terapii z wykorzystaniem flozyn i inkretyn. Flozyny wykazują działanie kardioprotekcyjne i mogą zmniejszyć ryzyko wystąpienia groźnych chorób. Warto zaznaczyć, że w naszym kraju każdego roku w wyniku powikłań sercowo-naczyniowych związanych z cukrzycą umiera około 200 tysięcy osób. Z kolei inkretyny ułatwiają redukcję masy ciała, co zostało potwierdzone w badaniach. Dzięki zastosowaniu tych substancji w znacznym stopniu może dojść do zmniejszenia liczby hospitalizacji co zarówno z punktu widzenia pacjenta, ale także oszczędności, szczególnie w dzisiejszych czasach odgrywa bardzo duże znaczenie. Jeżeli chodzi o leczenie insuliną, to doszło do obniżenia ich cen. Trwają jeszcze negocjacje w temacie insulin długodziałających. Postęp technologiczny przyczynił się do znacznej poprawy kontrolowania poziomu glukozy we krwi. Stworzono urządzenie, które jest w stanie je analizować przez całą dobę. Niestety jak na razie jest ono refundowane do 18 roku życia. Istnieje jednak szansa, że będzie ona dotyczyć także osób pełnoletnich jeśli cena tych urządzeń ulegnie zmniejszeniu. Z punktu widzenia lekarza, możliwość oceny poziomu glukozy z pewnością będzie pomocne w kontrolowaniu zdrowia pacjenta. Dodatkowo rodzice mogą kontrolować czy ich dzieci stosują się do zaleceń specjalisty poza domem, na przykład podczas pobytu w szkole czy też na wycieczkach. Jedna z wrocławskich firm będzie przeprowadzać badania nad lekiem przeciwcukrzycowym. Na świecie żyje bardzo wiele osób z cukrzycą typu 2. Opracowanie skutecznego leku z pewnością byłoby przełomem, a jeśli powstałby on w naszym kraju to na pewno dostęp do tego typu terapii byłby tańszy. Nowy lek ma zostać dostarczany przez skóre w sposób, który zapewnia brak ciągłości uszkodzenia powłok skórnych i wykazywać się bardzo szybkim działaniem. Należy wspomnieć o tym, że wiele osób z cukrzycą 2 typu cierpi na różnego rodzaju dolegliwości pochodzące z układu pokarmowego. Związane jest to z tym, że zmuszeni są oni przyjmować od kilku do nawet kilkunastu tabletek każdego dnia Szczególnie osoby starsze mogą skarżyć się na problemy z połykaniem wynikających właśnie z przyjmowania leków w takiej formie. Nowa forma podawania leków z pewnością będzie bardziej komfortowa i bezpieczna dla pacjentów. Dokładne dawkowanie zwiększy skuteczność terapii, a także bezpieczeństwo. Pozostając w tematyce nowych leków, trwają pracę nad substancjami, których działanie przyczyni się do redukcji zaburzeń metabolicznych, które mogą być przyczyną licznych powikłań. Dokładniej ma to być odpowiednia szczepionka. Jej działanie ma opierać się na usuwaniu uszkodzonych komórek immunologicznych. Jeżeli nie zostaną usunięte to mogą przyczyniać się do rozwoju stanu zapalnego. Prawdopodobnie chodzi o limfocyty T, które mogą kumulować się w tkance tłuszczowej, zwiększając ryzyko jego rozwoju, a także zaburzeń metabolicznych, a także chorób serca. Terapie polegające na redukcji liczby tych komórek może okazać się bardzo przydatne w przypadku przebiegu cukrzycy. W naszym kraju wciąż prowadzone są liczne działania, których celem jest poprawa kondycji zdrowotnej naszego społeczeństwa. W Busku-Zdroju uzdrowisku uruchomiło bezpłatny badań profilaktycznych w kierunku wykrycia cukrzycy typ 2. Dodatkowo będą prowadzone także zajęcia ruchowe oraz porady dietetyczne. Badanie ma objąć 240 tysięcy osób wieku 45-64 lat. Wydaje