W sobotę 9 czerwca 2018 r. w Kielcach odbył się piknik rodzinny „Trasa Czerwonej Nitki”. Kielce na jeden dzień stały się stolicą honorowego krwiodawstwa. Do Amfiteatru Kadzielnia przyjechali krwiodawcy z całej Polski, aby wziąć udział w trzeciej edycji wydarzenia. Do akcji przyłączyli się również kielczanie. Zgromadzeni na pikniku oddawali krew w mobilnych punktach i brali udział w licznych atrakcjach.
Przez Kielce przebiegła „Trasa Czerwonej Nitki”, promująca honorowe krwiodawstwo. Trzecia edycja wydarzenia przypomniała, jak ważne jest systematyczne oddawanie krwi, szczególnie przed okresem wakacyjnym. Podczas pikniku licznie zgromadzeni honorowi krwiodawcy z całej Polski rozmawiali z uczestnikami wydarzenia o tym, że warto oddawać krew i dzięki temu ratować życie drugiej osobie.
- Krwiodawcy to wyjątkowi i szlachetni ludzie. Ich zaangażowanie w ideę krwiodawstwa, pozwala codziennie ratować zdrowie i życie wielu osób. Myślę, że dla każdego z nas powinni być inspiracją do niesienia bezinteresownej pomocy, która przynosi ogromną satysfakcję – powiedział Zbigniew Józef Król, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.
Uczestnicy wydarzenia oddawali krew w mobilnych punktach i brali udział w licznych atrakcjach. W wydarzeniu wzięły również udział pobliskie gminy, na stoiskach których można było skosztować lokalnych produktów. Do akcji przyłączyły się również służby mundurowe z Kielc. W Amfiteatrze Kadzielnia uczestnicy wydarzenia podziwiali samochody wojska, straży pożarnej oraz policji. Najmłodsi mogli również pobawić się na dmuchańcach, obejrzeć pokazy karate i wziąć udział w wielu konkursach z nagrodami. Dla dorosłych przygotowano ciekawostki w strefie bezpieczeństwa: crash test stworzony w wirtualnej rzeczywistości oraz alkogogle. Rodziny miały również okazję wykonać pamiątkowe zdjęcia z wydarzenia w jednej z fotobudek.
- „Łączy nas krew, która ratuje życie”, a dzisiejsze wydarzenie jest na to doskonałym dowodem. Ogromnie cieszy mnie fakt, że krwiodawcy z całej Polski tak licznie zawitali do Kielc i wsparli „Trasę Czerwonej Nitki”. To Wy – Drodzy Krwiodawcy jesteście filarem krwiodawstwa. Dlatego z serca dziękuję za Wasze poświęcenie – powiedziała dr n. farm. Beata Rozbicka, dyrektor Narodowego Centrum Krwi.
Piknik rodzinny „Trasa Czerwonej Nitki” połączono również z uroczystością wręczenia odznaczeń dla honorowych dawców krwi. Krwiodawcy, którzy oddali co najmniej 20 litrów krwi lub odpowiadającą tej objętości ilość jej składników otrzymali z rąk podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia, Zbigniewa Józefa Króla odznaczenie „Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu” oraz podziękowania za niesienie bezinteresownej pomocy drugiej osobie.
- Krew to najcenniejszy lek, którego nie można wyprodukować, ale można się nim podzielić. Nie ma nic wspanialszego od świadomości podarowania życia drugiej osobie. Dlatego każdego dnia staram się zachęcać do honorowego oddawania krwi. Wydarzenie „Trasa Czerwonej Nitki” jest doskonałą okazją do propagowania honorowego krwiodawstwa wśród społeczeństwa– powiedział Wojciech Krełowski, honorowy krwiodawca.
Trasa Czerwonej Nitki to integralny element ogólnopolskiej kampanii społecznej „Twoja krew, moje życie” promującej honorowe krwiodawstwo, która jest realizowana w ramach programu polityki zdrowotnej „Zapewnienie samowystarczalności Rzeczypospolitej Polskiej w krew i jej składniki na lata 2015-2020", finansowanego przez ministra zdrowia. Realizatorami kampanii społecznej są Narodowe Centrum Krwi oraz 21 Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. W poprzednich latach „Trasa Czerwonej Nitki” została zorganizowana w Warszawie i Szczecinie.
