Zbyt wysokie BMI matki przed ciążą oraz zbyt duży przyrost masy ciała w trakcie ciąży rzutują na masę dziecka: zarówno tę urodzeniową, jak i tę w późniejszym okresie życia. Oznacza to, że masa ciała kobiety jest jednym z czynników programujących dalsze losy jej potomstwa.
Na łamach czasopisma „Children” (https://doi.org/10.3390/children9101431) zespół naukowców z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie opisał wyniki badania, którego celem była ocena wpływu przedciążowego BMI (pBMI) oraz ciążowego przyrostu masy ciała matek (GWG) na masę ciała ich dzieci: od urodzenia do ukończenia 2 roku życia. Jednocześnie chcieli oni sprawdzić, czy nadwaga lub niedowaga kobiety ma związek z tym, jak długo karmi ona piersią.
Populacja kobiet w wieku rozrodczym z nadwagą i otyłością stale rośnie. Wcześniejsze badania wykazały, że oba te stany, wraz z nadmiernym ciążowym przyrostem wagi, zwiększają częstość powikłań podczas ciąży i porodu, m.in. sprzyjają rozwojowi nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego, cukrzycy ciążowej. Podnoszą także ryzyko konieczności wykonania cięcia cesarskiego, przedwczesnego porodu oraz porodu martwego, wad wrodzonych, makrosomii (nadmiernej masa płodu w stosunku do wieku ciążowego) i dystocji barku, czyli niebezpiecznej sytuacji, w której w po urodzeniu się główki płodu dochodzi do zatrzymania postępu porodu wskutek braku możliwości urodzenia się barków.
Inne badania sugerują, że zbyt duża masa ciała matki „programuje” późniejszą tendencję dziecka do nadmiernego przyrostu wagi, w tym otyłości, cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych. Część autorów uważa wręcz, że ma ona wpływ na całe przyszłe życie człowieka.
„Polska jest jednym z krajów, w których odsetek dzieci otyłych i z nadwagą rośnie bardzo szybko - piszą autorzy publikacji w „Children”. - Ponieważ zgodnie z teorią programowania na stan zdrowia człowieka mają wpływ różne zdarzenia, do których doszło w okresie płodowym i okołoporodowym, postanowiliśmy zbadać wpływ wybranych czynników, takich jak stan odżywienia matek, palenie tytoniu, sposób porodu czy antybiotykoterapia w ciąży, na masę ciała ich dzieci od urodzenia do ukończenia 2. roku życia”.
Okazało się, że zarówno przedciążowe BMI kobiety, jak i to, ile kilogramów przybrała ona w czasie ciąży, koreluje z masą urodzeniową dziecka oraz może mieć wpływ na jego wagę i stan zdrowia w późniejszym życiu. Nie ma natomiast wpływu na długość karmienia piersią.
Autorzy podkreślają, że w świetle uzyskanych przez nich wyników oraz całej dostępnej wiedzy medycznej konieczne jest zintensyfikowanie działań skierowanych na profilaktykę otyłości i modyfikację stylu życia dzieci otyłych matek. W ich przypadku należy zwrócić szczególną uwagę na odpowiednią dietę i wystarczającą ilość aktywności fizycznej, ale także pamiętać o wsparciu behawioralno-społecznym.
W sumie do badania zakwalifikowano 100 par matka-dziecko. Wszystkie maluchy urodziły się w Klinice Położnictwa, Ginekologii i Neonatologii PUM; były zdrowe, donoszone, z ciąż pojedynczych.
W zależności od pBMI uczestniczki badania podzielono na kilka grup: osoby z niedowagą (BMI < 18,5), z nadwagą (BMI 25–29,9), otyłe (BMI ≥ 30) oraz z masą prawidłową (BMI 18,5–24,9). Jeśli chodzi o ciążowy przyrost masy ciała, to wyróżniono trzy grupy: z przyrostem niedostatecznym, prawidłowym i nadmiernym.
