Aż jedna trzecia pacjentów z podejrzeniem udaru mózgu trafia do szpitali nieposiadających oddziałów udarowych i leczona jest w oddziałach neurologicznych bądź na zwykłych oddziałach wewnętrznych. Dzieje się tak pomimo, że w Polsce istnieje rozbudowana sieć 174 szpitali posiadających dobrze przygotowane oddziały lub pododdziały udarowe, zapewniające szybką i jednoznaczną diagnozę, dające dostęp do skuteczniejszych metod leczenia i natychmiastowej rehabilitacji neurologicznej. Badania NIK dowodzą, że leczenie w specjalistycznej placówce, z wykorzystaniem nowoczesnych i skutecznych metod zwiększa nawet czterokrotnie szanse pacjenta na przeżycie udaru i powrót do normalnego funkcjonowania.
Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2014 r., udar mózgu na przestrzeni lat 2000-2012 stanowił na świecie drugą, po chorobach serca, przyczynę zgonów osób dorosłych. Polska jest drugim po Federacji Rosyjskiej krajem w Europie o największym odsetku zgonów spowodowanych udarami mózgu. Odsetek ten wobec ogólnej liczby zgonów jest u nas ponad dwukrotnie wyższy niż we Francji, Niemczech, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii. I choć w Polsce w ostatnich latach liczba zarejestrowanych przypadków udaru, będącego jednym z najcięższych powikłań choroby nadciśnieniowej, zmniejszyła się z 94 963 w 2009 r. do 89 912 w 2014 r. to ciągle pozostajemy w tyle za rozwiniętymi krajami europejskimi.
Skala zachorowań oraz ich następstwa - niepełnosprawność i śmiertelność - mają ogromne konsekwencje społeczne i ekonomiczne. Spośród tych, którzy przeżyli udar, od 44 proc. do 75 proc. pacjentów pozostaje zależnych od otoczenia. Grupa od 15 proc. do 30 proc. chorych na zawsze pozostaje niepełnosprawnych, a ok. 20 proc. w trzy miesiące po udarze wymaga pomocy instytucjonalnej. Na wystąpienie udaru szczególnie narażone są osoby po 60. roku życia. Zmiany demograficzne w społeczeństwie powodują, że prognozy dotyczące zachorowalności w następnych kilkudziesięciu latach nie są optymistyczne.
Leczenie pacjentów z udarem oznacza konieczność zapewnienia kompleksowej opieki medycznej, realizowanej przez odpowiednio wykwalifikowany zespół. W jego skład wchodzą lekarze neurolodzy, interniści lub kardiolodzy, fizjoterapeuci, psycholodzy, logopedzi oraz pielęgniarki neurologiczne. Konieczne jest też wykorzystanie specjalistycznego sprzętu i aparatury medycznej, wymaganych do realizacji świadczeń w ramach oddziałów udarowych, w których pacjenci mogą być poddani najskuteczniejszej procedurze leczenia niedokrwiennych udarów (stanowią one 80 proc. wszystkich udarów) jaką jest leczenie trombolityczne. Prowadzi ono do udrożnienia zamkniętego naczynia poprzez rozpuszczenie materiału zakrzepowego. Leczenie takie może być jednak zastosowane, po wykluczeniu przeciwwskazań, do 4,5 godziny od momentu powstania pierwszych objawów udaru mózgu.
Liczba szpitali, które w swych strukturach organizacyjnych posiadały oddział udarowy, na przestrzeni lat 2009-2015 utrzymywała się na zbliżonym poziomie (169 w 2009 r. i 174 w 2015 r.). Natomiast liczba pacjentów leczonych trombolitycznie w latach 2009-2014 w stosunku do liczby pacjentów szpitali posiadających oddziały udarowe wzrastała. W roku 2009 chorzy ci stanowili 0,7 proc. pacjentów ogółem i 1,8 proc. hospitalizacji w ramach oddziałów udarowych, a w 2014 r. odsetek ten wynosił już odpowiednio: 6,3 proc. i 10,9 proc.
Rozbudowana sieć szpitali z oddziałami udarowymi daje możliwość skrócenia czasu transportu osób z podejrzeniem udaru do tych jednostek, tak by diagnoza i podjęcie leczenia było możliwe w czasie tzw. okna terapeutycznego (ok. 4 godziny od wystąpienia objawów udaru). Pomimo tego, ponad 1/3 świadczeń z zakresu leczenia pacjentów z udarem udzielona została w szpitalach niemających w swoich strukturach takich oddziałów - pacjenci leczeni byli w oddziałach neurologicznych i wewnętrznych, które nie są zobowiązane do spełnienia restrykcyjnych norm, jakie obowiązują oddziały udarowe (dotyczących personelu, organizacji udzielania świadczeń, czy wyposażenia).
Jako dalece niewystarczające NIK ocenia objęcie bezpośrednią opieką w oddziałach rehabilitacji neurologicznej jedynie 29 proc. pacjentów oddziałów udarowych, zakwalifikowanych do rehabilitacji, w sytuacji gdy przepisy zobowiązują do zapewnienia ciągłości leczenia przez procedury rehabilitacji neurologicznej wszystkim chorym leczonym w oddziałach udarowych, u których nie występują przeciwwskazania do ich zastosowania.
