Po raz szósty Województwo Małopolskie finansuje program profilaktyki depresji umożliwiając mieszkańcom bezpłatne konsultacje w ramach programu „Wyprzedzić smutek”, który prowadzi, podobnie jak w poprzednich latach Szpital Specjalistyczny dr. Józefa Babińskiego w Krakowie.
Od maja do końca października mieszkańcy Małopolski, którzy odczuwają smutek i obniżony nastrój, który nie chce samoistnie przeminąć mają możliwość skorzystania z bezpłatnych konsultacji u specjalistów.
W aż 12 punktach konsultacyjnych zlokalizowanych w Tarnowie, Brzesku, Nowym Sączu, Muszynie, Limanowej Rabce, Wadowicach, Andrychowie, Chełmku, Skawinie Miechowie i w Krakowie można telefonicznie umówić się na konsultacje.
Program adresowany jest do osób zdrowych co oznacza, że aby skorzystać z konsultacji, wcale nie trzeba mieć potwierdzonej depresji. Wystarczy sama chęć sprawdzenia swojego stanu psychicznego.
Porada profilaktyczna jest osobistą rozmową z konsultantem, trwa około godziny. Konsultacja kończy się przekazaniem kilku (dwóch, trzech) rad, co i jak zmienić w swoim życiu, jak przemodelować swoje nawyki i przyzwyczajenia, w jaki sposób postarać się naprawić czy zmienić swoje relacje z bliskimi. Konsultanci – psychologowie i psychoterapeuci z certyfikatem – dostępni będą w punktach konsultacyjnych we wszystkich subregionach województwa.
Komentarze
[ z 6]
Dobrze, że coraz większą uwagę jak mi się wydaje zaczyna się zwracać na zaburzenia, a nawet choroby psychiczne jakie dotykają społeczeństwo. Jest to bardzo istotne. Przecież zważywszy na statystyki okazuje się, że nawet co piąta osoba przynajmniej jednokrotnie w przeciągu całego życia będzie miała problemy natury psychicznej przerastające jej możliwości, aby sobie z tym poradzić. Inną kwestią jest fakt, że coraz młodsze dzieci zaczynają mieć kłopoty ze swoją psychiką i obniża się wiek występowania depresji. Dobrze, żeby nagłaśniać problem i docierać do ludzi, którzy z takim kłopotem się zetknęli. Chociażby w takim celu, żeby zachęcić ich do poszukiwania pomocy. Chociaż żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku i w wielu państwach za naszą zachodnią granicą rozmowy o depresji są czymś całkowicie normalnym, w naszym kraju wiele osób traktuje tą chorobę jako coś bardzo krępującego. W obawie przed stygmatyzacją i przed linczem społecznym wstydzą się objawów i wolą zamykać w domach licząc, że problem sam się rozwiąże niż otwarcie mówić- choćby tylko nawet przed swoim lekarzem- o problemie i poszukiwać skutecznego rozwiązania. Z tego też względu tak ważne jest, aby przynajmniej lekarze mówili otwarcie o problemie i poszukiwali skutecznych na niego rozwiązań dzięki czemu być może zachęcą pacjentów, aby ci wykonali następny krok i otwarcie opowiedzieli o swoich objawach, obawach i wątpliwościach co ułatwi skierowanie do właściwego specjalisty i rozpoczęcie terapii.
Depresja staje się coraz większym problemem, dlatego warto zwracać uwagę na jej objawy i nie bagatelizować stanów obniżonego nastroju, gdy trwają one ciągle i nie można ich wytłumaczyć bieżącymi wydarzeniami. Przyczyny depresji są, niestety, niedostatecznie poznane. Z pewnością błędne, choć nieraz zdobywające dużą popularność, są poglądy sprowadzające przyczyny tej choroby do jednego tylko czynnika np. stresu, słabości osobowości, specyficznego "depresyjnego" sposobu myślenia, zaburzenia metabolicznego serotoniny, skazy genetycznej i innych. Nazbyt wiele przemawia za tym, że etiologia depresji jest wyjątkowo złożona, uczestniczy w niej wiele czynników chorobotwórczych a prowadzący do niej proces jest wieloletni. Czynniki chorobotwórcze występują prawdopodobnie u różnych osób z różną siłą i w różnych okolicznościach. W procesie chorobotwórczym niektóre z tych czynników u danej osoby mogą nie występować, widać siłą innych jest wystarczająca do tego, żeby ujawniła się choroba.
