Według naukowców z University of California, intensywny wysiłek fizyczny poprawia wyniki terapii zaburzeń poznawczych i emocjonalnych u młodych pacjentów ze schizofrenią.

- Ćwiczenie jednocześnie ciała i umysłu, może zmienić przebieg schizofrenii, szczególnie jeśli leczenie jest wprowadzone na wczesnym etapie choroby - powiedział Joe Ventura, jeden z autorów badania.

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili dwa eksperymenty finansowane przez amerykański National Institute of Mental Health.

W pierwszym badaniu, które trwało 10 tygodni, wzięło udział 16 młodych osób po pierwszym epizodzie choroby. 9 osób trenowało tylko z pomocą komputera umiejętności intelektualne oraz pracowało nad radzeniem sobie w relacjach społecznych. Pozostałe siedem osób, dodatkowo 4 razy w tygodniu wykonywało intensywne ćwiczenia aerobowe.

W pierwszej grupie nie odnotowano zmian, natomiast możliwości ćwiczących fizycznie pacjentów znacznie się poprawiły. W ćwiczeniu, które polegało na rysowaniu z pomocą łączenia kropek, średni czas jego ukończenia spadł z 37 do 25 sekund. Problemy emocjonalne spadły natomiast aż o połowę.

W drugim badaniu, które trwało aż 6 miesięcy, wzięło udział 32 młodych pacjentów. Tym razem, uczestnicy fizycznego treningu towarzyszącego komputerowym ćwiczeniom mentalnym i emocjonalnym wypadli aż 3 razy lepiej niż ci, którzy ćwiczyli tylko umysł i radzenie sobie z emocjami.

Naukowcy twierdzą, że ćwiczenia aerobowe powodowały wyraźny wzrost stężenia neurotropowego czynnika pochodzenia mózgowego, który pobudza hipokamp do wytwarzania nowych neuronów i synaps. Ich zdaniem jak najwcześniejsze wprowadzenie odpowiedniej terapii może zapobiec niepełnosprawności i dokonać trwałych ulepszeń.


Źródło: sciencedaily.com