Rzecznik Praw Pacjenta zakończył postępowania wyjaśniające dotyczące nieprawidłowości mających miejsce na szpitalnych oddziałach ratunkowych i izbach przyjęć szpitali z województwa śląskiego.
Jak poinformowało Biuro RPP, w postępowaniach tych Rzecznik Praw Pacjenta badał realizację prawa pacjentów do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych, ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia oraz prawa pacjentów do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością. W każdej z wymienionych spraw stwierdzono naruszenie tych praw. Rozstrzygając te sprawy Rzecznik Praw Pacjenta opierał się także między innymi na opiniach, sporządzonych przez ekspertów z zakresu medycyny.
Postępowania dotyczyły następujących, opisanych w mediach w marcu bieżącego roku, przypadków (opisy każdej ze spraw na podstawie informacji medialnych):
- Sosnowiecki Szpital Miejski sp. z o.o. w Sosnowcu – w dniu 18 marca 2019 r. na Izbie Przyjęć Szpitala ok. 10.30 stawił się 39-letni pacjent ze skierowaniem od lekarza POZ w trybie pilnym. Pacjent miał opuchniętą i siną nogę od kolana w dół. Na Izbie Przyjęć Szpitala, po przeprowadzeniu procedury segregacji medycznej TRIAGE, został zakwalifikowany do cyt.: kolor zielony z oczekiwaniem powyżej 4 godzin. Z relacji rodziny pacjenta wynikało, że z nogi sączył się płyn z krwią. Około godz. 12.00 pacjent miał przejść badania drożności żył. W ciągu kolejnych godzin oczekiwania w Szpitalu stan pacjenta się pogarszał. Pacjent tracił równowagę, wymiotował. Około godz. 19.20 do pacjenta został skierowany lekarz psychiatra, który miał stwierdzić, że potrzebuje on natychmiastowej pomocy lekarskiej. Następnie pacjent stracił przytomność. Był kilkukrotnie reanimowany. Po godz. 21.00 do pacjenta wezwano zespół ratownictwa medycznego. Pacjent zmarł na Izbie Przyjęć Szpitala ok. 22.00.
Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził następujące nieprawidłowości:
- przy przyjęciu na Izbie Przyjęć Szpitala pacjent nie został w sposób właściwy zbadany. Pacjentowi zlecone zostało wyłącznie badanie USG Doppler celem weryfikacji rozpoznania lekarza POZ. Nie wykonano na tym etapie badań CRP, morfologii, D-dimerów celem całości diagnostyki choroby zakrzepowej żył. Gdyby tak postąpiono komplet badań wskazujących na sepsę personel medyczny miałby znacznie szybciej;
- uzyskane w toku udzielania pacjentowi świadczeń zdrowotnych korzystne wyniki badań diagnostycznych (wykluczające istnienie zakrzepicy oraz urazu lewej kończyny dolnej), spowodowały impas decyzyjny co do wykonania innych badań diagnostycznych i dalszego postępowania z pacjentem. Zlecenie na wykonanie badań wydał dopiero dyżurny lekarz Izby Przyjęć o godz. 15.20. Wyniki badań krwi wykazały wysoki poziom białka ostrej fazy: CRP oraz niski poziom sodu: Na.
- powyższe wyniki biochemiczne krwi nie zostały jednak w sposób pełny wzięte pod uwagę w dalszym procesie leczniczym. Pacjenta dalej konsultowano – ortopedycznie, internistycznie oraz psychiatrycznie, zamiast wdrożyć właściwie leczenie szpitalne;
Stan zdrowia pacjenta podlegał ocenie kilku lekarzy, przeprowadzano kolejne konsultacje. Nie wdrożono jednak właściwego leczenia. Poszczególne czynności powinny zostać wykonane znacznie szybciej. Natomiast już uzyskane wyniki badań i informacje nie doprowadziły do przyjęcia pacjenta i rozpoczęcia właściwego leczenia szpitalnego (lub szybszego przekazania pacjenta do innego podmiotu leczniczego). Niezasadnie przedłużająca się diagnostyka oraz brak nadzoru (koordynacji) i decyzji co do leczenia pacjenta doprowadziły do tego, że nie uzyskał on natychmiastowych świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia, z uwzględnieniem dostępnych w danym momencie możliwości diagnostycznych i wyników badań.
- Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim z siedzibą w Wodzisławiu Śląskim – na Izbę Przyjęć Szpitala w Wodzisławiu Śląskim zgłosił się 35-letni pacjent uskarżający się na ból w klatce piersiowej. Pacjent został skierowany do Szpitala w Wodzisławiu Śląskim po otrzymaniu skierowania lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, który konsultował sprawę z oddziałem kardiologicznym. Po spędzeniu na Izbie Przyjęć około 10 godzin, w czasie których wykonano m.in. badanie EKG oraz badanie krwi, pacjent został przewieziony do Szpitala w Rydułtowach. Z uwagi na brak miejsc odesłano go z powrotem do Szpitala w Wodzisławiu Śląskim. Ostatecznie pacjent trafił do Szpitala w Raciborzu, w którym nocą 19 marca br. po reanimacji zmarł.
Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził następujące nieprawidłowości:
- pacjent wymagał leczenia kardiologicznego, a nie leczenia internistycznego i obserwacji.
- personel medyczny Szpitala w Wodzisławiu Śląskim przyjął pacjenta z rozpoznaniem w wywiadzie: ból w klatce piersiowej, tachykardia. Pacjent potwierdził ból w klatce piersiowej, w badaniach wykazano tachykardię. Dolegliwość utrzymywały się od ponad 5 godzin do czasu przybycia do Szpitala. Lekarz Izby Przyjęć Szpitala w Wodzisławiu Śląskim powinien w pierwszej kolejności jak najszybciej potwierdzić lub wykluczyć postępujące niedokrwienie mięśnia serca – zawał. Pacjent winien zostać przekazany do ośrodka kardiologicznego;
- pomimo bólu w klatce piersiowej Pacjent nie otrzymał leczenia empirycznego na podstawie objawów. Pacjentowi podano tylko relanium, metocard i glukozę z magnezem i potasem;
- nie wdrożono szybkiej diagnostyki kardiologicznej (wynik EKG nie jest jedynym i najważniejszym czynnikiem świadczącym o wystąpieniu lub niewystąpieniu zawału serca);
- za niedopuszczalne należy uznać kwestie związane organizacją udzielania świadczeń zdrowotnych, w tym komunikacją i współpracą pomiędzy poszczególnymi jednostkami Szpitala, tj. Szpitalem w Wodzisławiu Śląskim a Szpitalem w Rydułtowach – pacjent został odesłany z powodu braku miejsc w Szpitalu w Rydułtowach. Nie była to jednak prawda – ww. Szpital dysponował wolnymi miejscami. Z danych zawartych w dokumentacji jednoznacznie wynika, że w dniu 19.03.2019 r. w Oddziale Chorób Wewnętrznych z Pododdziałem Geriatrycznym w Rydułtowach leczono łącznie 52 pacjentów, co wskazuje na fakt, iż pozostało 15 wolnych łóżek.
- SP ZOZ Szpital Powiatowy w Zawierciu – w dniu 11 marca 2019 r. na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym (SOR) Szpitala o godz. 1.40 stawiła się 20-letnia ciężarna pacjentka. Pacjentka dotarła na SOR o własnych siłach w towarzystwie osoby bliskiej. Pacjentka zgłosiła się do Szpitala z powodu bólu głowy w okolicy czołowej. Poza bólem głowy Pacjentka zgłaszała zaburzenia mowy, drętwienie kończyn górnych i dolnych. Potwierdzenie wystąpienia udaru u pacjentki zajęło kilkanaście godzin. W wyniku powyższego stan pacjentki uległ znacznemu pogorszeniu.
Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził następujące nieprawidłowości:
- pacjentka na SOR Szpitala została przywieziona przez rodzinę w dniu 11 marca 2019 r. ok. godz. 1.40 z powodu nasilonych objawów neurologicznych od wieczora dnia poprzedniego. W Historii choroby SOR – wypis odnotowano, że pacjentka zgłosiła się do szpitala z powodu bólu głowy w okolicy czołowej. Dolegliwościom towarzyszyły zaburzenia mowy, drętwienie kończyn górnych i dolnych, niezborność ruchowa. Pomimo zgłaszanych objawów neurologicznych skierowano pacjentkę do internisty, nie neurologa. Pacjentka nie została właściwie zbadana podczas przyjęcia na SOR – triaż wykonano bez wywiadu (badania podmiotowego), pobieżnie. To zaś odwlekło udzielenie właściwych świadczeń zdrowotnych;
- lekarz ok. godz. 2.00 zlecił pacjentce badania i leki, lecz jej nie zbadał i nie przeprowadził wywiadu (brak informacji w dostępnej dokumentacji medycznej);
- z uwagi na możliwą ciąże u pacjentki zwlekano z wykonaniem tomografii. Badanie
b-HCG (potwierdzające ciążę) było dostępne dopiero ok. godz. 3.31. Badanie to nie miało jednak większego znaczenia, ponieważ i tak została wykonana tomografia. Oczekiwanie na wynik tego badania wpłynęło na rozwinięcie się udaru mózgu; - konsultacje specjalistyczne odbyły się dopiero po 4 godzinach od przyjęcia pacjentki na SOR. Pacjentce wykonano badanie TK ok. godz. 5.00 (głowy, tętnic mózgowych) – stwierdzono zawał pnia mózgu i móżdżku oraz wykrzepioną tętnice podstawną mózgu. Pacjentka została przyjęta na Oddział Neurologii ok. godz. 6.48, a zatem po 5 godzinach pobytu w SOR.
- Zagłębiowskie Centrum Onkologii Szpital Specjalistyczny im. Sz. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej – na Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala w dniu 19 marca 2019 r. zgłosiła się kobieta z silnymi bólami brzucha. Podczas oczekiwania w kolejce, po kilkudziesięciu minutach, stan kobiety uległ pogorszeniu i niespodziewanie pacjentka zemdlała. Pomocy udzielili jej inni pacjenci, mimo obecności przy zdarzeniu personelu medycznego. Zdarzenie zostało nagrane przez innych pacjentów i opublikowane w mediach społecznościowych.
Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził następujące nieprawidłowości:
- osoba przyjmująca pacjentkę nie oceniła prawidłowo jej stanu klinicznego i zakwalifikowała ją do grupy chorych mogących oczekiwać – czas oczekiwania wynosił do 6 godzin – wywiad przeprowadzono w sposób lakoniczny;
- samo podejrzenie ostrego zapalenia wyrostka od godzin nocnych dnia poprzedniego jest rozpoznaniem sugerującym ostry stan zapalny i dodatkowo jeśli objawy utrzymują się od ponad 12 godzin może stanowić to niebezpieczeństwo pęknięcia wyrostka;
- pacjentka nie została prawidłowo zbadana przez lekarza chirurga – brak zebranego wywiadu, brak całościowego badania brzucha.
Rzecznik Praw Pacjenta ustalił także, że w okresie styczeń–kwiecień bieżącego roku w Szpitalu występowały braki kadrowe lekarzy na SOR – łącznie w tym okresie, w poszczególnych dniach i godzinach, aż przez 232 godz. 55 min. SOR pozostawał bez opieki lekarza, w tym w weekendy oraz inne okresy świąteczne. Należy również zauważyć, że sobota i niedziela to dni tygodnia, w których pacjentom najtrudniej jest znaleźć odpowiednią opiekę medyczną. Także w dniu opisanego zdarzenia, tj. 19 marca 2019 r., w godz. 8–15 na SOR nie było lekarza. Z materiału zgromadzonego w sprawie wynika, że w tym dniu występowały problemy z dostępem do chirurga, pacjenci musieli oczekiwać na pomoc. Źródłem tego problemu w ocenie Rzecznika Praw Pacjenta było właśnie niezapewnienie obsady lekarskiej na SOR.