Urodzone przez uczestniczki dzieci badano w pierwszym dniu życia; notowano wówczas informacje o sposobie porodu i masie urodzeniowej. Następnie w wieku 1, 6, 12 i 24 miesięcy przeprowadzono wywiady z ich rodzicami, w których pytano m.in., jak karmione są dzieci (piersią czy mieszanką) oraz jak kształtuje się ich waga.
Po uwzględnieniu czynników, które mogłyby zakłócić wyniki badania, naukowcy stwierdzili, że przedciążowa masa ciała matki miała istotny wpływ na masę urodzeniową dziecka, choć nie tylko. Efekt ten był zauważalny w całym okresie noworodkowym, co oznacza, że pBMI silnie rzutowało na to, jaka będzie masa dziecka w pierwszym miesiącu życia.
Jednocześnie naukowcy odkryli, że równie silny wpływ na masę urodzeniową potomstwa ma skala przyrostu masy ciała kobiety w czasie ciąży.
Nie stwierdzili natomiast związku pomiędzy efektywnością i długością karmienia piersią a BMI matki. Odsetek kobiet karmiących w ten sposób przez 6 miesięcy był podobny wśród pań z niedowagą, nadwagą i otyłością.
„Nasz projekt jest pierwszym prospektywnym badaniem oceniającym zależność między masą ciała zdrowych dzieci od urodzenia do 2 roku życia oraz pBMI i przyrostem masy ciała matki w populacji polskiej - piszą naukowcy ze Szczecina w podsumowaniu swojej publikacji. - Ten wczesny okres życia, czyli pierwsze 24 miesiące, jest bardzo interesujący z punktu widzenia medycyny prewencyjnej, ponieważ nawet niewielkie zmiany, np. modyfikacja diety i stylu życia, pozwalają zapobiegać negatywnym skutkom zdrowotnym, takim jak otyłość i zaburzenia metaboliczne”.
Jeśli chodzi o to, czy BMI matki przed ciążą oraz przyrost masy jej ciała w trakcie ciąży rzutują także na późniejszy okres życia, nie tylko wczesne dzieciństwo, to polscy naukowcy przytaczają wyniki przeprowadzonej w 2012 roku metaanalizy, która wykazała, że wysoka masa urodzeniowa może skutkować nadwagą w późniejszym życiu. Inne badanie, wykonane na dużej grupie mieszkanek Chile, stwierdziło, że otyłe są częściej te roczniaki, które zostały urodzone przez otyłe matki. Z kolei w niedawno zakończonym amerykańskim badaniu wyliczono, że otyłość występuje u 36 proc. przedszkolaków będących potomstwem otyłych matek i tylko 7,8 proc. dzieci matek o prawidłowej masie ciała. Jeszcze inna metaanaliza, obejmująca ponad 160 tys. par matka-dziecko, wykazała związek między pBMI powyżej 30 a występowaniem nadwagi u dzieci w wieku od 2 do 18 lat.
Autorzy omawianej pracy dodają jednak, że istnieją także publikacje przeczące tej tezie. „Natomiast w naszym badaniu średnia masa urodzeniowa dzieci wynosiła mniej niż 4 kg, a dopiero powyżej tej wartości mówi się o zwiększonym ryzyku nadwagi lub otyłości w dorosłym życiu” - wyjaśniają.
Także badania oceniające wpływ GWG na późniejsze życie wykazały, że potomstwo matek z nadmiernym przyrostem masy w czasie ciąży ma większe ryzyko nadwagi i otyłości od dzieciństwa aż do dorosłości. Duży projekt z udziałem 10 tys. uczestniczek dowiódł, że wśród dzieci pań, które w ciąży przybrały więcej niż mówią zalecenia, ryzyko nadwagi w wieku szkolnym było nawet o 48 proc. wyższe niż u potomstwa matek spełniających kryteria przyrostu masy ciała.
