Światowe statystyki związane z utratą wzroku z powodu cukrzycy alarmująco wzrastają. W przeciągu dwóch dekad w latach 1990-2010, liczba osób na całym świecie ze ślepotą związaną z cukrzycą lub zaburzeniami widzenia wzrosła o alarmujące odpowiednio 27 procent i 64 procent. W 2010 roku 1 na 52 osoby cierpiało na utratę wzroku i 1 na 39 osób było niewidomych z powodu retinopatii cukrzycowej - gdzie siatkówka jest uszkodzona przez cukrzycę.
Liczby te są wynikiem analizy przeprowadzonej przez globalne konsorcjum, które niedawno opublikowało swoje prace w czasopiśmie "Diabetes Care".
Ponieważ liczba osób żyjących z cukrzycą na całym świecie rośnie, wzrasta też prawdopodobieństwo, że więcej osób będzie rozwijało retinopatię cukrzycową i cierpiało na późniejszą utratę wzroku, zwłaszcza jeśli nie otrzymują lub nie poddają się właściwej opiece, jakiej potrzebują.
Retinopatia cukrzycowa jest chorobą siatkówki, która niszczy wzrok w wyniku przewlekłego wysokiego stężenia cukru we krwi w cukrzycy. Wysoki poziom cukru uszkadza delikatne naczynia krwionośne w siatkówce - światłoczułej warstwie tkanki wyściełającej tylną część oka.
Wraz ze wzrostem szkód, naczynia krwionośne zaczynają przeciekać i zakłócają pole widzenia. U osób z zaawansowaną retinopatią cukrzycową, tworzą się nowe, nieprawidłowe naczynia krwionośne w siatkówce oka, powodując dalsze uszkodzenia i ostatecznie powstawanie trwałych blizn i utratę części pola widzenia lub ślepotę.
Główny autor Janet Leasher, profesor z College of Optometry w Nova Southeastern University w Fort Lauderdale, mówi: "Retinopatia cukrzycowa niestety zwykle nie ma żadnych objawów w początkowej fazie."
Najważniejsze fakty dotyczące retinopatii cukrzycowej:
- Retinopatia cukrzycowa jest główną przyczyną ślepoty u dorosłych Amerykanów
- W przeciągu lat 2000-2010, liczba Amerykanów z retinopatią cukrzycową wzrosła o 89 procent, z 4,1 mln do 7,7 mln
- Oczekuje się, że ta liczba wzrośnie prawie dwukrotnie do 14,6 milionów Amerykanów z retinopatią cukrzycową w 2050.
Zatem ważne jest, żeby osoby chore na cukrzycę mieli kontrolowane oczy każdego roku, stosowali się do zaleceń swojego lekarza okulisty i utrzymywali poziom cukru we krwi pod kontrolą.
Słaba kontrola glikemii oraz dostęp do ochrony zdrowia oczu
Naukowcy sugerują, że słaba kontrola glikemii i niewystarczający dostęp do usług zdrowotnych w obrębie chorób oka w wielu częściach świata, przyczynia się do wzrostu liczby osób z utratą wzroku z powodu cukrzycy.
W calu badania, naukowcy przeprowadzili metaanalizę opublikowanych badań populacyjnych w latach 1990-2012 dla badania globalnego obciążenia chorobami 2010. Metaanaliza polega na tym, że można połączyć dane z kilku badań o podobnej konstrukcji i analizować je, jak gdyby pochodziło z jednego dużego badania.
Naukowcy wyodrębnili i zebrali dane dotyczące retinopatii cukrzycowej do przedstawienia szacunków globalnych trendów regionalnych jako choroby będącej przyczyną umiarkowanych i ciężkich zaburzeń wzroku i ślepoty.
Okazało się, że w latach 1990-2010, Azja Południowa, Bliski Wschód, Afryka Północna i Zachodnia Afryka Subsaharyjska, były regionami o największej liczbie osób z upośledzeniem wzroku z powodu retinopatii cukrzycowej, podczas gdy w Azji Wschodniej, Ameryce Łacińskiej i Południowej Afryce Subsaharyjskiej był największy odsetek liczby osób niewidomych z powodu retinopatii cukrzycowej.
Największy wzrost odsetka populacji powyżej 50. roku życia, gdzie doszło do utraty jakości widzenia z powodu retinopatii cukrzycowej wystąpił w Środkowej, Południowej i tropikalnej części Ameryki Łacińskiej, natomiast Południowa Afryka Subsaharyjska, Południowa Ameryka Łacińska i Afryka Środkowa Subsaharyjska miały największy wzrost odsetka populacji powyżej 50. roku życia, u których doszło do ślepoty z powodu retinopatii cukrzycowej.
Naukowcy odkryli niewielki spadek upośledzenia wzroku z powodu retinopatii cukrzycowej, do którego doszło w południowej i południowo-wschodniej Azji, Oceanii i Wschodniej i Zachodniej Afryce Subsaharyjskiej.
Przyczyną jest globalna epidemia cukrzycy
Główny badacz Rupert R. A. Bourne, profesor i wicedyrektor Vision and Eye Research Unit w Anglia Ruskin University w Wielkiej Brytanii, powiedział: "Wraz z alarmującym występowaniem odsetka utraty wzroku z powodu cukrzycy, który urósł o ponad dwie trzecie w ciągu ostatnich 20 lat, należy zająć się gwałtowną globalną epidemią cukrzycy."