NIK zwróciła uwagę, że już w 2000 r. w Raporcie zespołu ekspertów 19 Narodowego Programu Profilaktyki i Leczenia Udarów Mózgu wskazano, że udar mózgu jest stanem zagrożenia życia i powinien być traktowany przez wszystkie służby medyczne jako wymagający natychmiastowej pomocy i szybkiego postępowania według określonych zasad podobnie jak w ostrym zawale serca. (…) Często w Polsce spotykana sytuacja, w której chory z udarem trafia do oddziału neurologicznego, internistycznego lub innego (…) jest zaprzeczeniem idei oddziału udarowego (…) Nieco dłuższy transport, ale do znacznie lepiej wyposażonego szpitala (posiadającego oddział udarowy) może okazać się lepszym wyborem zarówno dla chorego, jak i organizatorów opieki medycznej.
Tożsame stanowisko zawarte zostało w wytycznych Grupy Ekspertów Sekcji Chorób Naczyniowych Polskiego Towarzystwa Neurologicznego z 2012 r., gdzie wskazano, że pacjenta z podejrzeniem udaru mózgu najlepiej przewieźć do szpitala z oddziałem/pododdziałem udarowym (…).
Zdaniem NIK, niezbędne jest podjęcie przez Ministra Zdrowia działań w celu poprawy systemowej dostępności do leczenia prowadzonego w tych oddziałach. Powinno to nastąpić w szczególności poprzez skonkretyzowanie zasad transportu sanitarnego tak, by osoby z podejrzeniem udaru mózgu trafiały bezpośrednio do specjalistycznych placówek, podobnie jak ma to miejsce w przypadku chorych z podejrzeniem zawału serca lub ostrego zespołu wieńcowego.
Badania kontrolne przeprowadzono w 20 szpitalach prowadzących działalność na terenie siedmiu województw (lubelskim, łódzkim, opolskim, pomorskim, podkarpackim, śląskim, wielkopolskim), z tego w 7 szpitalach udzielających świadczeń w zakresie leczenia pacjentów z udarem w oddziałach/pododdziałach udarowych, w 6 szpitalach udzielających tych świadczeń w oddziałach neurologicznych i w 7 udzielających świadczeń w oddziałach wewnętrznych oraz siedmiu OW NFZ.
Źródło: NIK
Komentarze
[ z 7]
Mam wrażenie, że zwłaszcza w małych miejscowościach oddalonych od ośrodków klinicznych problem jest wyjątkowo istotny. Z jednej strony ze względu na brak możliwości przetransportowania w krótkim czasie do placówki posiadającej odpowiednią pracownie umożliwiającą wdrożenie leczenia inwazyjnego. Z drugiej strony w grę wchodzi tutaj nie do diagnozowanie pacjentów, którzy pomimo wyraźnych objawów związanych z niedokrwieniem ośrodkowego układu nerwowego są mylnie klasyfikowani jako inne przypadki chorobowe i dopiero w wyniku dalszych badań laboratoryjnych oraz pogłębiania diagnostyki udaje się ustalić właściwe rozpoznanie.
Przez rezygnację z przetransportowania pacjenta do wyspecjalizowanej placówki jego szanse na pełen powrót do zdrowia maleją. Skoro istnieje rozbudowana sieć szpitali posiadających specjalistyczne oddziały to dlaczego nie odsyłać pacjentów do nich. Transport szczególnie z małych miejscowości może być problematyczny, ale warto wysłać chorego tam gdzie zapewniona zostanie mu najlepsza opieka. Domyślam się, że nie zawsze w grę wchodzi ten konkretny problem. Czasami po prostu rutynowo przyjmuje się pacjentów na oddział wewnętrzny lub neurologiczny, zamiast zadać sobie nieco więcej trudu, zapakować go do karetki i przewieźć do innej jednostki. Są to zaniedbania godne potępienia. Dobrze, że Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę na ten problem. Przyjęcie pacjenta na nieodpowiedni oddział powinno mieć miejsce tylko w wyjątkowych sytuacjach lub przypadku braku możliwości transportu. Jedna rzecz to nie mieć do dyspozycji szpitala z oddziałem lub pododdziałem udarowym, a druga to zbagatelizować stan pacjenta i pozostawić go pod opieką na innych oddziałach, które nie są przystosowane i nie spełniają odpowiednich bardziej restrykcyjnych norm. Zwykle problem jest odwrotny i po prostu nie mamy do czegoś dostępu dlatego nie do pomyślenia jest sytuacja w którym możemy skorzystać z bardziej profesjonalnej pomocy ale jest to uniemożliwione przez czyjeś zaniedbanie.
