Wyniki sugerują, że lek może hamować odkładanie się nieprawidłowych złogów białkowych zwanych amyloidem, które gromadzą się w mózgu podczas rozwoju choroby Alzheimera. Przypuszcza się, że blaszki amyloidu są podstawowym czynnikiem uszkodzenia i śmierć komórek nerwowych, który występuje w chorobie Alzheimera i innych postaciach demencji.
Obecnie leki takie jak Aricept mogą pomóc w złagodzeniu objawów demencji poprzez wspomaganie funkcji umierających komórek mózgowych; jednak Aricept faktycznie nie może powstrzymać śmierci tych komórek. Solanezumab, z drugiej strony, może być w stanie utrzymać je przy życiu.
"To ekscytujące, zobaczyć znaczne postępy w terapii zapobiegającej i leczącej chorobę Alzheimera, ważne jest też, aby dostrzec innowację w terapii zaburzeń behawioralnych", mówi Maria Carrillo, Dyrektor Naukowy Stowarzyszenia Alzheimera. Znaczne trudności w codziennej opiece nad chorymi z chorobą Alzheimera są przyczyną umieszczenia ich w domach opieki. Postępy w leczeniu, które wspierają opiekę rodziny i umożliwiają pacjentom pozostanie w domu przez dłuższy czas, mogą mieć ogromne znaczenie emocjonalne i ekonomiczne.
Solanezumab zdawał się być obiecującym nowym lekiem stosowanym do leczenia demencji, ale 18-miesięczne badanie z 2012 roku skończyło się niepowodzeniem. Jednak ponowna analiza danych z badania przeprowadzona przez Eli Lilly zasugerowała, że solanezumab może być skuteczny dla pacjentów będących w początkowych stadiach choroby Alzheimera. Analiza oceny funkcji kognitywnych pacjentów z łagodną postacią choroby Alzheimera sugeruje, że solanezumab może skutecznie hamować progresję choroby o około 34%.
W 2012 roku rozpoczęto więc nowe badanie obejmujące grupę pacjentów z łagodną postacią choroby Alzheimera, którego wyniki potwierdzą, czy solanezumab jest tak przełomowym lekiem, na jaki wszyscy mają nadzieję.
"Dane z nowej analizy ukazują ekscytujące możliwości i z niecierpliwością oczekujemy na wyniki przyszłych badań tych eksperymentalnych leków", mówi Carrillo. Jeżeli te obserwacje się potwierdzą, niezbędna pozostanie wczesna diagnostyka choroby Alzheimera, ponieważ podanie leku w początkowym okresie choroby, będzie wiązało się z jego najwyższą skutecznością.
Źródło: news-medical.net
Komentarze
[ z 10]
Obecnie nie dysponujemy żadną, skuteczną formą terapii w chorobie Alzheimera, a w związku ze stale starzejącym się społeczeństwem, liczba chorych osób będzie tylko rosła. Opieka nad chorą osobą jest bardzo ciężka, zwłaszcza w późniejszych fazach choroby. Często rodzina nie daje sobie rady z opieką. Często w jej przebiegu występują zaburzenia pamięci i zachowania, które najczęściej zmuszają rodzinę do oddania osoby chorej do domu opieki. Nowe leki mogłyby zmnienć te sytuację. Chory mógłby znacznie dłużej pozostać w swoim domu z najbliższymi i dłużej cieszyć się sprawnością umysłową i fizyczną. Trzeba popracowac nad wczesną wykrywalnością choroby Alzheimera.
Choroba Alzheimer dosłownie zabiera ludziom ich życie, pamięć, całą wiedzę i samodzielność. Osoba chora jest zmuszona do polegania na innych, często swoich bliskich. W pewnym momencie nie poznaje nawet ich. Alzheimer zabiera również rodzinom swoich bliskich. Przestają oni przypominać siebie samego, a stają się tylko pustą skorupą. Zdecydowanie to jedna z najgorszych znanych chorób, bo nie można jej wyleczyć, a jej postępowanie jest nieuniknione. Nie można też jednozancznie przewidzieć kto i kiedy zachoruje, może się to przydarzyć każdemu z nas. Tym bardziej potrzebujemy lekarstwa, żeby chociaż opóźnić przebieg tej strasznej choroby. Oby solanezumab okazał się sukcesem.