On i jego koledzy sugerują powstanie specjalnych stanowisk dla decydentów w regionach najbardziej dotkniętych przez retinopatię cukrzycową, którzy powinni opracować i wdrożyć plany dla zachowania prawidłowego widzenia u dorosłych z cukrzycą, wykonywać badania przesiewowe w kierunku retinopatii cukrzycowej oraz poprawić kontrolę poziomu glukozy i ciśnienia tętniczego u chorych na cukrzycę.
Powinni oni również zintensyfikować wysiłki w celu zapobiegania i leczenia retinopatii cukrzycowej - na przykład poprzez wprowadzenie zabiegów laserowych, stosowanie metody wstrzykiwań sterydów do ciała szklistego, oraz leczenie czynnikiem wzrostu śródbłonka naczyniowego (anty-VEGF).
"Ludzie z rozpoznaną cukrzycą powinni mieć rozszerzony program badania oczu do przynajmniej raz w roku i być poinformowanym przez swojego lekarza okulistę o ich sytuacji zdrowotnej. Pacjenci powinni ściśle współpracować z przedstawicielami opieki zdrowotnej w celu określenia najlepszych metod, aby kontrolować poziom cukru we krwi", dodaje prof. Janet Leasher.
Źródło: medicalnewstoday.com
Komentarze
[ z 11]
Według statystyk podaje się, że główną przyczyną zgonów w krajach wysoko rozwiniętych oraz rozwijających się są obecnie choroby sercowo-naczyniowe oraz na drugim miejscu nowotwory. Ciekawa jestem jednak, czy gdyby dokładniej przyjrzeć się temu problemowi, czy przypadkiem nie okazałoby się, że głównym problemem i przyczyną chorób w chwili obecnej nie jest nadwaga, otyłość i powikłania metaboliczne/zdrowotne z nimi związane. Ponad połowa społeczeństwa w chwili obecnej zmaga się z zaburzeniami odżywiania lub z nieprawidłową masą ciała. Nie pozostaje tajemnicą, że wiąże się ona z takimi problemami metabolicznymi jak wzrastająca insulinooporność prowadząca do rozwoju cukrzycy typu drugiego, hipercholersterolemia, podwyższone stężenie frakcji cholesterolu o niskiej gęstości, nadciśnienie, że o innych powikłaniach zdrowotnych jak na przykład choroby zwyrodnieniowe stawów itp nie wspomnę. Może gdyby dokładniej zbadać problem, mogłoby się okazać, że to nie tyle same choroby sercowo-naczyniowe i nowotwory są główną przyczyną zgonów w chwili obecnej, ale stanowią one wtórną przyczynę jako powikłanie właśnie nieprawidłowego stylu życia jak nadmiar poboru kalorii, zła dieta oraz niska aktywność fizyczna prowadzące do zaburzeń metabolicznych, nadmiaru tkanki tłuszczowej, a w konsekwencji do chorób nowotworowych, naczyniowych i sercowych. Wydaje mi się, że może warto byłoby bliżej przyjrzeć się tej sprawie. Może nie potrzebnie skupiamy się na leczeniu chorób, bez modyfikowania ich przyczyny. W ten sposób może udaje nam się poprawiać komfort życia pacjentów oraz przedłużyć ich długość życia. Ale czy nie bylibyśmy w stanie zrobić więcej? Pytanie tylko, jak przekonać społeczeństwo do zmiany stylu życia i do przejęcia na siebie większej odpowiedzialności za własne zdrowie i podjęcie starań do przyjęcia bardziej higienicznego, prozdrowotnego stylu życia.
Wydawać by się mogło, że przy obecnym stanie wiedzy i tempie postępów w medycynie - w tym również w diabetologii - wdrażanie w życie projektów nie bazujących na zaawansowanych technologiach medycznych, a mających na celu poprawę przebiegu choroby nie jest celowe. Doświadczenia zarówno samych diabetyków jak i lekarzy prowadzących terapię pokazują jednak, że mimo nowych, coraz doskonalszych metod farmakoterapii oraz kontroli i samokontroli glikemii liczba problemów, które napotykają chorzy nie maleje. Powikłania cukrzycy, będące wynikiem zarówno stanu chorobowego samego w sobie jak i błędów w prowadzeniu osoby chorej, stanowią bardzo poważne obciążenie zarówno dla samego pacjenta jak i dla jego rodziny oraz społeczeństwa. Pomimo ujednoliconych i konsekwentnie, wraz z rozwojem wiedzy unowocześnianych wytycznych terapeutycznych cukrzyca wciąż bywa leczona nieprawidłowo. Zdarza się, że powyższy fakt objawia się w postaci pogorszenia stanu zdrowia w wyniku niepotrzebnych, a kosztownych procedur. Dane amerykańskie wskazują na nieproporcjonalnie wysoki odsetek cukrzyków wymagających hospitalizacji z powodu działań niepożądanych leków. Ocenia się, że zdecydowanej większości podobnych zjawisk można uniknąć. Nie można również zapominać, ż cukrzyca jest jedną z głównych przyczyn ślepoty u osób dorosłych oraz amputacji kończyny dolnej.
