Badania prowadzone przez University of Adelaide wykazały, że kobiety, których dzieci zostały poczęte w zimie, są bardziej narażone na rozwój cukrzycy w czasie ciąży, zwiększając zakres czynników ryzyka zarówno dla dziecka, jak i matki.
Badanie - analizujące ponad 60 000 urodzeń w Australii Południowej w ciągu pięciu lat - jest pierwszym badaniem populacyjnym w swoim rodzaju, potwierdzającym sezonową zmienność występowania cukrzycy ciążowej.
Badanie, opublikowane w czasopiśmie „BMJ Diabetes Research & Care", było prowadzone przez Instytut Badawczy Robinson z Uniwersytetu w Adelaide, z udziałem University of Groningen w Holandii oraz Pregnancy Outcome Unit of SA Health.
„Nasze badanie jest pierwszym w swoim rodzaju, w celu znalezienia silnych dowodów na związek między cukrzycą ciążową i porą roku, w której dziecko jest poczęte", mówi główny autor dr Petra Verburg z Uniwersytetu w Groningen, która obecnie prowadzi badania w Instytucie Badawczym Uniwersytetu Robinsona w Adelaide i w Szpitalu Lyella McEwina.
Badania wykazały, że:
- W ciągu pięciu lat, od 2007-2011, częstość występowania ciąż dotkniętych cukrzycą ciążową wzrosła z 4,9% ciąż dotkniętych w 2007 roku do 7,2% w 2011 roku
- Kobiety, które zaszły w ciążę w zimie, są bardziej narażone na rozwój cukrzycy ciążowej w czasie ciąży, z występowaniem 6,6% w ciążach z zimowego zapłodnienia
- Kobiety, które zaszły w ciążę latem były mniej narażone na rozwój cukrzycy ciążowej, z 5,4% dotkniętych ciąż z zapłodnieniem w czasie lata.
„Mechanizmy, które powodują cukrzycę ciążową nie są jeszcze w pełni zrozumiałe," dodaje dr Verburg. „Wcześniejsze badania sugerowały, że czynniki meteorologiczne, aktywność fizyczna, dieta i witamina D są czynnikami ryzyka cukrzycy ciążowej, przy czym na wszystkie wymienione ma wpływ sezon zimowy.
„Nie tylko nasze wyniki powinny być potwierdzone w innych populacjach, ale też kolejne badania powinny przeanalizować inne czynniki, które zmieniają się wraz z sezonem," mówi autorka badania.
Źródło: medicalnewstoday.com
Komentarze
[ z 5]
Ciekawe wyniki badań. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, iż możliwe jest wykrycie podobnego powiązania. Ciekawy jestem z resztą w jaki sposób naukowcy wpadli na to, iż może istnieć jakaś zależność pomiędzy czasem zajścia kobiety w ciążę, a powikłaniami zdrowotnymi w postaci cukrzycy ciężarnych. Jest to zastanawiające. Dodatkowo wydaje się, że skoro zbyt wysoki poziom cukru w surowicy krwi kobiet może pojawiać się częściej w przypadku zapłodnienia w okresie miesięcy zimowych warto by się może zastanowić, czy nie byłoby podobnego powiązania pomiędzy czasem zapłodnienia, a innymi chorobami, zwłaszcza tymi metabolicznymi lub w pewnym stopniu warunkowanymi nie tylko poprzez informacje genetyczne, ale również poprzez czynniki środowiskowe. Przynajmniej w sytuacji kobiet planujących poczęcie taka wiadomość mogłaby być przydatna, aby jak najlepiej dostosować czas zajścia w ciąże w taki sposób, aby zminimalizować czynniki ryzyka. Mogłoby to być szczególnie korzystne w sytuacji tych kobiet, które zagrożone są niektórymi chorobami, takimi jak na przykład właśnie cukrzyca.
