U kobiet, które piją alkohol w czasie ciąży znacznie częściej występują przedwczesne porody i poronienia. Lekarze podkreślają, że nie ma dawki alkoholu, którą kobieta może wypić w ciąży bez ryzyka, że nie wyrządzi to szkody jej dziecku – zaznacza Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak w kolejnym wystąpieniu do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministra Zdrowia i Ministra Sprawiedliwości.
Rzecznik Praw Dziecka od kilku lat apeluje o podjęcie działań mających na celu ochronę dzieci narażonych na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia na skutek spożywania alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych w trakcie ciąży. Rzecznik podkreśla, że spożywanie alkoholu przez ciężarną może spowodować u dziecka poważne konsekwencje zdrowotne, m.in. zaburzenia rozwojowe, opóźnienie wewnątrzmacicznego wzrostu, a nawet jego śmierć.
Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych szacuje, że co roku w Polsce rodzi się około 9 tys. dzieci z zaburzeniami rozwojowymi powstałymi w wyniku kontaktu z alkoholem w czasie życia płodowego. Podobnie tragiczne skutki dla nieurodzonego dziecka mogą być wynikiem zażywania przez kobietę w ciąży innych substancji psychoaktywnych, np. narkotyków.
Z przekazanych RPD informacji wynika, że w Ministerstwie Sprawiedliwości podjęte zostały działania analityczne w zakresie oceny zachowań matek narażających swoje dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia w kontekście możliwych reakcji z zastosowaniem obecnie obowiązujących rozwiązań prawnych na gruncie prawa cywilnego oraz prawa karnego.
Z kolei Minister Zdrowia informował, że Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) w ramach zadań związanych z zapobieganiem, diagnozowaniem i pomocą dla dzieci z FASD i ich opiekunów, prowadzi działania mające na celu utworzenie Poradni FASD w Warszawie, która oprócz diagnozy i terapii dzieci z FASD, prowadziłaby terapię uzależnień dla kobiet w ciąży, mających problem z zaprzestaniem picia alkoholu. Przy wsparciu i współpracy z PARPA przy oddziale neurologicznym w Szpitalu Pediatrycznym WUM, powstaje Poradnia diagnozy, terapii i rehabilitacji dzieci z FASD. Przygotowywany jest film instruktażowy adresowany do diagnostów FASD z zakresu pomiaru kluczowych dysmorfii FASD, jak i oceny pobocznych zmian fizycznych charakterystycznych dla FASD oraz nowa odsłona strony www.ciazabezalkoholu.pl, jako źródło informacji dotyczących zagadnienia FASD.
Natomiast Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazała, że trwają prace nad powołaniem zespołu do spraw polityki demograficznej kraju, którego jednym z zadań ma być opracowanie kompleksowej strategii na rzecz rodzin i dzieci.
Rzecznik w ponownym wystąpieniu do szefów powyższych resortów dopytuje czy zostały podjęte zaplanowane działania, oraz na jakim etapie są powyższe prace i projekty legislacyjne.
Komentarze
[ z 10]
Przez ostatnie kilka dekad kobiety były zachęcane do unikania alkoholu podczas ciąży. Dzieci z FAS mogą rodzić się zbyt wcześnie, często mają niedowagę i nie rosną dobrze. Niektóre mają charakterystyczne rysy twarzy, takie jak cienka górna warga i małe oczodołowe otwory lub mały pionowy rowek między górną wargą a nosem może być spłaszczony. Inne objawy fizyczne związane z płodowym zespołem alkoholowym to niewielka głowa, krótki nos i problemy z kształtowaniem serca lub stawów. Pomimo tej wyraźnej porady, nawet połowa kobiet pije alkohol w czasie ciąży. Ponieważ nie jest jasne, ile alkoholu potrzeba, aby spowodować problemy, najlepsze rady pozostają takie same: kobiety powinny unikać alkoholu, jeśli są w ciąży lub mogą zajść w ciążę. Wiele kobiet jest w ciąży przez pewien czas, zanim się o tym dowiedzą. Czy spożycie alkoholu w czasie, gdy były w ciąży, ale nie zdawały sobie z tego sprawy mogło zaszkodzić dziecku - to bardzo częste pytanie pacjentek. Prawie na pewno nie zaszkodziło ich nienarodzonym dzieciom. Przez pierwsze dwa tygodnie nie powinno istnieć takie zagrożenie o ile ciąża przebiega prawidłowo. Co nie znaczy, że przez te pierwsze dwa tygodnie wolno pić alkohol - absolutnie nie.
Wiele kobiet zastępuje np. zwykłe piwo piwem bezalkoholowym. Takie napoje mogą jednak zawierać wyższe poziomy etanolu niż jest to wskazane na etykietach. Ponieważ nie jest znany bezpieczny poziom spożycia alkoholu w czasie ciąży, abstynencja od napojów bezalkoholowych wyeliminowałaby jakiekolwiek ryzyko zaburzeń spowodowanych spożywaniem alkoholu. Chociaż prawdopodobne jest, że umiarkowane spożycie napojów bezalkoholowych nie będzie stanowić zagrożenia dla niemowląt karmionych piersią (tylko prawdopodobne co wskazuje wiele źródeł), odkładanie karmienia piersią po spożyciu takich napojów upewniłoby mamę, że niemowlę nie będzie narażone na działanie alkoholu. Na opakowaniu piwa "bezalkoholowego" wyraźnie jest napisane, że zawiera ono alkohol. To szczegół (jakże istotny) pomijany przez wiele przyszłych mam i ich partnerów.
