W USA pojawia się coraz więcej przypadków odry. W Kalifornii, Waszyngtonie, Oregonie, Kolorado i Nevadzie odnotowano już ponad 80 zachorowań i wciąż pojawiają się nowe.


Choroba wraca, roznoszona przez osoby, który nigdy nie były szczepione. Lekarze postanowili szybko zareagować, bo w USA - podobnie jak w wielu innych krajach Zachodu, w tym także w ostatnich latach w Polsce - rośnie w siłę tzw. ruch antyszczepionkowy.


Za oceanem ponownie rozpoczęto debatę na temat szczepień. W ubiegłym tygodniu na łamach ”Los Angeles Times" pojawił się artykuł określający ruch antyszczepionkowy mianem "pozbawionego rozsądku i pełnego arogancji względem nauki”.