Choroby oczu to poważny problem społeczny i zdrowotny, a także wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia. To zagadnienie, które generuje koszty społeczne, indywidualne i ekonomiczne. Utrata wzroku kosztuje więcej niż jego leczenie. Pacjenci okulistyczni apelują, by dostrzec ich problemy i ułatwić im dostęp do nowoczesnej diagnostyki i leczenia, tak jak ma to miejsce w innych krajach UE.
Najczęstszą przyczyną utraty wzroku u osób starszych jest zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD). W Polsce od ponad 4 lat działa program lekowy AMD. Zapewnia on pacjentom odpowiednią częstotliwość podań leku i monitorowanie choroby.
„By program ten mógł się rozwijać i zapewniać opiekę na najwyższym poziomie, należy utworzyć centralny rejestr ośrodków, który pozwalałby na ocenę placówek wykonujących iniekcje preparatów anty-VEGF według ściśle określonych kryteriów” – ocenia prof. dr hab. n. med. Marek Rękas - Krajowy Konsultant w dziedzinie okulistyki, kierownik Kliniki Okulistyki w Wojskowym Instytucie Medycznym.
Choroby oczu dotyczą nie tylko osób starszych, ale również młodych. Główną przyczyną utraty wzroku wśród osób aktywnych zawodowo jest cukrzyca. Jednym z najczęściej występujących przewlekłych powikłań tej choroby jest retinopatia cukrzycowa. Dlatego też wszyscy, u których stwierdzono cukrzycę, powinni być pod stałą kontrolą okulisty.
„W szybkim diagnozowaniu chorób oczu pomocne mogą być rozwiązania telemedyczne. Technik, przy wykorzystaniu przenośnej kamery, wykonuje zdjęcie dna oka. Specjalny program komputerowy analizuje je i w przypadku wykrycia zmian, przekazuje do oceny okulisty. To daje szansę na szybkie i skuteczne leczenie” – tłumaczy prof. zw. dr hab. n. med. Robert Rejdak - kierownik Katedry Okulistyki Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
U osób z retinopatią cukrzycową najczęstszą przyczyną utraty wzroku jest cukrzycowy obrzęk plamki (DME). Szacuje się, że ok. 40% osób z DME to osoby poniżej 45. roku życia. Istnieją już terapie powstrzymujące rozwój choroby, ale w Polsce nie są refundowane. Tymczasem oblicza się, że wydatki związane z absencją chorobową, spadkiem produktywności, wypłacaniem rent, są 12 razy wyższe niż koszty leczenia.
U pacjentów okulistycznych ogromne nadzieje budzi rozwój genetyki. „W Unii Europejskiej utworzona została sieć ośrodków referencyjnych dla schorzeń siatkówki uwarunkowanych genetycznie. Obejmuje ona 29 placówek w 13 krajach. Jesteśmy dumni, że jeden z takich ośrodków jest w Polsce, w Lublinie” – mówi prof. dr hab. n. med. Katarzyna Nowomiejska - adiunkt Kliniki Okulistyki Ogólnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
W wielu krajach UE uruchomiono już programy diagnostyki molekularnej. W Polsce takie badania nie są dostępne w ramach NFZ. Większość pacjentów z genetycznymi schorzeniami nie wie, jaka mutacja odbiera im wzrok.
Tymczasem szczegółowe rozpoznanie mutacji, która wywołała chorobę, może stanowić szansę na skuteczne leczenie z zastosowaniem precyzyjnych innowacyjnych celowanych genoterapii.
„Nie wyobrażam sobie, żeby w XXI wieku pacjent cierpiący na przewlekłą chorobę o najprawdopodobniej genetycznym podłożu, nie miał możliwości zdiagnozowania własnego przypadku. Szczególnie dotyczy to pacjentów okulistycznych, w przypadku których podanie leków w ramach terapii genowej, z uwagi na budowę oka, nie jest stosunkowo skomplikowane” – podkreśla prof. dr hab. n. med. Rafał Płoski - kierownik Zakładu Genetyki Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
„W Polsce dysponujemy odpowiednim zapleczem naukowo-badawczym oraz sprzętem niezbędnym do ustalenia, jaka mutacja genów powoduje chorobę. Taką analizę danych genetycznych można wykonać między innymi w Zakładzie Genetyki Medycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego” – uzupełnia dr hab. n med. Agnieszka Pollak - adiunkt Zakładu Genetyki Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
„Sytuacja pacjentów zmienia się na lepsze, a postęp naukowy daje nowe nadzieje. Duży problem stanowią jednak ograniczenia finansowe. Dlatego, wciąż należy przypominać decydentom, że utrata wzroku kosztuje więcej niż jego leczenie. Jako osoby cierpiące z powodu schorzeń wzroku chcemy mieć równe szanse na dostęp do najnowszych metod diagnostycznych i terapeutycznych, jak nasi koledzy z innych krajów UE” – apeluje Małgorzata Pacholec - dyrektor Instytutu Tyflologicznego Polskiego Związku Niewidomych, prezes Retina AMD Polska.
Komentarze
[ z 0]