„W przeciwieństwie do tych wyników nasze badanie nie wykazało wpływu otyłości przed ciążą na otyłość u dzieci w wieku 12 miesięcy. Należy jednak zauważyć, że w tamtej publikacji ryzyko otyłości było zwiększone tylko u dzieci kobiet, które miały zarówno przedciążową nadwagę lub otyłość, jak i nadmierne GWG. Ze względu na małą liczebność próby badawczej tego typu analizy nie mogły być przeprowadzone w naszych badaniach” - piszą autorzy z PUM.
Skłaniają się jednak ku tezie, że największy wpływ na występowanie otyłości wśród małych dzieci mają warunki środowiskowe, w tym styl życia i dieta, a nie uwarunkowania genetyczne czy związane z ciążą i porodem. Jednocześnie nie wykluczają, że - zgodnie z „hipotezą rozwojowego przeżywienia” - czynniki matczyne (takiej jak wysokie stężenie glukozy, wolnych kwasów tłuszczowych i aminokwasów) mogą powodować trwałe zmiany w kontroli apetytu, funkcji neuroendokrynnej i metabolizmie energetycznym rozwijającego się płodu, co prowadzi do zwiększonego ryzyka otyłości, która objawia się dopiero po pierwszym roku życia.
„Zmniejszenie częstości występowania nadwagi i otyłości kobiet w wieku rozrodczym, zwłaszcza w okresie okołociążowym, mogłoby zmniejszyć częstość występowania otyłości we wczesnym okresie życia ich dzieci. Aby zwiększyć odsetek kobiet o prawidłowej wadze, potrzebne są jednak działania promujące zdrowy styl życia wśród dorastających i młodych kobiet. Należy zachęcać je do aktywności fizycznej i zdrowego, zbilansowanego odżywiania. Zarówno położnicy, jak i lekarze podstawowej opieki zdrowotnej powinni udzielać tego typu porad jeszcze zanim kobieta zdecyduje się na ciążę” - podsumowują autorzy artykułu.
Ich zdaniem jest to również konieczne, aby zmniejszyć wysokie koszty opieki zdrowotnej związane ze nieprawidłowościami zdrowotnymi u płodu i u matki, dłuższym pobytem w szpitalu itp.
„Modyfikacje stylu życia - diety i aktywności fizycznej wraz ze strategiami behawioralnymi i wsparciem społecznym - w czasie ciąży (…) mogą mieć szeroki zakres krótko- i długotrwałych korzyści dla zdrowia matek i niemowląt - dodają badacze. - Dlatego bardzo ważne jest prowadzenie badań analizujących związek między pBMI, GWG a masą ciała dzieci w początkowym okresie życia”.
Polska jest jednym z krajów, w których odsetek dzieci otyłych i z nadwagą rośnie bardzo szybko. Jednocześnie według oficjalnych danych GUS w latach 2009-2019 odsetek nadwagi wśród kobiet w wieku 20-39 lat wzrósł z 25,8 do 31,3. Oznacza to, że ponad 30 proc. pań w wieku rozrodczym ma nadwagę. Jest to, zdaniem specjalistów, poważny problem społeczny i zdrowotny. (PAP)
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Katarzyna Czechowicz
Komentarze
[ z 5]
Od dawna zwraca się uwagę na to, jak otyłość wpływa na nasze zdrowie. Z licznych badań można się było dowiedzieć, że to jak matka odżywia się przed planowanym poczęciem wpływa na zdrowie jej przyszłych dzieci. Jak czytamy w artykule polskie badania to potwierdzają. Być może dzięki temu, że analizę na ten temat przeprowadzili polscy naukowcy to istnieje szansa, że w naszym społeczeństwie poprawi się świadomość na temat otyłości i profilaktyki zdrowotnej. Niestety na polskich ulicach coraz częściej można dostrzec osoby z nadmierną ilością kilogramów, dlatego ważne jest aby zadziałać odpowiednio wcześnie.