Nasze zdrowie psychiczne jest bezpośrednio związane ze stanem naszego organizmu i odwrotnie. Powinno się jak najszybciej diagnozować i leczyć depresję. Stany obniżonego nastroju mogą dopadać nas nawet kilka razy w roku, a przedłużające się do kilku miesięcy oznaczają początki depresji. Depresję wywołuje kilka czynników, m.in. narażenie na ciągły stres i nieumiejętne panowanie nad nim, zamartwianie się, które przybiera postać obsesji, brak słońca, który w naszym klimacie nie jest rzadkością i wiele innych. Skuteczna walka z depresją wymaga przyjrzeniu się naszym błędom popełnianym najprawdopodobniej od miesięcy, a czasem i lat.
Profilaktyka w przypadku depresji jest bardzo ważnym działaniem. Bardzo ważne aby wpływać na nastrój może być dbanie o to co jemy. Da się zauważyć, że wiele młodych osób odżywia się w nieprawidłowy sposób, który w przyszłości może niekorzystnie wpłynąć na ich zdrowie. Co ciekawe zmiana nawet na krótki okres nawyków żywieniowych skutkuje tym, że przez długi czas może mieć miejsce poprawa nastroju. Bardzo ważne jest włączenie do diety dużej ilości owoców, warzyw, ryb, a także chudego mięsa. Badanie, w którym to udowodniono trwało około 3 tygodniu, a naukowcy telefonicznie kontrolowali zdrowie psychiczne uczestników. Jak się okazuje Ci, którzy stosowali się do ich zaleceń mieli znacznie lepsze wyniki jeżeli chodzi o nastrój, a także uległ redukcji poziom lęku. Uczestników skontrolowano również po trzech miesiącach i Ci którzy stosowali zdrową dietę cechowali się dobrym nastrojem. Jest to kolejny dowód na to jak ważne jest unikanie niezdrowej, wysokoprzetworzonej żywności. Depresja to choroba, która coraz częściej dotyka młode osoby, co niestety w wielu przypadkach może być niezauważone przez najbliższych. Eksperci zwracają uwagę, że między innymi z tego względu działania zapobiegawcze powinny być kierowane nie tylko do dzieci ale również do dorosłych. Problemem w dzisiejszym szkolnictwie jest to, że główny nacisk jest kładziony na osiąganie jak najlepszych wyników w nauce. Nie organizuje się z kolei zajęć, na których pokazywano by w jaki sposób rozwiązywać problemy czy konflikty, oraz gdzie i w jaki sposób można zasięgnąć pomocy. Bardzo ważne jest aby dzieci opuszczając szkołę potrafił dogadywać się nie tylko z rówieśnikami, ale także z osobami starszymi. To pozwoli im na różnych etapach swojego życia w wielu sytuacjach. Eksperci radzą aby koncentrować się również na tym, żeby dzieci potrafiły rozmawiać o swoich uczuciach, a także potrzebach. W dzisiejszych czasach w wielu sytuacjach jesteśmy narażeni na sytuacje stresowe. Wydaje mi się, że w dużej mierze powinniśmy się skoncentrować na tym w jaki sposób dzieci oraz młode osoby powinny sobie z nim radzić w bezpieczny sposób. Z pewnością jeśli wszystkie te umiejętności uda im się opanować to wiele problemów zostanie rozwiązanych. W ich miejsce pojawi się czas na naukę oraz własne hobby, które pełnią ważną rolę w prawidłowym procesie rozwoju młodej osoby. Coraz częściej jak się okazuje obserwuje się różnego rodzaju działania autodestrukcyjne, próby samobójcze, a także różne formy ucieczki przez młodych ludzi. Wśród tych form wymienia się chociażby stosowanie używek, okaleczanie się, a także zaburzenia odżywiania. Według osób zajmujących się psychiatrią istnieje spory problem w komunikacji między rodzicami, a ich dziećmi. Do tego mogą dochodzić trudności w szkole. Dzieci czy młode osoby właśnie przez działania, o których wspomniałam powyżej chcą zwrócić na siebie uwagę, że może być im potrzebna pomoc. Być może w przypadku mniej poważnych problemów wystarczająca może okazać się rozmowa z bliskimi osobami, jednak w bardziej zaawansowanych problemach czasem niezbędna może okazać się pomoc specjalisty. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach wielu rodziców wstydzi się tego, że ich dziecko może potrzebować pomocy psychoterapeuty czy psychiatry, co jest oczywiście niewłaściwe. W żadnym wypadku takich sytuacji, nie można odwlekać w czasie ponieważ mogą skutkować tylko pogłębieniem się problemu ich dziecka, a ich skutków nie zawsze da się przewidzieć. W dzisiejszych czasach problemem jest to, że wielu rodziców nie poświęca swoim dzieciom wystarczającej ilości czasu, w dużej mierze poświęcając się pracy. Wydaje im się, że jeżeli dziecku kupi się nowy telefon, komputer czy też konsolę to zajmie się ono sobą. W rzeczywistości nie jest to takie łatwe. Dzieci często mają problemy chociażby z rówieśnikami, z którymi nie zawsze sobie radzą. W takich sytuacjach chcą porozmawiać z rodzicami, jednak nie zawsze mają taką możliwość co jest bardzo przykrą dla nich sytuacją. Młode osoby w takich przypadkach szczególnie potrzebują odpowiedniej pomocy. Jeżeli chodzi o temat depresji to warto zaznaczyć, że nie wiąże się ona tylko ze smutkiem ale również problemach z pamięcią. Na różnych etapach naszego życia może to w znacznym stopniu utrudnić prawidłowe i efektywne funkcjonowanie. W szkole może to mieć związek z gorszymi ocenami, natomiast w przypadku starszych osób może wiązać się z problemami w pracy, które wynikają z braku koncentracji czy zapamiętywaniem ważnych do zrealizowania rzeczy. Pamiętajmy, że w wielu zawodach liczy się pamięć, a także detale, dlatego osoby, które muszą być przez długi czas skoncentrowane, muszą być w bardzo dobrej formie psychicznej. Dla takich osób pojawia się szansa ponieważ opracowane zmodyfikowane beznodiazepiny, mogą pomóc właśnie takim osobom. Badania nad tymi lekami są przeprowadzane przez kanadyjskich naukowców. Prawdopodobnie problemy z pamięcią u pacjentów z depresją wynikają z uszkodzenia receptorów GABA, które pełnią istotną rolę w funkcjonowaniu układu nerwowego. Właśnie na wspominane receptory ma działać opracowywany lek, którego pierwotnym zastosowaniem jest działanie uspokajające. Jak się okazuje ten lek może zostać stosowany także w przypadku innych chorób np. neurologicznych czy też psychicznych, w których pojawiają się problemy z pamięcią. Pozytywną informacją jest chociażby to, że można będzie ją stosować na wczesnych etapach choroby Alzheimera. Interesujące wyniki wykazano również w pewnej analizie, z której można wywnioskować, że stosowanie statyn, paracetamolu, aspiryny, a także pewnych antybiotyków może być bardzo pomocne w przypadku leczenia depresji. Wynikać to może z ich działania przeciwzapalnego, bowiem jak się okazuje przewlekły stan zapalny może być związany z rozwojem depresji. W badaniu wykazano, że najsilniejszym działaniem przeciwzapalnym charakteryzowały się niesteroidowe leki przeciwzapalne, minocyklina oraz kwasy omega-3. W redukcji łagodnych objawów depresji zastosowanie może mieć także intensywna stymulacja mózgu. Jak się okazuje może ona również zmniejszać ryzyko wystąpienia prób samobójczych. Bardzo dużą zaletą tej terapii oprócz tego, że ta forma terapii jest bezpieczna i skuteczna jest to, że na jej efekty oczekuje się bardzo krótko, co w przypadku niektórych pacjentów odgrywa duże znaczenie. Jeżeli chodzi zaś o skutki uboczne to można było zaobserwować zmęczenie, a także pewien dyskomfort podczas samego zabiegu. Uczestnicy, którzy brali udział w tym badaniu nie stwierdzali pozytywnych efektów w przypadku stosowanych leków czy też terapii przeciwwstrząsowej. Dopiero ta metoda sprawiła, że czuli się oni lepiej. Pamiętać należy o tym, że wielu pacjentów choruje na lekooporną depresję, dlatego takie metody mogą okazać się dla nich nadzieją, na powrót do zdrowia i normalnego życia. W licznych schorzeniach, podobnie w depresji, również w przypadku młodych osób bardzo ważne jest stosowanie zdrowej, zrównoważonej diety. W dzisiejszych czasach istnieje znaczny problem, ponieważ wielu z nas szuka ucieczki od problemów, tuszując przy tym rzeczywistość. Jest to oczywiście nieprawidłowe postępowanie ponieważ istnieje wiele sytuacji, że dziecko nie skarży się na swoje problemy rodzicom, przez co wydaje im się, że nie potrzebuje ono pomocy. Jeżeli chodzi o próby samobójcze to bardzo często są one spowodowane różnego rodzaju działaniami podjętymi przez rówieśników. Drugim aspektem jest zaniedbywanie socjalne, które podnosi ryzyko próby odebrania sobie życia aż 7-8 razy. Bardzo niepokojące są wyniki pewnej ankiety, z której wynika, że około 7 procent dzieci w naszym kraju czyli 250 tysięcy młodych osób chciało odebrać sobie życie. Gdy rodzice dowiadują się, że taka sytuacja miała miejsce bardzo często jest im trudno sobie z tym poradzić. Szukają winnych w innych osobach, nie widząc tego, że problem może być związany właśnie z nimi. Liczę na to, że w niedalekiej przyszłości sytuacja jeżeli chodzi o depresje na świecie oraz w naszym kraju ulegnie poprawie zarówno jeżeli chodzi o profilaktykę, a także leczenie.
