Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej wyraziło sprzeciw wobec sposobu rozdziału rezydentur podczas obecnie trwającej sesji kwalifikacji na szkolenie specjalizacyjne, który przedstawiło Ministerstwo Zdrowia. Zdaniem Prezydium, nie odpowiada on aktualnym potrzebom ani lekarzy, ani pacjentów, gdyż ma wpływ na ogólną liczbę lekarzy i ich dostępność.
"Zmniejszenie liczby etatów (1856 w całym kraju, podczas gdy w sesji wiosennej w 2016 r. było 1901 etatów rezydenckich) i ograniczenie liczby dziedzin, w których dostępne są rezydentury, budzi niepokój całego środowiska lekarskiego, w szczególności młodych lekarzy, rozpoczynających swój rozwój zawodowy. W marcu 2016 r. o rezydenturę można było ubiegać się w 58 spośród 75 dziedzin medycyny, natomiast obecnie jedynie w 20„ - czytamy w opublikowanym stanowisku.
NRL wskazuje również, iż zaproponowany przez Ministerstwo Zdrowia w trwającej sesji rozdział rezydentur spowoduje, że wiele miejsc rezydenckich nie będzie wykorzystanych. „Dla przykładu, w całej Polsce już w sesji wiosennej dostępnych jest 300 miejsc z medycyny rodzinnej (16% całego naboru), w tym w województwie mazowieckim 100 spośród 270 przyznanych (a więc 37%). Tymczasem w tej specjalności szkolenie w trybie rezydentury odbywa obecnie około 1300 osób, w tym w trybie rezydenckim 2/3, a w trakcie 1. roku szkolenia w trybie rezydenckim jest około 200 osób. Można więc spodziewać się, że znaczna część rezydentur pozostanie niewykorzystana ze szkodą dla innych, poszukiwanych przez młodych lekarzy możliwości specjalizowania się" - podkreśla NRL.
"Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej rozumie potrzebę kształtowania liczby specjalistów zgodnie z priorytetami ochrony zdrowia, ale w jego ocenie dokonany w sesji wiosennej 2017 r. podział miejsc tylko w niewielkim stopniu przyniesie oczekiwany efekt. Jednocześnie przewiduje się wzrost zapotrzebowania na odbywanie szkolenia w trybach pozarezydenckich, w tym także w ośrodkach zagranicznych" - czytamy w opublikowanym stanowisku.
Zdaniem Prezydium NRL, w celu zapewnienia bezpieczeństwa pacjentów poprzez utrzymanie liczby lekarzy przynajmniej na obecnym poziomie niezbędne jest podejmowanie licznych równolegle prowadzonych i skoordynowanych działań poprawiających warunki kształcenia i pracy lekarzy w Polsce.
„Jednym z nich powinno być przyjęcie takiego systemu naboru na rezydentury, który będzie opierał się na przejrzystych zasadach oraz uwzględniał oczekiwania wyrażane przez młodych lekarzy i zaproponowane między innymi przez powołany przez Ministra Zdrowia zespół ds. zmian w kształceniu podyplomowym. Pojedyncze działania, takie jak zastosowane w obecnej sesji naboru na rezydentury ograniczenie miejsc do specjalizacji priorytetowych, spowodują więcej niezadowolenia i nieporozumień niż korzyści" - napisali lekarze.
PNRL wyraziło gotowość udziału w opracowywaniu rozwiązań poprawiających warunki kształcenia oraz pracy lekarzy i lekarzy dentystów w Polsce, które będą zmierzać do dostosowania rozwiązań do potrzeb środowiska lekarskiego a zarazem sprzyjać będą polepszeniu dostępności lekarzy dla pacjentów.
Źródło: NIL
Komentarze
[ z 0]