Mieszkańcy Skawiny są przeciwni likwidacji oddziału neurologii w Szpitalu Specjalistycznym im. dr. J. Babińskiego w Krakowie. Zbierają podpisy pod protestem przeciwko takiej decyzji.

Skawinianie mają najbliżej do tego szpitala, w którym Oddział Neurologiczny funkcjonujące od 1962 r.. To mieszkańcy gminy Skawina stanowią spory odsetek pacjentów leczących się tu m.in. po udarach oraz z wieloma schorzeniami jak guzy mózgu, padaczka. – Leżałam tu kilkakrotnie, gdy po wylewie miałam niedowład ręki i nogi. Pierwszy raz przywieziono mnie karetką, wnoszono na noszach.

Po miesiącu wychodziłam ze szpitala o własnych siłach jedynie z pomocą balkonika – wspomina pani Maria. Uważa, że plusem jest funkcjonowanie przy oddziale Poradni Neurologicznej, w której po wyjściu ze szpitala można kontynuować leczenie. To ważne, bo można wybrać sobie lekarza prowadzącego pacjenta w szpitalu, znającego historię choroby pacjenta. Janina Podalska nie wyobraża sobie innego miejsca do leczenia swojej mamy i wizyt u niej. – Ze Skawiny to zaledwie kilka kilometrów. Nie trzeba się przesiadać do tramwajów czy autobusów. Wystarczy jechać jednym dosłownie cztery przystanki. Czasem mogłam mamę odwiedzać dwa razy dziennie. Do każdego innego szpitala w Krakowie dojazd w jedną stronę zajmie mi sporo ponad godzinę – mówi córka pacjentki cierpiącej na chorobę Parkinsona.

Skawina od lat współpracuje ze szpitalem, m.in. uczestniczy w programie przeciwko depresji „Wyprzedź smutek”. Przy Centrum Wspierania Rodziny funkcjonuje Zespół Leczenia Środowiskowego, w którym przyjmują lekarze ze szpitala. – Od lat też wspieramy szpital finansowo przekazując darowizny na wyposażenie czy remont tej placówki – mówi Adam Najder, burmistrz Skawiny. W sprawie likwidacji neurologii interweniował u Stanisława Kracika, dyrektora szpitala. – Przedstawił argumenty że istnieje groźba nieotrzymania kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia na ten oddział, do którego szpital musi sporo dopłacać. Jest pewność, że wygrają z nim inne krakowskie szpitale, znacznie lepiej wyposażone. W tej sytuacji tę decyzję musimy przyjąć do wiadomości – dodaje burmistrz.

Jednak zdaniem posła Piotra Ćwika nie można jej uzasadniać względami finansowymi, bo służba zdrowia nigdy nie przyniesie zysków, a leczenie w oddziałach neurologicznych zawsze będzie drogie. – Należy go utrzymać, ale wprowadzić w nim program naprawczy. Jest na to czas, bo w tym roku nie będzie ogłaszanych konkursów na przyszły rok – przekonuje poseł. Potwierdza to małopolski oddział NFZ–u. – Obowiązujące kontrakty w tym roku będą aneksem przedłużane na następny rok – poinformowała Jolanta Pulchna, rzeczniczka funduszu. Maciej Bóbr, rzecznik szpitala, plan likwidacji oddziału tłumaczy wieloma względami, m.in. brakiem warunków do leczenia na miejscu chorób towarzyszących schorzeniom neurologicznym, np. kardiologicznym i wewnętrznym. Pacjenci na konsultacje wożeni są do innych placówek. Brakuje tu m.in. pracowni z aparatem EMG, oceniającym reakcję mięśnia na bodźce i stosownych certyfikatów zarządzania jakością. – Przede wszystkim w strukturze szpitala nie ma oddziału anestezjologii i intensywnej terapii, odpowiedniego oddziału rehabilitacji neurologicznej, chirurgii naczyniowej i bloku operacyjnego. Nie ma też możliwości wykonania na miejscu badań angiografii i DSA, oceniających układ naczyniowy, endoskopowych, rezonansu magnetycznego tomografii wielonarządowej – wymienia rzecznik. Podkreśla też, że szpital Babińskiego nie może skuteczne konkurować z innymi krakowskimi szpitalami, udzielającymi świadczeń w zakresie neurologii, w szczególności z nowo otwartym oddziałem neurologicznym w Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II. Maciej Bóbr przytacza też inny argument: w szpitalu nie ma też oddziału udarowego, więc trudno będzie przekonać NFZ o przyznaniu kontraktu, ponieważ odpada uzasadnienie o dostępności leczenia w tzw. złotej godzinie, czyli w czasie, gdy jest szansa na uratowanie życia.

Szpital pozostawi Poradnię Neurologiczną oraz zamierza uruchomić oddział rehabilitacji neurologicznej dla pacjentów po kryzysach nerwowych. Akcję zbierania podpisów organizuje MKK NSZZ „Solidarność” w Skawinie i parlamentarzyści PiS–u: poseł Piotr Ćwik oraz senator Bogdan Pęk. Podpisy zbierane są w ich biurze, ul. Rynek 12.



Źródło: www.dziennikpolski24.pl