Wyjaśnienie w sprawie leczenia małoletniego...
Ze względu na nieścisłe, a także nieprawdziwe doniesienia medialne w sprawie choroby i leczenia małoletniego pacjenta z wrodzoną wadą serca resort zdrowia przekazał do wiadomości publicznej opinię...
Wejście do serwisu dla lekarzy wymaga potwierdzenia oświadczenia widocznego na stronie.
Jeśli nie spełniasz wymienionych warunków, kliknij przycisk Pomiń.
Ze względu na nieścisłe, a także nieprawdziwe doniesienia medialne w sprawie choroby i leczenia małoletniego pacjenta z wrodzoną wadą serca resort zdrowia przekazał do wiadomości publicznej opinię...
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę wdrażającą dyrektywę transgraniczną. A to oznacza, że pacjenci będą mogli ubiegać się o zwrot kosztów leczenia za granicą.
Minister Zdrowia i Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia wydali zalecenia wszystkim placówkom prowadzącym oddziały chorób zakaźnych w sprawie procedur stosowanych w przypadku zagrożenia zarażeniem...
W poniedziałek (9 września) wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski podpisał dwie umowy na doposażenie klinik i oddziałów hematoonkologii w sprzęt do diagnostyki i leczenia białaczek w SPZOZ...
LekSeek ® Polska © 2003-2018
Komentarze
[ z 3]
Nareszcie ! Brak znieczulenia do porodu to domena krajów trzeciego świata, jest to dobry krok, jednak pojawia się pytanie o aspekty wykonawcze. Nie od dziś wiadomo, że anestezjologów brakuje na wielu oddziałach położniczych i nie zanosi się na lepszą sytuację.
Ciekawe z jakiej przyczyny mimo wszystko części pacjentek takiego znieczulenia się odmawia, tłumacząc to na przykład zbyt późnym poproszeniem o znieczulenie. A przecież kobiety rodzące powinny mieć zapewniony dostęp do bezbolesnego porodu i to w kwestii personelu szpitalnego powinno leżeć, aby wybrać najwłaściwszy moment na zaproponowanie znieczulenia, a nie czekać czy pacjenta rodząca dopomni się o leki, czy może postanowi rodzić bez żadnych specyfików ułatwiających ten proces. Z resztą wydaje mi się, co potwierdzają doniesienia z różnych źródeł, że w naszym kraju w ogóle leczenie bólu leży na marnym poziomie i brak właściwej terapii bólu dotyczy nie tylko okresu okołoporodowego oraz kobiet ciężarnych, ale pacjentów z innych oddziałów również włącznie z chorymi na nieuleczalne przypadłości z chorobami nowotworowymi i pacjentami hospicjów włącznie. Z jednej strony pewnie wynika to z niedouczenia i obawy przed sięganiem po leki opioidowe z trzeciego stopnia drabiny analgetycznej. Zwłaszcza wśród lekarzy z mniejszych ośrodków, niekoniecznie pogłębiających swoją wiedzę i może nie czujących się wystarczająco pewnie w tym temacie, a jednocześnie nie posiadających w swoim otoczeniu żadnego autorytetu do którego można by zwrócić się po poradę. Z drugiej strony może chodzi o kwestie finansowe, albo uważa się (co najłatwiej chyba zauważyć wśród przedstawicieli specjalizacji zabiegowych), że skoro pacjent jest chory, był operowany lub w jakiś sposób ingerowano w jego ciało, to przecież musi boleć. I nie docenia się roli leków przeciwbólowych jako istotnego czynnika nie tylko podnoszącego komfort leczenia pacjenta, ale również przekładającego się w znacznym stopniu na poprawę funkcjonowania układu autonomicznego i utrzymania sprawności wielu narządów wewnętrznych co bezpośrednio przekładać się musi na stan chorych oraz czas powrotu do pełni zdrowia. Dobrze, aby podobne artykuły jak ten powyżej powstawały, bo może w ten sposób uda się coś zmienić w świadomości lekarzy i zwrócić ich uwagę na zasadność korzystania ze znieczuleń w terapii pacjentów w tym również kobiet rodzących.
Tylko kilka procent kobiet rodzi prawie w ogóle bez bólu. Reszta wspomina poród jako doświadczenie bolesne i męczące. Dzięki znieczuleniu zewnątrzoponowemu rodząca odczuwa skurcze jako mniej bolesne, jest bardziej zrelaksowana i spokojna, a jednocześnie może dalej chodzić i kontrolować co się z nią dzieje. Kolejną zaletą znieczulenia jest jego bezpieczeństwo. Powikłania zdarzają się niezwykle rzadko. Możesz odczuwać bóle głowy jeżeli lekarz nakłuje przypadkowo oponę twardą, co w praktyce zdarza się jedynie w 1% przypadków. Częściej wystąpić może spadek ciśnienia krwi. Aby temu zapobiec, pacjentce podaje się przed zabiegiem płyn elektrolitowy w kroplówce. Znieczulenie często wykonuje się również w przypadku cesarskiego cięcia, co umożliwia mamie chociaż częściowy udział w porodzie i szybszy kontakt z dzieckiem. Znieczulenie zewnątrzoponowe wykonywane jest przez anestezjologa.