Naczelna Izba Kontroli zajmuje się bardzo ważnymi sprawami. Ludzie często myślą, że takie działanie nie ma żadnego celu i szuka się tylko problemu. Według mnie takie kontrole są bardzo ważne, szczególnie jeżeli chodzi o ochronę zdrowia, w której niestety wciąż jest jeszcze trochę rzeczy do naprawy. Bardzo dobrze, że na terenie naszego kraju powstaje coraz więcej różnego rodzaju ośrodków specjalistycznych, jednak należy pamiętać o tym, że nie są one zawsze tak rozmieszczone, aby pacjenci z całej Polski mieli do nich jednakowy dostęp. Od pewnego czasu słyszy się o dysproporcjach jakie występują pomiędzy chociażby wschodnią, a zachodnią częścią naszego kraju, nie mówiąc już o rejonach wiejskich czy też małych miasteczkach. Tam problem często narasta ponieważ lekarzom czasem nie opłaca się w takich miejscach pracować. Problem udaru staje się coraz bardziej powszechny nie tylko na świecie, ale również w naszym kraju. Z racji tego, że coraz częściej słyszymy o przypadkach udaru wciąż prowadzi się badania, które pozwolą na określenie najskuteczniejszej terapii, aby zapobiec wszelkim powikłaniom oraz stara się ustalić jakie czynniki najbardziej przyczyniają się do jego rozwoju. Bardzo ciekawe badania związane są z mikrobami, które jak się okazuje mogą w znacznym stopniu wpłynąć na rehabilitację mózgu. Mikroby bytujące w jelitach wysyłają ogromną ilość sygnałów reagując na składniki prozapalne i przeciwzapalne. Jak się okazuje wpływają one również na stan zapalny toczący się w mózgu. Na skutek tego możliwe jest zmniejszenie stopnia uszkodzenia o nawet 60 procent. Bardzo ciekawą akcję przeprowadzili jakiś czas temu studenci z kierunku lekarskiego w Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. Celem ich projektu było stworzenie filmu, który miał pokazywać w jaki sposób może objawiać się udar. Wiele starszych osób z racji swojego stanu zdrowia bagatelizuje różne objawy, utożsamiając je ze schorzeniami, które im towarzyszą. Dla przykładu- drętwienie ręki czy też nogi może być bardzo często powiązane ze zwyrodnieniami kręgosłupa, jednak w przypadku udaru taki objaw również może się pojawić. Niestety nie zawsze tak musi być i czasem, niepozorne objawy mogą być objawem udaru. Udar w większości przypadków występuje u starszych osób. Należy jednak pamiętać, że może on dotyczyć każdego z nas, w każdej chwili. Coraz częściej jest on także diagnozowany wśród młodych ludzi co wynika z coraz częściej stosowanych substancji psychoaktywnych. Mowa tutaj głównie o dopalaczach, które nawet w pojedynczych, małych dawkach mogą doprowadzić do nieodwracalnych zmian w organizmie. Dzieje się tak chociażby na skutek nagłego wzrostu ciśnienia i/lub skurczu naczyń. W ostatnim czasie zmiany pogody mogą być znacznie odczuwalne. Jak się okazuje takie wahania temperatury mogą również grozić udarem. Dzieje się tak ponieważ wraz ze spadkiem temperatury rosną wartości ciśnienia atmosferycznego. Eksperci mówią, że w przypadku bardzo gwałtownych zmian takie informacje powinny dosyć często pojawiać się w mediach. W takich sytuacjach osoby znajdujące się w grupach ryzyka, powinny zostawać w domach. W październiku zeszłego roku ruszył pilotaż programu, w którym bierze udział 7 ośrodków w naszym kraju. W ramach tego programu będzie można wykonywać nielimitowaną ilość trombektomii mechanicznych. Jest to metoda, która stała się przełomem w szybkiej pomocy w przypadku pojawienia się zakrzepu w tętnicach. Dzięki tej metodzie na powrót do zdrowia może liczyć nawet połowa pacjentów. Bardzo ważna jest również profilaktyka. Należy za wszelką cenę zrezygnować z papierosów oraz nadmiernej ilości wypijanego alkoholu. Osoby z nadciśnieniem tętniczym powinny regularnie mierzyć ciśnienie, celem sprawdzenia czy ustalona przez lekarza terapia jest skuteczna. Według ostatnich badań grypa w dużym stopniu może przyczynić się do rozwoju udaru niedokrwiennego. Ryzyko jego powstania po infekcji wzrasta nawet o 40 procent! Jest to kolejny powód dla którego tak ważne jest wykonywanie szczepień profilaktycznych przeciwko temu wirusowi. Co ciekawe, według naukowców zwiększone ryzyko rozwoju udaru utrzymywało się jeszcze przez rok od przebycia infekcji. Przede wszystkim trzeba koniecznie dbać o swoje zdrowie. Warto więc postawić na zdrową, zrównoważoną dietę, a także regularną aktywność fizyczną dostosowaną do możliwości danej osoby. W dzisiejszych czasach również stres bardzo niekorzystnie wpływa na kondycję naszego organizmu. Warto więc czasami nieco zwolnić i znaleźć sobie przyjemne zajęcie, które sprawi, że poczujemy się zrelaksowani i będziemy mogli odpocząć. Niestety coraz mniej dbamy o swoje zdrowie, efekty tego niestety są coraz bardziej dostrzegalne.
