Naczelna Rada Lekarska na posiedzeniu w dniu 22 marca 2019 r. przyjęła stanowisko, w którym wyraża stanowczy sprzeciw wobec niewywiązywania się przez Ministerstwo Zdrowia i Rząd RP z zapisów Porozumienia z lekarzami rezydentami z 8 lutego 2018 r.
NRL wzywa Ministerstwo Zdrowia i Rząd RP do podjęcia natychmiastowych działań naprawczych, by ubiegłoroczne Porozumienie było realizowane. Jego zawarciu towarzyszyły duże nadzieje. Uznano je za pierwszy krok do uzdrowienia sytuacji w opiece zdrowotnej w Polsce, wstęp do reformy systemu ochrony zdrowia i większego jej finansowania.
Naczelna Rada Lekarska zaapelowała do wszystkich Okręgowych Rad Lekarskich, a także organizacji branżowych i środowisk pacjentów o podjęcie działań na rzecz konsolidacji sił dla przyspieszenia niezbędnej, głębokiej reformy systemu ochrony zdrowia.
Komentarze
[ z 3]
Polska służba zdrowia niestety wciąż jest nieodpowiednia finansowana. Rezydenci wywalczyli wiele jednak dużo jeszcze przed nami. Demograficzne zmiany jakie widzimy w społeczeństwie zwiastują konieczność kształcenia geriatrów i onkologów. Wiek średni podnosi się, społeczeństwo się starzeje,a niedługo nie będzie miał kto się nami opiekować. Młodzi lekarze chętnie wyjeżdżają za granicę po zdobyciu wykształcenia u nas. Resort zdrowia próbuje uzupełnić luki przy pomocy pracowników przyjeżdżających do Polski ze wschodu i jest to jakieś rozwiązanie jednak warto przemyśleć lepsze warunki finansowe dla naszych studentów. Z pewnością wielu chętnie zostałoby w Polsce jednak po tak wyczerpujących studiach i przy tak odpowiedzialnej pracy wolą zarabiać za granicą w Euro tyle samo ile u nas zarabialiby w złotówkach.
Niestety jest to bardzo trudna sytuacja, która trwa już od dłuższego czasu. Pamietajmy o tym, że cały czas w naszym kraju brakuje młodych lekarzy. Znaczną część lekarzy stanowią starsze osoby, które w niedalekiej przeszłości będą przechodzić na emeryturę. Ktoś przecież musi ich zastąpić w przyszłości. Jeżeli teraz nie zostaną podjęte odpowiednie kroki to sytuacja w naszym kraju jeżeli chodzi o ochronę zdrowia w naszym kraju będzie jeszcze bardziej skomplikowana. Moim zdaniem konieczne jest zapewnienie jak najlepszych warunków do kształcenia się młodych lekarzy podczas specjalizacji. Wielokrotnie słyszy się o tym, że młode osoby które studiują kierunek lekarski, uczą się języków obcych, mając w planach wyjazd do innego kraju. Wynika to z tego, że płace dla rezydentów są stanowczo zbyt małe w stosunku do wykonywanych czynności, które bardzo często są odpowiedzialne. Inną sprawą jest to, że lekarzom po studiach bardzo trudno jest się dostać na wymarzoną specjalizacji z uwagi na to, że liczba miejsc na nie jest ściśle ograniczona. Bardzo ważne jest to aby osoba, która interesuje się daną specjalizacją mogła się w niej realizować. Bardzo często zdarza się, że osoby z uwagi na to, że nie dostają się na wymarzoną specjalizację wybierają się na tą, na którą się dostaną. Często wiąże się to z tym, że nie realizują się oni w stu procentach, a to według mnie jest bardzo ważne. Jeżeli robi się to co się lubi to automatycznie jest się w tym po prostu lepszym. Przeprowadzone w zeszłym roku badania pokazały, że brakuje w naszym kraju około 30 tysięcy specjalistów. Moim zdaniem jest to problem na bardzo szeroką skalę, który trzeba rozwiązywać na wielu płaszczyznach. Głównie problem, dotyczy pieniędzy, które stanowią wynagrodzenie dla młodych lekarzy. Warto więc dołożyć wszelkich starań, aby zatrzymać te osoby w Polsce. Niestety nie da się