W ostatnim czasie mówi się o nowych metodach dzięki, którym jest możliwe leczenie chorób psychicznych. Nowy rodzaj magnetycznej stymulacji mózgu może okazać się skuteczny u osób z depresją. Jak się okazuje ta metoda charakteryzuje się 90 procentową skutecznością, której efekty były obserwowane już po trzech dniach. Samo badanie nie było zbyt wielkie ponieważ dotyczyło 21 osób z ciężką depresją. U osób tych stwierdzano myśli samobójcze. 19 spośród tych osób uzyskało bardzo zadowalające wyniki. Żadne dotychczas stosowane metody nie były w stanie pomóc tym pacjentom. Warto jest śledzić nowe doniesienia na temat leczenia różnych schorzeń. Na całym świecie przeprowadza się liczne badania, których celem jest niesienie pomocy pacjentom na całym świecie. Ostatnio wiele mówi się o probiotykach i o tym jaki pozytywny mają wpływ na nasze zdrowie. Jak się okazuje działają one przeciwzapalnie co jest związane z ograniczeniem produkcji substancji zapalnych. Dodatkowo pomogą złagodzić depresję w innych mechanizmach ponieważ pozwalają na leczenie podstawowych schorzeń. W ostatnim czasie zwraca się szczególną uwagę na zbyt niski poziom aktywności fizycznej wśród społeczeństwa. Jak się okazuje już niewielki wysiłek, bo 20 minutowy spacer pozwala na zredukowanie ryzyka depresji. Problemem jest jednak to, że co piąty Polak nie wykonuje nawet 10 minutowego marszu tygodniowo. Według danych konieczne jest 150 minut umiarkowanej aktywności fizycznej w ciągu tygodnia. Dzięki temu możliwe jest zredukowanie ryzyka depresji o nieco ponad jedną piątą. Według Światowej Organizacji Zdrowia dzieci powinny wykonywać wysiłek nawet godzinę dziennie. Tak ważne jest więc aby brały czynny udział w zajęciach wychowania fizycznego. Depresja to choroba, której w żadnym wypadku nie należy bagatelizować. Bardzo ważne jest aby wiedzieć o niej jak najwięcej co pozwoli na wczesne jej rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia. Depresja staje się coraz częstszym problemem w naszym społeczeństwie. Nie da się ukryć, że od lat liczba osób, które na nią cierpią systematycznie się zwiększa. Pewną część chorych stanowią młodzi ludzie, a także dzieci, zwłaszcza w okresie pandemii. Według danych przekazanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w pierwszym półroczu bieżącego roku z powodu zaburzeń psychiatrycznych na zwolnieniach lekarskich ubezpieczeni spędzili 14,5 miliona dni, czyli o 2,9 procenta więcej niż w poprzednim roku. Nieliczne i niewielkie badania wykazały, że u jednej piątej badanych zaobserwowano objawy depresyjne, jedna trzecia miała zaburzenia lękowe, a 70 procent doświadczyło podwyższonego stresu. Pewne badanie przeprowadzone w Japonii wykazało, że bardziej narażeni na zaburzenia psychiczne mogą być osoby u których doszło do infekcji koronawirusem, a także jeśli u ich bliskich choroba miała ciężki przebieg. Bardziej narażeni są także pracownicy ochrony zdrowia. W ciągu trwania pandemii, aż o jedną piąta wzrosła liczba sprzedawanych antydepresantów. Sama pandemia jest przez nas odbierana subiektywnie. Dla jednych osób obecna sytuacja nie jest problemem, a dla innych może przyczynić się do tego, że ktoś będzie się bał wychodzić z domu. Związane jest to także, że zmienia się nasz styl życia. Jeśli ktoś ma mniejsze zdolności adaptacyjne to może dojść do rozwoju depresji lub zaburzeń lękowych. Bardzo szkodliwa jest tak wielozadaniowość. Kiedy wykonuje pewne zadanie nasze obwody neuronowe koncentrują się na tym działaniu. Nie jest możliwie skierowanie ich działania na kolejne zadanie w tym samym czasie. Oczywiście podstawowe rzeczy są możliwe do wykonania, jednak zbyt duże obciążenie może okazać się dla nas niekorzystne. Centrum Kontroli Chorób podaje, że 3,7 procent dzieci w wieku 3-17 lat cierpi na depresję. Wskaźnik samobójstw wynosi z kolei 14 na 100 000 osób. Bardzo ważne jest aby rodzice byli świadomi tego, jakie mogą być objawy sugerujące rozwój tego zaburzenia psychicznego. Wśród nich wymienia się obniżony nastrój, który trwa dłużej niż dwa tygodnie. Ponadto pobudzenie psychosomatyczne, zaburzenia snu, chroniczne zmęczenie, znaczna utrata masy ciała, poczucie bezradności, utrata zainteresowań. Bardzo ważne