Siedem lat trwała sądowa batalia Szpitala Zachodniego w Grodzisku Mazowieckim z Narodowym Funduszem Zdrowia. Zapadł bezprecedensowy wyrok. NFZ ma zapłacić szpitalowi 468,8 tys. zł wraz ustawowymi odsetkami (ok. 420 tys. zł) za leczenie nieubezpieczonych pacjentów - informuje Rynek Zdrowia.
Wyrok, który zapadł 4 maja pokazuje, że szpital nie może być obciążony obowiązkiem ponoszenia kosztów leczenia pacjentów nieubezpieczonych i to Skarb Państwa jest zobowiązany do zwrotu poniesionych kosztów.
Wcześniej NFZ utrzymywał, że nie ma podstaw prawnych do dochodzonego takiego roszczenia.
W uzasadnieniu wyroku czytamy m.in., że są „Skarb Państwa (…) jest zobowiązany do zwrotu kosztów świadczeń zdrowotnych udzielonych osobom nieubezpieczonym w warunkach art. 7 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej i art. 30 o zawodach lekarza i lekarza dentysty, w związku z czym dla istnienia takiego obowiązku nie był konieczny wyraźny przepis prawa”.
Więcej: rynekzdrowia.pl
Wyrok, który zapadł 4 maja pokazuje, że szpital nie może być obciążony obowiązkiem ponoszenia kosztów leczenia pacjentów nieubezpieczonych i to Skarb Państwa jest zobowiązany do zwrotu poniesionych kosztów.
Wcześniej NFZ utrzymywał, że nie ma podstaw prawnych do dochodzonego takiego roszczenia.
W uzasadnieniu wyroku czytamy m.in., że są „Skarb Państwa (…) jest zobowiązany do zwrotu kosztów świadczeń zdrowotnych udzielonych osobom nieubezpieczonym w warunkach art. 7 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej i art. 30 o zawodach lekarza i lekarza dentysty, w związku z czym dla istnienia takiego obowiązku nie był konieczny wyraźny przepis prawa”.
Więcej: rynekzdrowia.pl
Komentarze
[ z 1]
Jestem pod wrażeniem sumy tak zwanych ustawowych odsetek, które osiągnęły niemal równowartość samej sumy kosztów leczenia pacjentów nieubezpieczonych. Cieszę się jednak, że sąd stanął po stronie szpitala przyznając rację jego przedstawicielom i narzucając na narodowy fundusz zdrowia konieczność zwrotu kosztów leczenia. Nie ukrywam, że jest to dla mnie zaskoczeniem, miłym ale jednak nie spodziewałbym się takiego obrotu spraw. Zważywszy jeszcze na fakt precedensów sprzed kilku lat, kiedy lekarze byli zmuszeni na przykład zwracać koszty udzielenia refundacji na lek w przypadku kiedy wypisali taką receptę ze zniżką ustawową pacjentowi niespełniającemu stosownych kryteriów czyli nie posiadającemu odpowiednich uprawnień. Dobrze, że podobna sytuacja się nie powtórzyła, bo dla szpitala prawie pół miliona złotych do pokrycia kosztów leczenia pacjentów nieuprawnionych mogłoby się wiązać ze znacznym pogorszeniem sytuacji finansowej co z całą pewnością odbiłoby się na jakości świadczonych usług i dostępie do diagnostyki, a nawet leczenia u pacjentów. O ile w ogóle nie wiązałoby się z bankructwem placówki, bo przecież skąd nagle wziąć pół miliona na pokrycie i zapłacenie za koszty leczenia?