Nowe badania wycinków jelit pobranych od osób, które zmarły na COVID-19, wykazały znaczący wpływ wirusa SARS-CoV-2 na układ odpornościowy jelit - informuje czasopismo „Frontiers in Immunology”.

Autorami artykułu (http://dx.doi.org/10.3389/fimmu.2022.838328) są badacze z King's College London. Przyjrzeli się oni próbkom przewodu pokarmowego pobranym od pacjentów, którzy zmarli po zdiagnozowaniu COVID-19 podczas pierwszej fali pandemii.

Jak tłumaczą naukowcy, w warunkach normalnych tkanka limfatyczna jelit (GALT) jest głównym elementem utrzymującym zdrowie układu odpornościowego tego organu. Częścią GALT są tzw. kępki Peyera – skupiska grudek limfatycznych wypełnione komórkami odpornościowymi i zlokalizowane w błonie śluzowej jelita cienkiego. To właśnie one odpowiadają za utrzymanie prawidłowych populacji drobnoustrojów jelitowych, które są niezbędne dla naszego odpowiedniego funkcjonowania. Teraz jednak zaobserwowano, że system kępek Peyera zostaje poważnie zaburzony w ciężkim COVID-19. Efekt ten jest niezależny od tego, czy wykryto cząstki wirusa w jelitach, czy też nie.

Autorzy publikacji przypominają, że choć ciężki COVID-19 najczęściej prowadzi do problemów z oddychaniem i wysokiej gorączki, to niektórzy pacjenci mogą w jego przebiegu doświadczać biegunki, nudności i wymiotów, co sugeruje, że wirus zaatakował ich układ pokarmowy.

„Nasze badanie pokazuje, że w ciężkim COVID-19 zakłócone jest działanie kluczowego elementu układu odpornościowego jelit, czyli kępek Peyera. I to niezależnie od tego, czy samo jelito jest zajęte przez SARS-CoV-2, czy też nie” - mówi główna autorka pracy prof. Jo Spencer z King's College London.

„Prawdopodobnie właśnie to przyczynia się to do zaburzenia równowagi w populacjach drobnoustrojów jelitowych, do których czasami dochodzi w COVID-19” - dodaje.

Obserwacje pobranych od pacjentów próbek wykazały, że struktura i skład komórkowy kępek Peyera zmieniał się czasie choroby niezależnie od lokalnych poziomów wirusa. Zmiany te obejmowały przede wszystkim zmniejszenie liczby ośrodków rozmnażania, które normalnie propagują komórki wytwarzające przeciwciała.

Wynikająca z tego słaba odporność lokalna może, zdaniem naukowców, prowadzić do zmniejszenia różnorodności drobnoustrojów, czyli zjawiska zwanego dysbiozą. Ta zaś jest przyczyną wielu dolegliwości, w tym: biegunek, nudności, wymiotów, bólów brzucha, wzdęć, utraty apetytu i wagi, a także poważnych chorób: atopowego zapalenia skóry, zespołu jelita wrażliwego, alergii, depresja, nieswoistego zapalenia jelit, otyłości czy nowotworów.(PAP)


Źródło: PAP