Przeprowadzanie wszelkich kontroli w ochronie zdrowia uważam za słuszne. Niestety w wielu miejscach wciąż istnieją pewne nieprawidłowości, które mogą przyczynić się do niekorzystnego wpływu na zdrowie pacjentów. Skoro w naszym kraju istnieje aż 174 placówki, które są przystosowane do przyjmowania pacjentów z podejrzeniem udaru to wydaje mi się, że pacjenci powinni trafiać właśnie do tych miejsc. Z pewnością odległości pomiędzy tymi ośrodkami są taki, aby dojechanie do któregoś z nich było możliwie jak najszybciej z różnych części chociażby województwa.Aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia udaru trzeba przestrzegać kilku bardzo ważnych zasad, które są bardzo często powtarzane przez specjalistów, a także przy pomocy licznych kampanii prozdrowotnych i nie dotyczą one tylko i wyłącznie profilaktyki udaru. Po pierwsze trzeba trzymać się zdrowej, zbilansowanej diety bogatej w warzywa, owoce oraz pełnowartościowe produkty. Koniecznie jest wystrzeganie produktów wysokoprzetworzonych, soli, oraz takich które zawierają duże ilości cukrów prostych. Oczywiście jeśli od czasu do czasu zdarzy nam się zjeść coś niezdrowego to nie powinno nam się stać nic złego, jednak takie produkty nie powinny na stałe gościć w naszym jadłospisie. Palacze koniecznie muszą zrezygnować ze swojego nałogu. W dzisiejszych czasach liczba o Niesób palących papierosy zmniejsza się co jest bardzo optymistyczną wiadomością. Alkohol to również czynnik, który może przyczynić się do udaru. W naszym kraju jego spożycie jest stanowczy zbyt duże zarówno jeżeli chodzi o częstotliwość, ale także ilość. Nie można go stosować w nadmiarze, ponieważ może to niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie pod wieloma względami. Lampka czerwonego wina od czasu do czasu z pewnością nam nie zaszkodzi, jednak spożywanie regularne dużej ilości trunków nie jest wskazane, a wręcz powinno się tego unikać jako profilaktyczne działanie wielu schorzeń.. Bardzo ważna jest kontrola ciśnienia tętniczego co niestety nie jest zbyt często wykonywane przez obywateli naszego kraju. Należy wiedzieć, że nadciśnienie tętnicze może rozwijać się bezobjawowo. Konieczne jest więc stałe jego monitorowanie i w razie jego zbyt dużych wartości konieczne jest jak najszybsze wprowadzenie odpowiedniej terapii, która przy obecnie dostępnych lekach jest bardzo skuteczna i pozwala utrzymać ciśnienie krwi o prawidłowych wartościach, które nie stanowią zagrożenie dla zdrowia oraz życia.. Nie można również zapominać o regularnej aktywności fizycznej. Dzięki niej można w znacznym stopniu zmniejszyć ryzyko wystąpienia udaru. W dzisiejszych czasach niestety jesteśmy w dużym stopniu narażeni na stres. Jak wiemy ma on niekorzystne działanie na nasze zdrowie i może przyczynić się do powstania udaru. W naszym kraju co 6,5 minuty ktoś doznaje udaru. Coraz więcej mówi się o programie “Alert udarowy”, który ma poprawić podstawową, ale jakże istotną wiedzę na temat objawów udaru. Mają one trafiać do obywateli naszego kraju za pomocą portali społecznościowych lub wiadomości tekstowych na telefon. Wydaje mi się to bardzo dobrym pomysłem ponieważ wiele osób korzysta z tych urządzeń lub spędza czas na portalach społecznościowych co zwiększa szanse na to, że zapoznają się oni z podstawowymi informacjami na temat symptomów udaru. Wydaje mi się, że istotne jest odpowiednia wiedza na temat objawów, które mogą sugerować o jego wystąpieniu ponieważ może on dotknąć osoby z naszego bliskiego otoczenia. Coraz bardziej niepokojące jest, że jest on diagnozowany także wśród młodych osób. Warto wiedzieć jak są odczucia samych pacjentów, aby wiedzieć czy przypadkiem udar nie dotyczy nas samych. Może pojawić się nagły, ostry silny ból głowy (pojawia się przy udarze krwotocznym), drętwienie i mrowienie po jednej stronie ciała, ból twarzy po jednej stronie, porażenie jednej strony twarzy, zaburzenia równowagi i koordynacji, problemy z mową,mdłości, wymioty, problemy z oddychaniem, niewyraźny obraz, podwójne widzenie. . Objawy te mogą również wystąpić u innej osoby, dlatego bardzo ważne jest skojarzenie ich z możliwością wystąpienia udaru. Jeśli jednak nie mamy stuprocentowej pewności należy poprosić pacjenta o wykonanie pewnych prostych czynności, które pomogą nam ustalić czy u danej osoby wystąpił udar. Należy poprosić osobę o uśmiechnięcie się. Jeżeli jeden z kącików ust opada, może to świadczyć o udarze. W przypadku poproszenia pacjenta o uniesienie rąk na wysokość klatki piersiowej, gdy jedna opada również może to również świadczyć o tym, że dana osoba potrzebuje jak najszybciej specjalistycznej pomocy. Ostatnią czynnością może być prośba o wypowiedzenia dłuższego zdania. Jeżeli występują problemy z mową, to niestety może to sugerować wystąpienie udaru. W takich sytuacjach konieczne jest jak najszybsze zawiadomienie pogotowia ratunkowego, ponieważ w przypadku udaru, każda chwila ma ogromny wpływ na wielkość uszkodzeń mózgu, a co za tym idzie stanu pacjenta. Warto zwrócić uwagę, że nasze społeczeństwo się starzeje, a długość życia znacznie się zwiększa. Konieczny staje się rozwój opieki długoterminowej. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego po 2050 roku w naszym kraju osoby po 60 roku życia będą stanowiły około 40 procent obywateli naszego kraju. W tym aspekcie zaczęto działać przyszłościowo bowiem powstała w naszym kraju Akademia Opieki Długoterminowej, w której mają być realizowane szkolenia dla pielęgniarek udzielających świadczeń w warunkach domowych. Bardzo ważne jest aby także członkowie rodziny chorego wiedzieli na czym polegają jego dolegliwości i byli w stosunku do niego wyrozumiali ponieważ wsparcie oraz cierpliwość w stosunku do tych pacjentów jest bardzo ważne. Istotne jest również ułatwienie mu funkcjonowania i w pewnym sensie nauka wielu nawet podstawowych czynności praktycznie od nowa.