jest aby dziecko miało możliwość najszybszego skonsultowania się ze specjalistą. Coraz większym zainteresowaniem w ostatnim czasie cieszy się psychoterapia. Jest ona bardzo często uzupełnieniem leczenia farmakologicznego, ale w przypadku mniej poważnych zaburzeń, czasem wystarcza jej przeprowadzenia w pojedynkę. Bardzo ważne jest też zaangażowanie samych rodziców. Powinni oni znacznie bardziej interesować się swoim dzieckiem. Prowadzić z nim ciekawe rozmowy, które czasem mogą wydawać się zbyt dociekliwe jednak może okazać się to pomocne dzieciom. Dobrym rozwiązaniem jest też wspólne spędzanie czasu na przykład podczas spaceru, jazdy na rowerze czy grach planszowych. Małe dzieci można zachęcić do kreatywnych zabaw klockami czy też kolorowanie i malowanie. Eksperci przekonują, aby w trakcie okresów gdy dzieci mogą się gorzej czuć psychicznie powinno się unikać oglądania telewizji. Udowodniono, że oglądanie telewizji może mieć związek z zaburzeniami psychicznymi. Bardzo ważne jest też ograniczenie stosowania urządzeń elektronicznych takich jak laptopy, smartfony, konsole czy tablety. Badania wykonane w Stanach Zjednoczonych wykazały, że całkowity czas ich stosowania w ciągu doby nie powinien przekraczać dwóch godzin. Wydaje się, że większość osób może mieć problem z tym aby żyć bez portali społecznościowych, a także Internetu, zwłaszcza w roku, w którym znaczna część naszego życia przeniosła się z różnych względów do sieci. Media te stały się miejscem, w którym młode osoby mogą siebie kreować i komunikować się z otoczeniem. Często takie sygnały są bardzo istotne i mogą znaczyć więcej niż nam się wydaje. W kontaktach z osobami chorymi na depresję bardzo ważna jest empatia, akceptacja, a także zrozumienie. Istotna jest też chęć niesienia pomocy przez bliskie osoby. Problemem jest to, że często najbliżsi nie mają pojęcia w jaki sposób mogą to uczynić. Czasem mając dobre chęci wykonują lub mówią rzeczy, które dla chorego na depresję mogą być krzywdzące. Osoby te bardzo często w nieco odmienny sposób od zdrowych osób odbierają bodźce ze środowiska. Istotne jest aby unikać rad, których celem jest przekonanie pacjenta, że inni ludzie też mają problemy i że nie ma konieczności zamartwiania się. Tego typu pomoc często przynosi negatywny efekt. Nie warto jest też wspominać o osobach, które poradziły sobie z depresją. Rodzina oraz najbliżsi często chcą sprawić aby chory mógł zmienić otoczenie, zabierają więc go na odpoczynek w zupełnie inne miejsce w którym codziennie przebywa. Często jednak nie jest w stanie rozwiązać problemu, a chory często czuje się jeszcze gorzej. Pomoc osobie chorej wymaga od najbliższych osób cierpliwości oraz wytrwałości. Chory widząc w nich oparcie z pewnością będzie czuł się znacznie lepiej. Jakiś czas temu przeprowadzono badania, z których wynikało że kontakty z najbliższymi są najsilniejszym czynnikiem chroniącym przed rozwojem depresji. Szczególnie w okresie pandemii i izolacji jest ważniejsze niż w poprzednich latach.Według danych w naszym kraju na depresję choruje 2 miliony Polaków, a na świecie 350 dotyka milionów osób. Światowa Organizacja Zdrowia przekazuje, że depresja do 2030 roku będzie najczęstszą chorobą cywilizacyjną. Około 800 tysięcy Polaków przynajmniej raz w życiu przeżyło epizod depresyjny. Depresja dotyka często również starsze osoby. Przyczyny tego zjawiska są różne. Wśród nich wymienia się między innymi to, że schorzenie te może być kontynuacją zaburzeń, które występowały we wcześniejszych latach życia. Ponadto może być związana z chorobami somatycznymi. Depresji mogą sprzyjać także czynniki społeczno-psychologiczne jak osamotnienie, utrata celu w życiu, poczucie zależności od innych osób. Kolejnym czynnikiem mogą być zmiany fizjologiczne, które towarzyszą starzeniu. Występuje więc zmniejszenie objętości mózgu, co także może sprzyjać depresji. Według statystyk depresja jest dwa razy częściej diagnozowana jest wśród kobiet. Może to być związane z tym, że częściej zgłaszają się one do specjalistów i podejmują leczenie. Warto wspomnieć o tym, że depresja może przyczynić się do zwiększenia ryzyka rozwoju chorób cywilizacyjnych takich jak cukrzyca i choroby krążenia.