Rzeczywiście interesujące powiązanie. Ciekawi mnie jednak fakt, na ile statystycznie istotne są to wyniki badań i czy rzeczywiście można ufać w takie powiązania. Szczerze nie chce mi się wierzyć w to, że jest możliwe, aby czas zajścia w ciąże miał znaczenie dla zdrowia dziecka w późniejszym okresie jego życia. W przecież nie można zapominać o tym, że zdarzają się badania w których istotność statystyczną udaje się uzyskać wyłącznie dzięki przeprowadzeniu testów na niewielkiej grupie badanych co w znacznym stopniu ogranicza wiarygodność takich eksperymentów. Jednak wyniki okazują się istotne statystycznie, a nawet zdają się ze sobą korelować i z tego względu trudno jest podważyć podobne wyniki. Zastanawia mnie jak było w tym przypadku i czy rzeczywiście kobiety które zachodzą w ciążę zimą mogą częściej rodzić dzieci obciążone ryzykiem rozwoju cukrzycy, czy jest to raczej przypadkowa zbieżność danych, którą nie potrzeba się nadmiernie przejmować?
Intrygujące spostrzeżenie. Ciekawi mnie jednak, czy uda się w rzeczywistości udowodnić taką zależność na większej grupie badanych kobiet. Wydaje mi się nieomal nieprawdopodobne, aby w badaniu przeprowadzonym na dużej grupie badawczej, z uwzględnieniem wszystkich zasad randomizacji można było zauważyć takie, czy też podobne zależności. Nie mam pojęcia z czego mogłoby to wynikać i wydaje mi się bardzo ciekawe, aby ten problem dogłębnie zbadać i zgłębić takie zależności. Tylko, że z drugiej strony właściwie po co? Nawet jeśli kobiety, które zajdą w ciąże mają większe ryzyko urodzenia dziecka z wadami i chorobami metabolicznymi takimi jak właśnie cukrzyca to i tak przecież nie zaczniemy mówić pacjentkom, aby w miesiącach zimowych darowały sobie współżycie płciowe lub żeby się odpowiednio zabezpieczały, bo lepszym okresem do zajścia w ciąże są miesiące wiosenne, letnie czy tam zimowe. Wydaje się to tym bardziej pozbawione sensu, że przecież nie mamy zbadanych dokładnie wszystkich zależności pomiędzy chorobami rodzica, a problemami zdrowotnymi dziecka, czy dzieci. Dlatego też trudno jest wnioskować, że lepiej, aby kobieta zachodziła w ciąże w miesiącach ciepłych, bo przecież nie znamy innych zależności i powiązań, więc wcale nie jest takie pewne, czy tylko cukrzyca może wykazywać jakąś zależność z czasem zapłodnienia, czy również inne choroby mogą tutaj wynikać z czegoś. Dobrze byłoby się tym zająć dogłębniej, aby lepiej poznać zależności i dowiedzieć się o co chodzi i czy jest zasadne by sugerować kobietom planującym ciążę najlepszy czas na zapłodnienie.
A ja znalazłam inne ciekawe fakty odnośnie zapłodnienia zimą. Ciekawe informacje zaprezentowali naukowcy z Izraela, którzy przez 5 lat zbierali dane dotyczące terminów urodzin. Okazuje się, że najwięcej dzieci rodzi się jesienią, są to zatem dzieci poczęte w okresie zimowym! Można to tłumaczyć aurą, kiedy więcej czasu spędzamy w domu, kojąco działa atmosfera świąt, a nowy rok i karnawał dają szansę na relaks. Naukowcy jednak podkreślają kluczowe znaczenie jakości nasienia o tej porze roku.Eliahu Levitas z Uniersytetu Ben Guriona, który koordynował badania jakości nasienia w różnych porach roku twierdzi: Jesteśmy w stanie udowodnić zależność pomiędzy wzrostem ilości żywotnych plemników w nasieniu, jaki ma miejsce zimą, a zwiększoną liczbą narodzin 9 miesięcy później. W ciągu 3 lat przebadano 6455 próbek nasienia i wyciągnięto wniosek, że najlepsza jakość plemników przypada na okres zimowy. W kolejnych porach roku, a szczególnie w lecie, maleje ilość plemników, zmniejsza się również ich ruchliwość, natomiast wzrasta ilość zmian patologicznych. Fakt, że plemniki potrzebują niższych temperatur wynika już z samej fizjologii. Produkcja