12 kwietnia w Parku Naukowo-Technologicznym Polska-Wschód w Suwałkach odbyła się inauguracja projektu „Osteoporoza to nie wyrok – pilotażowy transgraniczny polsko-litewski program walki z osteoporozą”. Przedsięwzięcie realizują Szpital Wojewódzki im. dr. Ludwika Rydygiera w Suwałkach i Szpital Okręgowy w Olicie (Litwa). Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Interreg V-A Litwa-Polska na lata 2014-2020.
W spotkaniu brali udział przedstawiciele współpracujących Szpitali, samorządowcy, reprezentanci instytucji publicznych, a także władze regionu. Konferencję otworzył Marszałek Województwa Podlaskiego Jerzy Leszczyński.
- Współpraca transgraniczna, w tym wypadku z litewskimi sąsiadami, dla naszego regionu ma nie tylko ogromne znaczenie gospodarcze, ale również społeczne – i to dzięki dobrej współpracy realizowane są takie projekty, jak ten mający na celu profilaktykę i leczenie osteoporozy – mówił Jerzy Leszczyński - Osteoporoza jest obecnie uznana za jedną z chorób cywilizacyjnych. Wymiana doświadczeń środowisk medycznych, współpraca przy podejmowaniu działań profilaktycznych i leczenia jest jednym z głównych elementów zapobiegania chorobie i podnoszenia jakości życia osób już nią dotkniętych.
Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Interreg V-A Litwa-Polska na lata 2014-2020. Jego celem jest poprawa jakości opieki zdrowotnej poprzez podjęcie wspólnych działań na rzecz walki z osteoporozą w regionie pogranicza polsko-litewskiego.
Podczas spotkania zostały zaprezentowane szczegółowe informacje dotyczące założeń projektu, planowanych działań, grup docelowych oraz spodziewanych efektów.
Zarówno w Polsce, jak i na Litwie widoczne jest przyspieszenie procesu starzenia społeczeństwa, jednocześnie obserwuje się zwiększenie długości życia mieszkańców. Jedną z głównych chorób ludzi starszych jest osteoporoza, która uznana została przez WHO za chorobę cywilizacyjną, „epidemię XXI wieku”, liczba osób zagrożonych osteoporozą wzrasta.
Komentarze
[ z 7]
Osteoporoza jest obecnie coraz bardziej powszechną chorobą. Rozwija się po cichu i przez długi czas nie daje żadnych objawów. Przeważnie dotyka kobiet jednak mężczyźni również nie mogą jej wykluczać. Dobrze, że łączymy siły w walce. Wielu z nas nie myśli o skutkach. Zauważamy je dopiero, gdy wystąpi np. złamanie kości. Zwykle w takim przypadku lekarz rozpoznaje zmiany w strukturze kostnej. Profilaktyka i edukacja społeczeństwa są bardzo ważne, ponieważ osteoporoza może prowadzić do niesprawności i uzależnienia od innych osób. Powinniśmy dbać o nasz aparat ruchu. Im szybciej zaczniemy myśleć o zapobieganiu osteoporozie tym lepiej obronimy się przed możliwymi konsekwencjami.
Jest wiele sposobów na walkę z osteoporozą oraz na jej zapobieganie. Nie każdy musi stosować się do wszystkich zaleceń. Nie wszyscy wiedzą też jakie mają opcje. Z wykształcaniem nawyków jest jak z odchudzaniem. Musimy znaleźć zdrowe produkty, ale takie, które polubimy i włączymy do diety na lata. Tak samo jest z przeciwdziałaniem chorobom takim jak np. osteoporoza. Być może jedni preferują zdrową dietę i lekki wysiłek fizyczny. Inni natomiast mogą chcieć zacząć uprawiać jakiś sport np. zacząć biegać. Bieganie pomaga budować masę kostną, więc przeciwdziała rozwojowi osteoporozy. Warto wykształcić ten nawyk już za młodych lat.