W zapobieganiu depresji niezbędne jest pamiętanie o zasadach higieny psychicznej (rozumianej jako szereg czynności, które poprawiają funkcjonowanie sfery psychicznej). Dbanie o nią oznacza dążenie do równowagi wewnętrznej, dobrych stosunków z otoczeniem i efektywnego rozwiązywania problemów. Z jednej strony jest to profilaktyka, chroniąca nas przed obniżeniem nastroju, niepokojem, nadmiernym stresem, które w konsekwencji mogą prowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych, a z drugiej strony – sprawne, efektywne radzenie sobie z występującymi w naszym życiu trudnościami. Duże znaczenie prewencyjne mają pozytywne relacje społeczne, wsparcie ze strony otoczenia, uzyskiwanie pomocy w sytuacjach trudnych, stosowanie podstawowych zasad zdrowego stylu życia, optymistyczne myślenie, trening intelektualny, nauczenie się korzystania z własnych zasobów, takich jak świadomość własnych dobrych cech i mocnych stron. Niezbędne dla zachowania zdrowia psychicznego jest umiejętność rozpoznawania wczesnych objawów nawrotu choroby i radzenia sobie z nimi, a także wiedza dotycząca tego, które symptomy powinny nas skłonić do pilnego zgłoszenia się do lekarza. Obowiązujące w różnych krajach rekomendacje w zakresie badań przesiewowych w kierunku depresji zalecają albo rutynowe badanie całej populacji (np. US Preventive Services Task Force i inne amerykańskie towarzystwa i organizacje), albo też skryning w wybranych grupach ryzyka (NICE). Zazwyczaj zadanie to jest przypisywane lekarzom pierwszego kontaktu. W artykule opublikowanym w prestiżowym piśmie „JAMA” (2016) Tease zwraca uwagę, że istnieją liczne dowody na skuteczność prowadzenia skryningowych badań populacyjnych w kierunku występowania depresji. Z przedstawionych ustaleń płyną dwa podstawowe wnioski: 1) dysponujemy skalami, które pozwalają na rzetelne wykonanie przesiewowej oceny występowania depresji w warunkach POZ; 2) prowadzenie takich badań poprawia zarówno rozpoznawanie, jak i leczenie choroby na poziomie POZ. Większość rekomendacji odnosi się do potencjalnie najpoważniejszej sytuacji związanej z depresją – do oceny ryzyka zagrożenia samobójstwem, zalecając określenie nasilenia związanych z nim myśli i ocenę możliwości ich realizacji przez pacjenta. Podkreśla się też, że zawsze należy zadać pytanie o najbliższe otoczenie chorego i wsparcie, jakie może tam uzyskać. Na przykład Michigan Quality Improvement Consortium Guideline zaleca pytać wprost o myśli i ewentualne plany dotyczące pozbawienia się życia, a także wywiad rodzinny w kierunku samobójstwa. W przypadku deklarowania takich skłonności, trzeba ocenić ryzyko ich realizacji i stosownie do wyciągniętych wniosków skierować pacjenta do dalszego leczenia (psychiatryczne ambulatoryjne/szpitalne). NICE zaleca natomiast, aby osobom z przewlekłą chorobą somatyczną i depresją rutynowo zadawać pytania o myśli samobójcze. W przypadku pozytywnego wywiadu należy ocenić poziom wsparcia w otoczeniu, wziąć pod uwagę leki, które pacjent bierze (zarówno psychiatryczne, jak i na schorzenia somatyczne), i ograniczyć ich liczbę, rozważyć intensyfikację kontaktu – w tym telefonicznego – z chorym, i udzielić mu dalszej pomocy stosownie do zagrożenia. Rekomendacje nie uwzględniają natomiast rutynowego badania populacji w kierunku zagrożenia samobójstwem. Włączenie i prowadzenie skutecznego leczenia przeciwdepresyjnego w warunkach POZ bywa trudne. W obecnej sytuacji związanej z dostępnością do specjalistycznej psychiatrycznej opieki zdrowotnej oraz biorąc pod uwagę barierę, którą dla części chorych stanowi zgłoszenie się do lekarza psychiatry, znajomość problemu diagnostyczno-terapeutycznego, jakim jest rozpoznawanie i leczenie depresji przez lekarzy nie-psychiatrów, wydaje się jednak nieodzowna. Wiedza na temat typowych objawów choroby i standardów dalszego postępowania pozwala na wdrożenie terapii u pacjentów, którzy do psychiatry zapewne nigdy by się nie zgłosili. Umożliwia odpowiednio szybkie pokierowanie do specjalisty tych, u których