Wymierne oraz niewymierne koszty związane z powikłaniami będącymi wynikiem niewyrównanej glikemii w sposób istotny obciążają systemy opieki zdrowotnej. Z drugiej strony badania dowodzą, że obniżenie poziomu glukozy we krwi czyli prawidłowe wyrównanie metaboliczne w znaczący sposób zmniejsza ryzyko komplikacji cukrzycy, a co za tym idzie związanych z ich leczeniem kosztów. Wynika z tego, że podstawowym celem terapii jest zmniejszenie ryzyka mikro- i makroangiopatii, co jest pochodną uzyskania prawidłowego wyrównania metabolicznego. Najważniejszym wskaźnikiem uzyskiwanego efektu terapeutycznego – oprócz poziomu glukozy we krwi - jest stężenie glikowanej hemoglobiny, której zalecany poziom nie powinien przekraczać 7%. Jak podkreślają autorzy doniesień pozwala to znacząco zredukować kwoty przeznaczane na opiekę nad pacjentami z cukrzycą. Z punktu widzenia farmaceuty najważniejszym wydaje się być fakt, że odpowiednio prowadzona edukacja i doradzanie pacjentowi w zakresie samokontroli, stylu życia i prowadzonej farmakoterapii pozwala poprawić parametry zarówno kliniczne jak i związane z jakością życia, czego dalszym efektem jest również redukcja kosztów całkowitych.
Zasadą współczesnej terapii cukrzycy jest leczenie wszystkich zaburzeń towarzyszących chorobie, a nie tylko kontrola gospodarki węglowodanowej. Dążenie do normalizacji masy ciała, zwiększenie aktywności fizycznej, właściwa dieta, leczenie częstych w cukrzycy zaburzeń lipidowych, nadciśnienia tętniczego i innych chorób układu krążenia oraz utrzymywanie glikemii w przedziale wartości możliwie najbardziej zbliżonym do niecukrzycowych zmniejsza ryzyko rozwoju. Rozpoznanie cukrzycy w fazie nasilonych zaburzeń metabolicznych nie powinno nastręczać trudności do tego stopnia, że obecność tej choroby mogą stwierdzić sami pacjenci lub ich rodziny, pod warunkiem, że wcześniej zetknęli się z podobnymi objawami u innych członków swoich rodzin czy znajomych. Nasilenie i współistnienie poszczególnych objawów mogą być różne; zależy to od typu cukrzycy, czasu jej trwania przed ustaleniem rozpoznania i cech indywidualnych.
Nic dziwnego. Skoro przybywa pacjentów z zespołem metabolicznym i z cukrzycą to chyba powinno być oczywiste, że zaczyna przybywać również pacjentów którzy cierpią na powikłania z tym związane. W tym właśnie niestety między innymi pogorszenie zdolności widzenia, a nawet całkowitą ślepotę jako późne powikłanie zbyt wysokich stężeń cukru we krwi i pojawienia się powikłania w postaci retinopatii cukrzycowej. Niestety, jeśli nie zrobimy nic z obecną sytuacją i jeśli w dalszym ciągu będzie nam przybywać pacjentów chorych na hedonistyczne obżarstwo i cierpiących z powodu otyłości jednocześnie trzeba się liczyć i z faktem, że osób z cukrzycą oraz powikłaniami tej choroby będzie nam stale przybywać. Żeby poradzić sobie z pogarszającym się wzrokiem u pacjentów z powodu cukrzycy trzeba sobie też poradzić z otyłością i zaburzeniami odżywiania u ludzi. Dopiero kolejnym krokiem w zapobieganiu temu problemowi będzie walka z samymi powikłaniami zbyt wysokich stężeń glukozy we krwi.
Niestety cukrzyca to jedna z tych chorób cywilizacyjnych, która stopniowo dotyka coraz większą liczbę osób. Światowa Organizacja Zdrowia przewiduje, że do 2030 roku cukrzyca stanie się 7 najczęściej występującą przyczyną zgonów na świecie. Jest to bardzo poważny problem, z którym ciężko jest nam sobie poradzić. Wynika to głównie z nieprawidłowego trybu życia, które na stałe u nas zagościł. Ludzie bardzo często żyją w biegu, nie mają czasu na zrobienie sobie pełnowartościowego posiłku, jedzą wysokoprzetworzone produkty, które często zawierają duże ilości cukru pod różnymi postaci, a także tłuszczu. Nadmierna ilość cukru oraz tłuszczu przyczynia się do odkładania tkanki tłuszczowej, które syntetyzując różne związki przyczynia się do rozwoju insulinooporności. Należy zdać sobie sprawę z tego, że cukrzyca to nie tylko problem z poziomem cukru w organizmie, ale także szereg powikłań, w tym retinopatia, o której jest artykuł. Problemy ze wzrokiem potrafią w dużym stopniu utrudnić życie, a także uniemożliwić wykonywanie niektórych zawodów. Badania donoszą, że w krajach rozwiniętych powikłania okulistyczne dotykają stosunkowo młode osoby, które są jeszcze w wieku produkcyjnym. To pokazuje jak ważne jest monitorowanie poziomu cukru nawet przez osoby, które nie mając cukrzycy. Bardzo często zdarza się bowiem, że przez długi czas istnieje stan przedcukrzycowy, z którym można skutecznie walczyć. Osoby, u których zdiagnozowano taki stan powinny w dużej mierze kłaść nacisk na zmianę stylu życia, tak ważnego w przypadku wielu schorzeń. Odpowiednio zbilansowana dieta oraz regularna aktywność fizyczna mogą przyczynić się do obniżenia poziomu cukru we krwi, oraz zapobiec rozwojowi cukrzycy 2 typu. O