Spożywanie alkoholu w czasie ciąży może powodować fizyczne, poznawcze i behawioralne powikłania. Najcięższą postacią na końcu tego spektrum jest płodowy zespół alkoholowy, który obejmuje dysmorficzne rysy twarzy, opóźnienie wzrostu i poważne zaburzenia neurorozwojowe. Do tej pory nie ustalono bezpiecznego progu spożycia alkoholu w czasie ciąży i z tego powodu większość lekarzy zaleca całkowitą abstynencję alkoholu podczas ciąży. Niestety, ta praktyka może być trudna do przestrzegania dla osób nadużywających alkoholu lub spożywających napoje alkoholowe, które pragną smaku alkoholu nawet w czasie ciąży. W związku z tym niektóre z kobiet mogą odwoływać się do napojów alkoholowych oznaczanych jako "bezalkoholowe" są to substytuty zwykłych napojów alkoholowych, które mamy spożywają oczekując zaspokojenia swoich zachcianek bez szkody dla nienarodzonych dzieci. Niestety, tak jak wspomniano w poprzednim komentarzu, nie zawsze jest to prawdą.
Jak donoszą wyniki pewnych badań nawet co trzecia kobieta w okresie ciąży sięga po alkohol. Wynik jest przerażający. Zwrócenie na ten problem uwagi przez Rzecznika Praw Dziecka jest jak najbardziej słuszne. Nie mogę zrozumieć jak w dzisiejszych czasach może dochodzić do takich sytuacji skoro praktycznie wszędzie mówi się o szkodliwości alkoholu. Nie dotyczy to tylko kobiet w ciąży. Kobiety uważają, że jedna lampka czerwonego wina w żadnym wypadku nie zaszkodzi dziecku, jednak liczne badania informują że każda ilość może niekorzystnie wpłynąć na rozwój płodu, a im większa dawka tym powikłania mogą być poważniejsze. Często słyszy się również mity, które sugerują, że piwo wspomaga laktację, a właśnie czerwone wino wpływa korzystnie na poziom żelaza. W razie jakichkolwiek wątpliwości i pytań w tak ważnej sprawie jaką jest ciąża należy zwracać się do ginekologów oraz położnych, które na pewno powiedzą jak należy prawidłowo postępować. Musi pamiętać o tym, że alkohol w prosty sposób przenika przez łożysko, a ponieważ wątroba płodu nie jest w pełni dojrzała, gorzej radzi sobie z jego przetworzeniem. Skutkiem tego jest to, że alkohol osiąga dużo większe stężenie we krwi płodu niż we krwi matki, działając toksycznie na układy oraz narządy. Może to doprowadzić do wad nerek, serca opóźnienie wzrostu, ADHD, zespołu FAS czy niskiej masy urodzeniowej. Skutkiem mogą być też trudności z utrzymaniem równowagi, problemy ze słuchem oraz wymową uszkodzenie mięśni, skóry, gruczołów, kości i zębów, osłabienie rozwoju płuc, a także trudności w zapamiętywaniu i koncentracji. Zwiększanie świadomości kobiet jest konieczne, aby w jak największym stopniu zmniejszyć liczbę dzieci, które rodzą się z wadami spowodowanymi piciem alkoholu w ciąży. Według mnie bardzo ważne jest również informowanie kobiet o spożywaniu alkoholu w okresie karmienia. Amerykańskie Stowarzyszenie Pediatrii podaje, że jest możliwe jego spożywanie pod warunkiem, że minie odpowiednia ilość czasu od wypicia do kolejnego karmienia(około 2 godziny). Pamiętać należy, że ilość spożytego alkoholu musi być symboliczna. Jednak osobiście nie jestem co do tego w pełni przekonany. Zawsze jakieś resztkowe ilości alkoholu mogą nie zostać zmetabolizowane przez matkę i trafić do organizmu dziecka. Trochę mnie dziwi dlaczego matki sięgają po alkohol w ciąży. Może spowodowane jest to dużą ilością stresu związanego z przyszłym macierzyństwem. Istnieje przecież dużo więcej innych, bezpiecznych rozwiązań, które pozwalają na redukcję stresu. Bardzo ciekawym pomysłem jest utworzenie poradni FASD w Warszawie, która w dużej mierze pomogłaby narodzonym dzieciom z różnego rodzaju zaburzeniami powstałymi na skutek spożywanego przez matkę alkoholu w ciąży. Bardzo dobrym pomysłem jest też stworzenie możliwości pomocy kobietom uzależnionym od alkoholu, które spodziewają się dziecka. W takim wypadku nałóg często wygrywa i matka sięga po alkohol. Jeżeli zaoferuje im się odpowiednią pomoc, której często nie wiedzą gdzie szukać to sytuacja może ulec znacznej poprawie.
Statystyki są przerażające: co trzecia kobieta w ciąży sięga po kieliszek, powodując tym samym wzrost urodzeń dzieci z wadami wrodzonymi oraz płodowym zespołem alkoholowym. Nie można określić, jaka dawka wypitego alkoholu w ciąży może być już szkodliwa dla dziecka, zatem przez cały czas jej trwania należy całkowicie powstrzymać się od spożywania procentowych trunków. Alkohol bardzo łatwo przenika przez łożysko, a ponieważ wątroba płodu jest niedojrzała, gorzej radzi sobie z jego przetworzeniem. Dlatego alkohol osiąga dużo większe stężenie we krwi płodu niż we krwi matki. Nadużywanie alkoholu w czasie ciąży związane jest z występowaniem zaburzeń u dzieci. Alkohol przenika do krwi płodu w takim samym stężeniu jak do krwi matki, powodując między innymi płodowy zespół alkoholowy, zwiększenie ryzyka poronienia oraz porodu przedwczesnego, ryzyko komplikacji porodowych, zaburzenia w rozwoju mózgu dziecka i układu nerwowego, osłabienie rozwoju komórek płodu, uszkodzenie mięśni, skóry, gruczołów, kości i zębów, osłabienie rozwoju płuc, powoduje zaburzenia rozwoju wzrostu, zaburzenia emocjonalne, zaburzenia mowy, zespół nadpobudliwości psychoruchowej, leukemię, wady nerek, problemy ze słuchem i wzrokiem.