Nie powinno zapominać się o zdrowiu psychicznym ponieważ pacjenci po udarze są narażeni na bardzo wysokie ryzyko rozwoju zaburzeń psychicznych. Według danych około kilkanaście tygodni po udarze mózgu u co piątej osoby dojdzie do rozwoju depresji. W przeciągu roku problem ten może dotyczyć mniej więcej jednej trzeciej pacjentów. Związane jest to z tym, że pewne obszary mózgu uległy uszkodzeniu, co może zwiększyć ryzyko rozwoju tego zaburzenia psychicznego. Jednak każda choroba, szczególnie ta, która pojawi się nagle może przyczynić się do załamania psychicznego. Na skutek udaru niedokrwiennego dochodzi do obumarcia pewnych obszarów. Konsekwencją tego jest uruchomienie szeregu procesów biochemicznych, w wyniku których dochodzi do wydzielania wielu substancji, które są sygnałem dla neuronów w mózgu, że doszło do jakiś nieprawidłowości. Jeżeli chodzi o panowanie nad emocjami to bardzo ważną rolę odgrywa połączenie między korą czołową a układem limbicznym. Towarzysząca choremu depresja w znacznym stopniu zmniejsza motywację do działania co przekłada się na to, że efekty rehabilitacji motorycznej mogą być znacznie gorsze. Depresja może wynikać z braku nadziei i załamania. U pacjentów bardzo często występuje także zmienność emocjonalna, która objawia się gniewem, rozdrażnieniem oraz napadowym płaczem. W tym wypadku potrzebna jest pomoc neurologa oraz internisty. Leczenie labilności związane jest z poprawą ukrwienia mózgu, zapobiegania kolejnym udarom, a także wyrównaniu zaburzeń metabolicznych. Istotne jest ustabilizowanie ciśnienia tętniczego, poziomu glukozy, elektrolitów. Bardzo ważne jest aby pacjent po udarze trafił na oddział rehabilitacji neurologicznej. Oddziałów takich wciąż jest zbyt mało w naszym kraju, ale jakość ich świadczeń jest coraz lepsza. Według analiz około 30 procent pacjentów, którzy przechodzą udar powinna w dalszej kolejności być skierowana na wspomniany oddział. W rzeczywistości jest to jednak 15 procent osób. Warto jest także wspomnieć o tak zwanej ergoterapii, która ma pomóc pacjentom osiągnąć samodzielność oraz nauczyć się wielu praktycznych czynności, które z pewnością pomogą być niezależnym. Na oddziałach rehabilitacyjnych w pracowniach ergoterapii obecna jest kuchnia, łazienka czy też sypialnia. W takich właśnie warunkach pacjenci uczą się na nowo obsługiwania domowych sprzętów. Odbywając pewnego rodzaju trening w takim miejscu pacjent w domu będzie dużo pewniejszy. Zakres rehabilitacji zależy od tego, w jakim stanie jest pacjent. Bardzo ważne jest aby stosować tak zwane pozycje ułożeniowe zmieniając ułożenie pacjentów co około dwie-trzy godziny. Pozwala to na zredukowanie ryzyka powikłań w postaci patologicznych wzorców ruchowych. W wielu przypadkach pacjenci wymagają od początku nauki samodzielnego siadania, przewracania się na bok, ubierania się, a także chodzenia i dbania o higienę osobistą. Dzięki temu w dalszych latach życia będą oni być samodzielni i niezależni od innych osób, co dla wielu pacjentów jest bardzo ważne. W takim wypadku niezbędny jest udział w wielospecjalistycznej terapii psychologa. Bardzo ważne jest dążenie do tego aby pacjent spożywał posiłki w pozycji siedzącej. W takiej pozycji przełykanie śliny, a także pokarmu jest dużo prostsze. Podczas posiłku niedowładna ręka nie może zwisać tylko koniecznie musi być podparta. Kolejnym bardzo ważnym etapem jest pionizacja. Jeżeli odbywa się to odpowiednio wcześnie i systematycznie to w przyszłości występują mniejsze problemy ze spastycznością mięśni, z przykurczami kończyn lub wzmożonym, patologicznym napięciem. Odradza się stosowania wyciągów przy łóżkach ponieważ może to zaburzać prawidłową pracę mięśni w obrębie tułowia. Warto wspomnieć o materacach przeciwodleżynowych, które są dosyć często wykorzystywane. Powinny być one jednak stosowane tylko do czasu, gdy pacjent nie jest w stanie samodzielnie zmienić pozycji. Jeżeli będzie miał już taką umiejętność to należy go odstawić. Jeżeli chodzi o profilaktykę zapalenia płuc należy zlecać pacjentowi oklepywanie, ale także zmieniać pozycję oraz starać się go pionizować. Dodatkiem do kinezyterapii może być masaż. Bardzo ważne jest aby pacjent możliwie jak najwcześniej trafił na salę gimnastyczną, gdzie pracuje