DiCELLa to firma bioinformatyczna tworząca własne oprogramowanie do analizy zdjęć mikroskopowych. Dzięki wykorzystaniu autorskich algorytmów w połączeniu z najnowszymi technikami uczenia maszynowego, a zwłaszcza głębokich sieci neuronowych, proponowane oprogramowanie daje nowe możliwości w analizie obrazu. Start-up ma przede wszystkim wspierać diagnostów i laborantów w ich codziennej pracy.
DiCELLa istnieje od listopada ubiegłego roku. Mieści się na Wydziale Matematyki i Informatyki UJ. Spółka jest pierwszą w Uniwersytecie Jagiellońskim, która powstała na bazie własności intelektualnej uwłaszczonej zgodnie z możliwościami, jakie daje ustawa prawo o szkolnictwie wyższym. Jej pomysłodawcą i założycielem jest Krzysztof Misztal, absolwent dwóch uniwersyteckich wydziałów - Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej oraz Matematyki i Informatyki, na którym zrobił doktorat. Naukowiec w Centrum Transferu Technologii CITTRU zgłosił innowacyjne algorytmy do analizy obrazów powstałe w wyniku jego pracy badawczej, które zamierzał samodzielnie komercjalizować. Zespół obecnie liczy 12 osób. W większości są to najzdolniejsi studenci i doktoranci na kierunkach matematyka i informatyka.
Błyskawiczny sukces start-upu nie byłby możliwy, gdyby nie inwestycja ze strony funduszu Leonardo Fund, który jest funduszem BRIdge Alfa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Jego celem jest stworzenie odpowiednich warunków do rozwoju, wejścia na rynek innowacyjnych produktów i rozwiązań. NCBR, operator programu, nie finansuje projektów bezpośrednio, ale poprzez specjalnie powołane fundusze, tzw. Alfy, tworzące sieć wehikułów inwestycyjnych. Centrum zapewnia dofinansowanie na poziomie 80 proc. budżetu utworzonej Alfy. Spółka diCELLa pozyskała dzięki temu 800 tys. zł, pozostałe 200 tys. zł to kapitał prywatny.
- Mimo że nasz projekt został uruchomiony w styczniu tego roku, możemy już pochwalić się sporymi osiągnięciami. Uniwersyteckie zespoły na dwóch wydziałach korzystają ze stworzonych przez nas oprogramowań do analizy obrazów. Możemy się również pochwalić merytoryczną współpracą z Katedrą Uczenia Maszynowego UJ. Ponadto rozmawiamy z firmami spoza uczelni. Jesteśmy w kontakcie z BioBankiem w Gdańsku, który za pomocą naszej aplikacji planuje udostępnienie swoich danych jako publicznego repozytorium - mówi dr Krzysztof Misztal.
Najnowszy produkt diCELLa transplant EXPERT, który teraz wchodzi na rynek, wyszedł naprzeciw skomplikowanym, wymagającym procedurom i wytycznym Banku Komórek związanym z kwalifikacją dawcy tkanki źródłowej. Ta nowa aplikacja webowa posłuży do rejestracji dawców przeszczepów. Jest ona niezmiernie łatwa w obsłudze. Umożliwia szybką i sprawną realizację procedury kwalifikacji dawcy w formie elektronicznej. Zdaniem jej twórców znacznie ułatwi pracę personelu medycznego.
- Oprócz samego rejestrowania pacjentów aplikacja pozwala na wypełnienie wszystkich danych potrzebnych do kwalifikacji dawcy, na podjęcie decyzji o ewentualnym pobraniu tkanki oraz jej rejestrowaniu i obserwacji z nią związanych. Dane w diCELLa transpant EXPERT zabezpieczone są przed nieautoryzowanymi zmianami technologią blockchain, co zapewnia ich autentyczność i niezaprzeczalność. Nasz produkt będzie w najbliższym czasie podlegał certyfikacji ISO - wyjaśnia dr Krzysztof Misztal.
Spółka również chętnie wspiera młodych naukowców, którzy w swojej codziennej pracy wykorzystują mikroskopy i analizują zdjęcia mikroskopowe. Stworzyła dla nich specjalny system stypendialny, dzięki któremu mogą liczyć na dofinansowanie wyjazdów konferencyjnych.
Komentarze
[ z 5]
Cieszę się że studenci i doktoranci podejmują się takich wyzwań. Rzeczywiście trzeba zespołu wspaniałych umysłów, aby móc stworzyć tak zaawansowany projekt Miejmy nadzieję, że pomysł pomoże w codziennej pracy diagnostów.
Młodzi ludzie coraz częsciej odnoszą sukcesy na polu łączącym medycynę, informatykę i matematykę. Najnowsze technologie mają ogromny wpływ na przyszłośc medycyny.