Trwają badania nad wczesnym wykrywaniem choroby Alzheimera. Badając skład płynu mózgowo-rdzeniowego w wieku średnim można z dużym powodzeniem przewidzeic u nich wystąpienie choroby. http://www.medicalnewstoday.com/articles/296698.php. W badaniu brało udział 169 osób w wieku średnim, okazało się, że występowanie białka YKL-40 miało dodatnią korelację z późniejszym zachorowaniem na chorobę Alzheimera. Wykazano również przydatność innych wskaźników we wczesnej disgnostyce.Dla tych którzy chcą zgłębić temat przesyłam linki do badań i abstraktów w języku angielskim : http://archneur.jamanetwork.com/article.aspx?articleid=2368726, http://news.wustl.edu/news/Pages/Midlife-changes-in-Alzheimers-biomarkers-may-predict-dementia.aspx.
Szkoda, że solanezumab nie działa w przypadku zaawansowanej choroby Alzheimera. Trudno jednak będzie opracować taki lek. Zmiany jakie choroba wywołuje w mózgu są ogromne. Nastepuje rozlany zanik neuronów, mózg dosłownie znika. Zmian, które się już dokonały nie da się cofnąć. Jednak jest nadziej aby powstrzymać progresję choroby we wczesnym stadium. Wtedy jeszcze zmiany morfologiczne w mózgu nie są jeszcze tak zaawansowane. Zmniejszenie progresji choroby Alzheimera o 34% wydaje się niedużym osiągnięciem, jednak na tle obecnej terapii to znacząca różnica, zwłaszcza dla chorych i ich rodzin. Opóźnia to niepełnosprawność chorego, a tym samym czas jaki pozostanie on w domu z rodziną. Czekam na wyniki badań, oby okazały się pozytywne.
Ostatnio natknąłem się na badanie o wpływie aktywności fizycznej na postęp choroby Alzheimera. Otóż regularne ćwizenia pomagają zwolnić tempo rozwoju otępienia w Chorobie Alzheimera i demencji pochodzenia naczyniowego. Ponadto ćwiczenia fizyczne mogą pomóc nam w zmniejszeniu ryzyka wystąpienia tych schorzeń. Taką zależność można też zaobserwować z drugiej strony. Osoby spędzające większość czasu przed telewizorem i z niskim poziomem aktywności fizycznej w późniejszych latach zycia mogą cierpieć na zaburzenia funkcji poznawczych. Po intensywnych ćwiczeniach w mózgach chorych osób obniża się poziom szkodliwego białka tau, poprawia się również przepływ krwi przez mózg. Zainteresowanych odsyłam do stron : http://www.medicalnewstoday.com/articles/297287.php, https://www.alz.org/aaic/releases_2015/Thurs1130amET.asp, https://www.alz.org/braintour/tangles.asp.
Świat potrzebuje nowego leku na chorobę Alzheimera! Oby lek okazał się skuteczny.
Znalezienie skutecznego leku na chorobę Alzheimera stało się złotym graalem neurologii. Co jakiś czas ukazują się nowe doniesienia o cudownym leku na Alzheimera i niestety nie przechodzą pozytywnie badań klinicznych. Czy solanezumab będzie tym, który okaże się skutecznym? Mam taką nadzieję, ponieważ w tej chwili tej nadziei na wyleczenie i dobrą jakość życia brakuje pacjentom chorym na Alzheimera.
Lek daje nadzieję, której nie dał żaden inny w przeciągu ostatnich lat. Choroba Alzheimera dotyka coraz więcej osób z powodu starzenia się społeczeństwa, za kilka lat ludzi w wieku sprzyjającym Alzheimerowi będzie wiele milionów. Musimy szukać dalej, ale takie doniesienie jest jak światełko w tunelu.
A co z osobami w zaawansowanych stadiach? Im już nic nie pomoże? Dlaczego tym nikt się nie interesuje?
Nad chorobą Alzheimera ciągle prowadzone są badania- nad patomechanizmem, czynnikami ryzyka, a także leczeniem. Leczeniem w stadiach zaawansowanych też się zajmują, ale wiadomym jest, że lepiej zapobiegać niż leczyć- stąd ważne zainteresowanie terapią we wczesnych stadiach choroby. To jest bardzo ciężka choroba, zwłaszcza pod względem emocjonalnym i ekonomicznym dla rodzin, dlatego trzeba ją wcześnie wykrywać i leczyć. Takie badania dają nadzieję na pokonanie trudu choroby Alzheimera.