W Polsce rodzi się więcej dzieci z dysfunkcjami wywołanymi alkoholem niż z zespołem Downa. Pomysł karania kobiet za nieumyślne spowodowanie poronienia wraca niemal obsesyjnie, ale upijanie się w ciąży do nieprzytomności jest legalne. W naszym kraju tradycja pobłażania pijanym, nie tylko kierowcom, jest długa i mocna. 20 dzieci na 1000 rodzących się w Polsce cierpi z powodu skutków pijaństwa swoich matek w ciąży. Media co jakiś czas donoszą o ciężarnych trafiających na porodówkę z tak wielkim stężeniem alkoholu we krwi, że kobieta rodzi w stanie całkowitego zamroczenia, bynajmniej nie wywołanego znieczuleniem. Lekarze nie mają wątpliwości, że picie alkoholu przez ciężarną szkodzi dziecku. Może ono urodzić się z FAS - płodowym zespołem alkoholowym, który charakteryzuje się anomaliami w budowie twarzy. Dziecko ma wówczas płaską, niesymetryczną buzię, szeroko osadzone wąskie oczy, krótki nos bez rynienki nosowej, cienką górną wargę. Jego rozwój fizyczny i psychiczny jest zaburzony. Maluch może mieć problemy z utrzymaniem równowagi, koordynacji wzrokowo-ruchowej. Z tych dysfunkcji nie da się wyleczyć. Jak podkreślają specjaliści, jedyny sposób, by temu zapobiec- to nie pić alkoholu w ciąży. Często skutki picia alkoholu przez matkę nie są widoczne od razu. Początkowo dziecko rozwija się normalnie. Dopiero później pojawiają się problemy z nauką, koncentracją, pamięcią. Dzieci pijących matek cierpią też na grupę zaburzeń FASD objawiającą się nadruchliwością, zaburzeniami rozwoju emocjonalnego i mowy, opóźnieniem rozwoju psychoruchowego, zaburzeniami z kręgu autyzmu.
Poziom spożycia napojów alkoholowych wśród kobiet pozwala oszacować, że średnio na świecie na każde 10 000 narodzonych dzieci, 15 będzie miało pełnoobjawowy FAS, czyli najpoważniejsze ze spektrum zaburzeń wywołanych działaniem alkoholu na dziecko w życiu płodowym. Mimo kilkudziesięciu lat wiedzy naukowej potwierdzającej fakt przenikania cząsteczek alkoholu przez łożysko bezpośrednio do krwiobiegu i organizmu płodu/ dziecka oraz związanych z tym konsekwencji, nadal przychodzą na świat dzieci, które w życiu płodowym były narażone na ekspozycję na alkohol. FAS charakteryzują specyficzne cechy budowy twarzy (zwężone szpary powiekowe, brak górnej czerwieni wargowej i brak rynienki podnosowej) zaburzenia fizykalne (m.in. wady wrodzone narządów), zaburzenia funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego oraz prenatalne i/lub postnatalne zaburzenia wzrostu (Stratton i in., 1996). FAS należy do grupy niegenetycznych zaburzeń neurorozowjowych określanych mianem FASD (Spektrum Płodowych Zaburzeń Alkoholowych). Szacuje się, że w Europie FASD jest najbardziej rozpowszechnionym, niegenetycznym schorzeniem neurorozwojowym i dotyczy około 1 proc. wszystkich żywych urodzeń. Na fakt, że kobiety w ciąży sięgają po alkohol, może mieć wpływ wiele czynników. Wśród nich można wymienić ogólną dostępność i powszechność spożywania napojów alkoholowych, również w towarzystwie kobiet w ciąży, co może mieć wpływ na subiektywnie odczuwane poczucie przyzwolenia lub presji ze strony grupy. Powodem spożywania alkoholu w ciąży może być również brak wiedzy związanej z teratogennym działaniem alkoholu na płód. Ponadto wyniki badań pokazują, że aż 2 proc. kobiet lekarz zalecał picie niewielkich ilości alkoholu w ciąży, a 55 proc. kobiet nie otrzymało od lekarza żadnych informacji dotyczących spożywania alkoholu w ciąży. Kolejną przyczyną spożywania alkoholu w ciąży może być fakt, że kobieta nie wie, że jest w ciąży. Ponad połowa ciąż w Polsce jest nieplanowana, a co za tym idzie – kobieta może dowiedzieć się o ciąży dopiero po kilku tygodniach jej trwania. Prowadząc dotychczasowy tryb życia, może spożywać alkohol, co nie pozostaje bez wpływu na trwającą przez 8 pierwszych tygodni organogenezę. Zjawisko nieplanowanych ciąż jest równie częste w innych częściach świata, przykładowo w Australii wynosi 47 procent. Czynniki ryzyka związane z piciem alkoholu w ciąży można przypisać różnym aspektom funkcjonowania kobiet, a wśród nich wymienić należy: czynniki społeczne i demograficzne, czynniki związane ze zdrowiem psychicznym i neuropsychologicznym, wpływem rodziny, używaniem substancji psychoaktywnych czy wzorcem picia alkoholu. Należy tu podkreślić, że picie alkoholu w ciąży ma zawsze charakter szkodliwy, czyli przyczyniający się do powstawania szkód zdrowotnych, fizycznych, psychologicznych bądź społecznych. Wśród czynników ryzyka wystąpienia Spektrum Płodowych Zaburzeń Alkoholowych znajdują się konkretne dane. Ilość alkoholu wypitego przez matkę w czasie ciąży. Ponieważ nie jest znana „bezpieczna dawka” alkoholu w ciąży, jedynie abstynencja chroni dziecko przed FASD. Każda ilość alkoholu wiąże się z ryzykiem. Wzór picia alkoholu przez matkę w czasie ciąży. Niezależnie od wzorca picia (szkodliwego, ryzykownego czy umiarkowanego), alkohol stanowi zagrożenie dla prawidłowego rozwoju dziecka w życiu płodowym.Częstość picia alkoholu przez matkę w czasie ciąży. Zgodnie z wynikami badań, największe ryzyko wystąpienia deficytów poalkoholowych u dziecka wiąże się z epizodycznym upijaniem się matki w czasie ciąży (binge drinking) bądź umiarkowanym spożywaniem napojów alkoholowych przez całą ciążę. Moment/etap ciąży, w jakim matka piła alkohol. W każdym z trymestrów pod wpływem alkoholu powstają odmienne zaburzenia zależne od etapu rozwoju dziecka. Dodatkowo na fakt poziomu ryzyka wystąpienia poalkoholowych szkód rozwojowych u dziecka w życiu płodowym wpływ mają takie czynniki jak genetyka matki, stosowana dieta, rasa czy warunki życia związane przykładowo z poziomem odczuwanego stresu.