W obecnych czasach coraz częściej słyszymy o zwiększonej liczbie przypadków chorób cywilizacyjnych wśród społeczeństwa. Według mnie takie programy jak ten nie mają absolutnie żadnych wad. W różnych państwach stosuje się odmienne metody leczenia, które w danych przypadkach sprawdzają się lepiej lub gorzej. Wymiana doświadczeń i wieloletnich obserwacji pomiędzy lekarzami pozwoli na stworzenie odpowiednich schematów leczenia osób z osteoporozą. Według mnie warto jest postawić na świadomość różnego rodzaju chorób cywilizacyjnych. Nie wiem dokładnie jak sytuacja z tym związana wygląda na Litwie, ale w Polsce problem ten jest zauważalny. Wracając do problemu osteoporozy. Jest to przede wszystkim choroba kobiet. Szczególnie narażone są na nią panie w okresie menopauzalnym i pomenopauzalnym czyli po około 50 roku życia. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia na osteoporoza dotyka nawet co trzeciej kobiety na świecie, a powikłania choroby są zaliczane do najczęstszych przyczyn zgonów w krajach rozwiniętych. Ostatnio przeprowadzone przez „Women and Osteoporosis” badanie pokazuje, że większość kobiet powyżej 55. roku życia lekceważy ryzyko wystąpienia tej choroby. Na dodatek aż 80 procent ankietowanych w tym badaniu w wieku 65. lat i starszych (czyli w przedziale wiekowym o najwyższej podatności na złamania kości w wyniku osteoporozy) uznało, że nie należy do grupy ryzyka. To, że bycie kobietą już jest czynnikiem ryzyka wiedziała tylko co czwarta z nich. To pokazuje, że świadomość kobiet odnośnie osteoporozy jest naprawdę niskie i wymaga jak najszybszych zmian. Tymczasem w Polsce co trzecia kobieta po 70. roku życia z powodu osteoporozy doznaje złamania kości. Najczęściej urazy te są w typowych dla tej choroby osłabionych miejscach- nasada dalsza kości promieniowej, bliższy koniec kości ramiennej, bliższy koniec kości udowej, kręgosłup. O ryzyku wystąpienia choroby muszą pamiętać również kobiety w ciąży i okresie laktacji. Wynika to z tego, że zaledwie 6% kobiet ciężarnych przyjmuje zalecaną ilość wapnia, co może zwiększać ryzyko osteoporozy. Nie można zapomnieć o tym choroba ma poważne konsekwencje społeczne. Większość pacjentów, którzy doświadczyli złamania na skutek tej choroby, odczuwa pogorszenie jakości życia. Bardzo duża część z nich nie wraca już nigdy do pełnej sprawności i wymaga stałej opieki, co ma konsekwencje nie tylko dla chorych, ale również dla ich bliskich poprzez to, że znacznie rosną koszty leczenia, na które zwyczajnie sporo ludzi nie stać. Profilaktyka to ważna rzecz o którą musimy zadbać i pozwoli na zmniejszenie jej ryzyka zachorowania w przyszłości. Osteoporoza jest w dużym stopniu związana z genetyką. W grupie ryzyka są szczególnie osoby, u których w rodzinie występowały przypadki choroby. Z tym niestety nic zrobić się nie da, ale mamy wpływ na szereg czynników, które są w stanie zredukować ryzyko zachorowania. Bardzo duże znaczenie ma odpowiednia dieta bogata w białko, witaminę D oraz przede wszystkim wapń. Znajduje się on w wielu produktach np. w mleku, jogurtach, jajkach, orzechach czy serach. Jednak wraz z wiekiem zapotrzebowanie organizmu na wapń rośnie, z czego mało kto zdaje sobie sprawę – okazuje się, że aż 75 procent dorosłych Polaków ma niedobory wapnia. Podstawą profilaktyki powinno być regularne uzupełnianie poziomu wapnia. Ogromne znaczenie w gospodarce wapnia ma również odpowiedni poziom witaminy D we krwi. Mało kto wykonuje badania, które mają na celu określenie stężenia tej witaminy, a to spory błąd ponieważ bardzo duża część naszego społeczeństwa ma jej spore niedobory. W okresie gdy ilość promieni słonecznych docierających do powierzchni Ziemi jest mniejsza i synteza witaminy D w skórze nie jest wystarczająca. Bardzo istotna jest również regularna aktywność fizyczna oraz odstawienie papierosów czy alkoholu. Miejmy nadzieję projekt polsko-litewski poprawi świadomość Polaków co do tej choroby, która występuje coraz częściej. Związane jest to na pewno poniekąd z naszym niezdrowym trybem życia, który towarzyszy nam już od dawna.
