Rzecznik Praw Dziecka chce m.in., aby do katalogu miejsc pobytu dzieci, w których będzie obowiązywał zakaz sprzedaży i podawania określonych środków spożywczych, dołączyć m.in. szpitale i oddziały dziecięce.

Marek Michalak zwrócił się o to do przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie Ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia.

Zdaniem RPD w spisie instytucji znajdujących się w projekcie brakuje m.in. żłobków, placówek instytucjonalnej pieczy zastępczej, ośrodków wychowawczych, a także szpitali i oddziałów dziecięcych, zakładów opiekuńczo-leczniczych, domów pomocy społecznej dla dzieci.

Marek Michalak podkreśla, że problem dotyczy dużej liczby dzieci, w dodatku wiele z nich wymaga wyjątkowej opieki ze strony państwa.

„W ostatnim czasie szczególnie poruszyła mnie skarga pacjentów jednego z kontrolowanych przeze mnie szpitali. Dzieci, niekiedy przebywające tam po kilka lat, skarżyły się na doskwierający im głód, bo porcje dostarczane przez firmę cateringową są niewystarczające” – pisze RPD w swoim wystąpieniu.

W ocenie rzecznika proponowane zmiany mają prowadzić do zagwarantowania większej grupie dzieci żywienia zgodnego z normami żywieniowymi opracowanymi przez Instytut Żywności i Żywienia im. prof. dr. med. Aleksandra Szczygła w Warszawie.


Źródło: www.podyplomie.pl