Na 39 badanych krajów UE i OECD, Polska zajmuje 27. miejsce w rankingu dotyczącym zapewnienia dzieciom zdrowego środowiska do życia, podaje UNICEF w najnowszym raporcie. Raport został opracowany przez Centrum Badawcze UNICEF - Innocenti we Florencji.
W raporcie pt. „Miejsca i przestrzenie: Wpływ środowiska na dobrostan dzieci” UNICEF porównuje kraje Unii Europejskiej i OECD w trzech obszarach: świat dziecka (zanieczyszczenie powietrza, wody i zatrucie ołowiem), świat wokół dziecka (warunki mieszkaniowe, dostęp do terenów zielonych i bezpieczeństwo na drogach) oraz świat jako całość (liczba kul ziemskich potrzebnych do utrzymania obecnego poziomu konsumpcji, ilość wytworzonych e-odpadów na jednego mieszkańca oraz emisja CO₂ oparta na zużyciu). Raport pokazuje, jak ogromny wpływ ma środowisko oraz zmiany klimatu na rozwój dziecka, jego zdrowie, samopoczucie i możliwości nabywania nowych kompetencji.
Główny wniosek, który płynie z raportu brzmi: bogactwo narodu niestety nie gwarantuje zdrowego środowiska. Zbyt wiele dzieci w bogatych krajach jest narażonych na skażenie chemikaliami, zatrucie ołowiem czy oddychanie skażonym powietrzem, co nieodwracalnie szkodzi ich zdrowiu, życiu i przyszłości. Z kolei niezrównoważony poziom konsumpcji w krajach stosunkowo przyjaznych dzieciom, ma ogromny wpływ na skażenie środowiska i zmiany klimatu, zagrażając dzieciom zarówno teraz, jak i w przyszłości.
W ogólnym rankingu Polska zajęła 27. miejsce na 39 badanych krajów, co plasuje nas w gronie państw mających złe warunki środowiskowe. Na czele tabeli znajdują się: Hiszpania, Irlandia i Portugalia. Wszystkim trzem udało się zapewnić dobre warunki środowiskowe dla swoich najmłodszych obywateli, a jednocześnie wywierać niewielki lub średni wpływ na środowisko globalne. Na dole rankingu znalazły się z kolei: Stany Zjednoczone, Kostaryka i Rumunia.
Zanieczyszczone powietrze powoduje więcej zgonów niż tytoń
Jednym z istotnych dla zdrowia i życia dzieci wskaźników analizowanych w raporcie przez UNICEF jest poziom zanieczyszczenia powietrza. Drobne cząsteczki pyłu zawieszonego w powietrzu pozwalają im wnikać głęboko do dróg oddechowych. Szczególnie narażone są dzieci, które mają mniejszą pojemność płuc i słabiej rozwinięty układ odpornościowy niż osoby dorosłe. Dzieci z powodu swojego niskiego wzrostu znajdują się także bliżej gruntu, gdzie zazwyczaj gromadzą się zanieczyszczenia. W Europie zanieczyszczone powietrze przyczynia się do większej liczby zgonów niż tytoń!
Według raportu UNICEF najczystsze powietrze mają Finlandia, Szwecja i Estonia. Z kolei najbardziej zanieczyszczonym powietrzem oddychają dzieci w Korei Południowej, Turcji, Chile i Polsce. W tym obszarze Polska zajęła dopiero 40. miejsce na 43 badane kraje.
Ołów nie odszedł w zapomnienie
Innym wskaźnikiem, który analizował UNICEF jest poziom ołowiu we krwi. Ołów jest toksyczną substancją, która powoduje zaburzenia neurologiczne i sercowo-naczyniowe. Wpływa nie tylko na funkcjonowanie organizmów dzieci, ale ma również negatywny wpływ na koncentrację uwagi, pamięć oraz planowanie i rozwiązywanie problemów. Warto podkreślić, że nie ma bezpiecznych poziomów ołowiu – szkodliwe skutki narażenia na jego działanie pojawiają się już przy bardzo niskich poziomach stężenia ołowiu w krwiobiegu. Dzieci są narażone na kontakt z ołowiem w domu z rożnych źródeł: kosmetyki, farby i pigmenty, zabawki, ubrania, biżuteria, naczynia i przybory kuchenne. Ołów może się również przedostać do naszej żywności poprzez glebę lub wodę.
Według raportu UNICEF w Polsce około 3,6% czyli ponad 260 000 dzieci ma podwyższony poziom ołowiu we krwi. Ten wynik plasuje nasz kraj na 29. miejscu w rankingu na 43 badane kraje.
Zanieczyszczenie pestycydami największe w Polsce i Czechach
Biorąc pod uwagę wskaźnik zanieczyszczenia pestycydami Polska zajęła w rankingu 42. miejsce na 43 badane kraje. Gorzej jest tylko w Czechach. To znaczy, że w naszym kraju prawie co 10 dziecko mieszka na terenach o wysokim ryzyku zanieczyszczenia pestycydami. W Danii, Estonii, Finlandii, Islandii, Łotwie, Słowacji, Słowenii i Szwecji i na Malcie odsetek dzieci narażonych na działanie pestycydów wynosi zero.
Warto podkreślić, że dzieci są wyjątkowo narażone na ryzyko wystąpienia poważnych skutków zdrowotnych w wyniku kontaktu z pestycydami. Pestycydy mogą powodować uszkodzenie dziecięcego układu nerwowego, sercowo-naczyniowego, moczowo-płciowego, pokarmowego, rozrodczego, hormonalnego, krwionośnego i odpornościowego. Wiąże się ono również z występowaniem nowotworów, w tym białaczki dziecięcej.
Wilgoć lub pleśń powszechne w polskich domach?
W Polsce więcej niż jedno na 10 dzieci ma kontakt z wilgocią lub pleśnią w domu. Są to główne czynniki ryzyka środowiskowego w miejscu zamieszkania, które przyczyniają się do infekcji górnych dróg oddechowych, astmy i zapalenia oskrzeli. W Turcji, Węgrzech, Cyprze, Portugalii, Islandii, Wielkiej Brytanii i Łotwie więcej niż jedno dziecko na pięcioro jest narażone na wilgoć i pleśń.
Co zrobić? UNICEF rekomenduje
Dzieci potrzebują zdrowego i bezpiecznego środowiska, w którym będą mogły się rozwijać. Naprawienie niesprawiedliwości i szkód oraz realizacja środowiskowych praw dziecka wymaga działań politycznych na wszystkich szczeblach. Aby znaleźć globalne rozwiązania, konieczna jest współpraca międzynarodowa, ale poszczególne kraje także mogą i powinny dążyć do rozwiązania problemów.
UNICEF apeluje o podjęcie następujących kroków:
- Skoncentrowanie się na dzieciach teraz, aby chronić ich przyszłość.
- Poprawę warunków życia dzieci najbardziej narażonych na zagrożenia.
- Zadbanie o to, aby polityka środowiskowa uwzględniała potrzeby dzieci.
- Zaangażowanie dzieci - głównych interesariuszy przyszłości.
- Branie na siebie globalnej odpowiedzialności, teraz i w przyszłości.
Cały raport w języku polskim można pobrać i przeczytać tutaj.
Komentarze
[ z 0]