Osteoporoza jest chorobą szkieletu prowadzącą do złamań kości, które mogą wystąpić nawet po niewielkim urazie (są to tak zwane złamania osteoporotyczne. Najczęściej dotyczą kręgosłupa, kości przedramienia i szyjki kości udowej, ale mogą wystąpić również w innych lokalizacjach. Nadmierna podatność kości na uszkodzenie w osteoporozie wynika ze zmniejszenia gęstości mineralnej kości i zaburzenia jej struktury i jakości. Najczęściej występuje osteoporoza pierwotna, będąca konsekwencją starzenia się układu szkieletowego. Rozwija się u kobiet po menopauzie oraz u mężczyzn w podeszłym wieku. Utrata gęstości mineralnej kości jest nieuchronnym procesem związanym z wiekiem, rozpoczynającym się już około 40. roku życia u kobiet i 45. roku życia u mężczyzn. Istnieje jednak wiele czynników, które mogą przyspieszyć jej przebieg. Niektórym z nich można zapobiegać poprzez zmianę stylu życia. Rozwój osteoporozy przyspiesza zła dieta (głównie mała podaż wapnia, witaminy D, niedożywienie), palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu, mała aktywność fizyczna, oraz niedostateczna ekspozycja na światło słoneczne. Rzadziej występuje osteoporoza wtórna, będąca wynikiem innych chorób lub stosowania niektórych leków. Ta postać osteoporozy dotyczy osób w każdym wieku. Do przyczyn osteoporozy wtórnej należą m.in. zaburzenia hormonalne (nadczynność tarczycy, nadczynność przytarczyc, cukrzyca, przedwczesna menopauza), choroby układu pokarmowego przebiegające z zaburzeniami wchłaniania, przewlekłe zapalne choroby reumatyczne. Do leków sprzyjających powstaniu osteoporozy wtórnej należą m.in. glikokortykosteroidy, leki przeciwpadaczkowe i heparyna. Osteoporoza jest niezwykle powszechną chorobą u osób w wieku podeszłym. Ze względu na podstępny, często bezobjawowy przebieg nazywana jest „cichą epidemią”. Choruje na nią co trzecia kobieta po menopauzie. U kobiet 50-letnich ryzyko wystąpienia złamania kości w wyniku osteoporozy wynosi do końca życia około 40%, natomiast u mężczyzn 13–22%. Osteoporoza i jej powikłania są jednymi z najczęstszych przyczyn zgonów w krajach rozwiniętych - złamania kości powodują bowiem wiele powikłań takich jak przewlekły ból, zanik mięśni, unieruchomienie, odleżyny, zatorowość płucna, zwiększona zapadalność na zakażenia. Leczenie ich wymaga zwykle długiego pobytu w szpitalu i wytrwałej rehabilitacji a także często opieki długoterminowej osób drugich. Osteoporoza początkowo nie daje żadnych zauważalnych objawów. Pojawiają się one dopiero gdy wystąpi złamanie kości, choć nawet wtedy mogą zostać przeoczone lub zbagatelizowane. Najczęściej dochodzi do złamań kręgów, których połowa przebiega skrycie, stopniowo doprowadzając do obniżenia wzrostu, garbienia się (tzw. wdowi garb), problemów z poruszaniem oraz pogorszenia nastroju, a nawet depresji. W konsekwencji prowadzi to do niesprawności i trwałego uzależnienia od pomocy innych osób. Złamania trzonów kręgów powodują często przewlekły zespół bólowy kręgosłupa, traktowany zwykle jako „normalny” objaw starości i zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Z reguły chorzy nie potrafią przypomnieć sobie urazu, w wyniku którego doszło do złamania kręgu (może je wywołać niewielki ruch, kaszel, schylenie się, podniesienie jakiegoś przedmiotu). Rzadziej mamy do czynienia z nagłym wystąpieniem silnego bólu kręgosłupa – rozpoczyna się on w okolicy złamanego kręgu, może mieć charakter opasujący, towarzyszy