nasienia odbywa się w jądrach, które są umieszczone na zewnątrz, co pozwala na utrzymanie niższej temperatury w obrębie moszny, niż gdyby była ona umieszczona wewnątrz ciała. Zimno? Mroźno? Ostrożnie z ogrzewaniem! Zima niesie jednak pewne zagrożenia dla jakości ejakulatu. Trudno o tej porze roku o świeże warzywa i owoce, więc jakość pożywienia jest słabsza. Nie zawsze też jesteśmy w stanie zmobilizować się do aktywności fizycznej, gdy na dworze mróz i śnieg. Oprócz tego wzrasta zanieczyszczenie powietrza i problem smogu jest o tej porze roku bardziej dotkliwy. Gdy za oknem zimno, często szukamy sposobu na ogrzanie się, co często prowadzi do… przegrzewania. Zima to też częstsze infekcje i inne choroby. Wszystko to wpływa na wzrost stresu oksydacyjnego, który jest podstawowym winowajcą negatywnych zmian w jakości nasienia. Nie warto dać się zwieść dobrodziejstwu chłodniejszego czasu. Temperatura otoczenia jest korzystna, ale trzeba zadbać też o inne czynniki, które są istotne w procesie produkcji plemników. Bardzo ważne w tym czasie jest również odpowiednie uzupełnianie niedoborów witamin, minerałów i aminokwasów, a szczególnie antyoksydantów. Fertilman Plus zawiera zestaw wszystkich składników, które wpływają na poprawę wszystkich parametrów nasienia. ( dane z portalu chcemybycrodzicami.pl) :)
Cukrzyca ciążowa to stosunkowo częste zjawisko. Warto jest przekazywać wszelkie wiadomości pacjentkom odnośnie tego schorzenia. Jeżeli pewien okres zapłodnienia może mieć związek ze zwiększonym ryzykiem rozwoju tej choroby to należy o tym powiadamiać przyszłe matki, aby dokładniej monitorowały poziom glukozy we krwi. Cukrzycę ciążową (GDM) definiuje się jako każde zaburzenie tolerancji glukozy ujawniające się w trakcie ciąży. Ten typ zaburzeń obserwuje się najczęściej u ciężarnych z zaburzoną endogenną produkcją insuliny lub u kobiet wykazujących objawy insulinooporności przed zajściem w ciążę. W przeciwieństwie do cukrzycy przedciążowej w GDM dominującą grupę stanowią kobiety, u których hiperglikemia rozwinęła się dopiero w czasie ciąży. Wśród chorych z GDM występują także ciężarne, u których cukrzyca (różne typy) istniała już przed ciążą, ale nie została wcześniej wykryta. Cukrzyca ciążowa, chociaż w mniejszym zakresie niż przedciążowa, jest przyczyną zaburzeń metabolicznych u przyszłej matki negatywnie wpływając na zdrowie płodu. Oszacowano, że 1–14% kobiet w ciąży dotkniętych jest nieprawidłowościami w przemianach węglowodanów. Na przestrzeni ostatnich lat, zauważa się tendencję wzrostową w występowaniu GDM, podobnie jak w przypadku pozostałych rodzajów cukrzycy, przede wszystkim w typie 2, w mniejszym zakresie w przypadku typu 1. Jednakże wśród kobiet w ciąży nie dysponujemy jednoznacznymi danymi epidemiologicznymi, określającymi skalę tego zjawiska, w związku z niejednorodnością stosowanych testów przesiewowych i kryteriów diagnostycznych w poszczególnych rejonach świata. Na początku XXI wieku z badań przeprowadzonych w różnych regionach Polski (obejmujących około 6 tysięcy kobiet w ciąży) wynika, iż problem GDM dotyczy średnio 3,4% ciężarnych, przy czym zaobserwowano występowanie rejonów, w których zachorowalność wynosi 2% (Toruń) lub sięga 3,9% (okolice Kartuz) analizowanych przypadków. Przyczyny obserwowanych odrębności nie zostały dostatecznie wyjaśnione. Konsekwencje nieprawidłowego metabolizmu węglowodanów u ciężarnych są szczególnie niebezpieczne, ponieważ zagrażają nie tylko zdrowiu przyszłej matki, ale także jej dziecka. Do powikłań ciąży związanych z cukrzycą ciążową, podobnie jak przedciążową, należą m.in. zgony wewnątrzmaciczne, porody przedwczesne, niedotlenienie płodu oraz wady rozwojowe. U