Wszczepiono implanty słuchowe do pnia mózgu

 



W Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach przeprowadzono cztery zabiegi operacyjne z zakresu neurochirurgii i otochirurgii, w trakcie których wszczepiono implanty słuchowe do pnia mózgu. To zabieg wyjątkowo trudny, wymagający od chirurgów precyzji i doświadczenia.

Poza prof. Henrykiem Skarżyńskim, kierującym Światowym Centrum Słuchu, który wyszedł z inicjatywą powołania międzynarodowego zespołu specjalistów, w skład zespołu weszli m.in: prof. Robert Behr, wybitny neurochirurg i dyrektor Kliniki Neurochirurgii w Klinice Fulda Akademickiego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu w Marburgu oraz prof. Waldemar Koszewski  z Warszawy, neurochirurg z 25-letnim doświadczeniem - informuje Gazeta Wyborcza.

Operowana grupa chorych cierpiała na rzadką chorobę nowotworową - nerwiakowłókniakowatość, czyli neurofibromatozę typu 2. Jej objawem są m.in. guzy na nerwach słuchowych, co prowadzi   do stopniowej utraty słuchu. Jedynym ratunkiem jest wszczepienie implantów słuchowych do pnia mózgu.

Polscy pacjenci z neurofibromatozą typu 2, którzy kwalifikują się do wszczepienia implantów, najczęściej muszą leczyć się za granicą. Koszty tych skomplikowanych operacji pokrywają sami - czasem częściowo NFZ. Przeprowadzone 23 i 24 maja operacje zostały wykonane w ramach procedur finansowanych przez Fundusz.


Źródło: www.rynekzdrowia.pl