regularnych badaniach powinny pamiętać w szczególności osoby, których bliscy również na nią chorują. Cukrzyca drugiego typu może czasem rozwijać się bez dawania charakterystycznych objawów. W takich sytuacjach może dochodzić stopniowego uszkadzania wzroku, a także neuropatii czy nefropatii. Należy zaznaczyć, że prawidłowe utrzymanie poziomu glukozy we krwi może w znacznym stopniu przyczynić się do spowolnienia rozwoju retinopatii. Wahania cukru wstępują w bardzo różnych sytuacjach, na które nie zawsze ma się wpływ. Jeżeli jednak jest możliwość jego kontrolowania poprzez prawidłową dietę, to należy tak właśnie postępować. Zjawiskiem, które występuje w wyniku nieprawidłowego poziomu glukozy we krwi jest makulopatia cukrzycowa, czyli obrzęk plamki. Jest to zaraz po zwyrodnieniu plamki żółtej najczęstsza choroba oczu, która przyczynia się do trwałego i poważnego upośledzenia wzroku. Cukrzycowy obrzęk plamki spowodowany jest nagromadzeniem się płynu w plamce, znajdującej się w centralnym miejscu na siatkówce. Na rozwój tej choroby w szczególności narażeni są pacjenci z nadciśnieniem tętniczym, a także niewydolnością leków. Ostatnio przeprowadzone badania pokazały, że utrzymywanie odpowiednich wartości ciśnienia tętniczego jest w stanie o 33 procent zmniejszyć ryzyko powikłań ze strony naczyń krwionośnych. Pierwsze objawy, które się pojawią powinny skłonić pacjenta do jak najszybszej konsultacji z okulistą. Wśród nich zalicza się falowanie i łamanie się prostych linii, a także pogorszenie ostrości widzenia. Przejściowe wahania refrakcji wynikają, ze zmieniającego się stężenia glukozy. W przypadku rozwoju hiperglikemii, refrakcja zmienia się w kierunku krótkowzroczności. Z kolei zaś gdy dojdzie do rozwoju hipoglikemii – refrakcja zmienia się w kierunku nadwzroczności. W obecnych czasach tworzy się różnego rodzaju nowoczesne metody podawania insuliny, które wydają się być bardzo obiecujące i eliminujące konieczność wykonywania iniekcji. Naukowcom udało się stworzyć kapsułki zawierające bardzo mała igłę, która po połknięciu wkłuwa się w ścianę żołądka i umożliwia wstrzyknięcie insuliny w odpowiedniej dawce. Pacjenci chorzy na cukrzycę muszą zdawać sobie sprawę z tego, że w ich przypadku zagrożone jest często bardzo wiele narządów. To powinno przyczynić się do tego, że częściej będą oni wykonywać badania kontrolne również u okulistów. Niestety obecne kolejki do tych specjalistów sprawiają, że bardzo trudno jest takim osobom regularnie się badać. Wydaje mi się, że osoby obciążone różnymi chorobami, które mogą mieć tak jak w tym przypadku wpływ na uszkodzenia wzroku powinny mieć możliwość badania się poza kolejkami, z uwagi na to, że ryzyko powstania zmian jest u nich dużo większe niż u zdrowych osób. Wydaje mi się, że również kobiety w ciąży i połogu chorujące na cukrzycę powinny być objęte specjalistyczną opieką i co miesiąc badać swój wzrok, celem uniknięcia powikłań.
Z pewnością z cukrzycą wiąże się bardzo wiele powikłań, które stanowią zagrożenie dla zdrowia, a także życia. Utrata wzroku jest jedną z nich. Przyczynić się to może do tego, że codzienne wykonywanie, nawet najprostszych czynności. Profilaktyka jest oczywiście najlepszą formą walki z wszelkimi chorobami. Cukrzyca typu 2 to bardzo poważna choroba, której rozwój w dużej mierze zależy od naszego stylu życia. Eksperci cały czas podkreślają jak ważne jest dbanie o zdrowie co przyczyni się zmniejszenia liczby kolejnych przypadków chorób cywilizacyjnych. Jeżeli chodzi o cukrzycę typu 2, a dokładniej jej zapobieganiu nie można nie wspomnieć o regularnej aktywności fizycznej. Jak się okazuje regularny ruch przed pierwszym posiłkiem w ciągu dnia w dużo lepszym stopniu pozwala kontrolować poziom glukozy we krwi, co przeciwdziała rozwojowi cukrzycy typu 2. Ćwiczenia fizyczne mają pewien związek z insuliną ponieważ powodują, że nasz organizm w dużo lepszym stopniu reaguje na ten hormon. W badaniu potwierdzającym tę zależność wzięła udział grupa mężczyzn z nadmierną ilością kilogramów pod postacią nadwagi lub otyłości. Część z nich ćwiczyła przed śniadaniem, a pozostali po nim. Jak się okazuje organizmy osób trenujących przed pierwszym posiłkiem dużo lepiej reagowały na insulinę, co miało związek z wytworzeniem jej w mniejszej ilości. Co więcej okazało się, że osoby ćwiczące przed śniadaniem spaliły dwa razy więcej kalorii niż mężczyźni po śniadaniu. Jest to kolejna zaleta ćwiczeń przed śniadaniem ponieważ umożliwia spalenie większej ilości tkanki tłuszczowej, która wytwarzając pewne związki zwiększa ryzyko rozwoju insulonooporności. Dosyć częstym problemem jest to, że Polacy nie badają poziomu glukozy we krwi. Często jego podwyższone wartości są wykrywane zupełnie przypadkowo, gdy dana osoba jest hospitalizowana z różnych powodów. Według danych co czwarta