niepokój budzi nasilenie symptomów, tempo ich narastania, jak również trudno ustalić właściwe rozpoznanie albo istnieją przesłanki do niezwłocznego zgłoszenia do psychiatrycznej izby przyjęć, np.: współistnienie z objawami depresyjnymi urojeń, zachowania autoagresywne i agresywne, ograniczenie przyjmowania posiłków i płynów, obecność myśli samobójczych . Jak dowodzą wyniki badań, leki przeciwdepresyjne, bez względu na mechanizm działania, charakteryzują się podobnym odsetkiem poprawy i niewielką (z reguły) różnicą w skuteczności przeciwdepresyjnej w odniesieniu od innego środka przeciwdepresyjnego, z którym dany lek był porównywany. Często czynnikiem decydującym o wyborze lekarstwa jest nie sama skuteczność, a tolerancja preparatu i bezpieczeństwo jego stosowania. W doborze należy także uwzględniać cechy kliniczne depresji u danego pacjenta, choroby współistniejące, a co za tym idzie – inne środki farmakologiczne przyjmowane przez chorego oraz ryzyko potencjalnych interakcji. Część pacjentów w ogóle nie uświadamia sobie problemu i nie szuka pomocy medycznej, część trafia do lekarza pierwszego kontaktu (który nie zawsze potrafi ustalić właściwe rozpoznanie), część do neurologa, do psychologa, a tylko niewielka liczba – do specjalisty psychiatry. Niewątpliwie barierą wpływającą na niską rozpoznawalność depresji jest też organizacja systemu opieki psychiatrycznej. Badanie EZOP ujawniło jeszcze jedną, niebagatelną rzecz – na tle całej publicznej ochrony zdrowia, dostępność i jakość świadczeń psychiatrycznej opieki zdrowotnej jest oceniana zdecydowanie gorzej. Może być to ważny sygnał zwracający uwagę na nierówne traktowanie opieki psychiatrycznej w polityce społecznej państwa. Dostępność do publicznej opieki psychiatrycznej jest przeszkodą, z którą borykają się pacjenci w całym kraju. Średni czas oczekiwania na wizytę do lekarza psychiatry wynosi 3 miesiące, do psychologa jest jeszcze dłuższy i sięga, w zależności od regionu Polski, nawet do roku. Nie trzeba podkreślać, że dla pacjenta z depresją kilkanaście tygodni czekania na pomoc i leczenie to bardzo długi i wypełniony cierpieniem okres, podczas którego jego szanse na pełny powrót do zdrowia maleją. Badania potwierdzają, że wczesne działanie diagnostyczno-terapeutyczne przekłada się na większy odsetek remisji choroby, zmniejsza ryzyko nawrotu i śmiertelności. Powtórzmy: system ochrony zdrowia psychicznego w Polsce jest obecnie organizacyjnie nieprzygotowany do sprostania potrzebom znacznej części pacjentów z depresją. Jednak zmiany zostały już zapoczątkowane i – pomimo licznych trudności w ostatnich latach – są kontynuowane celem wypracowania optymalnych i efektywnych rozwiązań. Niezależnie od powyższego, możliwe do realizacji są różne działania, które mogą poprawić opiekę nad pacjentem z depresją. Obejmują one w szczególności zwiększanie świadomości i kompetencji lekarzy, personelu medycznego oraz przedstawicieli innych środowisk, którzy najczęściej stykają się z osobami dotkniętymi tą chorobą. Wiedza w zakresie zdrowia psychicznego powinna być pogłębiana przez profesjonalistów medycznych także w samodzielnym kształceniu ustawicznym. Bardzo istotne jest również zintensyfikowanie działań profilaktycznych nakierowanych na zmniejszenie rozpowszechniania depresji. Przy ograniczonej dostępności do specjalistów psychiatrów, działania zmierzające do zwiększenia kompetencji lekarzy innych specjalności w zakresie leczenia depresji wydają się być jednym z możliwych rozwiązań. W Polsce system kształcenia lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w tematyce chorób psychicznych nie dostarcza pracownikom medycznym wystarczającej wiedzy i praktycznych umiejętności. Znajomość typowych symptomów depresji, metod wykrywania i założeń dotyczących kuracji pozwalałaby lekarzom POZ na wdrożenie terapii u pacjentów, którzy do psychiatry zapewne nigdy by się nie zgłosili. Niezbędne wydają się więc szkolenia dla lekarzy rodzinnych obejmujące zapoznanie z objawami, sposobami rozpoznawania