Zdaniem WHO szczególnie trudna sytuacja panuje w Gwinei, Liberii i Sierra Leone.
"Obecna epidemia eboli, która sieje spustoszenie w części Afryki Zachodniej jest największą, najbardziej złożoną i najgroźniejszą, z jaką mieliśmy do czynienia w ciągu 40 lat historii tego wirusa" - powiedziała na konferencji prasowej w Genewie dyrektor generalna WHO Margaret Chan.
"Liczba nowych pacjentów znacznie przewyższa nasze możliwości udzielania im pomocy" - dodała Chan.
Organizacje pomocowe z całego świata wysyłają do krajów Afryki Zachodniej sprzęt medyczny i pieniądze, ale mimo to epidemia rozszerza się coraz szybciej. W piątek ministerstwo zdrowia Kuby zapowiedziało wysłanie do Sierra Leone pond 160 pracowników medycznych, którzy na miejscu mają pomóc w walce z wirusem. Decyzja rządu w Hawanie została pochwalona przez WHO.
"Jeżeli mamy iść na wojnę z ebolą, będziemy potrzebować sił do walki" - powiedziała dyrektor Chan podkreślając, że w Afryce Zachodniej nadal brakuje 1,5 tys. lekarzy do udzielania pomocy potrzebującym.
Zdaniem ekspertów, problem leży nie tyle w braku sprzętu, ile w niedostatecznej liczbie wykwalifikowanego personelu medycznego i słabo rozwiniętym systemie ochrony zdrowia w Afryce Zachodniej. Sytuację pogarsza dodatkowo bieda i niski poziom higieny panujący w tej części świata.
Źródło: www.nauka.pap.pl
Komentarze
[ z 14]
Mam jednak wątpliwości, że ci z Kuby to "ochotnicy"
Może Castro chce się pozbyć opozycjonistów
To nie są dobre wiadomości.
Sprzęt i pieniądze niestety nie zastąpią ludzi. A tych nie da się wyszkolić w miesiąc.
Świat się nieustannie rozwija ale niestety cały czas są problemy, które go przerastają.
wg prognoz amerykańskich badaczy epidemia eboli w Zachodniej Afryce może potrwać jeszcze rok, a nawet półtora roku, a za miesiąc może być już prawie 20 tys. zakażonych
WHO podała w czwartek (18 września), że w ciągu tygodnia przybyło 700 przypadków Eboli. czyli rozprzestrzenia się dalej i szybciej ;/
Świat już zapomniał, kurz opadł, koniec sensacji? W mediach już coś cicho o tragedii tamtych ludzi.
No ostatnio jakoś ciszej
Ale problem raczej się nie rozwiązał