mu napięcie przylegających mięśni; złamany krąg może uciskać okoliczne korzenie nerwowe, powodując np. ból, drętwienie i niedowład kończyny dolnej. Złamania kości długich najczęściej występują w sezonie jesienno-zimowym, co jest związane ze zwiększoną liczbą poślizgnięć i upadków. Typowe dla osteoporozy jest złamanie kości przedramienia (w nadgarstku - przy podparciu ręką), a także złamanie szyjki kości udowej. Złamaniom tym towarzyszy silny ból, ograniczenie ruchomości oraz zniekształcenie okolicznych tkanek. Chory po upadku może nie być w stanie się podnieść i wezwać pomocy, co może doprowadzić do wielu groźnych powikłań, a nawet zgonu. Osteoporoza początkowo przebiega skrycie, dlatego należy o niej myśleć, zanim dojdzie do złamania kości. Osoby zagrożone jej rozwojem (kobiety po menopauzie, mężczyźni powyżej 65. roku życia oraz osoby z innymi czynnikami ryzyka wystąpienia osteoporozy) powinny się zgłosić do lekarza w celu ustalenia dalszego postępowania. Szybka diagnostyka w kierunku osteoporozy konieczna jest u pacjentów, u których wystąpiły objawowe złamania osteoporotyczne lub ich pośrednie oznaki, takie jak obniżenie wzrostu, utrwalone garbienie się czy przewlekły ból kręgosłupa. Celem leczenia osteoporozy jest zapobieżenie złamaniom kości oraz wynikającym z nich powikłaniom. Czynnikiem decydującym o skutecznej walce z chorobą jest dobra współpraca pacjenta i lekarza. Uświadomienie sobie skrytego przebiegu choroby (dopóki nie dojdzie do złamania kości) powinno stać się motywacją do odpowiednio wczesnej modyfikacji stylu życia oraz regularnego stosowania leków. Niestety, większość leków trzeba przyjmować przez długi czas (najczęściej kilka lat), a działania profilaktyczne konsekwentnie prowadzić do końca życia.
Osteoporoza to choroba, która objawia się osteoporotycznymi złamaniami kości i poprzez konsekwencje zdrowotne złamań, ma ona swój udział w nasileniu niepełnosprawności i skracaniu długości życia. Chorobę tę charakteryzuje obniżona masa kostna i uszkodzona mikroarchitektura tkanki kostnej, co wpływa na zmniejszoną wytrzymałość i zwiększone ryzyko złamań. Uwzględniając kryteria diagnostyczne WHO, oszacowano, że w roku 2010 w 27 krajach UE osteoporoza występowała u 27,6 mln mężczyzn i kobiet po 50. roku życia. Duża liczba osób dotkniętych tym schorzeniem sprawiła, że osteoporoza stała się dla starzejących się społeczeństw trudnym wyzwaniem medycznym i ekonomicznym. Najważniejszym problemem w tej chorobie jest to, że w zasadzie brak jest jednego uniwersalnego leku zapobiegającego. Najczęściej jest ona diagnozowana w momencie pierwszego złamania kości, co spowodowane jest nieodwracalnymi zmianami, jakie już zaszły w masie i mikroarchitekturze tej tkanki. Rozpoznanie osteoporozy w chwili złamania, zawsze jest postępowaniem spóźnionym, gdyż wówczas leczone są już tylko skutki, a nie przyczyny. Na tym etapie chorobę można jedynie korygować, lub zahamować dalszy spadek masy kostnej i postępujące zrzeszotnienie kości, lecz na odwrócenie tego trendu już jest za późno. Obecnie wiemy, że realnym ratunkiem przed zachorowaniem na osteoporozę jest nie lek, lecz działania zapobiegawcze rozpoczęte zanim osteoporoza będzie wykrywalna, czyli w jak najwcześniejszej fazie życia. Działania te polegają na unikaniu, zwłaszcza w wieku młodzieńczym, maksymalnie przed skończeniem trzeciej dekady życia, czynników ryzyka rozwoju osteoporozy. Oznacza to, że zapobieganie