Celem działań podejmowanych w ramach tego dnia jest upowszechnianie wiedzy na temat zaburzeń psychicznych, zmiana postaw społecznych w stosunku do osób chorych psychicznie, a także zachęcanie samych chorych do podjęcia specjalistycznego leczenia.
W ramach obchodów tej inicjatywy Stowarzyszanie Aktywnie Przeciwko Depresji już po raz siódmy organizuje Charytatywny Koncert Pogodny, w którym chętnie biorą udział znani artyści, aktywnie angażujący się w ideę edukacji i profilaktyki chorób psychicznych. Stowarzyszenie przekonuje, że o tej chorobie można mówić również pogodnie. Stąd też pomysł, aby przez koncerty i inne wydarzenia artystyczne popularyzować wiedzę na temat depresji.
Tegoroczny, siódmy koncert charytatywny odbędzie się 23 lutego w Teatrze Polonia w Warszawie pt. Muzyka jest kobietą. Spotkanie poprowadzą Piotr Gąsowski i dr Dariusz Wasilewski. Wszyscy wykonawcy wystąpią pro bono, zaś całkowity dochód z koncertu zostanie przeznaczony na działania edukacyjne dla pacjentów z depresją i ich rodzin.
Według badań przedstawionych przez Światową Organizację Zdrowia z 2010 roku wynika, że depresja stanowi czwarty najpoważniejszy problem na świecie.
Źródło: depresja.org
Komentarze
[ z 4]
To prawda, że depresja dotyka coraz większej liczby osób. Nie wiadomo niestety jaki jest odsetek chorych, którzy nie zgłaszają się do lekarza. Czasami diagnoza jest bardzo trudna. Bycie smutnym nie oznacza jeszcze przeżywania depresji, ale człowiek w depresji czuje się głęboko smutny. Taki smutek nie mieści się w normie ludzkich doświadczeń. Smutek ten nie jest proporcjonalny do wywołujących go bodźców, trwa dłużej, a jego reperkusje są głębsze we wszystkich aspektach ludzkiej osoby, jej pracy i relacji społecznych. Jest to smutek patologiczny, jeden z najbardziej oczywistych symptomów prawdziwej depresji. Ma on cechy bardzo precyzyjne: jest to poczucie niemocy i wewnętrznego przepełnienia męką. Jest tak intensywny, że wywołuje uczucie absolutnej bezradności. Dla psychologa depresja to stan chorobowy (który wywołuje ból) trwający krócej lub dłużej, charakteryzujący się pogorszeniem nastroju i zmniejszeniem energii. Człowiek depresyjny ujawnia lęk, zmęczenie, zniechęcenie i niezdolny jest do stawiania czoła najmniejszym trudnościom. Ta niemoc sprawia mu cierpienie i skłania go do przyznania, że nawet jego możliwości intelektualne uległy zmniejszeniu. Najczęstszymi symptomami depresji są zaburzenia uczuciowości i myślenia, zaburzenia zachowania i negatywne konsekwencje w kontaktach emocjonalnych i społecznych. Pośród zaburzeń uczuciowości najważniejszy i najbardziej charakterystyczny jest patologiczny smutek; tzn. uczucie smutku o wiele bardziej głębokie i trwałe niż normalnie. Lęk jest kolejnym z najbardziej wyróżniających się zaburzeń uczuciowych depresji.