ciężarnych z GDM ryzyko ujawnienia się cukrzycy typu 2 kilkanaście lat po porodzie, jest znacząco wyższe w porównaniu ze średnią populacyjną, wynosząc ponad 50%. Najnowsze wytyczne Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego wskazują, iż kompleksowa opieka nad kobietą z cukrzycą ciążową, zawierająca właściwą dietoterapię, może przynieść oczekiwane efekty zdrowotne. Działania profilaktyczne i zwrócenie uwagi na korzyści z nich płynące, przyczyniają się do zwiększenia świadomości kobiet w okresie prokreacyjnym w zakresie przeciwdziałania powikłaniom cukrzycy ciążowej. Zauważa się, iż w poziomie prozdrowotnej wiedzy teoretycznej, jak i praktycznych umiejętności ciężarnych (zwłaszcza w zakresie samokontroli), występują duże braki, a prawidłowe nawyki żywieniowe nie zawsze są przestrzegane. Ze względu na powyższe, celem niniejszego opracowania jest wskazanie na problemy związane z utrzymaniem normoglikemii u kobiet z cukrzycą ciążową, z szerszym uwzględnieniem roli, jaką w przypadku tego zaburzenia odgrywa właściwa dieta. Modyfikacje zachodzące w organizmie ciężarnej przez cały okres ciąży dotyczą w szczególności metabolizmu, jak również sposobu wykorzystania składników odżywczych. Zmiany hormonalne, towarzyszące ciąży, w dużym stopniu przyczyniają się do rozwoju zaburzeń w gospodarce węglowodanowej. W pierwszym trymestrze przemiany węglowodanów zależne są m.in. od stężenia progesteronu i estrogenów. Wydzielany w dużych ilościach laktogen łożyskowy, którego diabetogenne działanie zostało potwierdzone licznymi badaniami, wraz z podwyższonymi wartościami antagonistów insuliny, tj. estrogenów, progestagenów i kortyzolu sprzyjają rozwojowi insulinooporności, zwłaszcza w II i III trymestrze ciąży. Nasila się ona z każdym tygodniem jej przebiegu, aż do porodu. Narastanie oporności tkanek na insulinę spowodowane jest adaptacją metabolizmu matki do zaspokojenia potrzeb energetycznych płodu. Insulinooporność warunkuje zmniejszone wykorzystanie glukozy przez ustrój kobiety ciężarnej jako głównego źródła energii, umożliwiając tym samym wysoki wychwyt heksozy przez rozwijający się organizm dziecka. W efekcie u kobiet w ciąży dochodzi do wykształcenia tzw. mechanizmu „przyspieszonego głodowania”, spowodowanego szybkim wzrostem zapotrzebowania na glukozę, rekompensowanym przez utlenienie kwasów tłuszczowych. Zaburzenia w procesach adaptacyjnych do zmian metabolicznych w organizmie przyszłej matki, powikłane insulinoopornością, leżą u podstawy rozwoju GDM. Patogeneza cukrzycy ciążowej ma charakter wieloczynnikowy. Nieprawidłowa odpowiedź tkanek na działanie insuliny skutkuje wzmożeniem procesów syntezy tego hormonu, natomiast hiperinsulinemia jest czynnikiem wpływającym na przyspieszony przyrost tkanki tłuszczowej u ciężarnej, zwłaszcza w przypadku stosowania diety wysokoenergetycznej. Adipocyty odpowiadają za zjawisko nadmiernej lipolizy oraz zwiększenie stężenia kwasów tłuszczowych, które hamują transport glukozy, syntezę glikogenu oraz nasilają proces glukoneogenezy. W konsekwencji, nadmierna masa ciała, przede wszystkim obecna już przed zajściem w ciążę, przyspiesza rozwój cukrzycy ciążowej. Dlatego tak ważny jest aspekt profilaktyki w tym względzie. Dodatkowymi czynnikami sprzyjającymi nieprawidłowościom w wykorzystaniu przez organizm ciężarnej dostarczanej glukozy są wspomniane wcześniej hormony produkowane przez łożysko, wykazujące działanie antagonistyczne do insuliny. Należy zaznaczyć, iż ważną przeszkodą w prawidłowej regulacji gospodarki węglowodanowej może być także zbyt mała produkcja insuliny. U 5% ciężarnych stwierdza się względny niedobór tego hormonu, tj. jego niewystarczające wydzielanie w odniesieniu