Wrzcam tu fajne badania p. Małgorzaty Lesińskiej-Sawickiej na temat stosowania używek u Kobiet w ciąży w różnych krajach europy, polecam przeczytać ! Macierzyństwo to okres w życiu kobiety wymaga-jący od niej należytego przygotowania, które powinno zacząć się wraz z powstaniem myśli, pojawieniem się chęci zostania matką. Polega ono nie tylko na psychicz-nym nastawieniu do prokreacji czy wybraniu optymal-nego czasu na zajście w ciążę, rozpoczęciu profilaktyki wad cewy układu nerwowego ale też na zaprzestaniu bądź ograniczeniu stosowania używek, co może być jednak dużą trudnością dla przyszłej matki. Łożysko w pełni przepuszcza alkohol do krwio-obiegu dziecka i po 40-60 minutach jego poziom we krwi płodu jest taki sam jak we krwi matki. Dziecko rozwijające się wewnątrzmacicznie nie ma jeszcze 128Probl Hig Epidemiol 2011, 92(1): 127-131w pełni dojrzałej wątroby dlatego też dłużej narażone jest na toksyczne działanie alkoholu [1]. Znane są liczne konsekwencje spożywania alkoholu przez ko-biety ciężarne od Alkoholowego Zespołu Płodowego (FAS – Fetal Alcohol Syndrome) zaczynając, poprzez jego mniej wyrazistą odmianę FAE(Fetal Alcohol Effect), defekty urodzeniowe związane z alkoholem (ARBD – Alcohol Related Birth Defects), zaburzenia neurorozwojowe związane z alkoholem (ARND – Alcohol Related Neurodevelopmental Disorder) [2], wzrost ryzyka wystąpienia wnętrostwa u płodów płci męskiej [3] i wewnątrzmacicznego obumarcia płodu [4]. Stopień oddziaływania alkoholu na płód jest wciąż kontrowersyjny [5] i brak dowodów na istnienie bezpiecznej dawki alkoholu, którą można spożywać w ciąży [6], aczkolwiek nie we wszystkich krajach jest jednoznaczny zakaz spożywania etanolu przez ciężarne, np. Wielka Brytania [7]. Palenie papierosów jest szkodliwe dla wszystkich palaczy, tych czynnych jak i biernych.Informacje dotyczące palenia w czasie okołopo-rodowym ukazują jego wpływ na stan urodzeniowy noworodka, obejmując: niską wagę urodzeniową dziecka prowadzącą do jego chorób, niepełnospraw-ności, wczesnej śmierci noworodka lub zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej niemowlęcia (SIDS) [8-10]. Dzieci matek palaczek podatniejsze są na choroby wieku niemowlęcego i wczesnodziecięcego w porów-naniu z dziećmi, których mamy nie paliły w czasie ciąży. Badacze zjawiska nie wiedzą dokładnie, które komponenty dymu tytoniowego są najbardziej szkod-liwe, wciąż jest to bardzo kontrowersyjne zagadnienie, ale posiadają dane dotyczące przechodzenia toksyn przez łożysko powodując zmniejszony przepływ krwi i obniżony poziom tlenu w krwioobiegu dziecka [11]. Dodatkowo u palących częściej występuje łożysko przodujące [12-13], poronienia [13-14], przedwczes-ne pęknięcie błon płodowych.Spożywania kofeiny w ciąży i jej szkodliwy wpływ na rozwijający się płód nie są wciąż jasne, do końca wyjaśnione i często również bagatelizowane. Dowody badań sugerują, że spożywanie kofeiny w małych iloś-ciach w okresie ciąży nie powoduje ryzyka dla płodu [15-16]. Niemniej jednak należy pamiętać, że kofeina, która jest zawarta w kawie, herbacie, niektórych napo-jach gazowanych, czekoladzie i niektórych lekach jest środkiem łatwo przenikającym przez łożysko do płodu, może zwiększać częstość akcji serca płodu, zmniejszać przepływ krwi przez łożysko i wchłanianie żelaza, prawdopodobnie zwiększając ryzyko wystąpienia niedokrwistości. Niektórzy sugerują, że picie dopiero więcej niż siedem filiżanek kawy dziennie może zwięk-szyć ryzyko wystąpienia porodu martwego płodu, przedwczesnego porodu, urodzenia dziecka o niskiej wadze, lub poronienia. Liczni jednak eksperci zalecają ograniczenie picia kawy i napojów z kofeiną, kiedy to możliwe ponieważ spożywanie nawet niewielkich ilości kofeiny w trakcie ciąży zwiększa ryzyko niskiej masy urodzeniowej dziecka [17-18].Większość leków podanych matce przenika do krwiobiegu dziecka przez łożysko. Niektóre sub-stancje chemiczne osiągają w ciele rozwijającego się dziecka większe stężenia niż w organizmie matki. Jednym z powodów, dla których taka sytuacja jest niebezpieczna jest fakt, że dzieci nie posiadają w pełni wykształconych mechanizmów metabolizmu leków. Bezpieczeństwo stosowania leków w ciąży określają tzw. kategorie bezpieczeństwa, które podawane jednak są najczęściej bez dodatkowych opisów. Szkodliwy wpływ leków na płód zależy od