Jak podaje Dziennik Łódzki, poradnia w ciągu ostatniego kwartału zdołała wypracować kontrakt w zaledwie 75 proc. Choć jest on dużo niższy i placówka nie powinna mieć problemu z jego wypracowaniem, pacjentów i tak jest za mało.
Z informacji gazety wynika, że okulistki przyjmują po siedmioro dzieci na jednym dyżurze, a powinny ich mieć ok. 20. Dyrektor szpitala twierdzi tymczasem, że jedynym problemem okulistyki jest niski kontrakt.
Fundusz wyjaśnia, że poradnia ma czwarty co do wielkości kontrakt w woj. łódzkim w tym zakresie.
Więcej: dzienniklodzki.pl
Komentarze
[ z 1]
Co za idiotyczny artykuł. To dobrze, że opieka jest tak realizowana nad pacjentami okulistycznymi, że spełnione są potrzeby. Leczenie nie jest pracą na akord, gdzie realizuje się 100% urzędniczych założeń. Jeśli lekarze zrealizują tylko 50% kontraktu, to super, pieniądzie przesunie się na te sfery działalności medycznej, gdzie jest niedobór środków. Pisanie przez durnych dziennikarzy informacji o tym, że za karę w przyszłym roku NFZ może nie przydzielić kontraktu 4-tej co do wielkości Poradni Okulistycznej jest kolejnym świadectwem na to, że z tą grupą zawodową coraz gorzej. Zdolnośc logicznego, samodzielnego myślenia - 25%. W przyszłym roku - zakaz pisania artykułów.