do większego zapotrzebowania organizmu. Wszystkie wymienione zjawiska, działając na zasadzie „błędnego koła”, pogłębiają zaburzenia w metabolizmie węglowodanów i przyspieszają rozwój cukrzycy ciążowej. GDM bardzo często towarzyszą inne zaburzenia. Wymienić należy tutaj niewydolność nerek z białkomoczem, nadciśnienie tętnicze krwi, niedokrwistość i zakażenia dróg moczowych. Świadomość mogących pojawić się, wskutek wymienionych zaburzeń, powikłań zmusza zespół terapeutyczny, w którego skład wchodzą m.in.: diabetolog, ginekolog-położnik, dietetyk oraz neonatolog, do kompleksowej opieki nad pacjentką i jej dzieckiem. Rozpoczęta terapia powinna uwzględniać nie tylko odpowiednie metody leczenia, w tym insulinoterapię, ale również właściwe nawyki żywieniowe ciężarnej. Prawidłowa dieta, obok regularnej aktywności fizycznej, w sposób znaczący wspomaga bowiem działanie insuliny. Badanie wykluczające lub potwierdzające występowanie zaburzeń gospodarki węglowodanowej należy wykonać przy pierwszej wizycie ciężarnej u ginekologa. Wielkości stężeń glukozy we krwi, stanowiące kryteria diagnostyczne cukrzycy ciążowej określone zostały w wytycznych Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego. Glikemia na czczo poniżej 100 mg/dl (5,6 mmol/l) jest wynikiem prawidłowym, natomiast wartości w zakresie 100–125 mg/dl (5,6–6,9 mmol/l) wskazują na potrzebę wykonania testu diagnostycznego z doustnym obciążeniem 75 g glukozy. W przypadku wartości glikemii na czczo przekraczającej 125 mg/dl (> 6,9 mmol/l) badanie w tych warunkach powinno być powtórzone. Ponowne przekroczenie wartości referencyjnych daje podstawę do rozpoznania cukrzycy oraz jest wskazaniem do skierowania ciężarnej do specjalistycznego ośrodka diabetologiczno-położniczego w celu rozpoczęcia leczenia. Warto podkreślić, iż w przypadku występowania u pacjentki cukrzycy w poprzedniej ciąży, mimo prawidłowego wyniku glikemii na czczo, również zaleca się wykonanie testu diagnostycznego. Zgodnie z obowiązującymi zaleceniami, w 24–28 tygodniu cięży u kobiet, u których wyniki glikemii na czczo w pierwszych tygodniach ciąży nie odbiegały od wartości referencyjnych, przeprowadza się test przesiewowy. W badaniu tym pacjentka otrzymuje roztwór 50 g glukozy, a jej stężenie we krwi oznaczane jest po upływie godziny, przy czym ani pora dnia, w której przeprowadzany jest test, ani czas jaki upłynął od ostatniego posiłku nie mają znaczenia. Wartości prawidłowe stężenia glukozy we krwi po tym czasie nie powinny przekraczać 140 mg/dl. Schemat postępowania diagnostycznego wskazuje, aby ciężarne z wynikami glikemii mieszczącymi się w granicach 140 mg/dl (7,8 mmol/l) – 199 mg/dl (11,1 mmol/l), zostały poddane opisanemu wcześniej testowi diagnostycznemu. W przypadku otrzymania nieprawidłowego wyniku testu przesiewowego (50 g), a prawidłowego diagnostycznego (75 g) zaleca się powtórzenie tego ostatniego w 32. tygodniu ciąży. Wyniki badań wskazują, że właściwe wyrównanie glikemii istotnie zmniejsza ryzyko występowania powikłań w czasie ciąży, jak i po porodzie, a regularne wizyty u lekarza i specjalistyczna opieka gwarantują wczesne wykrycie ewentualnych nieprawidłowości. Prawidłowo prowadzone leczenie kobiety w ciąży powikłanej cukrzycą jest warunkiem fizjologicznego rozwoju dziecka w początkowych etapach jego życia. Rozwijający się w łonie matki płód jest bardzo wrażliwy na zbyt wysokie lub zbyt niskie stężenia glukozy w jej organizmie, dlatego też wyrównanie metaboliczne cukrzycy (tj. utrzymanie prawidłowych wartości glikemii we krwi ciężarnej) gwarantuje zmniejszenie ryzyka śmierci wewnątrzmacicznej i okołoporodowej noworodka nawet o połowę. Należy podkreślić, iż nieprawidłowe