Autorzy projektu inspirowali się zegarkami naręcznymi, które stale są wprawiane w ruch przez wykonującą wiele czynności dłoń. Środowisko zewnętrzne ciągle przyspiesza i zwalnia kreując ruch, co powoduje, że rozrusznik ulega rotacji. Dochodzi do napinania mechanicznej sprężyny, która później wraca do pierwotnego kształtu i przy tym napędza generator prądu elektrycznego. Energia jest transferowana poprzez elektroniczny obwód do niewielkiego kondensatora. Na końcu, zgromadzona energia jest uwalniana, gdy zachodzi konieczność podjęcia akcji przez rozrusznik.
Urządzenie zostało z sukcesem przetestowane na zwierzętach (świniach). Wciąż wymaga jednak dopracowania.
Mateusz Spałek. [Opublikowano dnia: 2014-09-26]. Rozrusznik serca godny XXI wieku - działa bez baterii. Protokół dostępu: http://www.kardiolog.pl/publikacje/34339 [Pobrano dnia: 2014-09-30].
Komentarze
[ z 4]
No to jest przyszłość. Ale jeszcze nie taka bliska.
Zapowiada się ciekawie.
A co na to producenci baterii? ;)
Trudno. Odnawialne źródła energii teraz mają większe poparcie ;)