się nad motoryką. Pacjent powinien być usprawniany przez sześć dni w tygodniu. Nie można zapominać o odpoczynku ponieważ jest on ważny dla regeneracji, a także komfortu psychicznego. Należy wspomnieć o tym, że również w domu można stworzyć właściwe warunki do rehabilitacji i treningu. Istnieje bardzo wiele prostych na pozór czynności, które są w stanie stopniowo przywrócić pacjentowi do sprawności. Bardzo często popełnianym błędem jest to, że chory ogromną część czasu spędza przed telewizorem. Musimy pamiętać o tym, że jest on źródłem bardzo dużej ilości bodźców, które mózg musi przetworzyć, co jest dla niego sporym obciążeniem. Również posiłki nie powinny być spożywane przed włączonym telewizorem co znacznie odwraca uwagę pacjenta i może przyczynić się do groźnego zakrztuszenia. Jeżeli chodzi o ćwiczenia w domu to na przykład można odkręcać i zakręcać butelki czy też słoiki. Dobrą wskazówką jest to aby stosować różne rozmiary nakrętek. Kolejną formą aktywności może być rozrywanie gazet na coraz to mniejsze fragmenty. Warto jest wykorzystać także modelinę, ciastolinę czy plastelinę, które pacjent ściska, roluje, ugniata. Bardzo dobrą formą terapii poudarowej jest układanie puzzli. Dzięki niej poprawia się sprawność palców i dłoni. Jednocześnie trenowana jest pamięć i koncentracja, aby w odpowiedni sposób odtworzyć konkretny obraz. Układanie wspomaga także analizę, kojarzenie i syntezę. W rehabilitacji poudarowej wykorzystuje się także kolorowanki. Terapia manualna może opierać się także na szydełkowaniu i robieniu na drutach. Ta forma jest oczywiście chętniej wybierana przez kobiety jednak warto jest zachęcać mężczyzn do tej aktywności. W tym wypadku czynnikiem, który może zachęcać pacjentów do dalszej aktywności jest to, że efekty pracy są widoczne bardzo szybko.W przypadku wielu osób w znacznym stopniu jego wystąpienie, odmienia ich życie. Na uwagę zasługuje także tak zwane uporczywe zaburzenie nastroju. Po pewnym czasie pacjent staje się coraz bardziej apatyczny, przestaje czerpać radość z czynności, które wcześniej lubił i sprawiały mu przyjemność. Stany, które trwają już jakiś czas są dużo trudniejsze w leczeniu. W tym zaburzeniu bardzo ważne jest zaangażowanie rodziny pacjenta, wspomagane środkami farmakologicznymi. Warto jest w takim wypadku etapowo zachęcać chorego do tego aby ponownie realizował swoje hobby.W wielu przypadkach dzięki kontrolom udaje się rozwiązać pewne problemy. Coraz więcej wiemy o chorobach, które dotykają znaczną część społeczeństwa. Konieczna jest pomoc na różnych płaszczyznach osobom, które przeżyły udar. Stosowanie leków w przypadku osób po udarze musi być bardzo spersonalizowane. Dochodzenie do skutecznych dawek jest dużo wolniejsze niż u osób, które nie doświadczyły udaru. Pacjent taki stosuje zwykle wiele leków, dlatego szczególnie trzeba uważać na możliwość interakcji. Mózg starszych osób nie już tak plastyczny jak w przypadku młodszych pacjentów, toteż wszelkie modyfikacje są dużo trudniejsze. Bardzo ważnym aspektem całej terapii jest rozmowa z pacjentem. Warto jest przestawić mu plan działania. Każdy kolejny etap będzie zbliżał go do coraz lepszej formy, zarówno fizycznej jak i psychicznej. Pacjent musi czuć się bezpiecznie i komfortowo. W wielu przypadkach dochodzi do afazji, czyli zaburzeń mowy. Chory może utracić zdolność porozumiewania się oraz rozumienia tego co mówi do niego inna osoba. W takim wypadku konieczny jest udział w terapii logopedy. Początkowo motywuje się pacjenta do działania, a następnie wymaga wykonywania konkretnych zadań. W pierwszych etapach terapii warto jest rozmawiać na przyjemne tematy, na przykład dotyczących zainteresowań chorego. Jeśli miał on przed udarem jakieś hobby to warto jest na nowo je pielęgnować. Podczas rozmowy należy mówić w sposób wolny i wyraźny, nie podnosić głosu, a także nie poprawiać chorego, nawet tego gdy mówi coś nieprawidłowo, gdyż może go to zdemotywować. Nie należy traktować rozmówcy jak dziecka. Praca z logopedą nie jest łatwym zadaniem. Wymaga cierpliwości specjalisty, a także członków rodziny ponieważ często wypracowane efekty, mogą zaniknąć po jakimś czasie. Jednak systematyczność i wytrwałość mogą sprawić, że możliwości komunikacyjne będą wzrastać.