wartości glikemii obserwowane w trakcie trwania ciąży są w kilkunastu procentach przypadków przyczyną wad wrodzonych dziecka. Występują one 2–3 razy częściej niż w populacji kobiet ciężarnych, u których nie zdiagnozowano zaburzeń gospodarki węglowodanowej. Skutki działania hiperglikemii zależą zarówno od stężeń glukozy, jak i tygodnia ciąży. W początkowym okresie glikemia przekraczająca wartości określane jako normę (występująca głównie w cukrzycy przedciążowej, rzadziej w GDM), zaburza rozwój płodu w związku z wpływem na proces organogenezy. Powstawanie w tym czasie prenatalnych wad wrodzonych wiąże się z częstymi zgonami wewnątrzmacicznymi w I trymestrze. Do najczęstszych patologii noworodków z ciąż powikłanych cukrzycą należą wady serca i centralnego układu nerwowego. Do tych pierwszych zalicza się m.in. zwężenie aorty, przełożenie wielkich naczyń czy występowanie serca jednokomorowego. Wady układu nerwowego manifestują się poprzez bezmózgowie, bezczaszkowe płody i przepukliny kręgosłupa. Ponadto zaobserwowano, że wadą specyficzną dla noworodków, których matki charakteryzowały się niewyrównaniem metabolicznym choroby, jest zespół regresji krzyżowej. Jest to skutek zaburzeń w rozwoju dystalnego odcinka kręgosłupa i rdzenia kręgowego. Zmianom tym bardzo często towarzyszy niedorozwój kości kończyn dolnych wraz z obręczą kości biodrowej. W kolejnych okresach ciąży, hiperglikemia powoduje głównie patologie o charakterze metabolicznym, które objawiają się po urodzeniu dziecka m.in. hipoglikemią, hipokalcemią, hipomagnezemią, policytemią i hiperbilirubinemią. Wśród częstych powikłań GDM występujących u dziecka na skutek hiperglikemii w czasie ciąży, wymienia się makrosomię (waga urodzeniowa > 4000 g) lub mikrosomię (płód dystroficzny), powikłania poporodowe, takie jak: zespół zaburzeń oddychania, infekcje, niewydolność serca, poliglobulia. Nadmierna masa ciała dziecka jest częstą przyczyną zakończenia ciąży metodą cesarskiego cięcia oraz urazów okołoporodowych. U noworodków makrosomicznych wykazano zwiększone ryzyko porażenia nerwu twarzowego, zwichnięcia stawu barkowego oraz występowania krwiaków podokostnowych, jak również zamartwicy i zespołu aspiracji smółki. Ważnym postnatalnym powikłaniem cukrzycy ciążowej, który podkreśla się od niedawna, jest zachwianie rozwoju psychofizycznego dziecka (zarówno psychosomatycznego, jak i intelektualnego, wynikających często z zaburzeń koncentracji oraz słuchu), objawiającego się już we wczesnym dzieciństwie. Przyczynia się do tego bezobjawowa hipoglikemia poporodowa, liczne urazy okołoporodowe oraz wcześniactwo. Wpływ cukrzycy ciążowej matki na zdrowie jej potomka w życiu pozałonowym odzwierciedla się wysoką predyspozycją do otyłości, upośledzonej tolerancji glukozy i insulinooporności, a więc składowych zespołu metabolicznego w wieku młodzieńczym i wczesnodorosłym. Stosunkowo często podnosi się kwestię negatywnego wpływu hiperglikemii na zdrowie dziecka, nie należy jednak pomijać, iż zbyt niskie stężenia glukozy we krwi ciężarnej mogą również zakłócać wewnątrzmaciczny rozwój płodu. Hipoglikemia u matki przyczynia się do zmniejszenia masy urodzeniowej dziecka. U hipotroficznych noworodków częściej, niż w warunkach prawidłowych, rozwija się zespół zaburzeń oddychania, powikłania naczyniowe w obrębie nerek i choroby narządu wzroku. Niska masa urodzeniowa predysponuje także do powikłań klinicznych, wśród których wymienia się wstrząs okołoporodowy, niedotlenienie płodu oraz hipoglikemię. Dzieci narażone na długotrwałe epizody zmniejszenia stężenia glukozy we krwi matki, częściej manifestują objawy trwałego uszkodzenia centralnego układu nerwowego, m.in. w większym stopniu