osteoporozie przesunęło się na wczesny wiek. kiedy przyrosty masy kostnej są najintensywniejsze. Prozdrowotne zachowania umożliwiają wówczas zbudowanie wysokiej szczytowej masy kostnej, która może być osiągana tylko do pewnego wieku. Jest ona obecnie uznana za wyznacznik stanu masy kostnej i oceny ryzyka złamań w wieku późniejszym. Po osiągnięciu przez każdego człowieka szczytowej masy kostnej, następuje wraz z przybywaniem lat, zgodnie z fizjologią, stopniowy jej ubytek. Jednakże osoba, która ma wysoką szczytową masę kostną, może nigdy nie wejść w strefę złamań kości. Dlatego unikanie, a nawet zwalczanie utrwalonych wcześniej czynników ryzyka rozwoju osteoporozy jest tak istotne. Do najważniejszych czynników ryzyka należą: błędy w żywieniu i bierność fizyczna. W wypadku żywienia, aby nie zachorować na osteoporozę, przede wszystkim należy przez całe życie spożywać odpowiednią do wieku ilość wapnia, który w największej ilości występuje w mleku i produktach mlecznych. Do optymalnego wykorzystania wapnia przez organizm niezbędna jest witamina D regulująca metabolizm tego pierwiastka. Witamina ta w największej ilości znajduje się w tłustych rybach morskich, mięsie, jajach i w tłuszczu mlecznym. Innym źródłem pozyskiwania witaminy D jest fotokonwersja 7-dehydrocholesterolu w skórze w prowitaminę D, latem, pod wpływem promieniowania słonecznego. Korzystne dla tkanki kostnej jest także spożywanie żywności alkalizującej (mleka, warzyw, owoców, w tym zwłaszcza jagodowych, zawierających dużo izoflawonoidów, podtrzymujących mineralizację tkanki kostnej) oraz białka zwierzęcego w ilości zgodnej z normą zapotrzebowania. Zdecydowanie powinno się ograniczać spożycie alkoholu, kofeiny, soli oraz palenie tytoniu. Aktywność ruchowa to drugi składnik stylu życia, który na równi z żywieniem może modulować rozwój tkanki kostnej i zapobiegać rozwojowi osteoporozy. Brak aktywności, czyli bierność fizyczna, i dominujący siedzący styl życia obniżają mineralizację i masę kostną. Z kolei odpowiednia aktywność fizyczna przyczynia się do zbudowania wysokiej szczytowej masy kostnej w młodości, a w starszym wieku spowolnia fizjologiczną utratę masy kostnej. Po osiągnięciu szczytowej masy kostnej i krótkim okresie pewnej równowagi między kościotworzeniem i niszczeniem komórek kostnych następuje fizjologiczne stopniowe zmniejszanie tkanki kostnej. Może ono być u niektórych osób przyspieszone, jeśli procesowi temu towarzyszą pewne choroby (np. nadczynność tarczycy, choroby reumatoidalne, cukrzyca, niektóre schorzenia lub operacje przewodu pokarmowego i wiele innych). Również leki, zwłaszcza steroidowe, mogą przyczynić się do przyspieszenia procesu ubytku masy kostnej i rozwoju osteoporozy. W wypadku dodatkowych schorzeń wymagana jest konsultacja z lekarzem prowadzącym w celu podjęcia odpowiedniej strategii odnośnie żywienia i aktywności fizycznej. Rozpoznanie choroby możliwe jest dopiero w zaawansowanym stadium, gdyż oznaki i objawy pojawiają się dość późno. Dlatego odpowiedni styl życia, polegający na modyfikowaniu czynników ryzyka rozwoju osteoporozy, jest najlepszą receptą na wczesną profilaktykę i wykrywanie tej choroby. Dodać można, że czynniki ryzyka rozwoju osteoporozy pokrywają się z czynnikami ryzyka chorób krążeniowo-sercowych i wielu innych, dlatego też modyfikacja stylu życia ukierunkowana na osteoporozę przyczynia się jednocześnie do zdrowszego życia pod wieloma innymi względami.