Depresja w naszym kraju dotyka coraz większą grupę osób z różnych grup społecznych. Jak się okazuje co 4 dziecko przynajmniej raz doświadczy epizodu depresji przed osiągnięciem 18 roku życia. Wśród najmłodszych problem ten może być związany z bardzo dużą presją otoczenia, która wywierana jest na nich coraz większa. Wydaje mi się też, że powodem tego może być to że dzieci mają coraz mniejszy kontakt ze swoimi rodzicami, którzy większość czasu spędzają w pracy, a jak już są w domu to myślą o odpoczynku. To przykre ponieważ młodzi rówieśnicy coraz rzadziej ze sobą rozmawiają, spędzając większość czasu na portalach społecznościowych. Wtedy taka osoba zostaje skazana tylko na siebie, a wtedy rozwiązanie różnych problemów jest bardzo trudne, a czasem niemożliwe do rozwiązania. W przeciwieństwie do typowych objawów, które występują u dorosłych (apatia, smutek, obniżony nastrój, niskie poczucie własnej wartości, nadmierne poczucie winy, poczucie bezradności, zmiany w zakresie aktywności psychoruchowej – spowolnienie lub pobudzenie) u dzieci objawy mogą być również mniej charakterystyczne, co często wiąże się z tym, że wczesne zdiagnozowanie depresji może być nieco trudniejsze. Takie objawy to: agresja, autoagresja, złość, samookaleczanie się. Mogą również pojawiać się bóle głowy, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, zmiany apetytu, zaburzenia snu i koncentracji. Co ciekawe jak się okazuje okres wakacyjny może również sprzyjać pojawieniu się tak zwanej “wakacyjnej depresji”. Związane jest to z tym, że razem z zakończeniem roku szkolnego zanika codzienna rutyna, zmniejsza się chęć do podejmowania działań, zapewne z tego, że na pewien czas nie występują szkolne obowiązki, które jakby nie patrzeć w pewien sposób organizują życie młodych osób. W dzisiejszych czasach dzieci nie mają również tak dużej liczby zainteresowań jak kiedyś, nie spotykają się na podwórkach. Obecnie najlepszymi zajęciami w dużej ilości przypadków jest przesiadywanie z tabletami, smartfonami czy też przed konsolami. Coraz częściej w Polsce organizowane są przesiewowe badania dla dzieci, które pozwalają wyłapanie tych, u których można na wczesnym etapie wyłapać depresję i odpowiednio wcześnie zacząć terapię. Ostatnio coraz częściej słyszy się o tzw. depresji poporodowej, właściwie słyszy się o zmianach, które mają zapobiec jej wystąpieniu. Od początku roku obowiązują nowe zasady odnośnie opieki okołoporodowej. Wprowadzono wiele zmian, które mają zwiększyć komfort kobiet w dniach poprzedzających porów oraz również po nim. Bardzo ważną kwestią jest również zwrócenie uwagi na depresję poporodową, na którą do tej pory nie zwracano zbyt dużej uwagi. Dotykała ona jednak sporą grupę kobiet ( około 10-15 procent) które często nie wiedziały gdzie i w jaki sposób szukać pomocy. Obecnie położna lub lekarz prowadzący ma przeprowadzić trzykrotnie badanie pod kątem ryzyka wystąpienia depresji: w 11-14 tygodniu ciąży, 33-37 tygodniu ciąży oraz po porodzie. Jest to według mnie bardzo dobre rozwiązanie z uwagi na to, że kobiety bardzo często same wychowują dziecko. Zdarzyć się też może przecież, że matki są zmęczone przebytą ciąża i potrzebują pomocy. Pierwsze dni macierzyństwa są bardzo trudne, wiążą się z dużym stresem, nieprzespanymi nocami. W takich momentach bardzo ważna jest pomoc partnera, tak aby kobieta miała czas na regenerację. Dzięki temu, chociażby jej pokarm będzie lepszej jakości, a to korzystnie wpłynie na rozwój dziecka. Depresja jednak może pojawić się również u ojców, tuż po porodzie.Okazuje się, że może ona dotyczyć nawet co 10 mężczyzny, który w niedalekiej przyszłości został ojcem. Częściej występuje ona w przypadkach, gdy mężczyzna w przeszłości miał epizody “huśtawek” nastroju. Dodatkowo ryzyko zwiększa się na skutek niewyspania, słabą odpornością na płacz dziecka, a także zaburzenie rytmu dobowego. W ostatnich czasach cały czas przeprowadza się różnego rodzaju badania związane z etiologią oraz metodami leczenia depresji. Wydaje mi się, że warto jest je śledzić ponieważ doniesienia naukowe czasem potrafią bardzo dużo zmienić w naszym życiu, chroniąc przed różnymi schorzeniami. Okazuje się, że zaburzenia we florze jelitowej mogą być przyczyną zaburzeń nastroju, w tym depresji. Na skutek tego może dochodzić do tzw. nieszczelności bariery jelitowej. To powoduje, że do krwioobiegu mogą dostawać się substancje, które nie do końca zostały strawione. Konsekwencją tego jest rozpoznawanie tych cząsteczek jako “obce” i nadmierne wydzielanie IgG i wystąpienia przewlekłego stanu zapalnego. On zaś prawdopodobnie może być odpowiedzialny za pogorszenie nastroju. Jak się okazuje w jelitach produkowane jest blisko 90 procent serotoniny, czyli hormonu szczęścia. Warto jest więc dbać o to, aby mikroflora jelitowa była w jak najlepszej kondycji.