momentu, w którym są one stosowane. Przyjmuje się, że do siódmego dnia po zapłodnieniu ryzyko uszkodzeń jest niewielkie ze względu na to, że dzielące się komórki nie są jeszcze zróżnicowane i posiadają duże zdolności regene-racyjne. Największe narażenie na szkodliwe efekty uboczne leków występuje między dziesiątym, a około sześćdziesiątym dniem ciąży, w okresie tak zwanej embriogenezy. W drugim i trzecim trymestrze cią-ży rozwija się układ nerwowy i płciowy, dlatego też toksyczne efekty leków w tym okresie mogą odbić się niekorzystnie na rozwoju płciowym i wiązać się z zaburzeniami neurologicznymi u dziecka. piśmiennictwa wynika, że w ostatnich latach, w Europie, zaczyna mówić się o swoistym babypla-nowaniu – ponieważ coraz więcej kobiet świadomie decyduje się na dziecko w czasie dla nich optymal-nym, wykorzystując do tego celu naturalne metody planowania ciąży i coraz to ulepszone – antykoncepcji. Spośród respondentek z 18 krajów europejskich bio-rących udział w badaniu Bayer Schering Pharma nt. zwyczajów w antykoncepcji, przeprowadzonych przez GFK w listopadzie-grudniu 2009 roku, 62% badanych w Europie kobiet potwierdziło, że planowało pierwszą ciążę [20]. Ten wysoki odsetek planowanych ciąż potwierdzają również prezentowane wyniki, gdzie na babyplanowanie wskazało 56,6% respondentek. Mimo iż wzrasta świadomość kobiet względem prokreacji, przygotowania do macierzyństwa, mimo iż coraz więcej mówi się o świadomym macierzyństwie, to jednak wciąż dużym problemem są używki w ciąży, we wszystkich krajach europejskich. Przyjmowanie substancji szkodliwych dla płodu będące świadomym, rozmyślnym bądź nieświadomym zaniedbaniem określane jest jako maltretowanie pre-natalne [21] i powinno być mocno eksponowane aby spotęgować w społeczeństwie fakt szkodliwego ich oddziaływania na dziecko.Z piśmiennictwa wynika, że kobiety w większości świadome są konieczności zaprzestania spożywania alkoholu będąc w ciąży z powodu wynikających za-grożeń dla rozwiającego się wewnątrzłonowo dzie-cka [22], często jednak przychodzi im to z dużym trudem. Szychta, Skoczylas, Laudański dokonali przeglądu piśmiennictwa dotyczącego szkodliwości spożywania alkoholu i palenia tytoniu przez kobiety w ciąży, z którego wynika, że istnieje zróżnicowany odsetek kobiet ciężarnych spożywających alkohol wśród wybranych populacji [23]. Uzyskane wyniki metaanalizy potwierdzają również wyniki autorki prezentowanych badań. Największy odsetek kobiet ciężarnych spożywających etanol i palących papierosy w ciąży jest wśród respondentek, w kolejności, z Ho-landii, Belgii, Polski, Irlandii i Portugalii. Dostępne dane statystyczne [24-25] ukazują, że w Polsce pali w ciąży około 20% kobiet, przytaczane wyniki mówią o 14%, w Portugalii 56%, tutaj 21%. Z piśmiennictwa wynika, że w czasie ciąży wyraź-nie zmieniają się nawyki dotyczące palenia papierosów. Kobiety będące w ciąży ograniczają lub zaprzestają palenia papierosów, wykorzystując odmienny stan do zahamowania podejmowania działań ryzykownych dla zdrowia ich i dziecka. Z badań przeprowadzonych wynika, że 14,4% respondentek nie przestało palić będąc w ciąży a 7,8% – podjęło skuteczną próbę walki z nałogiem [26]. Kolejnym niepokojącym zjawiskiem jest przyj-mowanie leków w ciąży. Badacze zjawiska podają, że 5-10% wszystkich kobiet nadużywa leków, podczas gdy w ciąży – 5,5% ciężarnych przyjmuje leki niedo-zwolone w tym stanie [27]. Autorka w prezentowa-nych badaniach spotkała się z niewielkim odsetkiem przyjmowania leków i narkotyków w ciąży przez respondentki – 0,2%. Jakkolwiek jest to zjawisko, w prezentowanych wynikach, o małych rozmiarach to trzeba mieć na względzie, że deklaracje, a rzeczy-wisty stan niekoniecznie muszą się pokrywać. Krajem, gdzie pojawiły się ciężarne przyjmujące niedozwolone substancje chemiczne w ciąży, była Belgia. Warto byłoby się zastanowić nad zwiększeniem oddziaływań na kobiety będące w ciąży i planujące ciąże oraz ich najbliższych aby zjawisko używek w ciąży wy-eliminować do minimum. Okres okołoporodowy wydaje się dobrym czasem dla kobiet, ich partnerów i rodzin na walkę z nałogami i unikanie ryzykownych zachowań. W związku z otwartością granic, częstymi migracjami ludności i łatwością zmiany miejsca zamieszkania wydaje się słuszne opracowanie wspólnego podejścia opieki zdrowotnej do omawianego zagadnienia.