Z pewnością w naszym kraju na przestrzeni ostatnich lat przybyło osób z nadmierną masą ciała. Jeszcze do niedawna problem ten był dużo powszechniejszy w krajach Europy Zachodniej czy Stanów Zjednoczonych. Niestety epidemia otyłości i nadwagi trafiła także do naszego kraju. Kobiety, które planują ciąże często nie uwzględniają różnych aspektów swojego zdrowia ponieważ nie mają wiedzy na temat tego jak się odpowiednio przygotować przed rodzicielstwem. Jak czytamy w artykule istnieje bardzo wiele zagrożeń dla dziecka, a także matki, które wynikają właśnie z tego, że jej masa ciała jest zbyt duża i konieczne jest wprowadzenie u niej konkretnych modyfikacji, aby ją zredukować.
Podstawą naszego zdrowia jest odpowiednio zbilansowana dieta, regularna aktywność fizyczna, a także unikanie nałogów. Przed planowaną ciążą dobrze jest aby zarówno kobieta jak i mężczyzna prowadzili właściwy tryb życia, co zwiększa szanse na to, że ich dziecko urodzi się zdrowie i w mniejszym stopniu będzie obciążone ryzykiem rozwoju niektórych schorzeń. Tego typu informacje zdecydowanie częściej powinny być przekazywane przyszłym rodzicom, ponieważ wydaje mi się, że świadomość w tym temacie jest na zdecydowanie zbyt niskim poziomie. Miejmy nadzieję, że liczne kampanie oraz akcje profilaktyczne zmienią coś w tej kwestii i przyszłe pokolenia, nie będą obciążone zwiększonym prawdopodobieństwem rozwoju chociażby otyłości.
Coraz częściej w kwestii otyłości mówi się o jej oddziaływaniu na zdrowie psychiczne. Wciąż wiele osób ma problem z dyskryminacją związaną z tym, że posiada nadmierną ilość kilogramów, co przez niektórych wciąż jest powodem do drwin i nieprzychylnych komentarzy. W takich sytuacjach zarówno dzieci jak i młode osoby bardzo często czują się niekomfortowo i nie mogą pogodzić się z tym jak wyglądają, a z różnych powodów brakuje im motywacji aby postarać się coś zmienić w swoim stylu życia. Często takie sytuacje przyczyniają się do rozwoju zaburzeń psychicznych takich jak depresja,
Liczba ludzi otyłych podwoiła się od 1980 r. WHO oszacowało, że w 2008 roku było na świecie 1,5 miliarda osób z nadwagą (BMI ≥25kg/m2 ), z czego 200 milionów mężczyzn oraz 300 milionów kobiet prezentowało cechy otyłości (BMI≥30kg/m2 ). WHO prognozuje, że w 2015 r. liczba osób otyłych wzrośnie do 700 milionów. Badania epidemiologiczne z ostatnich lat pokazują, że nadwaga i otyłość stanowią coraz poważniejszy problem również w Polsce. Na podstawie danych uzyskanych z reprezentatywnych badań prowadzonych na terenie całego kraju, nadmierną masę ciała obserwowano u około 50% dorosłych kobiet, z czego 28-29% miało nadwagę (BMI 25,0-29,9kg/m2 ) a u 19-22% rozpoznawano otyłość (BMI ≥30kg/m2 ). Brak jest dokładnych danych na temat częstości występowania nadwagi i otyłości w populacji Polek w wieku reprodukcyjnym, natomiast wyniki badań prowadzonych w innych krajach europejskich pokazują, że epidemia nadwagi i otyłości dotyka również tę grupę wiekową. Dla przykładu w Irlandii, podczas pierwszej wizyty ciążowej u 37% ciężarnych stwierdzano nadwagę oraz u 21% otyłość. W badaniach przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii otyłość była stwierdzana u 16-19% ciężarnych podczas pierwszej wizyty ciążowej . Obecnie nadwaga i otyłość u ciężarnych stanowią jeden z najważniejszych problemów położniczych, zwiększających ryzyko powikłań matczynych, jak i płodowych Podwyższone BMI zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy ciążowej (GDM), nadciśnienia indukowanego ciążą oraz choroby zakrzepowo-zatorowej. Wraz ze wzrostem BMI rośnie liczba porodów przedwczesnych i wykonywanych cięć cesarskich . U noworodków matek chorych na cukrzycę częściej występuje makrosomia, związane z nią urazy okołoporodowe oraz szereg zaburzeń takich jak wady wrodzone, zespół aspiracji smółki, zespół zaburzeń oddychania. Rozwinięcie GDM u otyłej ciężarnej, jako wynik istotnej deregulacji metabolicznej dodatkowo zwiększa ryzyko wystąpienia wyżej wymienionych powikłań. Opieka nad ciężarną ze zwiększonym BMI skupia się na ocenie dodatkowych czynników ryzyka oraz planowaniu porodu. Utrata masy ciała podczas ciąży niezależnie od wyjściowego BMI nie jest raczej zalecana, natomiast zapobieganie nadmiernemu jej wzrostowi w tym okresie może zmniejszyć ryzyko wystąpienia powikłań położniczych . Dowiedziono również, że nadmierny przyrost masy ciała podczas ciąży zwiększa ryzyko długoterminowej otyłości u matki jak i u dziecka, zwiększając tym samym ryzyko chorób z nią związanych. Nie ma wątpliwości, że przyrost masy ciała w przebiegu ciąży u kobiet z nadwagą (BMI 25,0–29,9kg/m2 ) oraz otyłością (BMI≥30kg/m2 ) powinien być mniejszy niż u kobiet z prawidłową masą ciała, odpowiednio 7–11,5kg (nadwaga) oraz 5–9kg (otyłość), wg Instytutu Zdrowia (USA). Wyniki badań naukowych pokazują, że normy te mogą nie znajdować zastosowania w przypadku ciężarnych z nadwagą oraz z otyłością i współistniejącą cukrzycą ciążową. Niektóre badania pokazują, że mniejszy przyrost masy ciała jest bezpieczny i może mieć korzystny wpływ na wyniki położnicze u kobiet z podwyższonym BMI- przyrost masy ciała w granicach 0–2,2 kg był związany w mniejszym odsetkiem występowania makrosomii. Wyniki innych autorów pokazują również, że ograniczenie podaży kalorii u otyłych kobiet z GDM wpływa korzystnie na dobowy profil glikemii, nie zwiększając istotnie ryzyka ketonurii . Wyniki naszego badania wydają się potwierdzać fakt niedostosowania wytycznych Instytutu Zdrowia (USA) do szczególnej grupy pacjentek z podwyższonym BMI i współistniejącą cukrzycą ciążową. Świadczy o tym brak różnic statystycznych w większości badanych parametrów u ciężarnych z zalecanym przez Instytut Zdrowia (USA) przyrostem masy ciała w stosunku do ciężarnych z nieprawidłowym przyrostem lub spadkiem masy ciała. O’Brien i wsp. w dużej metaanalizie wykazali dodatnią zależność między rosnącym BMI a częstością występowania stanu przedrzucawkowego. W naszym badaniu NIC występowało również statystycznie częściej w podgrupie z większym od zalecanego przyrostem masy ciała , w porównaniu do podgrupy z mniejszym od zalecanego przyrostem masy ciała , podczas gdy przedciążowe BMI obu grup nie różniło się statystycznie. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że mimo braku różnicy statystycznej, NIC występowało odsetkowo rzadziej w podgrupie z mniejszym od zalecanego przyrostem masy ciała w stosunku do podgrupy z zalecanym przez Instytut Zdrowia (USA) przyrostem masy ciała. Świadczyć to może o wpływie nadmiernego przyrostu masy ciała na zwiększenie częstości występowania NIC. Ouzounian i wsp. w retrospektywnym badaniu kohortowym stwierdzili u ciężarnych z GDM dodatnią zależność między przedciążowym BMI, jak również nadmiernym przyrostem masy ciała wg zaleceń Instytutu Medycyny (USA) a częstością występowania makrosomii. W tej pracy autorzy podają