Komentarze
[ z 6]
W naszych bankach krwi brakuje najbardziej grypy krwi 0Rh+ oraz 0Rh-. Mam nadzieję, że tak akcja pomoże uzupełnić jej zapasy, które być może uratują czyjeś życie. Krew jest bardzo specyficzną tkanką łączną, mimo to medycyna już wynalazła preparaty, które mogą ją zastępować. Niestety mają bardzo wysoką cenę i nie są tak często wykorzystywane jak krew, dlatego tak ważne jest byśmy oddawali krew i pomagali tym, którzy jej potrzebują.
Cieszę się, że ktoś zwraca uwagę na ten problem. Często słyszy się o tym, że brakuje grup krwi dla chorych dzieci lub osób po wypadkach, co w XXI wieku nie powinno mieć miejsca. Krew jest największym darem jakim możemy podzielić się z drugim człowiekiem, a jakiego nie możemy wyprodukować. Co więcej, nic nas to nie kosztuje. Sama oddaję krew przynajmniej raz do roku, także w nadziei, że gdy sama będę w potrzebie, to mi jej nie zabraknie. Myślę, że takie akcje powinny być jak najszerzej nagłośniane, a osoby, które regularnie oddają krew - nagradzane.
I o tym chcę słyszeć ! Dlaczego tak rzadko mówimy o rzeczach tak ważnych? Piknik rodzinny to idealna rozrywka dla rodzin z dziećmi, gdzie od najmłodszych lat możemy wpajać im jak ważne jest krwiodawstwo i wyjaśniać im na czym polega sam proces oddawania krwi. Myślę, że właśnie to jest najważniejsze w całej akcji - to ważne, żeby dzieci wiedziały, że krwi nie da się wyprodukować, że w ten sposób możemy pomóc komuś, ale i ktoś może pomóc nam. Gratulacje, piękna inicjatywa !
Oddawanie krwi to czyn godny pochwały. W dzisiejszych czasach braki krwi są dosyć duże pomimo tego, że liczba oddających wzrasta. Warto więc promować to działanie poprzez tego typu akcje, nagradzając jednocześnie tych, którzy krwi oddali najwięcej. Wiemy, że podczas wypadków czy bardzo skomplikowanych operacji ratuje ona życie i jest zwyczajnie niezastąpiona. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy i niechętnie podchodzą do tematu oddawania krwi. Jednak nie zdają sobie sprawy, że oni sami albo ich bliscy mogą znaleźć się w takiej sytuacji. Niech takich kampanii będzie jak najwięcej aby zwiększać świadomość Polaków aby chętniej wybierać się do Centrum Krwiodastwa. W Polsce trwają dobrze prosperujące badania nad wyprodukowaniem sztucznej krwi. Udało się stworzyć mikrocząsteczki, które są w stanie przenosić tlen. Ten produkt ma być wykorzystywany w transplantologii oraz podczas dużych strat krwi śródoperacyjnych. W ciagu kilku lat mają być wykonane badania kliniczne. Miejmy nadzieję, że zakończą się sukcesem a problem braku krwi zostanie zażegnany raz na zawsze.