Wrzcam tu fajne badania p. Małgorzaty Lesińskiej-Sawickiej na temat stosowania używek u Kobiet w ciąży w różnych krajach europy, polecam przeczytać ! Macierzyństwo to okres w życiu kobiety wymaga-jący od niej należytego przygotowania, które powinno zacząć się wraz z powstaniem myśli, pojawieniem się chęci zostania matką. Polega ono nie tylko na psychicz-nym nastawieniu do prokreacji czy wybraniu optymal-nego czasu na zajście w ciążę, rozpoczęciu profilaktyki wad cewy układu nerwowego ale też na zaprzestaniu bądź ograniczeniu stosowania używek, co może być jednak dużą trudnością dla przyszłej matki. Łożysko w pełni przepuszcza alkohol do krwio-obiegu dziecka i po 40-60 minutach jego poziom we krwi płodu jest taki sam jak we krwi matki. Dziecko rozwijające się wewnątrzmacicznie nie ma jeszcze w pełni dojrzałej wątroby dlatego też dłużej narażone jest na toksyczne działanie alkoholu . Znane są liczne konsekwencje spożywania alkoholu przez ko-biety ciężarne od Alkoholowego Zespołu Płodowego (FAS – Fetal Alcohol Syndrome) zaczynając, poprzez jego mniej wyrazistą odmianę FAE(Fetal Alcohol Effect), defekty urodzeniowe związane z alkoholem (ARBD – Alcohol Related Birth Defects), zaburzenia neurorozwojowe związane z alkoholem (ARND – Alcohol Related Neurodevelopmental Disorder) , wzrost ryzyka wystąpienia wnętrostwa u płodów płci męskiej i wewnątrzmacicznego obumarcia płodu. Stopień oddziaływania alkoholu na płód jest wciąż kontrowersyjny i brak dowodów na istnienie bezpiecznej dawki alkoholu, którą można spożywać w ciąży , aczkolwiek nie we wszystkich krajach jest jednoznaczny zakaz spożywania etanolu przez ciężarne, np. Wielka Brytania. Palenie papierosów jest szkodliwe dla wszystkich palaczy, tych czynnych jak i biernych.Informacje dotyczące palenia w czasie okołopo-rodowym ukazują jego wpływ na stan urodzeniowy noworodka, obejmując: niską wagę urodzeniową dziecka prowadzącą do jego chorób, niepełnospraw-ności, wczesnej śmierci noworodka lub zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej niemowlęcia (SIDS). Dzieci matek palaczek podatniejsze są na choroby wieku niemowlęcego i wczesnodziecięcego w porównaniu z dziećmi, których mamy nie paliły w czasie ciąży. Badacze zjawiska nie wiedzą dokładnie, które komponenty dymu tytoniowego są najbardziej szkod-liwe, wciąż jest to bardzo kontrowersyjne zagadnienie, ale posiadają dane dotyczące przechodzenia toksyn przez łożysko powodując zmniejszony przepływ krwi i obniżony poziom tlenu w krwioobiegu dziecka. Dodatkowo u palących częściej występuje łożysko przodujące, poronienia, przedwczes-ne pęknięcie błon płodowych.Spożywania kofeiny w ciąży i jej szkodliwy wpływ na rozwijający się płód nie są wciąż jasne, do końca wyjaśnione i często również bagatelizowane. Dowody badań sugerują, że spożywanie kofeiny w małych iloś-ciach w okresie ciąży nie powoduje ryzyka dla płodu. Niemniej jednak należy pamiętać, że kofeina, która jest zawarta w kawie, herbacie, niektórych napo-jach gazowanych, czekoladzie i niektórych lekach jest środkiem łatwo przenikającym przez łożysko do płodu, może zwiększać częstość akcji serca płodu, zmniejszać przepływ krwi przez łożysko i wchłanianie żelaza, prawdopodobnie zwiększając ryzyko wystąpienia niedokrwistości. Niektórzy sugerują, że picie dopiero więcej niż siedem filiżanek kawy dziennie może zwięk-szyć ryzyko wystąpienia porodu martwego płodu, przedwczesnego porodu, urodzenia dziecka o niskiej wadze, lub poronienia. Liczni jednak eksperci zalecają ograniczenie picia kawy i napojów z kofeiną, kiedy to możliwe ponieważ spożywanie nawet niewielkich ilości kofeiny w trakcie ciąży zwiększa ryzyko niskiej masy urodzeniowej dziecka.Większość leków podanych matce przenika do krwiobiegu dziecka przez łożysko. Niektóre sub-stancje chemiczne osiągają w ciele rozwijającego się dziecka większe stężenia niż w organizmie matki. Jednym z powodów, dla których taka sytuacja jest niebezpieczna jest fakt, że dzieci nie posiadają w pełni wykształconych mechanizmów metabolizmu leków. Bezpieczeństwo stosowania leków w ciąży określają tzw. kategorie bezpieczeństwa, które podawane jednak są najczęściej bez dodatkowych opisów. Szkodliwy wpływ leków na płód zależy od momentu, w którym są one stosowane. Przyjmuje się, że do siódmego dnia po zapłodnieniu ryzyko uszkodzeń jest niewielkie ze względu na to, że dzielące się komórki nie są jeszcze zróżnicowane i posiadają duże zdolności regene-racyjne. Największe narażenie na szkodliwe efekty uboczne leków występuje między dziesiątym, a około sześćdziesiątym dniem ciąży, w okresie tak zwanej embriogenezy. W drugim i trzecim trymestrze cią-ży rozwija się układ nerwowy i płciowy, dlatego też toksyczne efekty leków w tym okresie mogą odbić się niekorzystnie na rozwoju płciowym i wiązać się z zaburzeniami neurologicznymi u dziecka. piśmiennictwa wynika, że w ostatnich latach, w Europie, zaczyna mówić się o swoistym planowaniu – ponieważ coraz więcej kobiet świadomie decyduje się na dziecko w czasie dla nich optymal-nym, wykorzystując do tego celu naturalne metody planowania ciąży i coraz to ulepszone – antykoncepcji. Spośród respondentek z 18 krajów europejskich bio-rących udział w badaniu Bayer Schering Pharma nt. zwyczajów w antykoncepcji, przeprowadzonych przez GFK w listopadzie-grudniu 2009 roku, 62% badanych w Europie kobiet potwierdziło, że planowało pierwszą ciążę . Ten wysoki odsetek planowanych ciąż potwierdzają również prezentowane wyniki, gdzie na babyplanowanie wskazało 56,6% respondentek. Mimo iż wzrasta świadomość kobiet względem prokreacji, przygotowania do