Organizowanie takich dni jest bardzo dobry pomysłem. Jeżeli chodzi o temat depresji to warto zaznaczyć, że nie wiąże się ona tylko ze smutkiem ale także problemach z pamięcią. Na różnych etapach naszego życia może to w znacznym stopniu utrudnić prawidłowe i efektywne funkcjonowanie. W szkole może to mieć związek z gorszymi wynikami w nauce, natomiast w przypadku starszych osób może wiązać się z problemami w pracy, które wynikają z braku koncentracji czy zapamiętywaniem ważnych do zrealizowania obowiązków. Pamiętajmy, że w wielu zawodach liczy się pamięć, a także detale, dlatego osoby, które muszą być przez długi czas skoncentrowane, muszą być w bardzo dobrej formie psychicznej. Dla takich osób pojawia się szansa ponieważ opracowane zmodyfikowane beznodiazepiny, mogą pomóc właśnie takim osobom. Badania nad tymi lekami są przeprowadzane przez kanadyjskich naukowców. Prawdopodobnie problemy z pamięcią u pacjentów z depresją są związane z uszkodzeniem receptorów GABA, które pełnią istotną rolę w funkcjonowaniu układu nerwowego. Właśnie na wspominane receptory ma działać opracowywany lek, którego pierwotnym zastosowaniem jest działanie uspokajające. Jak się okazuje ten lek może zostać stosowany także w przypadku innych chorób np. neurologicznych czy też psychicznych, w których pojawiają się problemy z pamięcią. Pozytywną informacją jest chociażby to, że można będzie ją stosować na wczesnych etapach choroby Alzheimera. Interesujące wyniki przedstawiono również w pewnej analizie, z której wynika, że stosowanie statyn, paracetamolu, aspiryny, a także pewnych antybiotyków może być bardzo pomocne w przypadku leczenia depresji. Wynikać to może z ich działania przeciwzapalnego, bowiem jak się okazuje przewlekły stan zapalny może mieć związek z rozwojem depresji. W badaniu wykazano, że najsilniejszym działaniem przeciwzapalnym charakteryzowały się niesteroidowe leki przeciwzapalne, minocyklina oraz kwasy omega-3. W redukcji łagodnych objawów depresji zastosowanie może mieć także intensywna stymulacja mózgu. Jak się okazuje może ona również redukować ryzyko wystąpienia prób samobójczych. Bardzo dużą zaletą tej terapii oprócz tego, że ta forma terapii jest bezpieczna i skuteczna jest to, że na jej efekty oczekuje się bardzo krótko, co w przypadku niektórych pacjentów odgrywa bardzo dużą rolę. Jeżeli chodzi zaś o skutki uboczne to było obserwowane zmęczenie, a także pewien dyskomfort podczas samego zabiegu. Uczestnicy, którzy brali udział w tym badaniu nie stwierdzali pozytywnych efektów w przypadku stosowanych leków czy też terapii przeciwwstrząsowej. Dopiero ta metoda sprawiła, że zgłaszali oni lepsze samopoczucie. Pamiętać należy o tym, że wielu pacjentów choruje na lekooporną depresję, dlatego takie metody mogą okazać się dla nich nadzieją, na powrót do zdrowia i normalnego funkcjonowania. W licznych schorzeniach, podobnie w depresji, również w przypadku młodych osób bardzo ważne jest stosowanie zdrowej, zrównoważonej diety. Da się zauważyć, że wiele młodych osób odżywia się nieprawidłowo, co w przyszłości może niekorzystnie wpłynąć na ich zdrowie. Co ciekawe zmiana nawet na krótki okres nawyków żywieniowych skutkuje tym, że przez długi czas może wystąpić poprawa nastroju. Bardzo ważne jest wprowadzenie do diety dużej ilości owoców, warzyw, ryb, a także chudego mięsa. Badanie, w którym to udowodniono