mi się, że takie działa cieszą się sporym zainteresowaniem, a ich cel jest jak najbardziej słuszny. Zapobieganie cukrzycy typu 2 wcale nie jest bardzo trudne, jednak należy przestrzegać kilku podstawowych zasad, o których uczestnicy będa mogli się dowiedzieć właśnie w uzdrowisku. Dobrze aby podobne działania miały miejsce w innych częściach naszego kraju ponieważ problem nadwagi czy otyłości, dotyczy większości regionów w Polsce. Powszechnie obserwowany powikłaniem wśród osób z cukrzycą jest stopa cukrzycowa. Związane jest to z niedokrwieniem tej części ciała, a także neuropatią. Niedokrwienie związane jest z podwyższonym poziomem glukozy we krwi, co jest spowodowane jej nieprawidłową kontrolą. Natomiast jeżeli chodzi o neuropatię to dochodzi do uszkodzenia nerwów czuciowych. Oba te stany powodują, że u osób z cukrzycą dochodzi do zaburzeń czucia bólu oraz temperatury. To może skutkować powstawaniem groźnych ran w wyniku różnych czynników, które następnie mogą stać się groźnymi owrzodzeniami. Taki stan, który nie jest w odpowiedni sposób leczony może skutkować amputacją stopy. Aby nieść pomoc tym pacjentom naukowcy opracowali specjalistyczne wkładki do butów oparte o technologię 3D. Dostosowanie nowoczesnych wkładek, w których jest dobrana również sztywność w zależności od masy ciała pacjenta przekłada się na to, że w mniejszym stopniu dochodzi do powstawania urazów. Miejmy nadzieję, że cukrzyca na przestrzeni lat będzie dużo rzadziej diagnozowana. Zależy to jednak w największym stopniu od świadomości społeczeństwa. Nie można zapominać, że profilaktyka powinna być filarem naszego postępowania jeżeli chodzi o zdrowie. Liczne nowe odkrycia z pewnością są w stanie poprawić jakość życia pacjentów, jednak zapobieganie im, moim zdaniem jest dużo lepszą opcją, którą powinniśmy wybrać.
Warto jest wspomnieć, że zaburzenia wzroku mogą być jednym z objawów cukrzycy, z którymi pacjenci zgłaszają się do specjalisty. W przebiegu cukrzycy dochodzi do retinopatii, jednak świadomość odnośnie tej choroby wciąż nie jest na wystarczającym poziomie. Bardzo ważne są regularne wizyty u okulisty, podczas których wykonuje się badanie dna oka. To pozwala na zdiagnozowanie nieprawidłowości, które mogą świadczyć o rozwoju cukrzycy. Na wczesnym etapie tej choroby dochodzi do zmian w naczyniach krwionośnych, które można dostrzec na tylnej ścianie oka. Dochodzi do poszerzenia żył, niewielkie wynaczynienia krwi, a także obrzęk siatkówki. U chorych w bardziej zaawansowanych stadiach może dochodzić do wylewów krwi do ciała szklistego oka, w wyniku zwiększonej kruchości naczyń. W takim wypadku pacjenci zgłaszają pojawienie się ciemnych plamek w polu widzenia, które znikają po kilku tygodniach. Bardzo częstym błędem jest lekceważenie tego objawu, ponieważ jak wspomniałem po pewnym czasie ustępuje. Niestety w niektórych przypadkach może nie dojść do jego wchłonięcia, co w konsekwencji może przyczynić się nawet do nieodwracalnej ślepoty, gdy wylew jest rozległy. U osób z cukrzycą może dochodzić do wahań wad wzroku, które są spowodowane wahaniami poziomu glukozy we krwi. Podwyższenie sprzyja krótkowzroczności, natomiast obniżenie jest związane z dalekowzrocznością. Pogorszone widzenie po zmierzchu jest częstym symptomem u diabetyków. Wynika to z pogorszenia funkcjonowania nerwów, które unerwiają mięśnie odpowiedzialne za