macierzyństwa, mimo iż coraz więcej mówi się o świadomym macierzyństwie, to jednak wciąż dużym problemem są używki w ciąży, we wszystkich krajach europejskich. Przyjmowanie substancji szkodliwych dla płodu będące świadomym, rozmyślnym bądź nieświadomym zaniedbaniem określane jest jako maltretowanie prenatalne i powinno być mocno eksponowane aby spotęgować w społeczeństwie fakt szkodliwego ich oddziaływania na dziecko.Z piśmiennictwa wynika, że kobiety w większości świadome są konieczności zaprzestania spożywania alkoholu będąc w ciąży z powodu wynikających za-grożeń dla rozwiającego się wewnątrzłonowo dziecka , często jednak przychodzi im to z dużym trudem. Szychta, Skoczylas, Laudański dokonali przeglądu piśmiennictwa dotyczącego szkodliwości spożywania alkoholu i palenia tytoniu przez kobiety w ciąży, z którego wynika, że istnieje zróżnicowany odsetek kobiet ciężarnych spożywających alkohol wśród wybranych populacji. Uzyskane wyniki metaanalizy potwierdzają również wyniki autorki prezentowanych badań. Największy odsetek kobiet ciężarnych spożywających etanol i palących papierosy w ciąży jest wśród respondentek, w kolejności, z Ho-landii, Belgii, Polski, Irlandii i Portugalii. Dostępne dane statystyczne ukazują, że w Polsce pali w ciąży około 20% kobiet, przytaczane wyniki mówią o 14%, w Portugalii 56%, tutaj 21%. Z piśmiennictwa wynika, że w czasie ciąży wyraź-nie zmieniają się nawyki dotyczące palenia papierosów. Kobiety będące w ciąży ograniczają lub zaprzestają palenia papierosów, wykorzystując odmienny stan do zahamowania podejmowania działań ryzykownych dla zdrowia ich i dziecka. Z badań przeprowadzonych wynika, że 14,4% respondentek nie przestało palić będąc w ciąży a 7,8% – podjęło skuteczną próbę walki z nałogiem. Kolejnym niepokojącym zjawiskiem jest przyj-mowanie leków w ciąży. Badacze zjawiska podają, że 5-10% wszystkich kobiet nadużywa leków, podczas gdy w ciąży – 5,5% ciężarnych przyjmuje leki niedo-zwolone w tym stanie. Autorka w prezentowa-nych badaniach spotkała się z niewielkim odsetkiem przyjmowania leków i narkotyków w ciąży przez respondentki – 0,2%. Jakkolwiek jest to zjawisko, w prezentowanych wynikach, o małych rozmiarach to trzeba mieć na względzie, że deklaracje, a rzeczy-wisty stan niekoniecznie muszą się pokrywać. Krajem, gdzie pojawiły się ciężarne przyjmujące niedozwolone substancje chemiczne w ciąży, była Belgia. Warto byłoby się zastanowić nad zwiększeniem oddziaływań na kobiety będące w ciąży i planujące ciąże oraz ich najbliższych aby zjawisko używek w ciąży wy-eliminować do minimum. Okres okołoporodowy wydaje się dobrym czasem dla kobiet, ich partnerów i rodzin na walkę z nałogami i unikanie ryzykownych zachowań. W związku z otwartością granic, częstymi migracjami ludności i łatwością zmiany miejsca zamieszkania wydaje się słuszne opracowanie wspólnego podejścia opieki zdrowotnej do omawianego zagadnienia.
Nie jest prawdą to, że czerwone wino pomaga zintensyfikować procesy krwiotwórcze.W ciąży nie można spożywać alkoholu, ponieważ nawet niewielkie ilości mogą zagrozić rozwijającemu się w łonie dziecku i determinować powstanie tzw. alkoholowego zespołu płodowego (FAS). To samo dotyczy palenia tytoniu. Przez cały okres ciąży należy powstrzymać się od sięgania po papierosy. Jak wskazują badania, kobiety w ciąży są zagrożone ciężkim przebiegiem infekcji koronawirusem objawiającym się m.in. zespołem ostrej niewydolności oddechowej. Ten stan w czasie ciąży wiąże się ze zwiększonym ryzykiem porodu przedwczesnego, poronienia i innych niekorzystnych skutków dla zdrowia matki i noworodka. Wyniki innego badania wykazały, że u zakażonych kobiet występuje o 60 do 97 procent zwiększone ryzyko przedwczesnego porodu. U zakażonych kobiet z gorączką i niewydolnością oddechową stwierdzili pięciokrotny wzrost powikłań u noworodków, w tym niedojrzałość płuc, uszkodzenie mózgu i zaburzenia wzroku. Spośród dzieci urodzonych przez chore matki, jedenaście procent uzyskało pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jednakże infekcje przenoszone na dzieci nie wydają się być związane z karmieniem piersią. Badanie łączy je raczej z porodem przez cesarskie cięcie. Szczepienie kobiet w ciąży przeciwko COVID-19 szczepionką mRNA nie wpływa na zwiększone ryzyko poronienia. Anemia może mieć negatywny wpływ nie tylko na przebieg porodu i rozwój ciąży, ale również na płód i noworodka. Z tego względu nie można lekceważyć żadnych jej objawów. Podczas niedokrwistości wzrasta ryzyko: poronienia, porodu przedwczesnego, a także wewnątrzmacicznego zahamowania wzrastania płodu, a w najgorszym scenariuszu do jego śmierci. Jednym z podstawowych i najprostszych sposobów walki z anemią jest wzbogacenie diety w produkty bogate żelazo. Produktami zawierającymi znaczne ilośc żelaza są pokarmy pochodzenia zwierzęcego: mięso, przede wszystkim cielęcina, podroby, wołowina oraz ryby. W diecie nie powinno zabraknąć również warzyw m.in.: brokułów, szpinaku, botwinki czy nasion roślin strączkowych. Niestety, żelazo pochodzenia roślinnego jest gorzej przyswajalne przez organizm. Dlatego istotne jest nie tylko dostarczanie do organizmu odpowiednich ilości żelaza, ale również spożywanie składników, które pozwolą na jego lepsze wchłanianie np. witaminę C, witaminy B12, B6, foliany. Jak pokazują badania, ogromną rolę odgrywa w tym procesie także laktoferyna. Warto wspomnieć o wynikach badania, z których wynika, że aż 95 procent polskich kobiet ciężarnych, które nie stosowały suplementacji żelazem miało obniżone zapasy ferrytyny, co jest czynnikiem zwiększonego ryzyka rozwoju