W miarę procesu starzenia nasze kości są coraz mniej wytrzymałe. Dzieje się tak dlatego, ponieważ dochodzi do procesu demineralizacji. Dlatego u starszych osób, nawet najdrobniejszy uraz może skończyć się złamaniem. Pocieszające jest to, że zdrowe i twarde kości buduje się przez całe życie. Ma na to wpływ również odpowiednia dieta. W przebiegu tej choroby znacznie pogarsza się stan naszych kości. Stają się kruche i łamliwe. Dochodzi do ubytków w masie kostnej. Również struktura przestrzenna kości staje się coraz bardziej osłabiona. Powszechnie uważa się, że jest to przypadłość związana z procesem starzenia. Najczęściej występuje u osób w zaawansowanym wieku i u kobiet po menopauzie. Objawy osteoporozy mogą pojawić się już dużo wcześniej. Może być to związane z przyjmowaniem niektórych leków, braku aktywności fizycznej, nieodpowiednio dobranej diety. Wapń to podstawowy i główny budulec kości. Jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu kostnego. Zawartość wapnia w naszym ciele to 1,5 proc. całej masy ciała. W 99 proc. występuje w kościach. Pierwiastka tego potrzebują szczególnie kobiety w ciąży, matki karmiące, dzieci i młodzież w okresie wzrostu, kobiety podczas menopauzy oraz osoby starsze. Niedobór wapnia może powodować deformacje kości lub opóźnienia wzrostu u dzieci. U dorosłych może dojść do zanikania tkanki kostnej. Wapń potrzebuje innych składników odżywczych, aby był prawidłowo wchłaniany do organizmu. Należy do nich fosfor, który jest jednym z budulców kości. Nieodpowiedni poziom tego minerału wstrzymuje wytwarzanie soli wapniowych i powoduje osłabienie kości. Aby utrzymać odpowiedni poziom fosforu, wprowadź do diety sery, nabiał, orzechy, wątróbkę i kaszę gryczaną. Warto jęść również warzywa i i owoce bogate w potas. Witamina D to klucz do mocnych kości. Jest konieczna, aby wapń wchłaniał się jelitach. Jest odpowiedzialna za regulowanie poziomu wapnia i fosforu w kościach. Nasz organizm produkuję witaminę D, gdy wystawiamy się na działanie promieni słonecznych. Podczas pochmurnych miesięcy warto ją suplementować i spożywać pokarmy bogatę w witaminę D. Aby jednak mogła spełniać swoje funkcje, trzeba przekształcić ją w aktywną formę. Do tego konieczny jest magnez. Następna - witamina K! Wytwarza białka, które wpływają na twardość kości i zapobiega odkładaniu się wapnia w niewłaściwych miejscach. Jest to istotna witamina, która utrzymuje odpowiednią gęstość kości. Jest konieczna, aby uniknąć osteoporozy w późniejszym wieku. Osoby starsze powinny stosować dietę bogatą w ten minerał. Uchroni ich to przed złamaniami. Najwięcej witaminy K zawierają zielone warzywa liściaste. Zmniejsza również ból kości i stawów.