osoba chorująca na cukrzycę typu drugiego nie zdaje sobie sprawy z tego, że ma cukrzycę. To niestety przyczynia się do tego, że choroba może się pogłębiać przyczyniając się do poważniejszych uszkodzeń, między innymi utraty wzroku, o której jest mowa w artykule. Być może jeśli osoby miałyby świadomość, że znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka, to częściej wykonywaliby badania diagnostyczne. W grupie tej znajdują się osoby chociażby z nadwagą lub otyłością, z cukrzycą występującą w rodzinie (rodzice bądź rodzeństwo), z chorobą układu sercowo-naczyniowego, z nadciśnieniem tętniczym (≥ 140/90 mm Hg), z hiperlipidemią, kobiety, które urodziły dziecko o masie ciała > 4 kg, kobiety z zespołem policystycznych jajników. W ostatnim czasie bardzo wiele wspomina się o tym aby stały się obowiązkowe szczepienia przeciwko rotawirusom. Niestety pomimo próśb płynących z różnych instytucji nie udało się nic zmienić w tym temacie. Doskonale wiemy o tym, że na skutek infekcji wspomnianymi wirusami może dochodzić do powikłań, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia najmłodszych. Wspominam o tym ponieważ ostatnio mówi się o tym, że na skutek infekcji tymi wirusami może dojść do rozwoju cukrzycy typu 1. Potwierdzeniem tego może być fakt, że w Australii po wprowadzeniu szczepionek przeciwko rotawirusom o 15 procent zmniejszyła się liczba diagnozowanych przypadków tego typu cukrzycy. Naukowcy cały czas starają się stworzyć skuteczne metody walki z cukrzycą zarówno typu 1 jak i typu 2. Jeżeli chodzi o ten drugi typ to naukowcy z Wielkiej Brytanii przeprowadzili jakiś czas temu badanie sugerujące, że utrata 10 procent masy w przeciągu 5 lat od momentu postawienia diagnozy może przyczynić się do zredukowania objawów związanych z cukrzycą. Na całym świecie podejmowane są różne metody walki z cukrzycą. Wydaje mi się to jak najbardziej słuszne z uwagi na to, że jest to problem globalny. Przykładowo w Singapurze podjęto decyzję o całkowitym zakazie reklam napojów gazowanych zawierających w swoim składzie nadmierne ilości cukru. Regularne ich picie ma związek z 16 procentowym większym ryzykiem rozwoju cukrzycy. Wiele osób decyduje się w takim wypadku siegać po napoje dietetyczne, jednak jak się okazuje to też nie jest najlepsze rozwiązanie. Wypijanie ich może wiązać się ze wzrostem ryzyka cukrzycy o 18 procent. Związane to być może z obecnością w nich aspartamu, który co prawda nie wpływa na poziomu cukru we krwi ale może oddziaływać na poziom kortyzolu, a także insulinooporność. Z pewnością pragnienie lepiej jest ugasić wodą. Jeżeli chodzi o kalorie to na pewno lepszym sposobem ich dostarczenia jest spożywanie owoców. W dzisiejszych czasach spożycie słodzonych napojów jest bardzo duże, szczególnie wśród dzieci oraz młodych ludzi. Między innymi z tego powodu diagnozowane jest wśród nich coraz więcej przypadków cukrzycy typu 2. Dodatkowo w tym kraju napoje zawierające dodatkowy cukier będą posiadały odpowiednią etykietę co do jego zawartości w danym produkcie. Podobne pomysły pojawiły się jakiś czas temu również w naszym kraju aby zawartość cukru oznaczyć kolorem czerwonym. Niestety póki co zmiany te nie zostały wprowadzone. Aktualnie cały czas słyszymy o zanieczyszczeniach powietrza. Szczególnie głośno jest o tym zjawisku w sezonie grzewczym co wynika między innymi z tego, że w domach jednorodzinnych spalana jest większa ilość paliw, które są szkodliwe dla środowiska. Jak się okazuje zanieczyszczenia środowiska mogą przyczynić się do rozwoju cukrzycy typu 2. Liczę na to, że wiedza Polaków na temat przeciwdziałaniu licznych chorób cywilizacyjnych z czasem się poprawi.
Wiemy o tym, że cukrzyca jest bardzo poważną chorobą, z którą związane są liczne powikłania. Problemem w naszym kraju jest to, że chory często ma nieprawidłowy poziom glukozy we krwi nawet przez kilkanaście lat, co spowodowane jest tym, że nie są regularnie wykonywane badania. W tym czasie dochodzi do uszkodzenia zarówno małych jak i dużych naczyń krwionośnych, co wiąże się z licznymi konsekwencjami takimi jak wspomnianymi w artykule zmianach w dnie oka. Zwiększa się ryzyko uszkodzenia kłębuszków nerkowych oraz rozwoju stopy cukrzycowej, która w większości przypadków niestety musi zakończyć się jej amputacją. Warto zaznaczyć, że wszystkie te powikłania mogą w znacznym stopniu obniżyć jakość życia przyczyniając się także do tego, że chory staje się w znacznie mniejszym stopniu samodzielnym. Często ma problem z wykonywaniem codziennych czynności, a nauka przyzwyczajenia się do aktualnego stanu zdrowia czasem jest procesem długotrwałym. Często osoby takie umierają z powodu zawału serca lub udaru mózgu. Eksperci podkreślają, że jeżeli Polacy nie zmienią swoich nawyków to sytuacja będzie się pogarszała. Wiele leków nowej generacji nie jest