Też słyszałem o próbach stworzenia sztucznej krwi w Polsce. Co prawda od jakiegoś czasu nie słyszałem żadnych nowych doniesień, ale może właśnie trwają kolejne badania, które w przyszłości przyniosą nam bardzo dobre informacje! Obecnie stworzona krew o której słyszałem ma bardzo wiele ciekawych cech. Mianowicie można ją całkowicie pozbawić wody, co w znacznym stopniu ułatwia i wydłuża jej przechowywanie, kolejnym plusem jest to, że nie ma ona żadnej grupy krwi więc można ją bez obaw podawać każdemu pacjentowi. Co ważne, w przypadku standardowego oddawania krwi należy przeprowadzać drogie badania pod kątem WZW czy HIV, w tym wypadku nie jest to konieczne. Sztuczna krew nie jest w stanie zastąpić tej prawdziwej, ale może się przydać w przypadku utraty bardzo dużej jej ilości na czas poszukiwania dawcy. Wtedy jej najważniejsza rola czyli dostarczenie tlenu do organów, a przede wszystkim do mózgu będzie zapewnione. Znalazłaby też zastosowanie w przypadku transportu organu do przeszczepu. Wracając do tematu oddawania krwi. W naszym kraju pomimo tego, że liczba chętnych, którzy ją oddają systematycznie wzrasta (z czego możemy być bardzo zadowoleni) to wciąż występują sytuacje, że są jej braki. Bardzo dobrym rozwiązaniem są mobilne punkty poboru krwi, które ruszają w Polskę. Zwróciłem kiedyś uwagę na to gdzie faktycznie się one zatrzymują i zastanawiało mnie po co stoją w centrach dużych miast, w których i tak występują punkty poboru krwi? Wydaje mi się, że wyniki był by dużo lepsze jeżeli docierałby do miejscowości w której mieszkańcy takiej możliwości nie mają, a chęci co do oddania krwi na pewno występują. To tylko drobny element do poprawy bo ogólnie cała organizacja związana oddawaniem krwi ma się w naszym kraju dobrze. Bardzo liczne akcje, które występują z dużą częstotliwością zachęcają kolejne osoby do brania udziału w tym świetnym przedsięwzięciu. Chęć dołożenia swojej cegiełki przez znane osoby jeszcze bardziej skłoni ludzi to tego, że warto jest pomagać.
Super, że takie akcje są organizowane ! Przy okazji pikniku i spędzenia czasu razem, rodizny mają okazję podzielić się największym darem. Krew ma zbawienne działanie lecznicze, dlatego dzielenie się nią to nie tylko dar serca, ale też rodzaj bezpłatnej polisy na zdrowie. Niemieckie matki uczą swoje dzieci, że trzeba chodzić do kościoła, na wybory i oddawać krew. W Polsce brakuje dawców, bo pokutuje u nas niechęć do społecznych akcji. Dawcą krwi lub jej składników może być każda zdrowa osoba w wieku 18-65 lat ważąca nie mniej niż 50 kg. Wyjątkowo krew może oddać także osoba powyżej 65. roku życia. Przed oddaniem krwi potencjalny dawca wypełnia kwestionariusz, który zawiera pytania o stan zdrowia, przebyte choroby, leczenie chorób istniejących, a także styl życia (m.in. picie alkoholu, ryzykowne kontakty seksualne). Następnie lekarz przeprowadza z kandydatem szczegółowy wywiad. Z oczywistych powodów odpowiedzi na pytania muszą być szczere. Krew i jej składniki podawane są głównie osobom, które utraciły krew w wypadku albo w wyniku operacji, osobom z zaburzeniami krzepnięcia, po oparzeniach, ale też pacjentom z chorobami nowotworowymi, także w trakcie i po chemioterapii. A zasoby krwi w centrach krwiodawstwa mogą się zmieniać z godziny na godzinę, gdyż nikt nie jest w stanie przewidzieć nie tylko wypadków, ale też innych nagłych zdarzeń, które będą wymagać przetoczenia krwi. W naszym społeczeństwie najczęstszą grupą krwi jest AB Rh+ – płynie w naczyniach krwionośnych 32 proc. Polaków, niemal tyle samo ma grupę 0 Rh+. Dużo rzadziej występuje 0 Rh- – u ok. 6 proc., najrzadsza zaś jest AB Rh- – krew takiej grupy ma tylko ok. 1 proc. z nas. Czy któraś grupa krwi jest najbardziej potrzebna w centrach krwiodawstwa? Pożądane są wszystkie grupy krwi, bo – po prostu – istnieją biorcy o różnych grupach. Co prawda, z użytecznego punktu widzenia najbardziej przydatna jest krew grupy 0 Rh-, ponieważ w nagłych wypadkach, przy braku krwi właściwej grupy, może być przetoczona każdej osobie, która potrzebuje krwi. Jednak, jak podkreślają doświadczeni lekarze, bywa i tak, że pojawia się gigantyczne zapotrzebowanie na najpowszechniejszą grupę A Rh+. Nie należy zapominać, że oddawanie krwi wiąże się nie tylko z poczuciem dumy i pomocy innym, ale także z czysto materialnymi rekompensatami - np. leki ze zniżkami, czy zniżki na przejazdy komunikacją miejską, czy chociażby pierwszeństwo w kolejkach w aptekach lub przychodniach.