narażone są na wylewy wewnątrzczaszkowe. W związku z powyższym zarówno noworodki z wysoką, jak i niską masą urodzeniową, powinny pozostać w okresie okołoporodowym pod ścisłą opieką neonatologów. W klasyfikacji GDM stosowany jest podział cukrzycy ciążowej wg White, który służy do określenia stopnia zaawansowania nietolerancji glukozy oraz możliwości jej leczenia. Wyróżnia się w nim typ G1, kiedy wystarczającym sposobem leczenia jest wprowadzenie indywidualnie dobranej dietoterapii. W drugim typie choroby – G2, sama modyfikacja diety jest niewystarczająca, zatem do utrzymania normoglikemii niezbędne jest wprowadzenie insulinoterapii. Dieta ciężarnej chorującej na cukrzycę ciążową nie powinna odbiegać w sposób znaczący od standardowego sposobu żywienia zalecanego diabetykom. Prawidłowo zbilansowany jadłospis umożliwia uniknięcie stosowania lub zmniejszenie wielkości dawek przyjmowanej insuliny u kobiet ciężarnych. Właściwy sposób odżywiania należy dopasować indywidualnie do stylu życia, stanu zdrowia i wartości wskaźnika masy ciała (Body Mass Index – BMI) z okresu przed ciążą. Jadłospis powinien dostarczyć energii na poziomie 35 kcal/kg m.c./dobę dla kobiet, u których wartości wskaźnika masy ciała znajdują się w granicach normy. Pacjentkom z nadwagą (z wartościami powyżej 120% należnej masy ciała) zaleca się stosowanie diety niskokalorycznej (30 kcal/kg m.c./ dobę). Takie postępowanie pozwala na właściwy rozwój płodu dzięki wyrównaniu metabolicznemu cukrzycy. W składzie diety (3 posiłków głównych i 3 dodatkowych) kobiety z GDM należy uwzględnić 40–50% energii pochodzącej z węglowodanów złożonych, 30% z białka i 20–30% z tłuszczów (w większości jedno i wielonienasyconych a unikając nasyconych oraz zawierających kwasy typu trans). U kobiet z GDM z prawidłową masą ciała, pożywienie powinno zapewniać prawidłowy przyrost masy ciała w ciągu wszystkich tygodni ciąży, to znaczy średnio 8–12 kg. W przypadku ciężarnych niedożywionych przyrost ten powinien wynosić około 18 kg, natomiast dla otyłych nie przekraczać 7 kg. Trzeba zadbać o to, aby rozkład posiłków każdego dnia był zbliżony, a przerwy między nimi nie przekraczały 3 godzin. Należy podkreślić, iż ważnym odstępstwem od tradycyjnego sposobu żywienia przyszłej matki z GDM jest zalecenie konsumpcji przez nią dodatkowego posiłku wieczornego, zawierającego około 25 gramów węglowodanów złożonych. Posiłek ten (II kolacja) powinien być uwzględniony w godzinach wieczornych, około 22:00–22:30. Dostarczona w tym czasie porcja węglowodanów ma za zadanie zabezpieczyć pacjentkę przed wystąpieniem powikłań związanych z hipoglikemią nocną i głodową ketogenezą (wzmożoną syntezą ciał ketonowych we krwi). Jak już wspomniano, ogólne zasady żywienia w przypadku GDM nie odbiegają od zasad stosowanych wśród innych chorych na cukrzycę. U przyszłej matki z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej ważne jest ograniczenie spożycia potraw smażonych w tradycyjny sposób. Polecane metody obróbki termicznej pożywienia to gotowanie w wodzie lub na parze, a także pieczenie w piekarniku w rękawach foliowych lub pergaminie. Do przygotowywania zup i sosów korzystniejsze jest wykorzystanie kefiru, jogurtu i mleka niż zawiesin z mąki i wody. Kobiety z cukrzycą ciążową powinny wybierać warzywa i małe ilości owoców, głównie w postaci surowej, gdyż posiadają one niższy indeks glikemiczny w porównaniu do poddanych gotowaniu i innej obróbce termicznej. Dzięki temu ciężarna może uniknąć nagłych i dużych wahań glikemii. (Źródło: “CUKRZYCA CIĄŻOWA – SKUTKI NIEWYRÓWNANIA I PODSTAWY REGULACJI GLIKEMII” Autorki: TERESA GRZELAK, ELŻBIETA JANICKA, MARTA KRAMKOWSKA, MARCELINA WALCZAK, KRYSTYNA CZYŻEWSKA)