i podstawami leczenia depresji oraz przygotowanie materiałów poszerzających wiedzę – z przeznaczeniem do wykorzystania w samodzielnym kształceniu ustawicznym. Pomocne jest również opracowanie rekomendacji w tym zakresie. Wspólnym rozwiązaniem dla opisanych problemów jest zaproponowany program profilaktyczno-edukacyjny zapobiegania depresji na poziomie POZ. Składa się on z trzech części odnoszących się do zidentyfikowanych powyżej barier. Zalecanymi oddziaływaniami powinni zostać objęci wszyscy pacjenci leczący się w poradniach POZ oraz lekarze rodzinni. Przedsięwzięcie ma z założenia charakter ciągły, a przesiewowe badanie pod kątem występowania zaburzeń́ depresyjnych powinno stanowić́ stały element praktyki lekarskiej, tak jak mierzenie ciśnienia. Wskazania powinny być realizowane we wszystkich poradniach POZ w Polsce. W przypadku trudności z szybkim upowszechnieniem poniższych rekomendacji na terenie całego kraju, można rozważyć przeprowadzenie programu pilotażowego w poradniach POZ w wybranych placówkach zdrowia. Pierwszą częścią programu jest przeprowadzenie szeroko zakrojonych szkoleń dla lekarzy POZ. Stanowią̨ oni podstawowe ogniwo interwencji, ponieważ mają największy kontakt z grupą osób narażonych na zwiększone ryzyko występowania zaburzeń depresyjnych. Przeszkoleni lekarze ogólni mają włączyć do swojej codziennej praktyki przesiewowy test pozwalający na wykrycie objawów depresji. Taki skryning przynosi istotną korzyść także im samym (rozwiązanie problemu wielu kłopotliwych pacjentów, zmniejszenie liczby niepotrzebnych skierowań na badania), przy minimalnych kosztach – skale oceny nie muszą być wypełniane podczas wizyty. Po stwierdzeniu objawów depresji lekarze rodzinni powinni podjąć decyzję o dalszym postępowaniu w ramach swojej praktyki lub skierowaniu do psychologa/psychiatry. Pierwszą częścią programu jest przeprowadzenie szeroko zakrojonych szkoleń dla lekarzy POZ. Stanowią̨ oni podstawowe ogniwo interwencji, ponieważ mają największy kontakt z grupą osób narażonych na zwiększone ryzyko występowania zaburzeń depresyjnych. Przeszkoleni lekarze ogólni mają włączyć do swojej codziennej praktyki przesiewowy test pozwalający na wykrycie objawów depresji. Taki skryning przynosi istotną korzyść także im samym (rozwiązanie problemu wielu kłopotliwych pacjentów, zmniejszenie liczby niepotrzebnych skierowań na badania), przy minimalnych kosztach – skale oceny nie muszą być wypełniane podczas wizyty. Po stwierdzeniu objawów depresji lekarze rodzinni powinni podjąć decyzję o dalszym postępowaniu w ramach swojej praktyki lub skierowaniu do psychologa/psychiatry. Celem leczenia jest uzyskanie poprawy funkcjonalnej, czyli powrotu do funkcjonowania sprzed wystąpienia choroby. Ocena skuteczności terapii przeciwdepresyjnej powinna mieć miejsce po 4-6 tygodniach. Stwierdziwszy poprawę stanu psychicznego, leczenie przeciwdepresyjne należy kontynuować przez 6-9 miesięcy. Na każdym etapie kuracji w przypadku braku poprawy wskazana jest weryfikacja rozpoznania i przyjmowania leku przez pacjenta. Przy braku skuteczności leczenia po 4-6 tygodniach zalecana jest optymalizacja postępowania (zwiększenie dawki leku). Nie odnotowawszy poprawy pomimo zwiększenia dawki środka przeciwdepresyjnego, trzeba go zmienić na lek z innej grupy lub skierować pacjenta do specjalisty psychiatry. Zakończenie leczenia przeciwdepresyjnego powinno być poprzedzone ponowną oceną stanu psychicznego oraz wywiadem dotyczącym aktualnej sytuacji życiowej pacjenta (należy wnikliwie rozważyć odstawienie leku w przypadku obecności środowiskowych czynników ryzyka nawrotu depresji, np. trudnych okoliczności życiowych). Sugeruje się, by nie odstawiać leku nagle, za to powoli redukować dawkę. Na każdym etapie leczenia wskazane jest rozważenie zalecenia oddziaływań psychoterapeutycznych (w depresji o niewielkim nasileniu – jako jedyna forma leczenia, przy zintensyfikowaniu objawów – jako leczenie wspomagające obok farmakoterapii). ( rekomendacje Ministerstwa Zdrowia)