W Polsce funkcjonuje Program Lekowy, którego celem jest redukcja spastyczności, powodującej często bolesne przykurcze mięśniowe, utrudnienia w rehabilitacji czy problemy z dbałością o higienę. Obniżenie spastyczności poprzez leczenie za pomocą toksyny botulinowej przynosi bardzo dobre efekty dla rehabilitacji, która poprawia szanse na poprawę niesprawności poudarowej. Program Lekowy jest finansowany przez NFZ i polega on na ostrzykiwaniu kończyn co 3 miesiące preparatem toksyny botulinowej. W przypadku ostrych chorób naczyniowych mózgu badania pokazują, że nawet 40 procent dzieci ma niewłaściwie postawioną diagnozę. Nierzadko czas pomiędzy wystąpieniem pierwszych objawów a poszukiwaniem przez rodziców pomocy sięga nawet do 21 godzin. Czas potwierdzenia diagnozy i wykonania niezbędnego badania, jakim jest rezonans magnetyczny, wynosi nawet 24 godziny od wystąpienia pierwszych objawów. Według ekspertów podstawową przyczyną tego zjawiska jest niewystarczająca wiedza dotycząca udarów dziecięcych wśród społeczeństwa, ale też lekarzy pediatrów, rodzinnych czy ratowników medycznych. Co więcej, dostęp do badań radiologicznych. Istnieje wiele innych chorób, których objawy mogą imitować symptomy udaru, a więc wprowadzać specjalistów w błąd. Wśród nich zalicza się migreny z aurą, napad padaczkowy, porażenie Bella, niedowład Todda, omdlenie, guz mózgu czy zaburzenie psychogenne. Nie bez znaczenia jest również niska częstość występowania udarów. Jak pokazują badania prowadzone na całym świecie, częstość udarów dziecięcych szacuje się na 8 na 100 tysięcy populacji dziecięcej każdego roku. Zakażenie koronawirusem nie dotyka wyłącznie układu oddechowego, jak sądzono na początku. Udało się wskazać białka, które zwiększają ryzyko wystąpienia u pacjenta udaru, zawału serca i innych problemów związanych z układem naczyniowym. Nowe odkrycia mogą pomóc naukowcom w opracowywaniu leków zwalczających skutki oddziaływania koronawirusa na układ krążenia, ponieważ teraz wiadomo, które białka wirusowe wywołują problemy. Liczne dowody wskazują, że wirus poważnie uszkadza naczynia krwionośne lub komórki śródbłonkowe wyściełające te naczynia. Doniesienia naukowców o związku infekcji koronawirusa z cięższym przebiegiem udaru niedokrwiennego mózgu wystąpiły już w pierwszych miesiącach pandemii. U pacjentów z udarem niedokrwiennym mózgu, do którego doszło w czasie jednoczesnej infekcji COVID-19, ryzyko zgonu w ciągu doby zwiększa się prawie trzykrotnie. Częściej dochodzi u nich do powikłań krwotocznych. Udar żylny, który spowodowany jest zakrzepicą żył i zatok wewnątrzczaszkowych, którego ryzyko przy COVID-19 rośnie nawet stukrotnie. Warto podkreślić te statystyki, zwłaszcza w kontekście obaw przed niektórymi szczepionkami. Jeśli po podaniu szczepionki ryzyko powstania zakrzepicy wzrasta 10-krotnie, a w wyniku samej infekcji ryzyko jest sto razy większe. Zakażenie koronawirusem jest wielokrotnie bardziej niebezpieczne dla zdrowia i życia niż rzadkie zdarzenia niepożądane po szczepionce.Każdego dnia 220 osób żyjących w Polsce doznaje udaru mózgu, a tylko 14 procent z nich jest leczonych skutecznie. Co 6-8 minut ktoś doznaje udaru, który uznawany jest za trzecią przyczynę zgonów Polaków i główny powód niesprawności u osób po czterdziestym roku życia. Leczenie udaru mózgu rozgrywa się w pierwszych godzinach jego wystąpienia. Jeśli pacjent trafi do szpitala w ciągu trzech godzin od momentu wystąpienia objawów o podłożu neurologicznym, szansa na to, że po hospitalizacji będzie sprawny wynosi nawet 70 procent. Jeśli zjawi się tam pod koniec tzw. okna terapeutycznego, czyli w okolicach szóstej godziny, szanse na utrzymanie sprawności ulegają redukcji do 35 procent. Ważne, by dożylne leczenie trombolityczne rozpoczęto tak szybko, jak to możliwe, ale nie później niż 4,5 godziny od momentu wystąpienia pierwszych objawów. Trombektomia mechaniczna, która polega na usunięciu skrzepu ze światła naczynia mózgowego jest możliwa wyłącznie w przypadku zamknięcia dużego naczynia wewnątrzczaszkowego. Naukowcy odkryli, że jednym z głównych czynników ryzyka udaru po trzydziestym roku życia jest praca zmianowa. Zwłaszcza osoby pracujące w nocy są szczególnie narażone. W ich przypadku ryzyko wystąpienia udaru zwiększa się