trwało około 3 tygodniu, a naukowcy telefonicznie kontrolowali zdrowie psychiczne uczestników. Jak się okazuje Ci, którzy stosowali się do ich zaleceń mieli znacznie lepsze wyniki jeżeli chodzi o nastrój, a także uległ redukcji poziom lęku. Uczestników skontrolowano również po trzech miesiącach i Ci którzy stosowali zdrową dietę charakteryzowali się dobrym nastrojem. Jest to kolejny dowód na to jak ważne jest unikanie niezdrowej, wysokoprzetworzonej żywności. Depresja to choroba, która coraz częściej dotyka młodych ludzi, co niestety w wielu przypadkach może być niezauważone przez najbliższych. Eksperci zwracają uwagę, że między innymi z tego względu działania profilaktyczne powinny być kierowane nie tylko do dzieci ale również do dorosłych. Problemem w dzisiejszym szkolnictwie jest to, że główny nacisk jest kładziony na osiąganie jak najlepszych wyników w nauce. Nie organizuje się z kolei zajęć, na których pokazywano jak należy rozwiązywać problemy czy konflikty, oraz gdzie i w jaki sposób można zasięgnąć pomocy. Bardzo ważne jest aby dzieci opuszczając szkołę umiały komunikować nie tylko z rówieśnikami, ale także z osobami starszymi. To pozwoli im na różnych etapach swojego życia w wielu sytuacjach. Eksperci radzą aby koncentrować się również na tym, żeby dzieci potrafiły rozmawiać o swoich uczuciach, a także potrzebach. W dzisiejszych czasach w wielu sytuacjach jesteśmy narażeni na sytuacje stresowe. Wydaje mi się, że w dużej mierze powinniśmy się skoncentrować na tym w jaki sposób dzieci oraz młode osoby mogłyby sobie z nim radzić w bezpieczny sposób. Z pewnością jeśli wszystkie te umiejętności uda im się opanować to wiele problemów zostanie rozwiązanych. W ich miejsce pojawi się czas na naukę oraz własne hobby, które odgrywają ważną rolę w prawidłowym procesie rozwoju młodej osoby. Coraz częściej jak się okazuje obserwuje się różnego rodzaju działania autodestrukcyjne, próby samobójcze, a także różne formy ucieczki przez młode osoby. Wśród tych form wymienia się chociażby stosowanie używek, okaleczanie się, a także problemy z odżywianiem. Według osób zajmujących się psychiatrią istnieje spory problem w komunikacji między rodzicami, a ich dziećmi. Do tego mogą dochodzić problemy w szkole. Dzieci czy młode osoby właśnie przez działania, o których wspomniałam powyżej chcą zwrócić na siebie uwagę, że może być im potrzebna pomoc. Być może w przypadku mniej poważnych problemów wystarczająca może okazać się rozmowa z rodzicami lub znajomymi, jednak w bardziej zaawansowanych sprawach czasem niezbędna może okazać się pomoc specjalisty. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach wielu rodziców wstydzi się tego, że ich dziecko może potrzebować pomocy psychoterapeuty czy psychiatry, co jest oczywiście niewłaściwe. W żadnym wypadku takich sytuacji, nie można odkładać w czasie ponieważ mogą skutkować tylko pogłębieniem się problemu ich dziecka, a ich skutków nie zawsze da się przewidzieć. W dzisiejszych czasach problemem jest to, że wielu rodziców nie poświęca swoim dzieciom wystarczającej ilości czasu, w dużej mierze poświęcając się pracy. Wydaje im się, że jeżeli dziecku kupi się nowy telefon, komputer czy też konsolę to zajmie się ono sobą. W rzeczywistości nie jest to takie łatwe. Dzieci często mają problemy chociażby z rówieśnikami, z którymi nie zawsze sobie radzą. W takich sytuacjach