Zredukowanie gęstości mineralnej kości jest procesem fizjologicznym i postępuje wraz z wiekiem. W przypadku kobiet rozpoczyna się około 40 roku życia, a w przypadku mężczyzn ma to miejsce około 45 roku życia. Badanie, które wykonuje się w celu oceny gęstości kości nazywa się densytometrią. Niestety te badanie nie jest w stu procentach skutecznie ponieważ czasem gęstość kości nie mieści się jeszcze w kryteriach rozpoznania choroby. Aktualnie specjaliści zalecają tak zwany kalkulator, na podstawie którego ocenia się ryzyko wystąpienia złamania. Co ciekawe jest on dostępny na stronach internetowych, również w polskiej wersji. Wpisuje się do niego podane czynniki, które wiążą się z ryzykiem wystąpienia osteoporozy. Uwzględnia się między innymi płeć, wiek, rodzinne skłonności do osteoporozy, wagę, a także nałogi czyli palenie papierosów i spożywanie alkoholu. Wspomniany kalkulator prognozuje ryzyko złamanie, jakie może wystąpić w przeciągu najbliższej dekady. Ta metoda jest rekomendowana przez Światową Organizację Zdrowia, więc z pewnością jest to bezpieczna i sprawdzona forma oceny ryzyka, z której warto jest korzystać. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku schorzeń układu ruchu pacjenci mogą liczyć na liczne formy terapii. Wśród nich wymienia się chociażby wszczepienie endoprotezy stawu biodrowego. Taka operacja jest w stanie w znacznym stopniu poprawić jakość życia, ponieważ pozwala choremu poruszać się samodzielnie. Wielu pacjentów boi się tego zabiegu, co jest oczywiście zrozumiałe. Warto jednak wspomnieć, że w poprzednich latach przeprowadza się ich coraz więcej, w większej ilości ośrodków, a pacjenci mogą liczyć na coraz lepszą jakość świadczeń z tym związanych. Podczas operacji odcina się końce stawowe kości z obu stron. Poprawia się strukturę panewki, a głowę kości udowej się odcina. W te miejsce wprowadza się endoproteze. W ostatnich latach wprowadza się pewne modyfikacje, aby skuteczność była , większa, endoproteza mogła utrzymać się możliwie jak najdłużej. Pokrywa się je witaminą D lub hydroksyapatytem, co pozwala na skuteczniejszą integrację szczepu. Należy wspomnieć, że istnieje wiele czynników, które wpływają na to, że dochodzi do zaawansowanego stadium zwyrodnienia stawu biodrowego. Istotna rolę odgrywają geny, które warunkują odpowiedzialne za gospodarkę tkanki łącznej, a także ukształtowanie stawów biodrowych. Oczywiście jak w przypadku większości schorzeń należy wspomnieć o stylu życia. Ogromny wpływ ma nadmierna masa ciała, co w przypadku osób w różnych grupach wiekowych, w tym także seniorów jest wciąż powszechnym problemem. Należy wspomnieć, że na przestrzeni lat te mikrourazy w obrębie stawu ulegają sumowaniu. Coraz częściej mówi się o tym, że na kondycję w u osób w starszym wieku wpływają czynniki, które oddziaływują na organizm przez całe życie. Konieczna jest więc systematyczna aktywność fizyczna we wczesnych latach przy posiadaniu odpowiedniej koordynacji ruchowej. Chcąc spowolnić postęp zmian zwyrodnieniowych we właściwy sposób należy uprawiać sport, najlepiej pod okiem specjalistów, których swoją pomoc oferuje się coraz więcej. Dobrą formą aktywności dla stawów biodrowych jest pływanie, a także jazda konna. Warto też wybrać spokojną jazdę na rowerze. Należy wspomnieć także o diecie, ponieważ istnieje udowodniono naukowo związek pomiędzy nią, a zapaleniem w obrębie stawów. Dzięki temu możliwa jest chociażby pomóc w terapii reumatoidalnego zapalenia stawów. W ostatnim czasie wiele mówi się o suplementacji witaminy D, która jak wiemy bardzo korzystnie wpływa na funkcjonowanie naszego organizmu, a coraz liczniejsze badania naukowe to potwierdzają. Wykazuje działanie przeciwzapalne, co jak wspomniałem w przypadku RZS odgrywa bardzo dużą rolę. Podobne działanie przeciwzapalne ma również herbata, z uwagi na dużą zawartość antyoksydantów. Do diety należy włączyć duże ilości owoców oraz warzyw. Warto jest sięgać po brukselki, brokuły i warzywa kapustne. Zawarte w brokułach substancje, wykazują działanie hamujące na enzym, który uszkadza chrząstkę stawową. występujące w oliwie z oliwek i oleju rzepakowym nienasycone kwasy tłuszczowe mogą hamować nadmierną reakcję układu odpornościowego i zredukować proces zapalny. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe łagodzą te procesy, a nawet zapobiegają kolejnym. Ich dobrym źródłem są tłuste ryby morskie takie jak sardynki, tuńczyki, łososie, makrele oraz śledzie. Można też sięgnąć po siemię lniane i orzechy. Oleje roślinne zapobiegają nadwyrężeniom więzadeł i stawów oraz korzystnie wpływają na ich regenerację. Z kolei konieczne jest unikanie cukru, oraz produktów które zawierają jego duże ilości. Ograniczyć należy spożywanie produktów mlecznych oraz tych, które zawierają dużo nasyconych kwasów tłuszczowych oraz mięsa. Wspomniane kwasy mogą pełnić funkcję miejscowych hormonów, które mogą zwiększyć ryzyko występowania stanów zapalnych i dolegliwości bólowych. Jak widzimy odpowiednia dieta może oraz aktywność fizyczna w przypadku układu ruchu, który często nieprawidłowo funkcjonuje u starszych osób, może w znacznym stopniu wpłynąć na rozwój i przebieg osteoporozy. Jeżeli chodzi o czynniki, które wpływają na wystąpienie osteoporozy koniecznie trzeba wspomnieć o paleniu papierosów. Nałóg ten dwukrotnie zwiększa ryzyko złamania kości udowej. Należy też wspomnieć o niewłaściwym poziomie witaminy D, który działa niekorzystnie. Jeżeli chodzi o wagę to bardziej narażone są szczupłe kobiety, po 50 roku życia i po menopauzie. Bardziej narażone są także kobiety o jasnej karnacji. Istotny wpływ ma także dieta. Jak się okazuje spożywanie nabiału może mieć negatywny wpływ na zdrowie kości. Podobnie jest także w przypadku nadmiaru żółtego sera, co zostało potwierdzone w badaniach. Związane jest to z tym, że żółty ser zawiera znaczne ilości fosforu, który powoduje, że wapń wchłania się dużo gorzej. Lepszym źródłem wapnia są warzywa takie jak kapusta pekińska czy brokuły. Negatywne oddziaływanie na kości mogą mieć także niektóre leki, które przecież w przypadku starszych osób są często stosowane. Wśród nich wymienia się chemioterapeutyki, inhibitory pompy protonowej, leki przeciwdepresyjne z grupy SSRI, glikokortykosteroidy czy leki przeciwpadaczkowe. Dobrze aby lekarze informowali pacjentów o ewentualnych skutkach ubocznych tych leków. Nie ulega wątpliwościom, że aktywność fizyczna korzystnie wpływa na kondycję kości. Bycie w dobrej formie znacznie ogranicza liczbę złamań. Posiadanie właściwej koordynacji ruchowej pozwala na to, że ryzyko upadków będzie znacznie mniejsze, a jak wiemy to w ich wyniku w dużej mierze dochodzi do złamań. Warto zaznaczyć, że pierwsze złamanie, może zwiększyć ryzyko kolejnych co ma ogromne znaczenie na dalszy przebieg choroby. Przykładowo uraz w obrębie kości nadgarstka zwiększa pięciokrotnie ryzyko złamań w obrębie kręgosłupa, a to pociąga za sobą prawdopodobieństwo złamania kości biodrowej. Całe zjawisko jest nazywane kaskadą złamań. Ciekawe statystyki wykazały, że kobiety po 45 roku życia na skutek złamań osteoporotycznych przebywają w szpitalu więcej niż z powodu innych schorzeń takich jak rak piersi czy cukrzyca. Wiele osób bagatelizuje tę chorobę co jest oczywiście niewłaściwym postępowaniem. Warto jednak wspomnieć, że w podeszłym wieku złamanie szyjki kości udowej, zmuszeni są oni przebywać w łóżku i często nie wracają już do wcześniejszego życia. Jest to potwierdzone w badaniach ponieważ jak się okazuje aż 80 procent nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować, 40 procent do poruszania się potrzebuje laski czy chodzika, a z kolei 30 procent zostaje upośledzonych ruchowo na resztę życia. Niepokojącą wiadomością jest to, że aż jedna piąta takich pacjentów umiera.Jedną z częstych chorób występujących u seniorów jest właśnie osteoporoza. Na skutek tego schorzenia kości stają się cieńsze i bardziej kruche. W szczególności dotyczy do kości udowej, nadgarstków, a także kręgosłupa.