odsetek makrosomii u pacjentek z normalną masą ciała na poziomie – 7,4%, z nadwagą – 11,4%, z otyłością – 19,0 % oraz stwierdzają 3-krotne zwiększenie ryzyka makrosomii w grupie ciężarnych z nadmiernym przyrostem masy ciała. Te wyniki znajdują potwierdzenie w innym badaniu, również dotyczącym kobiet z rozpoznaną GDM . W naszej grupie badanej, choć nie stwierdzono różnic statystycznych pomiędzy poszczególnymi podgrupami, można dostrzec tendencje procentowe, które pokazują, że makrosomii było najwięcej w podgrupie z nadmiernym przyrostem masy ciała – (11; 25,6%), a najmniej w podgrupie ze wzrostem masy ciała poniżej normy zalecanej przez Instytut Zdrowia (USA) ( – (5; 10%). Średnia masa ciała noworodków odzwierciedla te tendencje, będąc najwyższą w podgrupie II – 3607±690g, a najniższą w podgrupie III – 3440±530g. Co ciekawe, obserwowano stosunkowo wysoki odsetek makrosomii u ciężarnych z brakiem zmiany lub spadkiem masy ciała – (11; 16,9%), na co mogło mieć wpływ największe średnie, przedciążowe BMI w tej podgrupie (35,0±5,0). Z uwagi na dowiedzioną rolę podwyższonego przedciążowego BMI na występowanie powikłań położniczych, poddaliśmy w naszej pracy ocenie jego wpływ na występowanie poszczególnych komplikacji w całej grupie badanej. Wyniki analizy z zastosowaniem krzywych ROC potwierdzają wpływ podwyższonego BMI na występowanie makrosomii, nadciśnienia indukowanego ciążą oraz konieczności ukończenia ciąży cięciem cesarskim, co sugerowali również inni autorzy. Analiza ta nie wykazała jednak wpływu podwyższonego przedciążowego wskaźnika BMI na występowanie porodu przedwczesnego, co pozostaje w opozycji do wyników innych badań, gdzie taki wpływ podawano. W trakcie opracowywania wyników niniejszej publikacji Polskie Towarzystwo Ginekologiczne (PTG) przedstawiło zalecenia na rok 2011 dotyczące przyrostu masy ciała w ciąży powikłanej cukrzycą ciążową. Wartym podkreślenie jest fakt, iż istotnie różnią się one od wytycznych Instytutu Zdrowia (USA) wyłącznie w grupie ciężarnych z otyłością (BMI≥30 kg/m2 ). Zalecenia PTG nie podają dolnej granicy przyrostu masy ciała, za górną granicę przyjmują natomiast 7 kg, co w świetle wyników niniejszej publikacji oraz doniesień innych autorów wydaje się korzystniejsze. Nie ma wątpliwości, że przyrost masy ciała w przebiegu ciąży u kobiet z nadwagą (BMI 25,0–29,9kg/m2 ) oraz otyłością (BMI≥30kg/m2 ) powinien być mniejszy niż u kobiet z prawidłową masą ciała, odpowiednio 7–11,5kg (nadwaga) oraz 5–9kg (otyłość), wg Instytutu Zdrowia (USA). Wyniki badań naukowych pokazują, że normy te mogą nie znajdować zastosowania w przypadku ciężarnych z nadwagą oraz z otyłością i współistniejącą cukrzycą ciążową. Niektóre badania pokazują, że mniejszy przyrost masy ciała jest bezpieczny i może mieć korzystny wpływ na wyniki położnicze u kobiet z podwyższonym BMI- przyrost masy ciała w granicach 0–2,2 kg był związany w mniejszym odsetkiem występowania makrosomii. Wyniki innych autorów pokazują również, że ograniczenie podaży kalorii u otyłych kobiet z GDM wpływa korzystnie na dobowy profil glikemii, nie zwiększając istotnie ryzyka ketonurii. Wyniki naszego badania wydają się potwierdzać fakt niedostosowania wytycznych Instytutu Zdrowia (USA) do szczególnej grupy pacjentek z podwyższonym BMI i współistniejącą cukrzycą ciążową. Świadczy o tym brak różnic statystycznych w większości badanych parametrów u ciężarnych z zalecanym przez Instytut