rozszerzenie źrenicy. W wyniku tego dochodzi do gorszej adaptacji przy słabszym oświetleniu, co powoduje problemy z widzeniem w godzinach wieczornych oraz w nocy. U pacjentów z cukrzycą bardzo często może dochodzić do rozwoju zespołu suchego oka. Ma to związek z obniżoną produkcją filmu łzowego. Jako objaw należy też wspomnieć o nawracających infekcjach oka. Wśród nich wymienia się nawracające gradówki i jęczmienie i przewlekłe, bakteryjne zapalenia brzegów powiek. Pewnym sygnałem są także nawracające infekcje bakteryjne spojówki. Jeżeli chodzi o czynniki, które zwiększają ryzyko cukrzycy to według szwedzkich badań może to być bezsenność. Procent ten wynosi od 2 do 17 procent. Eksperci są zdania, że chorzy z niewyrównaną glikemią są osobami znajdującymi się w grupie wysokiego ryzyka jeśli chodzi o infekcję koronawirusem i ciężki przebieg infekcji COVID-19. Sugeruje to, że szczególnie w okresie epidemii wskazane jest kontrolowanie przebiegu cukrzycy, a także glikemię. W tym trudnym okresie ciężej jest skonsultować się ze specjalistą, jednak wytyczne, których należy przestrzegać nie uległy zmianie i wciąż trzeba ich przestrzegać aby uniknąć groźnych dla życia i zdrowia powikłań. Stres, który wiąże się z pandemią, zmiana rytmu życia, w tym spożywania posiłków powinno skłonić do częstszych pomiarów cukru. Warto wspomnieć, że aż jedna trzecia osób, które zmarły w wyniku powikłań COVID-19 to osoby chorujące na cukrzycę. Według ekspertów jest to grupa pacjentów, która powinna być objęta specjalną opieką, a sama infekcja może przyczynić się do pogłębienia pierwotnej choroby. Należy zaznaczyć, że najbardziej narażeni na groźne powikłania są pacjenci, którzy w nieodpowiedni sposób kontrolują swoją chorobę. Jeżeli chodzi o cukrzycę typu 1, przy właściwej glikemii to pacjenci nie są aż tak narażeni na ciężki przebieg infekcji. Wyjątkiem są osoby z nieprawidłowo wyrównaną cukrzycą, gdy hemoglobina glikowana wynosi powyżej 10 procent. Dodatkowo czynnikiem, który może negatywnie wpłynąć na przebieg choroby jest czas trwania choroby, który jest dłuższy niż 30-40 lat. W przypadku osób z cukrzycą typu 2 groźne powikłania występują częściej. Każda infekcja, w tym koronawirusem przyczynia się do tego, że utrudnione jest kontrolowanie glikemii, a poziom glukozy wzrasta i trudno jest ją utrzymać w prawidłowym zakresie. Obserwuje się, że podwyższony poziom glukozy utrzymuje się długo po wyzdrowieniu. To pokazuje, że osoby z cukrzycą powinni w szczególności stosować się do wszelkich zaleceń higieny osobistej, aby w możliwie największym stopniu zredukować ryzyka zakażenia. Jeżeli już dojdzie do infekcji, to zaleca się aby osoby z cukrzycą pamiętali o intensywnym nawodnianiu, ograniczeniu spożycia produktów, które mogłyby podwyższyć w znacznym stopniu poziom glukozy. Należy regularnie kontrolować temperaturę ciała oraz częściej sprawdzać poziom glukozy we krwi przy pomocy glukometru. Jeśli wartość jej przekracza 300 mg/dl to konieczne jest skonsultowanie się ze swoim lekarzem prowadzącym, ponieważ być może konieczna będzie modyfikacja aktualnie stosowanych leków.Konieczne jest uświadamianie pacjentów, że samo przyjmowanie leków obniżających poziom glukozy we krwi nie jest jedynym elementem terapii. Niezbędna jest zmiana dotychczasowych nawyków i zmiana trybu życia. Należy wprowadzić do jadłospisu zdrową żywność i pamiętać o