refundowanych, co wiąże się z tym, że znaczną część społeczeństwa nie będzie po prostu na nie stać. Warto również zaznaczyć, że cukrzyca to choroba, z którą da się normalnie żyć. Istotne jest odpowiednio wczesne jej zdiagnozowanie, a także stosowanie się do zaleceń specjalistów. Jak prawie w każdej chorobie bardzo ważna w przypadku cukrzycy jest aktywność fizyczna. Dzięki temu, że mięśnie pracują zwiększa się zużycie glukozy co wiąże się z tym, że w mniejszym stopniu jest ona pobierana przez komórki naszego organizmu. Dzięki regularnym ćwiczeniom możliwe jest także lepsze metabolizowanie lipidów. Przy wyborze odpowiednich ćwiczeń warto jest uwzględnić wiek pacjenta i jego kondycję,a także inne współwystępujące choroby. Początkowo jeżeli chodzi o starsze osoby to dobrze jest wybrać spacer. Wykonanie około pięciu tysięcy kroków to bardzo dobry wynik, który z pewnością korzystnie wpłynie na ich zdrowie, a nie obciąży organizmu w zbyt dużym stopniu. Warto jest szukać ćwiczeń, które pozwalają na zaangażowanie dużej ilości grup mięśniowych. Jeżeli chodzi o leczenie cukrzycy typu 2 to bardzo ważne jest stosowanie prawidłowej diety. Dobrym wyborem jest dieta śródziemnomorska, a także dieta DASH bogata w błonnik. Pacjentom powinno się zalecać produkty sfermentowane wśród których znajdują się kefiry czy jogurty. Warto jest sięgać po warzywa, niskotłuszczowe produkty mleczne czy też pełnoziarniste produkty zbożowe. Bardzo ważne jest koncentrowanie się na tej chorobie która jak wiemy staje się coraz częstszym problemem w naszym społeczeństwie. Szacuje się, że do 2030 roku 10 procent obywateli naszego kraju może być na nią chora. Aktualnie choruje na nią 3 miliony Polaków, a około 1 milion nie jest tego świadoma. To z pewnością jeżeli chodzi o wszelkie choroby jest w dużej mierze niebezpieczne. Jednym z najczęstszych powodów rozwoju cukrzycy typu 2 jest nadwaga lub otyłość. Na skutek tego, że do naszego organizmu dostarcza się zbyt dużych ilości substratów energetycznych są one zamieniane na tkankę tłuszczową. Komórki, w których znajduje się nadmiar tłuszczu nie pobierają glukozy, jako kolejnego źródła energii. Jeśli w odpowiednio krótkim czasie nie zostanie spalona glukoza to jest ona zamieniana w tłuszcz. Aby trafiła do komórek trzustka musi wytworzyć większe ilości insuliny. Wraz z upływem czasu dochodzi do sytuacji, że hormon ten jest wydzielany w mniejszych ilościach. Proces ten trwa przez kilka lat, ale w końcu dochodzi do sytuacji, że jego synteza zostaje zatrzymana. Okres ten nazywany jest stanem przedcukrzycowym i warto zaznaczyć, że istnieje szansa aby go jeszcze odwrócić. Stan przedcukrzycowy przyczynia się do tego, że ryzyko rozwoju cukrzycy wzrasta aż pięciokrotnie. Innymi czynnikami, które przyczyniają się do jego wystąpienia jest nadciśnienie tętnicze, a także zaburzenia dotyczące mikroflory jelitowej która coraz częściej staje się obiektem badań naukowców pod kątem licznych chorób. Do jego rozwoju może dochodzić także w wyniku wystąpienia insulinooporności. Przyczynia się ona do zwiększenia ryzyko zaburzeń sercowo-naczyniowych. Może zwiększać ryzyko wystąpienia udaru mózgu, zawału serca czy też miażdżycy. Prawdopodobnie ma też związek z chorobami neurodegeneracyjnymi. W przypadku kobiet może przyczyniać się do zaburzeń cyklu miesiączkowego, problemów z płodnością, a także rozwojem zespołu policystycznych jajników. Wspomina się o tym, że osoby otyłe znacznie częściej mają problem z insulinoopornością. W większości przypadków tak właśnie jest ponieważ nadmierna ilość tkanki tłuszczowej przyczynia się do rozwoju insulinooporności, w wyniku której konieczne jest uwalnianie większej ilości insuliny, która przyczynia się do tego, że tkanka tłuszczowa odkłada się w jeszcze większym stopniu. Warto jednak zaznaczyć, że insulinooporność może rozwijać się w przypadku osób z właściwym wskaźnikiem BMI, jednak u których występuje nieprawidłowy stosunek tkanki tłuszczowej do tkanki mięśniowej. Ryzyko rozwoju insulinooporności jest podobne jak w przypadku osób z nadmierną ilością kilogramów. Dodatkowo może ona wynikać także z zaburzeń hormonalnych związanych z hiperprolaktynemią, zespołem policystycznych jajników, chorobą Hashimoto, czy długotrwałym stosowaniem glikokortykosteroidów. Jeżeli wystąpi u pacjenta stan przedcukrzycowy to konieczna jest zmiana stylu życia poprzez ograniczenie ilości dostarczanych kalorii, zwiększenie poziomu aktywności fizycznej co w konsekwencji wiąże się z redukcją masy ciała. Jeżeli uda się utrzymać właściwe nawyki to po okresie 3-4 lat ryzyko rozwoju cukrzycy zmniejsza się aż o dwie trzecie. Istnieją również sytuacje, w których cukrzyca może rozwinąć się z innych powodów. Jej wystąpienie może wynikać także z obecności innej choroby. Ma to miejsce chociażby w mukowiscydozie, w której