Mikroskopia elektronowa w dzisiejszych czasach znajduje coraz szersze zastosowanie prawie w każdej dziedzinie nauk przyrodniczych i technicznych oraz w diagnostyce medycznej i weterynaryjnej. Dzieje się tak dlatego, że ludzkie zmysły są ograniczone w swoich możliwościach badawczych i aby dowiedzieć się więcej o otaczającym nas świecie i zwiększyć możliwości terapeutyczne, potrzebujemy coraz to bardziej skomplikowanych przyrządów. Takim właśnie narzędziem, zwiększającym zakres percepcji oka ludzkiego, zakresie jeśli chodzi o widzenia obiektów bardzo małych, a nawet zajrzenia do ich środka, jest mikroskop. Mikroskopia optyczna napotyka na barierę – zbyt duża długość fali promienia światła widzialnego nie pozwala na osiągnięcie odpowiedniej rozdzielczości, czyli najmniejszej odległości dwóch punktów możliwych do rozróżnienia. Wielkością charakteryzującą każdy mikroskop jest powiększenie użyteczne. Jest to takie powiększenie, przy którym najmniejszy rozpoznawalny szczegół preparatu, równy zatem co do wielkości zdolności rozdzielczej danego mikroskopu, będzie powiększony do wielkości równej zdolności rozdzielczej oka nieuzbrojonego. Człowiek z odległości 250mm dobrze rozróżnia dwa punkty oddalone od siebie o ok. 1mm. Mikroskop świetlny pozwala na obserwację obiektów nie mniejszych niż 0,001mm, czyli powiększa obraz do 1000 x. Mikroskop elektronowy zaś, dzięki zastosowaniu promienia elektronowego zamiast promienia z fotonów widzialnych, ma zdolność rozdzielczą jeszcze 1000x większą. Zamiast żarówki halogenowej jest tu użyta katoda wolframowa rozgrzana do bardzo wysokiej temperatury, emitująca elektrony, przyspieszane przez anodę, skupiane przez diafragmy i pola elektryczne i magnetyczne, pełniące rolę soczewek. Strumień elektronów o odpowiedniej energii, padając na próbkę powoduje powstanie szeregu zjawisk fizycznych, które są wykorzystywane praktycznie w mikroskopach jako źródło informacji o badanym materiale. Część elektronów przechodzi przez materiał, lub ugina się jak na siatce dyfrakcyjnej – te zjawiska wykorzystywane są w mikroskopie transmisyjnym. Część zostaje rozproszona na nierównościach preparatu, inne powodują wybicie z próbki elektronów wtórnych – te zjawiska są wykorzystywane w mikroskopie skaningowym. Część elektronów zostaje zaabsorbowana przez materiał, powstają fotony światła widzialnego i rentgenowskie promieniowanie charakterystyczne. Wszystkie te zjawiska także możliwe są do wykorzystania w mikroskopie elektronowym, przy dołączeniu specjalistycznych urządzeń, w celu uzyskania większej ilości informacji o badanym materiale.
Znajomość morfologii organelli komórkowych i błon cytoplazmatycznych pomaga w zrozumieniu funkcjonowania biologicznego organizmu żywego, przydatna wiec jest w histologii, biologii i weterynarii jak i w dydaktyce. Umożliwia też śledzenie zmian w tkankach ludzkich,zwierzęcych i roślinnych spowodowanych chorobą lub działaniem substancji chemicznych i fizycznych takich jak trucizny, metale ciężkie, promieniowanie jonizujące lub cieplne. Może przyczynić się do znalezienia sposobu ochrony przed ich szkodliwością lub ocenić działanie uboczne leków lub kosmetyków. Dzięki temu techniki mikroskopii elektronowej mają zastosowanie, toksykologii, farmakologii czy radiobiologii. Szczególną użyteczność mikroskop elektronowy może mieć w onkologii, gdyż pomaga różnicować nowotwory oraz w immunologii do wykrywania umiejscowienia się przeciwciał w tkankach, za pomocą znakowania złotem koloidalnym. Ma też zastosowanie na przykład w ortopedii, chirurgii i rehabilitacji - poprzez badanie przebiegu gojenia się wszczepów, protez i zastawek, w neuropatologii czy nefropatologii – do uściślania diagnozy. W mikroskopie elektronowym można wykryć i rozpoznać bakterie, wirusy, pierwotniaki, grzyby czy inne pasożyty znajdujące się albo w organizmach żywych albo w paszy, glebie lub ściółce. Możliwe jest zbadanie struktury tych mikroorganizmów jak i zmian morfologicznych jakie powodują w tkankach żywiciela. Czyli technika ta ma zastosowanie dodatkowo w mikrobiologii i ochronie środowiska. Dodatkowo przydatna może być w takich dziedzinach jak: dermatologia, stomatologia, farmacja, geologia, materiałoznawstwo czy medycyna sądowa.
Nauka rozwija się w piekielnie szybkim tempie. Obserwacja zjawisk w powiększeniu pozwala nam lepiej zbadać problem od środka, co jest przydatne zwłaszcza w medycynie, ale także w badaniu budowy atomu. Dlatego też tak bardzo ważnym, często niedocenianym wynalazkiem jest mikroskop. Czym jest mikroskop? Posługując się niezbyt skomplikowaną definicją, narzędziem, które zamienia wymiary danego przedmiotu widziane przez oko ludzkie na wymiary większe widziane przez to oko, według stopnia przybliżenia, ostrości i innych parametrów. Wyróżniamy wiele rodzajów mikroskopów, od podstawowych dostępnych w szkołach jak mikroskop stereoskopowy, który wysoką jakość zawdzięcza przystosowaniu do wykonywania konkretnych zadań. Dlaczego jednak mikroskop jest tak bardzo ważny? Jest to przede wszystkim narzędzie dzięki któremu wzrosło nasze pojęcie o budowie pewnych struktur. Obserwacja krwi pozwala nam zajrzeć w jej budowę, ciekawym zjawiskiem jest także obserwacja przedmiotów codziennego użytku. Wydają się one być gładkie, jednak przy dokładnym ich badaniu zauważamy mikropęknięcia, załamania struktury. Przyrząd ten pozwolił nam wreszcie zobaczyć bardzo małe istoty. Czy bez jego obecności mielibyśmy świadomość istnienia roztoczy, kolibrów czy też małych pasożytów, które ,,gołym okiem” są niewidoczne? Badania, które przeprowadza się dzięki mikroskopom służą ludzkości nadal. Bardzo popularne jest przede wszystkim jego wykorzystanie w medycynie. Niektórzy specjaliści od branży sądowej używają go do obejrzenia w dokładnym wydaniu dowodu, śladów zbrodni czy też ciała ofiary.