Proponowane przez Ministerstwo Zdrowia zmiany w projekcie nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia dotyczą m.in. reklam suplementów diety. Nie będą mogli w nich występować prawdziwi i fikcyjni przedstawiciele zawodów medycznych, zakazane będzie także wykorzystywanie przedmiotów kojarzonych z zawodem lekarza. Za reklamę suplementu niezgodną z przepisami firma zapłaci karę od 10 tys. do miliona złotych - informuje Prawo.pl.
Jak podaje Prawo.pl, projekt nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia trafił do konsultacji społecznych. Resort zdrowia uważa, że zmiany są konieczne, bo Polacy bardzo chętnie korzystają z suplementów, a pandemia przyczyniła się do wzrostu ich spożycia. Tymczasem nieodpowiednie stosowanie suplementów może przynieść szkody dla zdrowia, szczególnie w przypadku niekontrolowanego samoleczenia pacjentów, a także spożywania ich w połączeniu z lekami przepisanymi przez lekarza.
„Reklama suplementów sprawia, że Polacy naprawdę wierzą w preparaty, które w ich przekonaniu mogą wszystko. Często wręcz włączają je sami w swoje leczenie >>na wszelki wypadek<<. Dlatego bardzo istotne jest, by przepisy uregulowały kwestię reklam suplementów” - podkreśla dr hab. n. med. prof. UMP Agnieszka Neumann-Podczaska, ekspert Zespołu ds. Opieki Farmaceutycznej przy Ministerstwie Zdrowia oraz koordynator programu pilotażowego przeglądu lekowego, cytowana przez serwis.
Prawo.pl informuje, że według analiz firmy badawczej PMR Ltd. Sp. z o.o. wartość sprzedaży leków i suplementów diety (wraz z dietetycznymi środkami spożywczymi) w aptekach, sklepach i internecie wyniosła w 2020 r. ponad 15 mld zł. To prawie 4 proc. więcej niż przed pandemią Covid-19.
Serwis dodaje, że rośnie również rynek reklam suplementów. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego w Polsce tylko w 2018 r. firmy przemysłu farmaceutycznego wydały 4,2 mld zł na reklamę suplementów diety i leków bez recepty.
Agnieszka Neumann-Podczaska podkreśla, że istotną zmianą w nowelizowanej ustawie jest to, że podmiot gospodarczy będzie miał obowiązek zatwierdzenia reklamy na piśmie i będzie wiadomo, kto za nią odpowiada. Dotąd nie było to jednoznaczne.
Cytowana przez Prawo.pl ekspertka uważa także za szczególnie istotny zakaz używania w reklamie preparatów wizerunku przedstawicieli zawodów medycznych oraz urządzeń, które są z nimi kojarzone.
„To sprawi, że pacjenci nie będą mieli mylnego obrazu, że w reklamie lekarz czy farmaceuta zachęca do używania danego preparatu, a w rzeczywistości np. w ramach przeglądu lekowego, który ma szansę niebawem wejść do koszyka świadczeń gwarantowanych, farmaceuta każe odstawić ten sam preparat” - wyjaśnia Agnieszka Neumann-Podczaska.
W jej opinii proponowane zmiany nie rozwiążą wszystkich problemów związanych z rynkiem suplementów, jednak mają szansę wpłynąć na świadomość pacjentów.
Komentarze
[ z 0]