Rodzice skarżą się na wprowadzany w niektórych szkołach obowiązek korzystania przez dzieci z maseczek. Niepokój budzą też "izolatoria" dla uczniów z objawami koronawirusa. RPO ma wątpliwości co do zasad i podstaw prawnych tych rozwiązań, dlatego pyta MEN o stanowisko.
Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego do Rzecznika Praw Obywatelskich zaczęły wpływać skargi związane z wprowadzanymi w szkołach regulacjami związanymi z bezpieczeństwem epidemicznym.
Rodzice wskazują na wprowadzany w niektórych szkołach obowiązek korzystania przez dzieci z maseczek na twarz. Drugim przedmiotem troski jest wprowadzanie "izolatoriów" dla tych uczniów, którzy będą mieć objawy mogące sugerować chorobę (np. kaszel).
Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, uczniowie co do zasady nie są objęci nakazem zasłaniania ust i nosa.
Przewidziano jednak możliwość wprowadzenia takiego ograniczenia przez "kierującego placówką". Wydaje się jednak, że nie rozwiązuje to problemu. Nie określono bowiem jakichkolwiek wskazówek, którymi osoba kierująca placówką ma się kierować przy wprowadzaniu takiego obowiązku. A w tej sytuacji będą powstawać zarzuty o arbitralność takich decyzji.
.... ZOBACZ RÓWNIEŻ: |
Jeżeli zaś chodzi o kwestię "izolatoriów", to problem wydaje się bardziej złożony. Ich utworzenie (a przede wszystkim korzystanie z nich) w placówkach oświatowych nie ma jasnych podstaw prawnych. Nie można za nie uznać wytycznych Ministra Edukacji Narodowej, Ministra Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego, które przewidują wprowadzenie izolacji uczniów "podejrzanych" o chorobę.
Trudno bowiem zaakceptować, aby podstawą takiej izolacji - którą można uznać za formę ograniczenia wolności - była nie ustawa ani nawet nie rozporządzenie, ale jedynie "wytyczne".
Ponadto, nawet gdyby przyjąć, że stanowią one tzw. generalny akt administracyjny (wiążący podmioty prowadzące placówki edukacyjne), to należy spytać o ustawowe upoważnienie do ich wydania. Tymczasem jedynie Główny Inspektor Sanitarny ma kompetencję do wydawania wytycznych przeciwepidemicznych.
Rzecznik zwrócił się do dyrektor Departamentu Kształcenia Ogólnego MEN o stanowisko w obu tych sprawach.
Komentarze
[ z 0]