zapewnić takich wypłat jak chociażby za naszą zachodnią granicą. Jednak młodzi lekarze, nie domagają się wcale aż tak wysokich podwyżek, dlatego wydaje mi się, że powinny być one w miarę możliwości jak najszybciej zrealizowane. W ostatnim czasie bardzo często słyszy się o tym, że w wielu oddziałach psychiatrycznych, na których przebywają dzieci oraz młodzież. Jest to według mnie poważny problem. Ministerstwo Zdrowia automatycznie zwiększyła wynagrodzenia dla osób chcących rozpocząć specjalizowanie się w psychiatrii dzieci i młodzieży. Wydaje mi się jednak, że również w przypadku pozostałych specjalizacji powinny pojawić się podwyżki. Według przeprowadzonych jakiś czas temu badań okazało się, że w naszym kraju na 1000 mieszkańców przypada najmniej lekarzy na tle Europy Warto zaznaczyć, że braki kadrowe odbijają się nie tylko na samych pacjentach, którym bardzo nie na ręke jest długoczasowe oczekiwanie w kolejkach, ale także na samych specjalistach. Na podstawie raportu dowiedziono, że w krajach należących do Unii Europejskiej lekarz w ciągu roku przyjmuje średnio 2147 pacjentów, w Polsce zaś - 3104 pacjentów. Coraz częściej niestety słyszy się o tym, że lekarze w naszym kraju są przemęczeni, spędzają zdecydowanie zbyt dużo czasu w pracy, nie mając wystarczającej ilości czasu na odpoczynek. Bardzo przykre wiadomości pojawiają się co jakiś czas w mediach o tym, że lekarz umarł na dyżurze, z uwagi na to, że przebywał w pracy zbyt dużą ilość czasu pod rząd. Niestety takie sytuacje przemawiają za tym, że sytuacja w naszym kraju staje się coraz bardziej poważna i konieczne są jak najszybsze zmiany. Warto również zaznaczyć, że rezydentom bardzo zależy na tym, aby nie dochodziło do sytuacji, że pozostają oni sami na dyżurach z uwagi na to, że nie mają oni wystarczającego doświadczenia aby podejmować decyzje samodzielnie w wielu kwestiach. Pamiętajmy, że w takich sytuacjach bardzo często pojawia się stres, który bardzo utrudnia podejmowanie trudnych decyzji, szczególnie w przypadku osób z małym stażem pracy. Dzięki nowym zmianom w ciągu pierwszego roku trwania specjalizacji rezydent ma mieć ustawowe prawo do możliwości zrezygnowania z pełnienia samodzielnych dyżurów. Jeżeli miałoby dochodzić do takich sytuacji, że rezydent będzie odbywał dyżur to powinien się on odbywać pod nadzorem kierownika specjalizacji lub wyznaczonego przez niego innego specjalistę. Wydaje mi się to bardzo dobrym rozwiązaniem, ponieważ dyżury w pierwszych latach pracy mogą okazać się jak wspomniałem dużym wyzwaniem. Ciężko jest od razu opanować wiele schematów, które występują w różnych sytuacjach. Początkowy okres pracy powinien odbywać się u boku bardziej doświadczonego lekarza, który przekazuje swoją wiedzę oraz wskazówki młodszemu lekarzowi. Miejmy nadzieję, że sytuacja w niedalekiej przyszłości ulegnie poprawie i nie będziemy martwić się o to, że tak wielu młodych lekarzy będzie chciało opuścić nasz kraj.
W naszym kraju coraz częściej doświadczamy tego, że istnieją poważne problemy finansowe jeżeli chodzi o różne sektory. W ostatnim czasie bardzo dużo słyszy się o proteście nauczycieli, którzy również domagają się podwyżek. Niestety takie postępowanie, które zostało przedstawione w artykule może wiązać się z tym, że również i w tym roku rezydenci będą protestować. Moim zdaniem nie można dopuścić ponownie do tej sytuacji. Wiele młodych osób szuka różnych alternatyw, w tym także wyjazdu za granicę. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości problem ten zostanie naprawiony.