dochodzi do włóknienia nie tylko płuc ale także trzustki. Często też dochodzi do niszczenia komórek beta, które są przecież odpowiedzialne za wytwarzanie insuliny. Choroba ta najczęściej występuje między 8, a 10 rokiem życia i konieczne jest stosowanie w terapii między innymi insuliny. Związane jest to z tym, że wchłanianie substancji odżywczych w przewodzie pokarmowym jest gorsze oraz, że organizm potrzebuje dostarczenia większej ilości energii do prawidłowego funkcjonowania. Ich zapotrzebowanie kaloryczne często wynosi 3-5 tysięcy kalorii co jest znacznie większe niż w przypadku zdrowego człowieka. Ilość spożywanych pokarmów jest spora, a ilość wydzielanej insuliny ulega zmniejszeniu, dlatego konieczne jest jej stosowanie. Osoby z cukrzycą muszą pamiętać o tym aby regularnie przeprowadzać pomiary poziomu glukozy we krwi. Możliwe jest to dzięki glukometrom. Jeżeli stosowana jest intensywna insulinoterapia to pomiary powinny być przeprowadzane nawet cztery razy na dobę. Jeżeli chodzi o pacjentów z cukrzycą typu 2 leczonych stałymi dawkami insuliny to glikemię należy mierzyć raz lub dwa razy w ciągu dnia. Coraz więcej nowinek technologicznych przyczynia się do tego, że dużo prostsze jest monitorowanie wszelkich chorób. Podobnie jest także w przypadku cukrzycy powstały bowiem tak zwane smartglukometry. Zgromadzone w nim wyniki są przesyłane do smartfona, a dalej do chmury dzięki czemu specjalista ma wgląd w stan zdrowia pacjenta, co pozwala na zwiększenie jego bezpieczeństwa i w razie konieczności pozwala na udzielenie niezbędnych zaleceń co należałoby zmienić w przypadku ewentualnych nieprawidłowości. Dzięki temu możliwe jest także obserwowanie czy pacjent faktycznie monitoruje swój stan zdrowia, co w przypadku chorób takich jak cukrzyca jest bardzo istotne. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach, w których mamy dostęp do ogromnej ilości zdrowej żywności oraz wszelkich form aktywności fizycznych powinniśmy skupić się na tym aby jak najszybciej zacząć dbać o zdrowie swoje i swoich bliskich. Cukrzyca to groźna choroba, która nawet jeśli jest zdiagnozowana to w wielu przypadkach jest lekceważona przez pacjentów ponieważ uważają oni, że jeżeli przyjmują przepisane przez lekarza leki to wszystko jest w porządku. Leki oczywiście odgrywają duże znaczenie, natomiast bardzo ważne jest zaangażowanie samego chorego. Zdarza się bowiem, że poprzez zmianę trybu życia pacjentowi przepisywane są mniejsze ilości dawek leków co oczywiście jest bardzo istotne. Każde substancje, szczególnie gdy są przyjmowane przewlekle wiążą się z działaniami niepożądanymi, których każdy z nas zawsze chce uniknąć.
Warto wspomnieć, że w Polsce każdego roku w wyniku powikłań sercowo-naczyniowych związanych z cukrzycą umiera 200 tysięcy osób. Z kolei inkretyny ułatwiają redukcję masy ciała, co zostało potwierdzone w badaniach. Dzięki zastosowaniu tych substancji w znacznym stopniu może dojść do zmniejszenia liczby hospitalizacji co zarówno z punktu widzenia pacjenta, ale także oszczędności, szczególnie w dzisiejszych czasach jest bardzo ważna. Jeżeli chodzi o leczenie insuliną, to doszło do redukcji ich cen. Trwają jeszcze negocjacje w temacie insulin długodziałających. Postęp technologiczny przyczynił się do znacznej poprawy kontrolowania poziomu glukozy we krwi. Stworzono urządzenie, które jest w stanie je bezustannie analizować. Niestety jak na razie jest ono refundowane do 18 roku życia. Istnieje jednak szansa, że będzie ona dotyczyć także osób pełnoletnich jeśli cena tych urządzeń ulegnie redukcji. Z punktu widzenia lekarza, możliwość oceny poziomu glukozy z pewnością będzie pomocne w kontrolowaniu zdrowia pacjenta. Ponadto rodzice mogą sprawdzać czy ich dzieci stosują się do zaleceń specjalisty poza domem, na przykład podczas pobytu w szkole czy na wycieczce. Jedna z wrocławskich firm będzie przeprowadzać badania nad lekiem przeciwcukrzycowym. Na świecie żyje bardzo wiele osób z cukrzycą typu 2. Opracowanie skutecznego leku z pewnością byłoby ogromnym przełomem w medycynie, a jeśli powstałby on w naszym kraju to na pewno dostęp do tego typu terapii byłby tańszy i łatwiejszy. Nowy lek ma zostać dostarczany przez skóre w sposób, który zapewnia brak ciągłości uszkodzenia powłok skórnych i wykazywać się bardzo szybkim działaniem. Należy wspomnieć o tym, że wiele osób z cukrzycą 2 typu cierpi na różnego rodzaju dolegliwości pochodzące z układu pokarmowego. Związane jest to z tym, że zmuszeni są oni przyjmować od kilku do nawet kilkunastu tabletek każdego dnia. Szczególnie osoby starsze mogą skarżyć się na problemy z połykaniem wynikających właśnie z przyjmowania leków w takiej postaci. Nowa forma podawania leków z pewnością będzie bardziej komfortowa i bezpieczniejsza dla pacjentów. Precyzyjne dawkowanie zwiększy