o jedną trzecią. Innym czynnikiem zwiększającym ryzyko udaru jest palenie papierosów. To samo dotyczy także biernego palenia. Osoby po trzydziestym roku życia powinny kontrolować swoje ciśnienie systematycznie, gdyż nadciśnienie może rozwinąć się już w tym wieku. Osoby z zaburzeniami poznawczymi i funkcjonalnymi mogą być bardziej narażone na wystąpienie udaru w kolejnych latach życia. Postępujące pogorszenie funkcji poznawczych i pojawienie się problemów w codziennym funkcjonowaniu sugeruje, że uszkodzenia spowodowane takimi czynnikami jak choroba małych naczyń mózgowych, neurodegeneracja czy stan zapalny. Eksperci podkreślają znaczenie szybkiej diagnostyki dla uzyskania sukcesu terapeutycznego w przypadku udaru dziecięcego. Aby ułatwić szybką diagnozę położenia, rozmiaru i rodzaju udaru, naukowcy opracowali nowy inteligentny kask, który jest przenośny i zaprojektowany specjalnie do diagnozowania udarów mózgu. Jego twórcy uważają, że może być on używany w karetce w drodze do szpitala, aby pozwolić na szybsze leczenie i pełniejszy powrót do zdrowia. Zazwyczaj pacjenci z udarem nie są diagnozowani aż do momentu trafienia do placówki medycznej. W przeciwieństwie do innych konstrukcji inteligentnych kasków, które opierają się na ultradźwiękach do obrazowania mózgu i wykrywania udaru, nowe rozwiązanie opiera się na falach elektromagnetycznych, które bez przeszkód przenikają przez czaszkę. Pomiary elektromagnetyczne są szczególnie dobrze dostosowane do diagnostyki udaru i mogą wykryć oba jego typy. Jest to niezwykle istotne, ponieważ w zależności od rodzaju udaru, postępowanie jest odmienne. Prototyp kasku został przetestowany przy użyciu symulacji, które badały różne pozycje udaru i wymiary od 1 do 4 centymetrów wewnątrz mózgu. Zdaniem naukowców, dzięki wykorzystaniu ich podejścia do przetwarzania sygnałów, dokładność nowej metody diagnostycznej jest wyższa niż 80 procent. Powrót do sprawności po udarze może trwać bardzo długo, zwykle są to miesiące, czasem lata. Największe ograniczenie w życiu codziennym stwarzają niedowłady kończyn, które sprzyjają wystąpieniu spastyczności. Niezbędnym warunkiem poprawy sprawności po udarze jest profesjonalna, szybko wdrożona i wytrwała rehabilitacja. Powinna być wprowadzona już w ciągu 48 godzin po wystąpieniu pierwszych objawów udaru, niezwłocznie po ustabilizowaniu stanu ogólnego pacjenta. Terapia prowadzona jest tak długo, jak długo pacjent odnosi z niej korzyści. Mowa o kompleksowej opiece czyli zarówno o rehabilitacji ruchowej, rozumianej jako klasyczna gimnastyka lecznicza, która będzie ukierunkowana na powrót podstawowych funkcji motorycznych, ale także o terapii zajęciowej. Ta druga ma za zadanie naukę i utrwalanie wyuczonych aktywności ruchowych, ich zastosowanie w codziennych, podstawowych czynnościach, takich jak: ubieranie, mycie czy przygotowywanie posiłków. To pozwala zapewnić chorym samodzielność, nawet jeżeli jakiś deficyt u nich po udarze pozostanie np. w postaci niedowładu. Ważnym elementem kompleksowej rehabilitacji jest również terapia logopedyczna, prowadzona przez neurologopedę. Dotyczy ona tych pacjentów, którzy mają problemy z prawidłową artykulacją lub mają zaburzenia połykania. Ten drugi problem dotyka wielu pacjentów we wczesnej fazie po udarze i dotyczy nawet 60 procent chorych. Nauka bezpiecznego połykaniem jest niezbędna dla unikania groźnych powikłań, wśród których wymienia się zachłystowe zapalenia płuc. Zwraca się także uwagę na rolę, jaką w zespole terapeutycznym odgrywają neuropsycholodzy, którzy zajmują się usprawnianiem stanu poznawczo- emocjonalnego. Ich praca może się pokrywać z pracą logopedy w zakresie pracy z zaburzeniami językowymi. Różnica polega na tym, że neuropsycholog zajmuje się chorym, który ma afazję, czyli nie w pełni rozumie co się do niego mówi czy sam ma problem z wypowiadaniem się i nie wynika to z kłopotów z artykulacją tylko z produkcją mowy na poziomie mózgu. Te zaburzenia w sposób dramatyczny wpływają na jakość życia pacjentów i rehabilitacja tej dysfunkcji jest bardzo ważna. Trzeba pamiętać, że elementem afazji jest też utrata zdolności czytania i pisania. Więc terapia w tym zakresie obejmuje również ich naukę. ą akumulować się w mózgu już lata przed wystąpieniem epizodu.