7 lutego 2023 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę przychodni lekarskiej Optima sp. z o.o. z siedzibą w Przemyślu na decyzję Rzecznika Praw Pacjenta.
W lutym 2022 r. Rzecznik Praw Pacjenta uznał, że Optima Sp. z o.o., stosując u pacjentów leki zawierające amantadynę narusza zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych, odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej. Rzecznik nakazał zaniechania takiego postępowania.
Optima Sp. z o.o. zaskarżyła decyzję Rzecznika Praw Pacjenta, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, oddalił skargę, przyznając rację Rzecznikowi Praw Pacjenta. W uzasadnieniu ustnym sąd wskazał, że brak jest wątpliwości co do słuszności stanowiska Rzecznika Praw Pacjenta, który zgromadził w sprawie kompletny materiał dowodowy i właściwie go ocenił; bezsprzeczne jest także, że Optima Sp. z o.o. stosowała praktyki naruszające zbiorowe prawa pacjentów.
- Nie ma dowodów naukowych, które potwierdzałyby skuteczność i bezpieczeństwo leczenia COVID-19 przy pomocy amantadyny. Ta terapia nie spełnia zatem podstawowego wymogu - nie jest zgodna z aktualnym stanem wiedzy medycznej - mówi Rzecznik Praw Pacjenta - Ponadto pacjent jest narażony na rozwój choroby i opóźnienie rozpoczęcia właściwego leczenia, a także na wystąpienie licznych działań niepożądanych, związanych ze stosowaniem leku – dodaje. Działania niepożądane zostały wymienione w charakterystyce produktu leczniczego leku Viregyt K. Są to często zaburzenia psychiczne i zaburzenia układu nerwowego. Zdarzały się także przypadki prób samobójczych oraz zgonu w przypadku przedawkowania tego leku.
RPP przypomina, że leczenie musi odpowiadać aktualnej wiedzy medycznej, a więc posiadać rzetelnie potwierdzoną skuteczność i bezpieczeństwo. Dlatego nie można leczyć amantadyną zakażenia wirusem SARS-CoV-2, czy też choroby COVID-19.
Rzecznik wskazuje, że Viregyt-K, zawierający amantadynę, zgodnie ze wskazaniem, może być stosowany w przypadku grypy typu A. Część podmiotów przepisywała ten lek pacjentom pod pretekstem leczenia zakażenia wirusem grypy. Placówki te nie potwierdzały jednak u swoich pacjentów zakażenia wirusem grypy na podstawie wyniku testu diagnostycznego. Przepisywanie amantadyny opierało się więc wyłącznie o sam wywiad z pacjentem, przeprowadzany zazwyczaj telefonicznie.
Rzecznik Praw Pacjenta wszczął i przeprowadził 30 postępowań w sprawach praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów, które dotyczyły stosowania leków zawierających amantadynę w terapii COVID-19. Z informacji, które Rzecznik Praw Pacjenta otrzymał z Centrum e-Zdrowia, wynika że niektóre placówki medyczne tylko w ciągu kilku miesięcy pandemii koronawirusa wystawiły setki, a nawet tysiące takich recept. Jedna z tych placówek wystawiła ponad 20 000 recept.
Spośród 30 spraw Rzecznik Praw Pacjenta:
1) w 18 przypadkach – uznał, że te praktyki są stosowane i nakazał ich zaniechania;
2) w 10 przypadkach uznał, że te praktyki były stosowane, ale placówki medyczne zaprzestały ich stosowania przed wydaniem decyzji przez Rzecznika;
3) w 2 przypadkach umorzył postępowanie. Rzecznik umarza postępowanie, kiedy sygnały o naruszeniu zbiorowych praw pacjentów przez placówkę medyczną nie potwierdzą się.
Wszystkie postępowania zakończyły się. Placówki poinformowały o zastosowaniu się do decyzji Rzecznika Praw Pacjenta. Obecnie Rzecznik weryfikuje te informacje. Wystawianie recept na wskazane leki po otrzymaniu decyzji będzie oznaczało dalsze stosowanie zabronionych praktyk i będzie skutkowało nałożeniem kar pieniężnych do 500 tys. zł.
Rzecznik Praw Pacjenta poinformował również, że opublikuje na swojej stronie internetowej pisemne uzasadnienie wyroku niezwłocznie po jego otrzymaniu.
Komentarze
[ z 0]