Zdrowia (USA) przyrostem masy ciała w stosunku do ciężarnych z nieprawidłowym przyrostem lub spadkiem masy ciała . O’Brien i wsp. w dużej metaanalizie wykazali dodatnią zależność między rosnącym BMI a częstością występowania stanu przedrzucawkowego. W naszym badaniu NIC występowało również statystycznie częściej w podgrupie z większym od zalecanego przyrostem masy ciała , w porównaniu do podgrupy z mniejszym od zalecanego przyrostem masy ciała , podczas gdy przedciążowe BMI obu grup nie różniło się statystycznie. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że mimo braku różnicy statystycznej, NIC występowało odsetkowo rzadziej w podgrupie z mniejszym od zalecanego przyrostem masy ciała w stosunku do podgrupy z zalecanym przez Instytut Zdrowia (USA) przyrostem masy ciała. Świadczyć to może o wpływie nadmiernego przyrostu masy ciała na zwiększenie częstości występowania NIC. Ouzounian i wsp. w retrospektywnym badaniu kohortowym stwierdzili u ciężarnych z GDM dodatnią zależność między przedciążowym BMI, jak również nadmiernym przyrostem masy ciała wg zaleceń Instytutu Medycyny (USA) a częstością występowania makrosomii. W tej pracy autorzy podają odsetek makrosomii u pacjentek z normalną masą ciała na poziomie – 7,4%, z nadwagą – 11,4%, z otyłością – 19,0 % oraz stwierdzają 3-krotne zwiększenie ryzyka makrosomii w grupie ciężarnych z nadmiernym przyrostem masy ciała. Te wyniki znajdują potwierdzenie w innym badaniu, również dotyczącym kobiet z rozpoznaną GDM. W naszej grupie badanej, choć nie stwierdzono różnic statystycznych pomiędzy poszczególnymi podgrupami, można dostrzec tendencje procentowe, które pokazują, że makrosomii było najwięcej w podgrupie z nadmiernym przyrostem masy ciała – (11; 25,6%), a najmniej w podgrupie ze wzrostem masy ciała poniżej normy zalecanej przez Instytut Zdrowia (USA) – (5; 10%). Średnia masa ciała noworodków odzwierciedla te tendencje, będąc najwyższą w podgrupie II – 3607±690g, a najniższą w podgrupie III – 3440±530g. Co ciekawe, obserwowano stosunkowo wysoki odsetek makrosomii u ciężarnych z brakiem zmiany lub spadkiem masy ciała, na co mogło mieć wpływ największe średnie, przedciążowe BMI w tej podgrupie. Z uwagi na dowiedzioną rolę podwyższonego przedciążowego BMI na występowanie powikłań położniczych, poddaliśmy w naszej pracy ocenie jego wpływ na występowanie poszczególnych komplikacji w całej grupie badanej. Wyniki analizy z zastosowaniem krzywych ROC potwierdzają wpływ podwyższonego BMI na występowanie makrosomii, nadciśnienia indukowanego ciążą oraz konieczności ukończenia ciąży cięciem cesarskim, co sugerowali również inni autorzy. Analiza ta nie wykazała jednak wpływu podwyższonego przedciążowego wskaźnika BMI na występowanie porodu przedwczesnego, co pozostaje w opozycji do wyników innych badań, gdzie taki wpływ podawano. W trakcie opracowywania wyników niniejszej publikacji Polskie Towarzystwo Ginekologiczne (PTG) przedstawiło zalecenia na rok 2011 dotyczące przyrostu masy ciała w ciąży powikłanej cukrzycą ciążową . Wartym podkreślenie jest fakt, iż istotnie różnią się one od wytycznych Instytutu Zdrowia (USA) wyłącznie w grupie ciężarnych z otyłością (BMI≥30 kg/m2 ). Zalecenia PTG nie podają dolnej granicy przyrostu masy ciała, za górną granicę przyjmują natomiast 7 kg, co w świetle wyników niniejszej publikacji oraz doniesień innych autorów wydaje się korzystniejsze. ( publikacja p. Paweł Gutaj i wsp.)