regularnej aktywności fizycznej. Dzięki temu poprawa glikemii może być bardzo wyraźna. Dzięki tym czynnikom możliwa jest utrata nadmiernej ilości kilogramów w postaci tkanki tłuszczowej, która sprzyja występowaniu cukrzycy. Szybka utrata masy ciała w początkowych etapach choroby korzystnie wpływa na kontrolowanie cukrzycy, a także pozwala na uniknięcie groźnych powikłań w przyszłości. Oczywiście jest to możliwe jeśli wszelkie zalecenia są stosowane nieustannie. To pokazuje, że zarówno profilaktyka jak i leczenie cukrzycy opiera się na bardzo zbliżonych założeniach, o których powtarza się cały czas. Istnieje wiele form aktywności fizycznej, a także ciekawych, zdrowych przepisów, które pozwolą na utrzymywanie nas w dobrej formie. Z pewnością każdy może znaleźć coś dla siebie w Internecie, czy też różnych książkach lub czasopismach. Istnieje coraz większa liczba wideoblogów, które w bardzo przystępnej formie pokazują nam jak warto utrzymywać zdrową formę. Cukrzyca jest jedną z najczęściej diagnozowaną chorobą w naszym kraju. Obecnie choruje na nią około 3 miliony Polaków. Po 60 roku życia cukrzyca typu 2 dotyka co 4 osobę, natomiast po 80 jest to już co druga osoba. Należy wspomnieć, że spora część chorych nie jest jeszcze zdiagnozowana. Związane jest to z tym, że w początkowych jej etapach nie występują objawy, które mogą być sygnałem, że należy zgłosić się do lekarza. Z tego właśnie powodu jest ona niedoceniana jeśli chodzi o działania profilaktyczne, wśród których zalicza się prowadzenie możliwie najzdrowszego trybu życia czyli stosowanie zdrowej diety, a także systematyczne uprawianie aktywności fizycznej. Odpowiednie szybkie reagowanie, gdy poziom glukozy wzrasta, pozwala na jej szybki powrót do prawidłowych wartości, jednak konieczna jest zmiana stylu życia. Oczywiście zalecane jest aby systematycznie badać poziom glukozy we krwi, co pozwoli zdiagnozować nieprawidłowości. Dotyczy to osób po 45 roku życia, u którego występują czynniki ryzyka takie jak nadciśnienie tętnicze, siedzący tryb życia, nadwaga lub występowanie cukrzycy w rodzinie. Takie osoby powinne raz w roku wykonywać takie badanie. W ośrodku badawczym w Katowicach przeprowadza się badania nad cukrzycą typu 1. Jego założeniem będzie opracowanie nowych metod leczenia tej postaci choroby, a także prawdopodobieństwa występowania tego schorzenia u najbliższych krewnych pacjenta. Jeśli chodzi o nowe terapie to warto jest wspomnieć o tym, że jakiś czas temu opracowano trójskładnikową tabletkę. FDA zatwierdziła ten lek, który ma być stosowany u dorosłych osób z cukrzycą typu 2. Wśród składników tego leku znajduje się empagliflozyna, linagliptyna i chlorowodorek metforminy. Skuteczność tego leku została potwierdzona w dwóch randomizowanych badaniach. Dzięki preparatom złożonym z pewnością komfort terapii jest dużo większy, a pacjenci nie są narażeni na ryzyko pominięcia połknięcia, któregoś z leków. Wielu starszych pacjentów, ma problemy z pamięcią lub koncentracją, co wiąże się z tym, że pewne dawki leków mogą zostać pominięte, co w przypadku zarówno cukrzycy, jak i innych chorób może się wiązać z niebezpiecznymi powikłaniami. Dodatkowo taka forma przyjmowania leków, z pewnością wiąże się z lepszą skutecznością terapii. Stosowanie wielu leków oddziaływuje na większą liczbę mechanizmów, które przyczyniają się do występowania hiperglikemii.