skuteczność terapii, a także korzystnie wpłynie bezpieczeństwo. Pozostając w tematyce nowych leków, trwają pracę nad substancjami, których działanie przyczyni się do redukcji zaburzeń metabolicznych, które mogą być przyczyną licznych powikłań. Precyzyjniej to być odpowiednia szczepionka. Jej działanie ma opierać się na usuwaniu uszkodzonych niej komórek układu odpornościowego. Jeżeli nie zostaną usunięte to mogą przyczyniać się do rozwoju stanu zapalnego. Prawdopodobnie chodzi o limfocyty T, które mogą kumulować się w tkance tłuszczowej, zwiększając ryzyko jego rozwoju, a także zaburzeń metabolicznych, a nawet chorób serca. Terapie polegające na zmniejszeniu liczby tych komórek może okazać się bardzo przydatne w przypadku przebiegu cukrzycy. W naszym kraju wciąż prowadzone są liczne działania, których celem jest poprawa kondycji zdrowotnej społeczeństwa. W uzdrowisku w Busku-Zdroju uruchomiono bezpłatny punkt badań profilaktycznych w kierunku wykrycia cukrzycy typ 2. Dodatkowo będą prowadzone także zajęcia ruchowe oraz porady dietetyczne. Badanie ma objąć 240 tysięcy osób wieku 45-64 lat. Wydaje mi się, że takie działa cieszą się sporym zainteresowaniem, a ich cel jest jak najbardziej słuszny. Zapobieganie cukrzycy typu 2 wcale nie jest czymś trudnym, jednak należy stosować się do kilku podstawowych zasad, o których uczestnicy będa mogli się dowiedzieć właśnie w uzdrowisku. Dobrze aby podobne działania miały miejsce w innych częściach naszego kraju ponieważ problem nadwagi czy otyłości, dotyczy większości regionów w Polsce. W naszym kraju żyje 2,7 miliona osób z cukrzycą. Z kolei u 5-6 milionów występuje stan przedcukrzycowy, u części z nich w ciągu 10 lat dojdzie do rozwoju wspomnianej choroby. Moim zdaniem jest to nadzieja, na to, że sytuacja w polskim społeczeństwie jeżeli chodzi o tą chorobę się zmieni. Jeżeli chodzi o profilaktykę warto jest wspomnieć o aktywności fizycznej. Jeżeli ma ona przyczyniać się do obniżenia poziomu cukru to musi być wykonywana przez około 3-4 godziny w ciągu tygodnia. Moim zdaniem nie jest to zbyt dużo czasu i z pewnością każdemu uda się tak rozplanować swoje zajęcia aby móc poćwiczyć. Aby było to skuteczne dobrze aby odstępy pomiędzy dniami, w których jest uprawiany sport nie był dłuższy niż 2-3 dni. Wiele osób na początkowych etapach przygody z aktywnością fizyczną popełnia pewien błąd. Starają się oni bowiem wykonywać ćwiczenia praktycznie w maksymalnym zakresie swoich możliwości. Dla organizmu może to być pewnego rodzaju stres, który przyczynia się do tego, że musi być wytworzona większa ilość energii. Przyczynia się to do tego, że we krwi dochodzi do wzrostu poziomu glukozy. Powoduje to rozwój hiperglikemii. Jeżeli chodzi o początki ze sportem to dobrze aby ćwiczenia były wykonane w 60 procentach możliwości. Istotne jest aby się zmęczyć, ale nie doprowadzić do przemęczenia. Polecaną formą aktywności jest nordic walking albo szybki spacer. Ważnym aspektem jest aby w odpowiedni sposób dotlenić organizm, dlatego jeżeli zamierzamy ćwiczyć w domu, to dobrze jest to robić przy otwartym oknie. Właściwa technika oddechu również jest istotna i warto jest się jej nauczyć. Trenerzy personalni, a także lekarze zalecają także inne formy aktywności fizycznej. Jedną z nich jest pływanie, podczas którego nie dochodzi do nadmiernego obciążenia stawów. Jednocześnie podczas tej aktywności fizycznej jest możliwe zaangażowanie wielu grup mięśniowych. Rzeczą na którą koniecznie trzeba zwrócić uwagę jest dieta. Wiele mówi się o błonniku i jego pozytywnym oddziaływaniu na nasze zdrowie. W przypadku osób, które chorują na cukrzycę spożycie błonnika może przyczynić się do wydłużenia życia. Takie wnioski zostały zaprezentowane przez naukowców z Nowej Zelandii. Wiele osób nie jest świadoma tego jak łatwo można zwiększyć spożycie błonnika. Znajduje się on powszechnie w warzywach oraz owocach. Można znaleźć go także w produktach pełnoziarnistych, brązowym ryżu czy nasionach strączkowych. Wspomniane badania dotyczyły osób z cukrzycą typu 1 i 2. Regularne spożywanie większych ilości błonnika powodowało to, że w lepszym stopniu był kontrolowany poziom glukozy, cholesterolu we krwi, a także redukcja masy ciała. Należy jednak wspomnieć o tym, że przetwarzanie pokarmów zawierających błonnik może osłabić ich korzystne działanie. Jeżeli chodzi o spożywanie błonnika to nie należy się kierować tylko tym, że może on okazać się skuteczny w kontrolowaniu różnych schorzeń lub redukowaniu niektórych objawów. Jako profilaktyka licznych chorób bardzo ważne jest aby spożywać go w zwiększonych ilościach. W naszym kraju od pewnego czasu pacjenci mają dostęp do nowych terapii z wykorzystaniem flozyn i inkretyn. Flozyny charakteryzują się działaniem kardioprotekcyjnym i mogą zredukować ryzyko rozwoju groźnych schorzeń.