niedokrwistości w ciąży. Udowodniono, że laktoferyna pozytywnie wpływa na poprawę parametrów krwi w tym Hb, poziomu ferrytyny u kobiet ciężarnych z anemią szczególne ma to znaczenie od II trymestru ciąży, ponieważ w tym okresie zwiększa się naturalnie ryzyko wystąpienia niedokrwistości. Laktoferyna sprawia, że dochodzi do odblokowania zapasów żelaza zmagazynowanych w wątrobie. Ponadto korzystnie wpływa ona na lepszą przyswajalność żelaza z diety w jelitach. To zadanie pełni dzięki zdolności mocnego i odwracalnego wiązania jonów żelaza. Wbrew pozorom, dieta kobiety w ciąży jest bardzo zbliżona do zaleceń dotyczących zdrowego odżywiania całej populacji. Jedząc zgodnie z piramidą żywienia i wybierając niskoprzetworzone produkty, z pewnością uda się pokryć zapotrzebowanie na większość składników samą dietą. Zapotrzebowanie na białko, witaminy i składniki mineralne w większości przypadków wzrasta o około jedną piątą. w stosunku do zapotrzebowania sprzed ciąży. Przykładowo ilość potrzebnego w ciąży białka wynosi 1,2 g/kg masy ciała, a przed ciążą około 1 g/kg masy ciała. Warto zatem zadbać o to, aby w każdym posiłku pojawiały się produkty bogate w proteiny, ale zdecydowanie nie trzeba, a wręcz nie należy z nimi przesadzać. Opieka ginekologiczna wymaga systemowego podejścia, a nie tylko doraźnych rozwiązań. Głównymi problemami są mierniki satysfakcji pacjentów oraz finansowanie świadczeń. Dobrą informacją jest to, że czas oczekiwania na specjalistów nie stanowi problemów dla pacjentów. Czas oczekiwania na świadczenie w trybie CITO do poradni ginekologiczno-położniczej czy do oddziałów szpitalnych jest natychmiastowy. W zakresie przypadków planowych czas oczekiwania to około 2 dni do oddziałów szpitalnych oraz około 5 dni do poradni. Zatrudnienie psychologa w wymiarze co najmniej pół etatu to nowe wymaganie, jakie musi spełnić każdy oddział ginekologiczno-położniczy I i II stopnia referencyjności, a więc te, w których odbiera się porody naturalne i niepowikłane, w przeciwieństwie do tych z najwyższego III stopnia referencyjności. Według nowych założeń szpital na I poziomie opieki musi mieć zapewnioną całodobową opiekę przynajmniej jednego specjalisty. Nie musi zapewniać znieczulenia czy neonatologa. Z kolei szpital III poziomu musi zapewniać dwóch specjalistów, całodobową opiekę 3 lekarzy, konieczność zapewnienia znieczulenia śródporodowego, co wiąże się z zatrudnieniem 2 anestezjologów. Zgodnie z rekomendacjami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) odsetek ciąż zakończonych cesarskim cięciem nie powinien przekraczać 10-15 procent. W naszym kraju około połowa porodów odbywa się przez cesarskie cięcie. Niestety, powikłania możliwe po porodzie tą metodą są coraz bardziej znane na nich temat przeprowadza się co raz większą liczbę badań. Wśród nich wymienia się między innymi cukrzycę, astmę oskrzelową, choroby tarczycy, czy ADHD. Skłaniają one lekarzy do rozwoju chirurgicznych metod rozwiązywania ciąży i opracowaniu coraz to nowszych, bezpieczniejszych technik. Warto wspomnieć o porodzie francuskim, który łączy w sobie poród naturalny i cesarskie cięcie. Oznacza redukcję bólu dla rodzącej i krótszy czas hospitalizacji. Do niedawna cieszył się popularnością jedynie we Francji i Izraelu, ale w 2020 roku po raz pierwszy przeprowadzili go polscy lekarze. Metoda ta polega na nacięciu powłok brzusznych, jednak w odmienny sposób, niż w przypadku cesarskiego cięcia. Specjalista nacina wówczas skórę brzucha ciężarnej, ale nie narusza jamy otrzewnej. Niewielkie nacięcie macicy nie służy temu, aby dziecko mogło zostać wyjęte przez lekarza, ale po to aby było stopniowo wypychane przez matkę. Noworodek pokonuje wówczas podobną drogę jak tą, która przechodziłby podczas porodu naturalnego. Ponadto nie ma konieczności założenia cewnika do pęcherza moczowego, a pacjentce podaje się znieczulenie, ale często w zredukowanej dawce, co przekłada się na szybszy powrót do samodzielności po porodzie. Matka uczestniczy w akcji porodowej, a dziecko wydostaje się z macicy stopniowo, dzięki naturalnemu parciu. Podczas porodu kobieta posługuje się specjalnym ustnikiem zwanym gwizdkiem, co pomaga jej wytworzyć odruch parcia. Przed porodem jest instruowana przez lekarzy, w jaki sposób należy go używać, a podczas rodzenia wspiera ją w tym operator. Poród brzuszny pozwala zminimalizować dolegliwości bólowe, które występują u wielu kobiet po cesarskim cięciu. Ponadto po urodzeniu dziecka kobieta znacznie szybciej odzyskuje sprawność. Jeżeli nie wystąpią żadne komplikacje, już po kilku godzinach może samodzielnie chodzić, jeść i opiekować się dzieckiem. W przypadku typowego cesarskiego cięcia matka potrzebuje więcej czasu, żeby dojść do siebie. Zabieg ten jest poważną interwencją chirurgiczną, a organizm potrzebuje czasu, aby się zregenerować. Zaletą porodu francuskiego jest także fakt, że zmniejsza on ryzyko chorób u noworodka, pozwala uniknąć komplikacji podczas porodu i eliminuje niebezpieczeństwo wystąpienia niepłodności u kobiety. Zdaniem ekspertów należy także skoncentrować się na kwestii dostępu do świadczeń ginekologiczno-położniczych na obszarach wiejskich. W sytuacjach nagłych pacjentki powinny kierować się do szpitala, ale jeśli mówimy o planowych wizytach i profilaktyce to nawet wiejskie ośrodki ginekologi będąc otwarte raz w tygodniu byłby w stanie zrealizować potrzeby mieszkańców. Ograniczeniem jest jednak wymóg przy podpisaniu umowy gabinetu z NFZ dotyczący czasu otwarcia w tygodniu. Wymóg 6 dni i popołudniowych godzin otwarcia w tygodniu jest nie niemożliwa do zrealizowania.