chcą porozmawiać z rodzicami, jednak nie zawsze mają taką okazję co jest bardzo przykrą dla nich sytuacją. Młode osoby w takich przypadkach szczególnie potrzebują wsparcia oraz opieki. W dzisiejszych czasach istnieje istotny problem, ponieważ wielu z nas szuka ucieczki od problemów, oszukujac przy tym rzeczywistość. Jest to oczywiście nieprawidłowe postępowanie ponieważ istnieje wiele sytuacji, że dziecko nie skarży się na swoje problemy rodzicom, przez co wydaje im się, że nie potrzebuje ono pomocy. Jeżeli chodzi o próby samobójcze to bardzo często są one spowodowane różnego rodzaju działaniami podjętymi przez rówieśników. Drugim aspektem jest zaniedbywanie socjalne, które podnosi ryzyko próby odebrania sobie życia aż 7-8 razy. Bardzo niepokojące są wyniki pewnej ankiety, z której wynika, że około 7 procent dzieci w naszym kraju czyli 250 tysięcy młodych osób chciało odebrać sobie życie. Gdy rodzice dowiadują się, że taka sytuacja miała miejsce bardzo często jest im trudno sobie z tym poradzić. Szukają winnych w innych osobach, nie widząc tego, że problem może leżeć po ich stronie. Niepokojące jest to, że w takich sytuacjach szkoły bardzo często nie chcą udzielać jakiejkolwiek pomocy z uwagi na to, że takie dziecko może negatywnie wpłynąć na opinię danej placówki. To przykre, że w dzisiejszych czasach w dużej mierze stawia się na opinie innych osób, a nie na rzeczywiste problemy, które dotykają przecież tak wiele młodych osób. Liczę na to, że w niedalekiej przyszłości sytuacja jeżeli chodzi o depresje na świecie oraz w naszym kraju ulegnie poprawie zarówno jeżeli chodzi o profilaktykę, a także leczenie.
Dzięki takim inicjatywom jest szansa na zwiększenie świadomości naszych obywateli na temat depresji. Depresja to choroba, której w żadnym wypadku nie należy lekceważyć. Bardzo ważne jest aby wiedzieć o niej jak najwięcej co pozwoli na wczesne jej rozpoznanie i rozpoczęcie terapii. Coraz większym zainteresowaniem w ostatnim czasie cieszy się psychoterapia. Jest ona bardzo często uzupełnieniem leczenia farmakologicznego, ale w przypadku mniej poważnych zaburzeń, czasem wystarcza jej przeprowadzenia w pojedynkę. Bardzo ważne jest też zaangażowanie samych rodziców. Powinni oni w większym stopniu interesować się swoim dzieckiem, prowadzić z nim ciekawe rozmowy, które czasem mogą wydawać się zbyt dociekliwe jednak może okazać się to pomocne dzieciom. Dobrym rozwiązaniem jest też wspólne spędzanie czasu na przykład podczas spaceru, jazdy na rowerze czy grach planszowych. Małe dzieci można zachęcić do kreatywnych zabaw klockami. Eksperci przekonują, aby w trakcie okresów gdy dzieci mogą się gorzej czuć psychicznie powinno się unikać oglądania telewizji. Udowodniono, że oglądanie telewizji może mieć związek z zaburzeniami psychicznymi. Bardzo ważne jest też ograniczenie stosowania urządzeń elektronicznych takich jak laptopy, smartfony, konsole czy tablety. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały, że całkowity czas ich stosowania w ciągu doby nie powinien przekraczać dwóch godzin. Wydaje się, że większość osób może mieć problem z tym aby żyć bez portali społecznościowych, a także Internetu, szczególnie w momencie, w którym znaczna część naszego życia przeniosła się z różnych względów do sieci. Media te stały się miejscem, w którym młode osoby mogą siebie kreować i komunikować się z otoczeniem. Często takie sygnały są bardzo ważnę i mogą znaczyć więcej niż nam się wydaje. W kontaktach z osobami chorymi na depresję bardzo ważna jest empatia, akceptacja, a także zrozumienie. Istotna jest też chęć niesienia pomocy przez bliskie osoby. Problemem jest to, że często najbliżsi nie mają pojęcia w jaki sposób mogą to zrobić. Czasem mając dobre chęci wykonują lub mówią rzeczy, które dla chorego na depresję mogą być krzywdzące. Osoby te bardzo często w nieco inny sposób od zdrowych osób odbierają bodźce ze środowiska. Istotne jest aby unikać rad, których celem jest przekonanie pacjenta, że inni ludzie też mają problemy i że nie ma konieczności zamartwiania się. Tego typu pomoc często przynosi niezamierzony efekt. Nie warto jest też wspominać o osobach, które poradziły sobie z depresją. Rodzina oraz najbliżsi często chcą sprawić aby chory mógł zmienić otoczenie, zabierają więc go na odpoczynek w zupełnie inne miejsce w którym codziennie przebywa. Często jednak nie jest w stanie rozwiązać problemu, a chory często wcale nie czuje się lepiej. Pomoc osobie chorej wymaga od najbliższych osób cierpliwości oraz wytrwałości. Chory widząc w nich oparcie z pewnością będzie czuł się znacznie lepiej. Jakiś czas temu przeprowadzono badania, z których wynikało że kontakty z najbliższymi są najsilniejszym czynnikiem chroniącym przed rozwojem depresji. Szczególnie w okresie pandemii i izolacji jest ważniejsze niż w poprzednich latach. Ostatnio wiele mówi się o probiotykach i o tym jak korzystnie wpływają na nasze zdrowie. Jak się okazuje wykazują działanie przeciwzapalne co jest związane z ograniczeniem produkcji substancji zapalnych. Ponadto pomogą złagodzić depresję w innych mechanizmach ponieważ pozwalają na leczenie podstawowych schorzeń. W ostatnim czasie zwraca się szczególną uwagę na zbyt niski poziom aktywności fizycznej w naszym społeczeństwie. Jak się okazuje już niewielki wysiłek, bo 20 minutowy spacer pozwala na zredukowanie ryzyka depresji. Problemem jest jednak to, że co piąty Polak nie wykonuje nawet 10 minutowego marszu tygodniowo. Według danych konieczne jest 150 minut umiarkowanej aktywności fizycznej w ciągu tygodnia. Dzięki temu możliwe jest obniżenie ryzyka depresji o nieco ponad jedną piątą. Według Światowej Organizacji Zdrowia dzieci powinny wykonywać wysiłek wynoszący nawet godzinę dziennie. Tak ważne jest więc aby brały czynny udział w zajęciach wychowania fizycznego. Depresja staje się coraz powszechniejszym problemem w naszym społeczeństwie. Nie da się ukryć, że od lat liczba osób, które na nią cierpią regularnie się zwiększa. Pewną część chorych stanowią młodzi ludzie, a także dzieci, zwłaszcza w okresie pandemii. Według danych przekazanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w pierwszym półroczu bieżącego roku z powodu zaburzeń psychiatrycznych na zwolnieniach lekarskich ubezpieczeni spędzili 14,5 miliona dni, czyli o 2,9 procenta więcej niż w poprzednim roku. Nieliczne i niewielkie badania wykazały, że u jednej piątej badanych zaobserwowano objawy depresyjne, 30 procent miało zaburzenia lękowe, a 70 procent doświadczyło zwiększonego stresu. Według danych w naszym kraju na depresję choruje 2 miliony obywateli, a na świecie 350 milionów osób. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia depresja do 2030 roku będzie najczęstszą chorobą cywilizacyjną. Około 800 tysięcy Polaków przynajmniej raz w życiu przechodziło epizod depresyjny. Depresja dotyka często również starsze osoby. Przyczyny tego zjawiska są różne. Wśród nich wymienia się między innymi to, że schorzenie te może być kontynuacją zaburzeń, które występowały we wcześniejszych latach życia. Ponadto może być związana z chorobami somatycznymi. Depresji mogą sprzyjać także czynniki społeczno-psychologiczne jak osamotnienie, utrata celu w życiu, poczucie zależności od innych osób. Kolejnym czynnikiem mogą być zmiany fizjologiczne, które towarzyszą starzeniu. Występuje więc zmniejszenie objętości mózgu, co także może mieć związek z depresją. Według statystyk depresja jest dwa razy częściej diagnozowana wśród kobiet. Może to mieć związek z tym, że częściej zgłaszają się one do specjalistów i podejmują leczenie. Warto wspomnieć o tym, że depresja może przyczynić się do zwiększenia ryzyka rozwoju chorób cywilizacyjnych takich jak cukrzyca i choroby układu krążenia. Pewne badanie przeprowadzone w Japonii wykazało, że bardziej narażeni na zaburzenia psychiczne mogą być osoby u których doszło do infekcji koronawirusem, a także jeśli u ich bliskich choroba miała ciężki przebieg. Bardziej narażeni są także pracownicy ochrony zdrowia. W ciągu trwania pandemii, aż o jedną piąta wzrosła liczba sprzedawanych antydepresantów. Sama pandemia jest przez nas odbierana subiektywnie. Dla jednych osób obecna sytuacja nie jest problemem, a dla innych może stać się poważnym utrudnieniem, przez które dana osoba nie chce opuszczać domu. Związane jest to także, że zmienia się nasz styl życia. Jeśli ktoś ma mniejsze zdolności adaptacyjne to może dojść do rozwoju depresji lub zaburzeń lękowych. Bardzo szkodliwa jest tak wielozadaniowość. Kiedy wykonuje pewne zadanie nasze obwody neuronowe koncentrują się na tym działaniu. Nie jest możliwie skierowanie ich działania na kolejne zadanie w tym samym czasie. Oczywiście podstawowe rzeczy są możliwe do wykonania, jednak zbyt duże obciążenie może wpłynąć na nas negatywnie. Centrum Kontroli Chorób podaje, że 3,7 procent dzieci w wieku 3-17 lat cierpi na depresję. Wskaźnik samobójstw wynosi z kolei 14 na 100 000 osób. Bardzo ważne jest aby rodzice byli świadomi tego, jakie mogą być objawy sugerujące rozwój tego zaburzenia psychicznego. Wśród nich wymienia się obniżony nastrój, który trwa dłużej niż dwa tygodnie. Ponadto pobudzenie psychosomatyczne, zaburzenia snu, chroniczne zmęczenie, znaczna utrata masy ciała, poczucie bezradności, utrata zainteresowań. Bardzo ważne jest aby dziecko miało możliwość najszybszego skonsultowania się ze specjalistą. W ostatnim czasie mówi się o nowych metodach dzięki, którym jest możliwe leczenie chorób psychicznych. Nowy rodzaj magnetycznej stymulacji mózgu może okazać się skuteczny u osób z depresją. Jak się okazuje ta metoda charakteryzuje się 90 procentową skutecznością, której efekty były zauważalne już po trzech dniach. Samo badanie nie było zbyt wielkie ponieważ obejmowało 21 osób z ciężką depresją. U osób tych stwierdzano myśli samobójcze. 19 spośród tych osób uzyskało bardzo zadowalające wyniki. Żadne wcześniej wykorzystywane metody nie były w stanie pomóc tym pacjentom. Warto jest śledzić nowe doniesienia na temat leczenia różnych schorzeń. Na całym świecie przeprowadza się liczne badania, których celem jest niesienie pomocy pacjentom.