Biuro RPP poinformowało, że w przypadku stwierdzenia naruszenia praw pacjenta Rzecznik wskazuje konkretne działania naprawcze, które podmiot leczniczy powinien wdrożyć celem wyeliminowania nieprawidłowości na przyszłość i zapewnienia pacjentom bezpieczeństwa, w szczególności w komórkach szpitala zajmujących się przypadkami najpilniejszymi, z zagrożeniem zdrowia lub życia. W omawianych sprawach Rzecznik Praw Pacjenta wskazał na następujące działania naprawcze:
- zapewnienie, w liczbie niezbędnej do zabezpieczenia prawidłowego funkcjonowania szpitalnego oddziału ratunkowego, obsady personelu medycznego (na podstawie analiz wskazujących realne potrzeby w tym zakresie);
- zabezpieczenie stałej obsady wymaganego personelu medycznego w SOR we wszystkie dni i godziny realizacji umowy w tym zakresie, zgodnie z tą umową i odpowiednimi przepisami prawa;
- zapewnienie stosowania przepisów dotyczących segregacji medycznej[1], zmianę procedur wewnętrznych obowiązujących w szpitalu w tym zakresie oraz monitorowania przestrzegania tych procedur (okresowego), w tym na podstawie zaistniałych zdarzeń niepożądanych;
- przegląd wewnętrznych aktów prawnych i procedur dotyczących funkcjonowania szpitalnego oddziału ratunkowego lub izby przyjęć w zakresie potrzeby ich zmiany – doprecyzowania, ujednolicenia lub uzupełnienia – dla poprawy bezpieczeństwa pacjentów, w szczególności w zakresie wskazanym przez Rzecznika Praw Pacjenta w wystąpieniu kończącym daną sprawę;
- wdrożenie wytycznych Ministerstwa Zdrowia i Konsultanta Krajowego ds. medycyny ratunkowej, tj.: Dobrych praktyk postępowania w szpitalnych oddziałach ratunkowych i w izbach przyjęć[2];
- wdrożenie rozwiązań organizacyjnych zabezpieczających właściwe funkcjonowanie szpitalnego oddziału ratunkowego lub izby przyjęć przez zapewnienie właściwego (rzeczywistego) stosowania przyjętych procedur wewnętrznych, ze szczególnym uwzględnieniem nadzoru i koordynacji pracy tej jednostki organizacyjnej oraz kwestii odpowiedzialności za proces leczenia pacjenta;
- przeprowadzenie szkolenia z zakresu objawów, rozpoznawania, diagnostyki i leczenia sepsy (zespołu ogólnoustrojowej reakcji zapalnej);
- przeprowadzenie szkolenia dla personelu medycznego z zakresu prowadzenia dokumentacji medycznej
- przeprowadzenie szkolenia dla personelu medycznego dotyczącego zadań szpitalnego oddziału ratunkowego oraz izb przyjęć, w tym w zakresie wprowadzonych zmian na kanwie spraw prowadzonych przez Rzecznika Praw Pacjenta.
Jak wskazuje Biuro RPP, jedną z kompetencji Rzecznika jest udział w sprawach cywilnych dotyczących naruszenia praw pacjenta na prawach przysługujących prokuratorowi. Bartłomiej Chmielowiec skorzysta z tego uprawnienia i wesprze pacjentów w zakresie uzyskania zadośćuczynienia za zawinione naruszenie ich praw.
Źródło: Biuro RPP
Komentarze
[ z 0]